Sam kod źródłowy jest w pewnym sensie scentralizowany, bo jeszcze nikt nie wymyślił, jak to zrobić lepiej. Gdyby każdy mógł pchać dowolne zmiany do kodu, to przecież miałbyś w Bitcoinie zmiany ze wszelkich możliwych altcoinów, jakie ludzkość zdołała utworzyć. Nie żyjemy w idealnym świecie, gdzie każdy użytkownik jest jednocześnie programistą, który rozumie w pełni kod Bitcoina i jest w stanie samodzielnie decydować o każdej możliwej poprawce. Od strony technologii nie naprawisz najsłabszego ogniwa tego systemu, którym jest człowiek, co się może pomylić, użyć nielosowego klucza prywatnego, złapać się na scam, czy też zgodzić się na niekorzystną zmianę w protokole.
Klucze programistów związanych z Bitcoinem możesz znaleźć tu:
https://github.com/bitcoin/bitcoin/tree ... ilder-keys
Przy pobieraniu oficjalnego węzła, w teorii powinieneś każdorazowo sprawdzać te klucze. Wiele osób tego nie robi, bo pobierają binarki, odpalają je i cyk, soft działa, więc po co robić cokolwiek więcej. W praktyce jest tak, że masz repozytorium na GitHubie, którym rzeczywiście zarządza niewiele osób. Wiadomo jednak dokładnie, kto wypycha zmiany i kto je włącza do kodu, nicki każdego programisty są przy każdym commicie, same binarki są generowane w deterministyczny sposób i podpisywane przez różnych programistów, co możesz sprawdzić, podążając za instrukcją odnośnie weryfikacji kluczy, wspomnianą w linku powyżej.
Także tak: odpowiedź na Twoje pytanie jest twierdząca. Pięć osób może akceptować zmiany i włączać je do kodu. Natomiast: więcej niż pięć osób decyduje o kształcie projektu, bo to jest tak, że te osoby tylko (i aż) akceptują zmiany. Wielu programistów odpowiada za to, co dokładnie jest zmieniane i w jaki sposób. Na końcu musi być ktoś, kto klika "merge" i kto podejmuje decyzję, co wchodzi do kodu, a co nie. Jeśli zechcesz zrobić to w sposób zdecentralizowany, to musisz założyć, że każdy użytkownik jest programistą, każdemu człowiekowi należy jedynie dostarczyć kodu źródłowego oraz instrukcji, jak to poskładać, no i wtedy możesz mówić o decentralizacji. W innym przypadku, jeśli cenisz wyżej wygodę niż bezpieczeństwo, to samo wypuszczenie gotowych exeków oznacza, że ludzie nieznający technikaliów mogą odpalić program, gdzie nie wiedzą, jak to dokładnie w środku działa. Tego nie unikniesz.