Dyskusja na temat kursu BTC

Regulamin forum
1. Dział tylko do odczytu dla żółtodziobów
Weteran
Posty: 13346
Rejestracja: 10 czerwca 2011
Reputacja: 10326
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: ekonokomik » wtorek, 14 czerwca 2016, 00:53

Miło by było, ale to też trochę zbyt optymistyczne. Przynajmniej w tej chwili taki rysunek jest nieuprawniony, bo ma zbyt słabe punkty podparcia.
I nie piszę tak dlatego, że siedzę obecnie na fiatach ;)
Ja po prostu poczekam, który scenariusz się zacznie realizować i się dostosuję.

Wygadany
Awatar użytkownika
Posty: 571
Rejestracja: 19 października 2013
Reputacja: 521
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: nexushash » wtorek, 14 czerwca 2016, 08:30

Ta figura wyżej mówi jedno 700$ to 2 letni wachlarz ograniczający więc po prostu odbije i wrócimy na dół.
Takich barier nie przebija się jednym pyknięciem. A z tym czekaniem teraz na banie to też ryzykowne po co mrozić kapitał do jesieni. Za bardzo kombinujecie, lepiej właśnie poczekać i się dostosować, tylko uważać na bull trapa taki jeszcze jeden zryw na 720$ a potem dół na 600-550$ i bujanie 2-3 mc.
Ostatnio zmieniony wtorek, 14 czerwca 2016, 08:35 przez nexushash, łącznie zmieniany 1 raz.
crypto-trader.pl Prawda cię wyzwoli, ale najpierw porządnie wkurzy.

Dyskutant
Posty: 171
Rejestracja: 17 listopada 2015
Reputacja: 10
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0.0001 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: ryopphdi » wtorek, 14 czerwca 2016, 08:31

ekonokomik pisze: I jeszcze jedno: zazwyczaj opłaca się trzymać kasę do końca, nawet ryzykując przegapienie pęknięcia, niż wypłacać wcześniej, gdy wydaje nam się, że kurs jest już pionowy i budzi w nas lęk wysokości. Bo krótko po pęknięciu bańki zawsze (!) przychodzi odbicie od 65 do 80% wartości maksymalnej. Więc lepiej sprzedać za 65% wartości maksymalnej, niż wysiąść w połowie bańki. Oczywiście nie mówię o celowym wyskoczeniu na chwilę w czasie gry na korektach.
Ale wysiadka wcześniej ("już dużo wyżej na pewno nie pójdzie, zarobiłem dość") zwykle kończy się ponownym wskoczeniem tuż przed szczytem i wtedy już jest kiepsko ;)
Zapala mi się czerwona lampka gdy ktoś pisze, że rynek w danej sytuacji zawsze cos robi. Jest z tym kilka problemów:
- skoro w miarę wzrostu cen korekty są coraz gwałtowniejsze i mocniejsze skąd pewność że nie przegapimy końca ruchu? wielu ludzi którzy trzymają long term będą trzymali dalej mimo, że szczyt już był bo "to była tylko korekta"
- nawet jeśli ktoś zakłada, że po ATH i pierwszym ruchu w dół będzie większe odbicie ciężko jest przewidzieć czy gdy ten pierwszy gwałtowny ruch w dół wystąpi dany gracz będzie w stanie wytrzymać psychicznie tak mocny spadek i czekać na odbicie. popatrz na gwałtowność zjazdu po szczycie na poziomie $260. W dwa dni kurs spadł do $50. następnego dnia przyszło odbicie które osiągnęło $130 w szczycie ale większość pewnie sprzedałaby koło $100. https://www.tradingview.com/x/dvKhqM13/

Wygadany
Awatar użytkownika
Posty: 594
Rejestracja: 27 marca 2013
Reputacja: 80
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: white » wtorek, 14 czerwca 2016, 09:26

Zgodzie sie z ekonokomikiem. Siedzę w temacie analizy btc 4 czy 5 rok z rzędu już i na własnym doświadczeniu i doświadczeniu znajomych, którzy w temat weszli, mogę powiedzieć że ma rację.
W 2013 roku, kupowałem po pęknięciu kwietniowej bańki btc po około 250-300 PLN, w listopadzie ciesząc się niewiarygodnie, pierwsze oddawałem, zaraz jak tylko przebiło 1000. No bo wiadomo że "kto kupi powyżej tysiaka, zaraz spadnie, hehe".
Resztę, oddałem schodkowo, partiami jakoś do 1800 PLN.

Oczywiście mina mi zrzedła, kiedy 2-3 tygodnie później, cena osiągneła 3500. Nawet gdy kurs padał na łeb na szyje i było "tylko" 2600-2700 PLN, (a bitcoin umar) dla mnie ta inwestycja skończyła by się dużo lepiej.
Siedziałem wtedy i liczyłem w excelu ile cebulionów mi przepadło na zbyt szybkiej wyprzedaży.

Tak że realnie, lepiej jest mieć gwarantowane 60-70% szczytu, niż gdzieś strzelić zupełnie losowo, bo tak się wydaje, czy tak pokazują kreski i oddać za 30 czy 40%.

Jest taka wielokrotnie już tutaj przytaczana maksyma "kupuj jak zaczyna rosnąć, sprzedawaj kiedy spada" i co tu kryć, w okresie około-bańkowym, sprawdza się to lepiej dla 90% traderów/holderów.
"FAT MARK ATE UR BITCOINS"

Weteran
Posty: 13346
Rejestracja: 10 czerwca 2011
Reputacja: 10326
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: ekonokomik » wtorek, 14 czerwca 2016, 09:36

ryopphdi pisze:
ekonokomik pisze: I jeszcze jedno: zazwyczaj opłaca się trzymać kasę do końca, nawet ryzykując przegapienie pęknięcia, niż wypłacać wcześniej, gdy wydaje nam się, że kurs jest już pionowy i budzi w nas lęk wysokości. Bo krótko po pęknięciu bańki zawsze (!) przychodzi odbicie od 65 do 80% wartości maksymalnej. Więc lepiej sprzedać za 65% wartości maksymalnej, niż wysiąść w połowie bańki. Oczywiście nie mówię o celowym wyskoczeniu na chwilę w czasie gry na korektach.
Ale wysiadka wcześniej ("już dużo wyżej na pewno nie pójdzie, zarobiłem dość") zwykle kończy się ponownym wskoczeniem tuż przed szczytem i wtedy już jest kiepsko ;)
Zapala mi się czerwona lampka gdy ktoś pisze, że rynek w danej sytuacji zawsze cos robi. Jest z tym kilka problemów:
- skoro w miarę wzrostu cen korekty są coraz gwałtowniejsze i mocniejsze skąd pewność że nie przegapimy końca ruchu? wielu ludzi którzy trzymają long term będą trzymali dalej mimo, że szczyt już był bo "to była tylko korekta"
- nawet jeśli ktoś zakłada, że po ATH i pierwszym ruchu w dół będzie większe odbicie ciężko jest przewidzieć czy gdy ten pierwszy gwałtowny ruch w dół wystąpi dany gracz będzie w stanie wytrzymać psychicznie tak mocny spadek i czekać na odbicie. popatrz na gwałtowność zjazdu po szczycie na poziomie $260. W dwa dni kurs spadł do $50. następnego dnia przyszło odbicie które osiągnęło $130 w szczycie ale większość pewnie sprzedałaby koło $100. https://www.tradingview.com/x/dvKhqM13/
Zgadzam się, przesadziłem z tym "zawsze". Ta reguła zawiodła mnie przy ostatniej "bańce" na LTC z zeszłego roku. Też się mądrzyłem, a odbicie było sporo za niskie.
Przyznaję się więc do błędu, nie powinienem tak mocno pisać.

Ale jeśli chodzi o bańkę smoleńską z wiosny 2013 to nie masz racji. Pamiętam dokładnie te dni, bo na bujaniu po pęknięciu zarobiłem w kilka dni chyba tyle samo co na całej bańce.
Choć lag był wtedy parogodzinny (!) i trzeba było ustawiać bidy/aski na czuja. Pierwsze odbicie było bodajże do $180. Czyli zgadza się mniej więcej z moją teorią.

Weteran
Posty: 13346
Rejestracja: 10 czerwca 2011
Reputacja: 10326
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: ekonokomik » wtorek, 14 czerwca 2016, 10:14

nexushash pisze:Ta figura wyżej mówi jedno 700$ to 2 letni wachlarz ograniczający
Mógłbyś narysować plis?
Ja nie widzę twardej granicy na 700 na żadnej giełdzie, ale może nie wiem gdzie patrzeć.
Dzięki.

Oficjalny przedstawiciel projektu
Awatar użytkownika
Posty: 1470
Rejestracja: 29 października 2015
Reputacja: 1135
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: FlyingAtom » wtorek, 14 czerwca 2016, 10:28

@white

Ja twierdzę że nie będzie bańki , twierdzę że jeszcze tylko jedna nas czeka , jak wystąpi efekcie kuli śniegowej - 90% szans że będzie taka.

Ale zakładając że ma być bańka to logiczne że dobrze piszesz , pytanie "czy będzie bańka", nie ma teraz "ślimaka" to raz , dwa rynek jest "za dorosły" , wiec jedyna bańka może wystąpić przy masowym zakupie społecznym.
Kantor Bitcoin FlyingAtom kupno, sprzedaż, Bitcoin F2F, bitomaty 3% Prowizji lub mniej przy większych wolumenach
Kryptowaluty informacje BitHub.pl Bitcoin, poradnik, wiadomości, blockchain, kryptowaluty
Portfele sprzętowe Trezora, Ledger Nano
FlyingAtom-Facebook

Weteran
Posty: 1628
Rejestracja: 22 października 2013
Reputacja: 310
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: garmont » wtorek, 14 czerwca 2016, 11:11

FlyingAtom pisze:@white

Ja twierdzę że nie będzie bańki , ... nie ma teraz "ślimaka" to raz , dwa rynek jest "za dorosły" , wiec jedyna bańka może wystąpić przy masowym zakupie społecznym.
To co się dzieje przez ostatnie 2 tygodnie to nie jest czasem masowy zakup ( na razie chińczyków ).
Patrz dewaluacja juana. To dobra podstawa do powstania nowej bańki.

Ktoś robi duży interes na transferowaniu pieniędzy ze strefy chińskiej do europejskiej
i dokonywaniu arbitrażu.

No i hype na temat "halvingu". To też celuje w biznes chiński ( 70% wydobycia ).
“You never change things by fighting the existing reality. To change something, build a new model that makes the existing model obsolete.”

Wygadany
Posty: 579
Rejestracja: 22 kwietnia 2014
Reputacja: 60
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: panczor » wtorek, 14 czerwca 2016, 11:20

Czy ktoś moze opisac na czym polagełaby ta migracja kapitału?
Czyli co chiny kupują btc za cny i sprzedają za usd? no to przecież spread zwiększa, i potem co sami kupuja za usd?

Oficjalny przedstawiciel projektu
Awatar użytkownika
Posty: 1470
Rejestracja: 29 października 2015
Reputacja: 1135
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: FlyingAtom » wtorek, 14 czerwca 2016, 11:39

garmont pisze:
FlyingAtom pisze:@white

Ja twierdzę że nie będzie bańki , ... nie ma teraz "ślimaka" to raz , dwa rynek jest "za dorosły" , wiec jedyna bańka może wystąpić przy masowym zakupie społecznym.
To co się dzieje przez ostatnie 2 tygodnie to nie jest czasem masowy zakup ( na razie chińczyków ).
Patrz dewaluacja juana. To dobra podstawa do powstania nowej bańki.

Ktoś robi duży interes na transferowaniu pieniędzy ze strefy chińskiej do europejskiej
i dokonywaniu arbitrażu.

No i hype na temat "halvingu". To też celuje w biznes chiński ( 70% wydobycia ).
Ja mam wrażenie że btc kupują zielone ludki Putina a nie masowo Chińczycy ; )

Mógłbyś opisać ten mechanizm ? Próbowałeś go stworzyć w głowie ? Jak miałby to działać ?

Edycja : Tylko i wyłącznie pod podział nagrody cena wzrosła , oczywiste jest to że projekt zwiększa rynek , obroty naturalne wzrastają ale 90-95% aktualnej siły wzrostu , to podział nagrody.
Kantor Bitcoin FlyingAtom kupno, sprzedaż, Bitcoin F2F, bitomaty 3% Prowizji lub mniej przy większych wolumenach
Kryptowaluty informacje BitHub.pl Bitcoin, poradnik, wiadomości, blockchain, kryptowaluty
Portfele sprzętowe Trezora, Ledger Nano
FlyingAtom-Facebook

Weteran
Posty: 1628
Rejestracja: 22 października 2013
Reputacja: 310
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: garmont » wtorek, 14 czerwca 2016, 11:48

panczor pisze:Czy ktoś moze opisac na czym polagełaby ta migracja kapitału?
Czyli co chiny kupują btc za cny i sprzedają za usd? no to przecież spread zwiększa, i potem co sami kupuja za usd?
Ci co potrafią wywieźć dolary z Chin mogą taniej kupić bitcoiny.
Różnicę kursową ponoszą Ci którzy nie potrafią tego zrobić, a chcą mieć dolary za granicą Chin.
“You never change things by fighting the existing reality. To change something, build a new model that makes the existing model obsolete.”

Moderator
Awatar użytkownika
Posty: 11686
Rejestracja: 16 lutego 2013
Reputacja: 3879
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: Bit-els » wtorek, 14 czerwca 2016, 11:48

Tak, halving. A teraz jeszcze dochodzi brexit.
Więc jest parcie w górę, ale bez kilkudniowego trójkąta raczej się nie obejdzie.

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 5287
Rejestracja: 4 marca 2013
Reputacja: 2589
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: domator » wtorek, 14 czerwca 2016, 11:51

panczor pisze:Czy ktoś moze opisac na czym polagełaby ta migracja kapitału?
Czyli co chiny kupują btc za cny i sprzedają za usd? no to przecież spread zwiększa, i potem co sami kupuja za usd?
Nie. Potem wkraczaja do gry ci, ktorzy potrafia jakos wyprowadzic USD z chin. I robia wyrownanie kursow.
Ale ogolnie do mnie cala teoria wyprowadzania kasy z chin nie przemawia.
***** *** i konfederacje i kukiza
ONR to organizacja faszystowska
Ordo Iuris to finansowani przez Kreml fundamentaliści

BitFilar - kryptoemerytura.
quark.house - Twój własny, stacjonarny kantor krypto.

Wygadany
Posty: 579
Rejestracja: 22 kwietnia 2014
Reputacja: 60
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: panczor » wtorek, 14 czerwca 2016, 11:54

domator pisze:
panczor pisze:Czy ktoś moze opisac na czym polagełaby ta migracja kapitału?
Czyli co chiny kupują btc za cny i sprzedają za usd? no to przecież spread zwiększa, i potem co sami kupuja za usd?
Nie. Potem wkraczaja do gry ci, ktorzy potrafia jakos wyprowadzic USD z chin. I robia wyrownanie kursow.
Ale ogolnie do mnie cala teoria wyprowadzania kasy z chin nie przemawia.

No ale gdzie tutaj jest ucieczka kapitału cny w usd?

Jestem chińczykiem, kupuję btc za cny i sprzedaję za dolary - to jest ucieczka, ale jak jestem chińczykiem cny spada więc chce dolary, to po co kupuje btc za dolary (cięzko wyprowadzone z chin) zeby je sprzedać za cny, ktorego chce sie pozbyć?

Weteran
Posty: 1360
Rejestracja: 5 lutego 2013
Reputacja: 646
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: zbiges » wtorek, 14 czerwca 2016, 11:54

panczor pisze:Czy ktoś moze opisac na czym polagełaby ta migracja kapitału?
Czyli co chiny kupują btc za cny i sprzedają za usd? no to przecież spread zwiększa, i potem co sami kupuja za usd?
Z tego co zrozumiałem, to sprawa jest dosyć prosta. Cała Azja od wielu lat rozwija się w oparciu przede wszystkim o eksport. Chiny nie są tu wyjątkiem.
Kłopot polega na tym, że wolny rynek (np kurs juana) jest tu ściśle reglamentowany. Ostatnio partia wpadła na pomysł, żeby wzmocnić eksport poprzez sterowaną dewaluację yuana. Niby to nic nowego bo starają się obniżyć kurs CNY wobec innych walut już od roku. Ktoś tam jednak dostrzegł jakieś ruchy zapowiadające podobno kontynuację tego trendu w partii lub nawet przyspieszenie. Dodatkowo Chińczycy mają ograniczoną możliwość transferu yuanów za granicę. Partia ściśle reglamentuje inwestycje poza Chinami. Jest już wielu bogatych Chińczyków, którzy dorobili się bez pomocy partii nie maja więc teraz "chodów" a chcą chronić wielkość swojego kapitału.
Ktoś wymyślił, że BTC jest dobrym sposobem wyprowadzenia kapitału z Chin i ulokowania go gdzieś za granica bez pozwolenia partii.
Nie chodzi więc nawet o to, żeby kupować coś za dolary, tylko o zamianę yuanów na dolary (dolar ma być w najbliższych latach mocniejszy od yuana) i umieszczenie tych pieniędzy poza jurysdykcją partii chińskiej. To niby ma powodować wzrost ceny w Chinach i duży spread pomiędzy Chinami i resztą świata.
Ja osobiście w to nie wierzę, ale nie można (nie mam jak tego zrobić) wykluczyć, że jest to jeden z powodów wzrostu. Uważam, że nie należy nadmiernie skupiać sie na fundamentach. One są idealnym sposobem na sterowanie rynkiem. Wystarczy zapłacić za "informację" która akurat pasuje SM w jakimś opiniotwórczym portalu a leszcze to kupią. Moim zdaniem jedynym nie podlegającym dyskusji (a ważnym w tej chwili) zdarzeniem fundamentalnym jest halving i może jeszcze SW. (Z tym, że SW jest również elementem manipulacji rynkiem)
Ostatnio zmieniony wtorek, 14 czerwca 2016, 11:56 przez zbiges, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawda istnieje!
Problem w tym, że ja jej nie znam :(
Nie znam jej, choć przez całe życie staram się do niej dotrzeć.
Jeśli więc chcesz skorzystać np z moich prognoz prawdopodobnego ruchu ceny, to musisz to zrobić na własną odpowiedzialność.

Weteran
Posty: 1628
Rejestracja: 22 października 2013
Reputacja: 310
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: garmont » wtorek, 14 czerwca 2016, 11:55

domator pisze: Ale ogolnie do mnie cala teoria wyprowadzania kasy z chin nie przemawia.
To nie jest wyprowadzanie kasy, tylko inwestowanie ciężko zarobionych pieniędzy,
które rząd chiński zamierza im zdewaluować, żeby podtrzymać wzrost gospodarczy.
“You never change things by fighting the existing reality. To change something, build a new model that makes the existing model obsolete.”

Wygadany
Posty: 579
Rejestracja: 22 kwietnia 2014
Reputacja: 60
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: panczor » wtorek, 14 czerwca 2016, 11:57

zbiges pisze:
panczor pisze:Czy ktoś moze opisac na czym polagełaby ta migracja kapitału?
Czyli co chiny kupują btc za cny i sprzedają za usd? no to przecież spread zwiększa, i potem co sami kupuja za usd?
Z tego co zrozumiałem, to sprawa jest dosyć prosta. Cała Azja od wielu lat rozwija się w oparciu przede wszystkim o eksport. ..
No dobra ale gdzies te btc trzeba sprzedac więc spread by sie zwiększał, nie wierze ze trzymają btc bez wymiany na usd od razu.

Weteran
Posty: 1628
Rejestracja: 22 października 2013
Reputacja: 310
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: garmont » wtorek, 14 czerwca 2016, 12:05

zbiges pisze:
panczor pisze: ... zamianę yuanów na dolary (dolar ma być w najbliższych latach mocniejszy od yuana) i umieszczenie tych pieniędzy poza jurysdykcją partii chińskiej. To niby ma powodować wzrost ceny w Chinach i duży spread pomiędzy Chinami i resztą świata.
Ja osobiście w to nie wierzę...
Tu nie ma w co wierzyć, to ekonomia.
Jeśli w jakimś miejscu coś można kupić taniej niż w innym( np.: bitcoin ), to powoduje przepływ kapitału.
“You never change things by fighting the existing reality. To change something, build a new model that makes the existing model obsolete.”

Oficjalny przedstawiciel projektu
Awatar użytkownika
Posty: 1470
Rejestracja: 29 października 2015
Reputacja: 1135
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: FlyingAtom » wtorek, 14 czerwca 2016, 12:09

Bit-els pisze:Tak, halving. A teraz jeszcze dochodzi brexit.
Więc jest parcie w górę, ale bez kilkudniowego trójkąta raczej się nie obejdzie.
Bretixu nie będzie tak mówi Bartosiak , ufam że wie co mówi.
garmont pisze:
panczor pisze:Czy ktoś moze opisac na czym polagełaby ta migracja kapitału?
Czyli co chiny kupują btc za cny i sprzedają za usd? no to przecież spread zwiększa, i potem co sami kupuja za usd?
Ci co potrafią wywieźć dolary z Chin mogą taniej kupić bitcoiny.
Różnicę kursową ponoszą Ci którzy nie potrafią tego zrobić, a chcą mieć dolary za granicą Chin.
Możesz opisać ten mechanizm ? Szczególnie jak btc wraca do chin ?
Jak zostanie sprzedane w europie , to dalej znów musi ktoś musi sprzedać w chinach i tak musi kapitał jakoś wywieść znów z chin i co znowu kupi btc i te same btc wywiezie ? - LOL
Kantor Bitcoin FlyingAtom kupno, sprzedaż, Bitcoin F2F, bitomaty 3% Prowizji lub mniej przy większych wolumenach
Kryptowaluty informacje BitHub.pl Bitcoin, poradnik, wiadomości, blockchain, kryptowaluty
Portfele sprzętowe Trezora, Ledger Nano
FlyingAtom-Facebook

Wygadany
Posty: 579
Rejestracja: 22 kwietnia 2014
Reputacja: 60
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0.0001 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC

Postautor: panczor » wtorek, 14 czerwca 2016, 12:09

garmont pisze:
zbiges pisze:
panczor pisze: ... zamianę yuanów na dolary (dolar ma być w najbliższych latach mocniejszy od yuana) i umieszczenie tych pieniędzy poza jurysdykcją partii chińskiej. To niby ma powodować wzrost ceny w Chinach i duży spread pomiędzy Chinami i resztą świata.
Ja osobiście w to nie wierzę...
Tu nie ma w co wierzyć, to ekonomia.
Jeśli w jakimś miejscu coś można kupić taniej niż w innym( np.: bitcoin ), to powoduje przepływ kapitału.
Taa ekonomia jezeli mam 100 juanów za które dzisiaj kupię 1 chleb a za tydzień 0,5 chleba oraz 10 dolarów za które dzisiaj kupię chleb i jutro kupie chleb to co robie? wymieniam swoje 10 usd na 110 cny (przez btc) - i mam 110 juanów za które za tydzień kupię 0,6 chleba, nie ma co ładna ekonomia:)

Wróć do „Rozważania ekonomiczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości