Dyskusja na temat kursu BTC. - ARCHIWUM

[ekonokomik]

Im
dłuższa jest fala 5 w stosunku do fali 3 tym silniejsza
będzie korekta, jaka nastąpi po fali 5."

Na razie wiele się zgadza

Jest jedno ale. Tym razem jest inaczej;)

No i padły te magiczne słowa. Czas sprzedawać

[maxi82]

eee weźcie nie krakajcie, chciałem na fali "chciwość" dopłynąć po nową beemkę:)

[jjc]

Czary mary.
Poproszę tąpnięcie do 680-700zł a jutro/dziś wjazd na 800zł.
Później niech się dzieje co chce...

[jerry]

Im
dłuższa jest fala 5 w stosunku do fali 3 tym silniejsza
będzie korekta, jaka nastąpi po fali 5."

Na razie wiele się zgadza

Jest jedno ale. Tym razem jest inaczej;)
Mamy do czynienia z wymianą pieniędzy a nie tylko kupnem jakichs dóbr. Ich ilosc jest ograniczona i sa one tak zaprojektowane aby stale zyskiwac na wartosci wzgl. tradycyjnego pieniadza. Teoria fali Elliota wcale nie musi znaleźć zastosowania w tym względzie.

No i padły te magiczne słowa. Czas sprzedawać

Dlaczego nikt nie dopuszcza, że tym razem naprawdę może być inaczej?

Trzy zjawiska, punkty zwrotne - komputery, internet i bitcoin. Każde z nich zmieniło świat, o bitcoinie piszę awansem oczywiście. Które z nich zrobi to najbardziej?

„Pozwólcie mi emitować i kontrolować pie­niądze kraju, a ja nie dbam o to, kto tworzy jego prawa” - to się dzieje na naszych oczach, warto o tym pamiętać.

Kolejne pokolenie, wychowane na komputerach i internecie przejmuje władzę

[l3sny]

They just cash out from fiat. Krachu nie będzie. Będzie tylko swietna okazja do zakupów

[prezes]

To teraz czekamy na kolejne wybicie, tym razem ponad 240.111
ale należy pamiętać że zawsze może spaść (dawno nie było solidnej korekty), czyli standardowo pójdzie w górę chyba że spadnie w dół

1.jpg

[Johnny]

No i padły te magiczne słowa. Czas sprzedawać

Dlaczego nikt nie dopuszcza, że tym razem naprawdę może być inaczej?
[/quote]

Bo za dużo jest spekulantów wychowanych na giełdzie i mających w małym paluszku zarabianie na wzrostach i spadkach żeby nie spróbowali wyleszczyć trochę drobnych ciułaczy.

Oczywiście w długim terminie bitcoin pewnie czekają jeszcze duuże wzrosty ale korekty też mogą być głębokie.

[Bitmar]

"Tym razem jest inaczej" to największy przyjaciel baniek Zasada numer jeden rozsądnego inwestowania to nigdy nie myśleć, że tym razem jest inaczej bo ludzka natura jest niezmienna a chciwość zawsze dominowała i zawsze będzie dominować, to nigdy się nie zmieni. Jeśli ktoś wierzy, że tym razem inwestorzy są altruistami i pompują w kurs po to by każdy mógł zarobić to może później zostać brutalnie sprowadzonym na ziemie.

Bitcoin to projekt rewolucyjny i prędzej czy później osiągnie spektakularny sukces. Niestety jak każdy innowacyjny projekt narażony jest na fazę ekscytacji i przecenienia realnej wartości którą rynek z czasem zrewiduje. Podobnie było z Facebookiem, w chwili wypuszczenia akcji doszło do takiej fazy ekscytacji i wszyscy chcieli je mieć, był boom jak teraz na bitcoina. Z czasem rynek zrewidował ich realną wartość(to cały czas się dzieje) i to dość brutalnie.

Co do korekt jeśli długo ich nie będzie to miejcie rękę na pulsie, bo może to być jeden z sygnałów, że zbliżamy się do szczytu bańki.

Guru twierdzi, że kurs może dojść i do 500$ jak i z łatwością spaść do 70$, radzi by uważać.

[amneziahaze]

NO ŚWIETNIE ALE,

wartość btc powinna przekładać się na ilość zainteresowanych i podaż monet, czyli jeżeli rynek dopiero raczkuje, a cały czas napływają nowi ludzie, którzy chcą mieć go jak facebooka, i monety - więc jakim prawem nagle miałoby spaść w dół? który rekin wolałby się teraz wyprzedać, po to tylko by zniechęcić płotki. ja widzę fazę przyciągania kapitału, jak największej liczby osób do tego systemu. zaczynam się poważnie obawiać, że to wcale nie musi być bańka, skoro cały czas jest napływ nowych transakcji. jak chodziło po 50-100 zł też było gadanie, że to już szczyt do momentu kiedy nie zaczęli się zjawiać następni i szybkie wzrosty. mamy ewidentnie do czynienia z gorączką btc i najgorsze, że nie wiem co z tym fantem zrobić, zaczyna śnić mi się już po nocach!

bitmar ty już od 150$ wieszczysz bańkę. uzasadnij dlaczego.

[prezes]

wszystko się kiedyś kończy pytanie brzmi nie czy się skończy? tylko kiedy się skończy?
a na to pytanie coraz trudniej odpowiedzieć

[amneziahaze]

ale jest jakaś podstawa do tego, by miało się skończyć np. na 300$?

[McGravier]

który rekin wolałby się teraz wyprzedać, po to tylko by zniechęcić płotki.

Ten który posiada dziesiątki tysięcy BTC kupionych/wykopanych kiedy projekt startował. Co jakiś czas można zobaczyć pojedyncze transakcje sprzedaży 10 - 20tys BTC. Oni się ustawiają na całe życie, i proces ten w końcu załamie kurs.

[Jarvis]

Teraz jest balans między decyzją grubych ryb o sprzedaży a dopływem nowych, którzy stale utrzymują i podbijają kurs.

[hornet]

@amneziahaze

Bitmar jest po prostu ostrożny i ja mu się wcale nie dziwie. aktualne kursy mogą sprawiać, że ludzie będą chcieli brać pożyczki, zastawiać domy na bitcoiny, a to może doprowadzić do ruiny tych, którzy to zrobią. może doprowadzić też do bogactwa, ale nikt nie jest w stanie zagwarantować która opcja jest bardziej prawdopodobna. przesłanki mogą sugerować jeszcze olbrzymie skoki, ale co jeśli wszyscy się nagle odwrócą?

[krykol]

Albo i nie

[amneziahaze]

czyli system btc jest tak samo kontrolowany jak banki przez kilka osób najbardziej powiązanych z projektem tyle tylko, że tam są osoby publiczne, a tutaj anonimowe. wątpię aby chcieli załamać kurs, podejrzewam że by im się to nie opłacało. przynajmniej teraz.

[Bitmar]

NO ŚWIETNIE ALE,

wartość btc powinna przekładać się na ilość zainteresowanych i podaż monet, czyli jeżeli rynek dopiero raczkuje, a cały czas napływają nowi ludzie, którzy chcą mieć go jak facebooka, i monety - więc jakim prawem nagle miałoby spaść w dół? który rekin wolałby się teraz wyprzedać, po to tylko by zniechęcić płotki. ja widzę fazę przyciągania kapitału, jak największej liczby osób do tego systemu. zaczynam się poważnie obawiać, że to wcale nie musi być bańka, skoro cały czas jest napływ nowych transakcji. jak chodziło po 50-100 zł też było gadanie, że to już szczyt do momentu kiedy nie zaczęli się zjawiać następni i szybkie wzrosty. mamy ewidentnie do czynienia z gorączką btc i najgorsze, że nie wiem co z tym fantem zrobić, zaczyna śnić mi się już po nocach!

bitmar ty już od 150$ wieszczysz bańkę. uzasadnij dlaczego.

Mieliśmy już jedną bańkę do 32$ i wtedy też nikt nie chciał wierzyć, że kurs kiedykolwiek spadnie a spadło do 2$. Sytuacja była podobna też mieliśmy boom medialny i niesamowity wzrost zainteresowania. Ruch na tym forum był nawet 2x większy niż teraz. Polskich giełd było kilka. Co do rekinów to znajdzie się niejeden który będzie chciał sprzedać, to tylko kwestia czasu. Kiedyś wzrost przyhamuje i będzie to sygnał do ataku. Jeżeli ktoś gra długoterminowo to nie widzę problemu, trzymanie BTC kilka lat i nie przejmowanie się tym, że kurs w każdej chwili może spaść do kilku $ prawdopodobnie wszystkim wyjdzie na dobre. Gorzej z nowymi którzy przestrasza się i potracą pieniądze jak w 2011, wtedy naprawdę był płacz, w mediach wieszali psy na bitcoinie a negatywne komentarze jeszcze bardziej to podsycały. Chodzi mi o to by każdy zdawał sobie sprawę z ryzyka by potem nie było wylewania żalów, że bitcoin to same zło. Rynek bitcoina zawsze będzie podatny na bańki i tego się nie uniknie chodzi o to by inwestować z głową i najlepiej długoterminowo bo sam projekt szansę powodzenia ma ogromną.

[amneziahaze]

wtedy jednak coś się niedobrego wydarzyło i było zdecydowanie mniejsze zainteresowanie. było mniej monet i cały projekt był niepewny. dziś w nielegalnych interesach btc się sprawdza idealnie, dopóki nie będzie kolejnego hacku na goxa albo jakichś bankructw tylko napływ ludzi i transakcji nie ma chyba przeslanek do spadkow co. musialby ktos powiazany z projektem i duzą iloscią btc wyzbyc sie wszystkiego w naprawde bardzo krotkim terminie.

zakładam, że każdy jest dorosły i bierze odpowiedzialność sam za swoje czyny. a co do tamtego krachu czy w 2011 nie było przypadkiem włamania na goxa i z powodu wycieku dużej ilości btc przejecia go przez inną giełdę, spółkę?

[Bitmar]

wtedy jednak coś się niedobrego wydarzyło i było zdecydowanie mniejsze zainteresowanie. było mniej monet i cały projekt był niepewny. dziś w nielegalnych interesach btc się sprawdza idealnie, dopóki nie będzie kolejnego hacku na goxa albo jakichś bankructw tylko napływ ludzi i transakcji nie ma chyba przeslanek do spadkow co. musialby ktos powiazany z projektem i duzą iloscią btc wyzbyc sie wszystkiego w naprawde bardzo krotkim terminie.

Dokładnie, wydarzyło się coś niedobrego, nie masz gwarancji, że lada moment znów coś niedobrego się wydarzy. Jeden negatywny news i jest ryzyko, że kurs leży.

[amneziahaze]

ale wiesz dlaczego. bo nie jest objęte nadzorem państwa!