Dyskusja na temat kursu BTC. - ARCHIWUM

[Kimono]

l3sny,
bo takie nagabywaniee jest śmieszne, zwłaszcza gdy sam nagabywający w te swoje słowa nawet nie wierzy (konsekwentnie, jak widzisz, nie komentujesz, co z tym sprzętem do kopania). Oczywiście nic w tym złego, jeśli ktoś się przekona i od Ciebie odkupi, to przecież będzie nie siłą przymuszony. Ino tylko... od shitcoinów macie swoje działy.

[l3sny]

@Kimono nie trolluj na topiku kursowym o moich ofertach. Skoro sprzedaje 6 koparke to chyba coś w tym jest nie uważasz?
Tutaj możesz do oporu
http://forum.bitcoin.pl/06-oferta-asic- ... t7880.html

[Kimono]

Tu nie mają znaczenia żadne Twoje oferty (nawet nie widziałem tego wcześniej), jedynie fakt, iż wspomniałeś o posiadaniu sprzętu. Jesli faktycznie wierzyłbyś we wzrost kursu shitcoinów, to nie posiadałbyś żadnych tam udziałów i żadnych koparek. Doświadczenie uczy nas bowiem, iż inwestycja w nie zamiast w same monety przed wzrostami nigdy nie jest opłacalna. Inaczej jest to zwykłe nagabywanie i to na dodatek w dziale, gdzie jest to offtopic.

[l3sny]

Przecież kurs wzrósł 24h temu. skad mogłem to przewidziec, że Karpales puści farbę na FB. Poza tym mój portfel jest zdywersyfikowany pomiedzy LTC, udziały w kopalniach\koparkach. Częśc tego portfela właśnie ładnie poszła do góry. No ale dobra. NIe bede tu offtopował. Ide wyjąć frytki z piekarnika

[cyklop]

Wiadomosc o LTC gielda już raczej skonsumowala.

[scibi]

ruch na mtgox 10k na dobe, i raczej w dół, czyli jednak czary i magia sie sprawdzaja

[Kimono]

Tanio może i jest, ale tylko na Bitcureksie. Gdyby spadki przez goksowe problemy miały być, już by były. Zresztą - już były.

[ekonokomik]

Tanio może i jest, ale tylko na Bitcureksie. Gdyby spadki przez goksowe problemy miały być, już by były. Zresztą - już były.

Spadki najprawdopodobniej będą nie przez problemy Goxa. Wg mnie nie ma czegos takiego jak "stabilizacja BTC na poziomie $100". Ta waluta musi albo dobrze zarabiac albo straci. Bo do poziomu $100 (i wyżej) wywindowali ją w większosci ludzie liczący na szybki i duzy zarobek, a mający głęboko w ... fundamenty, idee, zbawianie świata itp. Inaczej mówiąc - spekulanci. Ciekawy jestm, gdyby sprawdzić licząc od stycznia do kwietnia, jaka byla srednia cena wejścia w BTC. Myślę, że gdzieś w okolicach 80. Trzeba by spojrzeć dokładniej na historyczne kursy vs google trends.
Więc Ci ludzie średnio trochę zarobili, jeszcze mogą sobie pozwolić na czekanie, ale jak długo? Pieniądz, który nie zarabia, traci. Bo przecież można go zainwestować gdzie indziej. Np w LTC

Więc albo coś niespodziewanego pchnie znów BTC w górę, albo kurs w fazie 3-ciej wg mapki Bitmara będzie się falami opuszczał tak jak w 2011, kiedy kolejni spekulanci postanowią się zwijać gdzie indziej. Może niektórzy z myślą "wrócę tu kiedyś, może za rok, jak tylko zacznie się kolejna bańka". Ale jednak będą odchodzić.

A jeszcze nadchodzą wakacje. Niby to nic takiego, ale wielu małych inwestorów może pokrywać wydatki urlopowe z zarobionych BTC.

No i ostatnia sprawa: blokada środków w $ przez Goxa. Część ludzi próbuje wycfac pieniądze ze stratą przez inne giełdy, ale wielu się na to nie godzi, więc skoro i tak mają zamrożone to nimi grają (albo chociaż ustawiają niskie bidy - a nuż się w miedzyczasie coś zarobi), ale jak Gox otworzy wypłaty to chyba nie ma cudów żeby kurs gwałtownie nie klapnął.

[scibi]

zgadzam sie z powyzszym. Ale ltc tez ma spadki , mysle ze duzo sie okaze po wprowadzeniu ltc na goxa oraz otwarciu wyplat. Moja wypowiedz pewnie sugerowana jest tym iz sie wyprzedalem

[Kimono]

Ta waluta musi albo dobrze zarabiac albo straci. Bo do poziomu $100 (i wyżej) wywindowali ją w większosci ludzie liczący na szybki i duzy zarobek, a mający głęboko w ... fundamenty, idee, zbawianie świata itp. Inaczej mówiąc - spekulanci.

(...) ale jak Gox otworzy wypłaty to chyba nie ma cudów żeby kurs gwałtownie nie klapnął.

Ciekawie wygląda zestawienie tych dwu myśli, które równolegle wydają się istnieć w jednym umyśle. Otóż na tym właśnie polega piękno i dobroduszne działanie spekulacji. O tym, że Gox przywróci wypłaty USD uczestnicy rynku wiedzą już dziś i odpowiednio na tę informację zawczasu reagować (np. wyprzedając się, jak kolega powyżej), co z kolei powoduje, iż gdy oczekiwane wydarzenie będzie miało miejsce (Gox zezwoli na wypłaty), może nie stać się nic. O to w tym właśnie chodzi.

Kurs goksowy zbliża się już do tego z pozostałych giełd. Wyjątkiem, jak już wspominałem, jest jedynie tani Bitcurex (tutaj nie ma mechanizmu, który miałyby go ciągnać - jak te dolarowe - poniżej średniej, wypłaty w PLN z Mt Gox nie są zablokowane).

[ekonokomik]

Ta waluta musi albo dobrze zarabiac albo straci. Bo do poziomu $100 (i wyżej) wywindowali ją w większosci ludzie liczący na szybki i duzy zarobek, a mający głęboko w ... fundamenty, idee, zbawianie świata itp. Inaczej mówiąc - spekulanci.

(...) ale jak Gox otworzy wypłaty to chyba nie ma cudów żeby kurs gwałtownie nie klapnął.

Ciekawie wygląda zestawienie tych dwu myśli, które równolegle wydają się istnieć w jednym umyśle. Otóż na tym właśnie polega piękno i dobroduszne działanie spekulacji. O tym, że Gox przywróci wypłaty USD uczestnicy rynku wiedzą już dziś i odpowiednio na tę informację zawczasu reagować (np. wyprzedając się, jak kolega powyżej), co z kolei powoduje, oczekiwane wydarzenie będzie miało miejsce (Gox zezwoli na wypłaty), może nie stać się nic. O to w tym właśnie chodzi.

Istotnie, ponieważ nie mam zdiagnozowanego rozszczepienia jaźni ani schizorfrenii, obie te myśli istniały w jednym (moim) umyśle jednocześnie

Mam wrażenie, że za bardzo przekładasz na rynek BTC zasady z "normalnych" rynków finansowych. Tu nic przecież nie wiadomo napewno, rynek BTC jest bardzo wysokiego ryzyka, więc rynek nie "konsumuje informacji" tak silnie i wcześnie jak gdzie indziej. Może Gox otworzy wypłaty, a może przedłuży blokadę o kolejne 2 tygodnie? Może wprowadzi LTC, a może jednak nie? Kto wie. Dlatego ten kto się pospieszy zarobi więcej, ale może i więcej stracić. Takich ryzykantów (nawet wśród odważnych inwestorów BTC) jest chyba mniej niż na innych, stabilnych rynkach.
Ten rynek bardziej reaguje na faktyczne wydarzenia niż na ich zapowiedzi, bo już się nauczyliśmy nie raz, że w te nie warto wierzyć.

I druga sprawa: nawet gdybyś chciał wyprzedzić fakty zeby nie stracić, to po co teraz sprzedawać BTC, 2 tygodnie przed otwarciem wypłat? Przecież na rynku BTC to szmat czasu. Można jeszcze sporo ugrać.

[scibi]

Ekonomik, bo mysle ze na taka chwile lepiej trzymac gotówke niz Btc. Lepiej mniej zarobic niz stracic. Ot taka zasada
Fakt 2 tygodnie to kupa czasu na rynku btc

[ekonokomik]

Ekonomik, bo mysle ze na taka chwile lepiej trzymac gotówke niz Btc. Lepiej mniej zarobic niz stracic. Ot taka zasada

Zgadzam sie w pełni. I pewnie nie tylko ja. Dlatego właśnie od tygodni mamy trend spadkowy

[Bitmar]

Na BTC-e kurs chwilowo spadł do 92$. To 11$ różnicy między goxem. Coś wisi w powietrzu...

[scibi]

102 sie broni, na innych gieldach tez widac kierunek ku tej liczbie

dobrze, 100 sie broni i to w srodku noce . ech.
tak sie broni ze nagle po dobiciu do 100$ bidów na jej obrone sie pojawilo wiecej niz bylo w ciagu 24h

[ekonokomik]

Ktos mógłby mi wyjasnic co to do diabła był za atak nad ranem?! Bo przespałem.
Całkowity spokój i nagle rozbujanie kursu od 100.00 do 109.98??

I z tego co widzę na bitcoinity to na takiej ogromnej huśtawce można było zarobić z 5 razy!

To wygląda niedorzecznie nawet jak na BTC - jak starcie tytanów z których każdy utopił kupę kasy żeby przeciągnąć kurs w swoją stronę

[domator]

Ja tez sobie ogladam to przedstawienie i sie zastanawiam o co chodzi. na poczatku myslalem ze moze ustawiona sprzedaz ale raczej nie, za duze wahania.
Nie mam pojecia.

[ekonokomik]

A co ciekawe Bitstamp i BTC-E zachowały przy tym show prawie całkowity spokój mimo płyciutkiego rynku. A BTC-E bylo przeciez dotąd znane z przesadnej paniki jak cokolwiek się działo.

A to wszystko od 5:00 wygląda naprawdę tak jakby na każdą wyprzedaż ktoś reagował proporcjonalnym zakupem. Nie wierzę że to malutcy postanowili bronić 100 jak niepodległości, bo ci zazwyczaj podążają za stadem w tych niepewnych czasach.

Jest jeszcze jedna możliwosc: ktoś postanowił rozhuśtać rynek więc sprzedaje i kupuje sam sobie tracąc głównie prowizję. W odpowiednim momencie kiedy już każdy będzie chciał się podłączyć do huśtawki i zarobić łatwą kasę, wszyscy zostaną na lodzie Takie coś chyba też jest do przeprowadzenia przy odpowiednich pieniądzach?

[Bit-els]

a nie było to po prostu wyprowadzenie środków z goxa? poprzez bity, nie $

[Kimono]

Nie ma powodu, by cena szła w dół, więc nie idzie. Infrastruktura się rozrasta, nowe rynki (Bitstamp!) zyskują na znaczeniu. Co w tym dziwnego?

Inne wytłumaczenie oczywiście może być takie, że to słów Kimono moc sprawcza. Shitcoiny w dół, panika zażegnana (jedynie na Bitcurexie tanio), bitcoiny w górę. Dziękuję bardzo.