Kiedy reset systemu

[MusX]

O resecie mówi się już od jakiegoś czasu i padają przeróżne daty.
Dziś trafiłem na ciekawe hasło do szukania w google "great depression": https://www.google.com/search?q=great+d ... n&tbm=isch
można sobie również prześledzić popularność tego hasła: http://www.google.com/trends/explore#q= ... depression
widać w lipcu najmniejsze zainteresowanie ostatnim porządnym resetem, jednak w 2008 było oczywiście przełamanie tej reguły.

Jakbyście mieli jakieś ciekawe zestawienia, najlepiej takie nie przewijające się już na blogach to możecie tu podrzucać.

[Arnold]

O resecie mówi się już od jakiegoś czasu i padają przeróżne daty...

Reset prawdopodobnie dzisiejszej nocy ... więc ładujcie się szybko w BTC/LTC albo biegiem
do bankomatu, bo jutro rano mogą być kolejki

Tu ciekawy link do blogu Tradera :

http://independenttrader.pl/248,czyzby_ ... ldzie.html

Cristine Lagarde w filmiku opowiada o numerkach jakby się świeżego szczawiu nawąchała :/

[MegaMol]

Tak. Dzisiaj jest ten dzień który nigdy więcej się nie powtórzy!

[McGravier]

Myślę, że reset będzie w ciągu 2 lat. Prawdę mówiąc spodziewałem się go już wcześniej, ale bańki na giełdach USA nadymają się do poziomów przechodzących moje oczekiwania. To jak "dotcom bubble" tylko że na wszystkich indeksach na raz a nie tylko na Nasdaq. Nie wiem dokładnie kiedy pęknie - ale im później tym mocniej

[Arnold]

Nie wiem dokładnie kiedy pęknie - ale im później tym mocniej

A orientujecie się co będzie z ludźmi mającymi kredyty hipoteczne gdy bania pęknie ? Umowy kredytowe nic
nie mówią co dzieje się z kredytem w przypadku bankructwa banku...
Kredyt pewnie zostanie przez kogoś kupiony, czyli zobowiązanie kredytowe zostanie przeniesione
z banku który upadł na jakiś inny który go kupił ? Dobrze to rozumiem ? ...
Czy też w przypadku bankructwa banku, ten żąda natychmiastowej spłaty, pozostałej
do spłaty części kredytu ?

Jak to dokładnie może wyglądać, kto się orientuje ?

[Chancellor]

Bank nie ma możliwości zażądania jakiejkolwiek natychmiastowej spłaty od kredytobiorcy, który spłaca raty zgodnie z harmonogramem. Jeżeli ktoś odkupi kredyty od upadającego banku, to przejmuje umowy kredytowe tak jak są, czyli też nie może żądać nic ponad harmonogram spłat. Może próbować renegocjacji umowy, ale kredytobiorca nie musi się na nic zgodzić.

[Arnold]

Bank nie ma możliwości zażądania jakiejkolwiek natychmiastowej spłaty od kredytobiorcy, który spłaca raty zgodnie z harmonogramem. Jeżeli ktoś odkupi kredyty od upadającego banku, to przejmuje umowy kredytowe tak jak są, czyli też nie może żądać nic ponad harmonogram spłat. Może próbować renegocjacji umowy, ale kredytobiorca nie musi się na nic zgodzić.

Czyli, teoretycznie, zakładając że ktoś nie traci pracy, i ma pieniądz na raty, kryzys nie jest straszny ? ... a oprocentowanie kredytu,
jeśli wzrosną stopy procentowe (one rosną zawsze o tyle samo dla lokat i kredytów ?) to czy wzrastają też raty
udzielonego kredytu czy tylko raty kredytów czekających na udzielenie a tym samym ludzi którzy
jednego dnia mają zdolność kredytową, następnego nie będzie stać na kredyt ?

[eM.]

Jak masz kredyt to masz np. wibor czy jakiś inny wskaźnik plus procent dla banku. Czyli jeśli będzie zawierucha to jak wibor wzrośnie to i Twoja rata też .

Przynajmniej ja tak mam.
Poza tym na jakim świecie Ty żyjesz myśląc że jak weźmiesz kredyt to wydymasz banki podczas kryzysu ?

[Chancellor]

Czyli, teoretycznie, zakładając że ktoś nie traci pracy, i ma pieniądz na raty, kryzys nie jest straszny?

Zależy jaki kryzys. Taki jak był w 2008 roku - nie jest. Ale trzeba pamiętać o tym, że większość kredytów jest na zmiennej stopie procentowej. Więc jeżeli rosną stopy ustalane (u nas) przez RPP, to raty kredytu też. Jeżeli ktoś ma kredyt walutowy, dochodzi zwiększone zazwyczaj przy kryzysie ryzyko walutowe. No i jednak Twoje początkowe założenie (utrzymanie pracy i pieniądz na raty) może się okazaż zagrożone.

[MegaMol]

@Arnold
W tym artykule tradera21 http://independenttrader.pl/189,kredyto ... najem.html jest co nie co na temat wiboru i co może się z nim stać.