Polskie Forum Bitcoin

mxxm977 pisze: ↑ sobota, 2 lipca 2022, 22:05Rozumiem, że EUR nawet bardzo nie rozpatrywać

EUR to taki trochę gorszy CHF obecnie. Do dywersyfikacji niezbyt się nadaje. U mnie króluje USD. CHF i GBP tylko po ok. 10% każdy.

mxxm977 pisze: ↑ sobota, 2 lipca 2022, 22:05Oprócz gotówki (w tym zagranicznej), srebra i złota?

Zależy co Ci tam w duszy gra. W opcji panic mode można rozważyć diamenty. Małe to i lekkie, idzie przewieźć przez granicę dość bezpiecznie.
https://strefainwestorow.pl/artykuly/in ... tki-gielda

adamu79 pisze: ↑ niedziela, 3 lipca 2022, 07:53Zależy co Ci tam w duszy gra. W opcji panic mode można rozważyć diamenty. Małe to i lekkie, idzie przewieźć przez granicę dość bezpiecznie.

Akurat myślałem o czymś... hmm... bardziej praktycznym? Ale obawiam się, że takie rzeczy mogą bardziej stracić na wartości, plus może więcej kosztować ich przechowywanie.

Ten pomysł z paletą oleju wcale nie był taki głupi

adamu79 pisze: ↑ niedziela, 3 lipca 2022, 07:53W opcji panic mode można rozważyć diamenty. Małe to i lekkie, idzie przewieźć przez granicę dość bezpiecznie.

Tak z ciekawości znasz kogoś osobiście kto wychodził z takiej inwestycji? To nie jest złośliwe pytanie. Krążą historie, że to spory problem. Nie wiem czy to prawda, czy tylko miejska legenda?

Kutalisk pisze: ↑ niedziela, 3 lipca 2022, 14:01Tak z ciekawości znasz kogoś osobiście kto wychodził z takiej inwestycji? To nie jest złośliwe pytanie. Krążą historie, że to spory problem. Nie wiem czy to prawda, czy tylko miejska legenda

Nie znam i nie wiem na czym polega ten problem. Chodzi o usługę jubilerską (sprawdzanie autentyczności), która może trochę kosztować i pomniejszać zysk z inwestycji? Możesz nakreślić czego konkretnie dotyczą te miejskie legendy?

@adamu79 różne straszaki. Ale przy BTC tez ludzi straszą, że łatwo stracić pieniądze. Interesowałem się tematem i większość artykułów była w takim tonie:

https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzen ... oznie.html

Dlatego pytam czy znasz osobiście jakiegoś praktyka. Nie wygląda to tak różowo i zapewne wkręcenie się w temat wymaga poświęcenia masy czasu. Odsprzedaż osobie fizycznej w Polsce to chyba graniczy z niemożliwością. Jest się skazanym na pośredników i wysokie prowizje. Ale podkreślę jeszcze raz tylko się o tym naczytałem dlatego pytam. Taki mój "teorycrafting"

@Kutalisk dokładnie. Jak to przeanalizujesz to wychodzi, że wyjście ze złota może być o wiele trudniejsze niż btc.
a przechowywanie, "przewożenie" to już jak niebo i ziemia.

jak nie masz złota po 300-500$ to sprzedaż dziś może się wiązać ze stratą w stosunku do cen spot i o 40%

Takich rzeczy nie chą przyznać goldbugi

zdzicho2000 pisze: ↑ niedziela, 3 lipca 2022, 20:28 Jak to przeanalizujesz to wychodzi, że wyjście ze złota może być o wiele trudniejsze niż btc.

Myślałem, że wyjście ze złota (w stosunkowo małych nakładach) to jest po prostu zaniesienie do skupu i tyle Z tego co się orientuję, mennica kapitałowa wrzuca na bieżąco ceny skupu różnych monet. Na jej podstawie robię podsumowania.

mxxm977 pisze: ↑ niedziela, 3 lipca 2022, 23:40Myślałem, że wyjście ze złota (w stosunkowo małych nakładach) to jest po prostu zaniesienie do skupu i tyle

Bulionówki tak - to tak jak z walutą w kantorze, jest cena skupu i sprzedaży.
Ale nie wiem jak jest z innymi, bardziej nietypowymi produktami ze złota. Dlatego tak ważne jest pytać o to praktyków, a nie słuchać w ogóle tych co im się wydaje (że np. BTC jest drogi w przesyle albo ETH --> aktualnie gas=9gwei )

zdzicho2000 pisze: ↑ niedziela, 3 lipca 2022, 20:28@Kutalisk dokładnie. Jak to przeanalizujesz to wychodzi, że wyjście ze złota może być o wiele trudniejsze niż btc.

Ale ja pisałem o tym nieszczęsnych diamentach, a nie złocie.

Słomski uruchomił gielde, w rodzaju lokal bitcoins. Ale czy to działa wciąż...

To tylko pokazuje, jak jest z tym rynkiem

adiqq pisze: ↑ poniedziałek, 4 lipca 2022, 05:57Bulionówki tak - to tak jak z walutą w kantorze, jest cena skupu i sprzedaży.
Ale nie wiem jak jest z innymi, bardziej nietypowymi produktami ze złota

Nie no, tylko i wyłącznie bulionówki. Jeżeli ktoś się nie zna na kruszcach, a bierze się za jakieś dziwne, nietypowe monety to sam się prosi o problemy - change my mind

Prawie 2 miesiące od ostatniej aktualizacji. Stosunkowo coraz więcej funduszy na koncie, ale inwestycje idą jeszcze gorzej niż poprzednio. Całe szczęście, że stabilna i dobrze opłacalna praca to rekompensuje. Dużą część zainwestowałem w obligacje EDO, z myślą, że sprzedam je nawet po 3-4 latach (i tak bardziej się opłacają niż COI).
Miałem kupić USD/CHF, jednak kantory nigdy nie były mi po drodze. Jak natomiast widziałem np. spread na dolarze po 20-30gr to stwierdzałem, że nie ma sensu tutaj kupować. Myślałem również o kontach walutowych, żeby nie tracić aż tyle na spreadzie, ale jednak fizyczna gotówka jest niby bezpieczniejsza. Dlaczego niby? Coraz częściej słyszy się o włamaniach. To nie są już pojedyncze przypadki.

Chciałem teraz zakupić akcje, indeksy i waluty obce (nawet online, np. na Revolucie). Do tego według arkusza i założonych planów- pasowałoby mi dokupić krypto.
Trochę mam jednak obawy patrząc na to jak duży FUD jest w głównym wątku o BTC. Ludzie mówią o krypto-zimie (odbicie czy czas na kupno upatrują w Q1 2023), wieszczą potężne spadki do nawet kilku tysięcy $ za sztukę. Mniej więcej podobna narracja jest aktualnie przy akcjach/indeksach. Skoro więc wszystko ma spaść aż tak mocno, mamy tak dużą inflację, PLN traci na wartości praktycznie codziennie- to co powinienem zrobić, co dokupić, albo kupić?
a) akcje + indeksy
b) obligacje EDO
c) waluty obce
d) krypto
Można wybrać więcej niż jedną opcję

Jednocześnie, zastanawiałem się nad poszukiwaniem dodatkowego źródła dochodu- ot chociażby udzielania korepetycji. Z drugiej strony, jeżeli poświęcę dodatkowy czas na doskonalenie się w pracy (kursy, szkolenia) to sądzę, że mogę wyjść na tym jeszcze lepiej...

mxxm977 pisze: ↑ niedziela, 28 sierpnia 2022, 15:50Miałem kupić USD/CHF, jednak kantory nigdy nie były mi po drodze

3/4 poduszki zamieniłbym na dolara w postaci papierowych 100-dolarówek. Zaprzyjaźnić się z kantorem warto. W każdym kantorze możesz negocjować cenę i wybrać do współpracy ten gdzie skłonność do negocjacji jest największa.
Może zatem warto wsiąść z piniondzem na rowerek i zrobić tournee po kantorach. Przy zakupie minimum 1000 USD bez problemu powinieneś wynegocjować spread poniżej 10 gr.

Złotówki mam na koncie w banku i tylko tyle ile starcza mi na miesięczne wydatki gospodarstwa domowego. Dodatkowo 2x tyle w gotówce jako zapas awaryjny. Aktualnie jest to waluta śmieciowa z uwagi na aktywną obronę kursu UAH. Przewiduję 6 zł za dolara jeszcze w tym roku.

Dodano po 19 minutach 23 sekundach:
W obliczu kryzysu na polach wszelakich miałbym też spory dylemat czy tych obligacji w przeważającej części nie pozbyć się na korzyść fizycznych kruszców, kawałka ziemi. Teoretycznie w przypadku załamania systemu finansowego obligacje są wprawdzie bezpieczniejsze niż kasa na lokatach w banku tyle, że mamy lekcję co się stało z obligacjami przedwojennymi. Została z nich wartość papieru, na którym zostały wydrukowane. A po 100-latach jeśli ktoś miał cierpliwość tyle czekać to ma zdecydowanie większą wartość - tyle, że numizmatyczną

Tak mi się skojarzyło z dolarem po 6zł , oto predykcja z wiosny 2020 ze wskazaniami w co zainwestować, np. chińskie bluechipy w juanie najlepiej

@adamu79 podobnie myślałem z tym dolarem wydaje mi się że za parę lat z tej złotówki nic nie będzie.
Jedank co do euro to zastanawia mnie jedna rzecz... jak spekulacje o kryzysie w Europie się potwierdzą i euro znacznie straci na wartości to co wtedy powie Pani Ursula von Leyen obywatelom? Propagowaliśmy i wręcz wciskaliśmy euro na siłę wszystkim państwom członkowskim ale okazało się że to lipa i nic z tego nie wyszło więc co? pracujemy teraz od 0 za franka czy tam dolara? nie jestem ekonomistą ale wydaje mi się że jakoś z 90% Europejczyków ma oszczędności lub środki na życie w euro a nie w $ czy CHF... bo ta waluta jest głównie akceptowana w Europie w sklepach.

@revo IMO euro miałoby sens gdyby by Europa była w pełni federalistyczna bez autonomii fiskalnej poszczególnych krajów - wspólne podatki, wspólna waluta i wspólne euroobligacje. W opcji dzisiejszej jest substytutem prawdziwej waluty stworzonym z premedytacją w celu wysysania kapitału przez Niemcy, Francję i Beneluks kosztem pozostałych krajów Europy. To się nie może udać bo brakuje równowagi pomiędzy rozkładem ryzyka wypłacalności poszczególnych krajów.

Niemcy doskonale wiedzą, że siedzą na beczce prochu, którą sami sobie podstawili pod kuper. Póki działało było spoko. Przestaje działać i następuje zmiękczenie stanowiska. Nagle euroobligacje nie są już nie do pomyślenia.

@adamu79 ale to policjanci wojsko nauczyciele i cała budżetówka czyli funkcjonariusze państwa w jakiej walucie będą wtedy zarabiać w krajach ue? w obligacjach im będzie państwo płacić?
Co do krypto to wiadomo już od dłuższego czasu że coraz więcej państw szykuje się do wprowadzenia CBDC ale teraz czytałem gdzieś pewien nagłówek w artykule że fed ma w planach "upaństwowić" prywatne kryptowaluty. Czyli najprościej i dosłownie rzecz ujmując chcą uwalić niepaństwową konkurencję. Jak? sposobów mają mnóstwo od podkupywania devów, czy przejęcia "zarządu" krypto i wstawianie właściwych banksterskich osób po manipulacje kursem jak to miało miejsce ostatnio z luną....

revo pisze: ↑ środa, 31 sierpnia 2022, 17:31funkcjonariusze państwa w jakiej walucie będą wtedy zarabiać w krajach ue? w obligacjach im będzie państwo płacić?

Chyba nie do końca zrozumieliśmy się - wróć do definicji pieniądza fiducjarnego. Euro obecnie nie spełnia warunków by takim pieniądzem być. Brakuje po pierwsze - europodatków zamiast podatków krajowych czyli wspólna kasa podatkowa oraz po drugie - zaufania do waluty poprzez emisję długu, którego spłatę gwarantują proporcjonalnie (np. wg PKB per capita) poszczególne państwa w federacji strefy euro.

https://gospodarka.dziennik.pl/news/art ... putin.html
jakie są możliwości nabycia (pośrednio) Juana w PL?

w Warszawie jest oddział jakiegoś banku chińskiego, może tam da się kupić. a pośrednio to zapewne na forexach, gra na lewarze