jednorazowa grabież albo troszkę, lecz stale

[Bit-els]

http://m.obserwatorfinansowy.pl/tematyk ... zamoznych/

[McGravier]

Golenie po trochu jest dużo bardziej prawdopodobne od 10% jednorazowej grabieży. Ale i tak nie sądzę aby to miało być powszechną praktyką w Europie. Cypr był wyjątkowym przypadkiem - potęgi europejskie były wyjątkowo nieprzychylne ratowaniu tego kraju bo uszczuplał ich dochody. Moim zdaniem najbardziej sensownie jest obstawić, że Europa pójdzie drogą drukowania pieniędzy tak jak to ma miejsce w USA. Przykład Grecji pokazuje, że politycy są do tego zdolni, no i jest to bardzo wygodne politycznie - na pierwszy rzut oka nikt nie traci, numerki z żadnego konta nie znikają.

Problem z opodatkowaniem najbogatszych jest taki, że są oni stosunkowo mobilną grupą społeczeństwa, zdolną przenosić swoje bogactwo do rajów podatkowych. Biedny kowalski nie ma takiej możliwości, zatem skubanie go jest znacznie skuteczniejsze. Problemem z opodatkowaniem biednych jest z kolei odbijanie się tych praktyk na wynikach wyborczych. Druk, i inflacja jest innymi słowy jedynym politycznie wygodnym rozwiązaniem, dlatego uznaję ten scenariusz za najbardziej prawdopodobny.

Tak czy siak, biedny czy bogaty, bitcoin user not affected