Wczoraj pod wieczór poszedł atak w dół i bardzo szybko się załamał na $490. Spodziewałem się przebicia poprzedniego dołka. Ciekawe, bo na stampie nie było żadnego, nawet symbolicznego oporu na 490. Po prostu brakło chętnych do rozpoczęcia zrzutu. Przedziwna sytuacja, bo zazwyczaj kto pierwszy ten lepszy.
Potem narysował się mały trójkąt. Teraz amplituda wygasła, na wszystkich giełdach obroty prawie stanęły. Wszystko wskazuje więc na to, że nadszedł czas decyzji góra czy dół. Czeka nas najpierw nudne, a potem nerwowe przedpołudnie
@tomko - zgadzam się, ale nie do końca. Narysuj linię ciut niżej (np opierając się na średniej) i zobaczysz, że na początku grudnia, stycznia i marca były piki, które wystawały nad "kreskę". To co mamy teraz jest wybiciem najdłuższym i najwyraźniejszym, zgoda. Ale jeśli w ciagu najbliższej doby, dwóch, wrócimy "pod kreskę" czyli na poziom 450 - 470, to rysunek, w granicach błędu, się nie zmieni, a trend będzie zachowany.
Dlatego czekam wciąż na wyraźniejsze potwierdzenie kierunku: UP - przebicie 550, lub utrzymanie się >500 przez kilka kolejnych dni, DOWN - trwały spadek do poziomu 450-470.