przewaga bitcoina nad złotem

[prezes]

Dużo jest porównań BTC do złota ale w jednym bitcoin bije złoto na głowę, przynajmniej teraz kiedy jeszcze nikt nie położył na nim swoim brudnych rączek.
Bitcoinów nie da się dodrukować a złoto niestety tak, co widać doskonale ostatnio po cenie złota.
Pomimo tego że sporo osób przenosi swoje oszczędności z tradycyjnych walut na złoto i mennice nie wyrabiają z produkcją tradycyjnych sztabek ceny złota spadają.
Jak to możliwe? Odpowiedź jest banalnie prosta, ludzie coraz rzadziej kupują złoto fizyczne a coraz częściej kupują wirtualne, przecież tak jest o wiele wygodniej i taniej a człowiek jak wiadomo istotą wygodną jest. A od tego już niewiele brakuje aby "dystrybutorzy" złota sprzedawali papiery bez pokrycia, człowiek jak wiadomo nie obejdzie szerokim łukiem czystej gotówki. Po co "dystrybutorzy" mieli by kupować fizyczne złoto? Przecież to dodatkowe koszty magazynowania, formalności itp. a przecież cena spada a popyt rośnie więc jak by nie patrzeć z logicznego punktu widzenia bezsensownym byłoby kupować fizyczne złoto, a człowiek jak wiadomo co jak co ale logicznie myśleć potrafi.

Jak to długo potrwa?

Pewnie aż ktoś nie powie sprawdzam i nie zażąda fizycznego złota zamiast papierka
ale zaraz zaraz, czyż Niemcy ostatnio nie powiedzieli sprawdzam ...

[Bit-els]

i dostali od Amerykanów prztyczka w nos

[grzem]

Tej przewagi już w zasadzie nie ma, od momentu pojawienia się BTC na platformach forexowych (podobno jest). Na razie rynek "fizyczny" BTC kształtuje cenę, w przeciwieństwie do złota gdzie cenę kształtuje rynek wirtualny. Spekulanci jednak przeniosą się na rynek wirtualny i w pewnym momencie, będzie można zdołować BTC posiadając dolary, wystawiając masę shortów.

[rav3n_pl]

Jakoś tego nie widzę. Dlaczego giełdy "normalne" miałyby patrzeć na forex? Zawsze wydawało mi się, że to forex ciągnie ZA giełdami a nie odwrotnie.
Czy np kurs euro/usd jest sterowany przez rynek forex?

[grzem]

Złoto, EUR/USD wg mnie od dawna jest sterowane forexem.
Giełdy normalne patrzą na forex poprzez arbitrażystów, wystarczy.

[rav3n_pl]

Jakoś nie widzę możliwości arbitrażu giełdy za pomocą forexa. Chyba że jest jakieś super szybkie połączenie umożliwiające przewalanie kasy forex<>giełda. Arbitraż na parach przecież i tak robią boty ;]
Mamy przecież problem z arbitrażem gox-curex ze względu na wolny przepływ środków.

[prezes]

Ceny normalnych walut na forxie ustalane są na podstawie kursu z rynku pozagiełdowego - OTC nie posiadającego instytucji nadzorującej (tak jest przynajmniej w teorii).
Ceny bitcoina na forexie ustalane są na podstawie kursu na mtgoxie.
Zakładam, że mtgox nie stosuje nieuczciwych praktyk ale może moje założenie jest błędne i np. mtgox dołuje kurs poprzez sprzedaż BTC których fizycznie nie ma.
Mtgox będąc największą giełdą może dowolnie modyfikować kurs ustawiając ściany na bidach i askach (kiedyś zauważyłem, że dziwnie wygląda na to jakby jedna i ta sama osoba wystawiała ścianą na ASK i BID) może również sztucznie nakręcać wolumen powodując, że wszystkie inne giełdy patrzą na kurs na mtgoxie.
Jak jest naprawdę nie wiadomo.

[grzem]

Mamy przecież problem z arbitrażem gox-curex ze względu na wolny przepływ środków.

Problem mamy tylko wtedy, gdy już skończą się odpowiednie dla arbitrażu środki na jednej z giełd.
Bank inwestycyjne nie mają takiego problemu, góry środków po obu stronach.

[BitBoy]

Bitcoinów nie da się dodrukować a złoto niestety tak, co widać doskonale ostatnio po cenie złota.

Złota nie da się dodrukować Właśnie dlatego jest pieniądzem od tysięcy lat. Złoto to pieniądz. Cała reszta walut to tylko pokwitowania na nie, które po czasie trafiają tylko na listę umarłych walut. Mylisz rynek papierowych kontraktów z rynkiem fizycznego metalu. Te pierwsze są manipulowane przez kartel kilku dużych banków. Natomiast dostawy fizycznego metalu to inna bajka. Od kilku lat rynek fizycznego metalu bardzo dynamicznie rośnie. Kupują zarówno banki centralne jak i przede wszystkim tłumy ludzi widzące zbliżający się kolaps obecnego systemu. Zwłaszcza Chiny i Indie w których złoto spełnia bardzo ważną rolę kulturową. A te dwa kraje to najwięksi konsumenci tego metalu.

Pomimo tego że sporo osób przenosi swoje oszczędności z tradycyjnych walut na złoto i mennice nie wyrabiają z produkcją tradycyjnych sztabek ceny złota spadają. Jak to możliwe? Odpowiedź jest banalnie prosta, ludzie coraz rzadziej kupują złoto fizyczne a coraz częściej kupują wirtualne, przecież tak jest o wiele wygodniej i taniej a człowiek jak wiadomo istotą wygodną jest.

Dokładnie jest na odwrót Jak pisałem wyżej należy oddzielić spekulantów, bankierów i fundusze inwestycyjne od ludzi kupujących fizyczny metal. Ci drudzy korzystają obecnie z wielkiej promocji na złoto. Po prostu kupują wartościowy towar za mniejszą ilość makulatury.

A od tego już niewiele brakuje aby "dystrybutorzy" złota sprzedawali papiery bez pokrycia, człowiek jak wiadomo nie obejdzie szerokim łukiem czystej gotówki.

Robią to od dawna. Na jedną uncją fizycznego metalu przypada wiele uncji papierowych kontraktów. W momencie gdy rynek powie "sprawdzam" i zażąda dostawy - Comex leży i kwiczy. A cena metalu strzela w kosmos. To dlatego w Fort Knox są już tylko puste półki lub sztaby wolframu powlekane złotem. A Niemcy już nigdy nie zobaczą swego skarbu

Po co "dystrybutorzy" mieli by kupować fizyczne złoto? Przecież to dodatkowe koszty magazynowania, formalności itp. a przecież cena spada a popyt rośnie więc jak by nie patrzeć z logicznego punktu widzenia bezsensownym byłoby kupować fizyczne złoto,

Gdybyś był wielkim graczem i chciał zamienić papier na złoto co co byś zrobił? Ja bym zbił kurs jak najniżej i kupił metal. I to robi np. wielki gracz bank JP Morgan, manipuluje kursem papieru jednocześnie wysysając dostawy fizycznego metalu na Comexie jak czarna dziura. To po prostu kolejna odsłona transferu bogactwa. Prawdziwego bogactwa - czyli złota. Gdy orkiestra przestanie grać będzie podział na tych co mają złoto i na tych co mają makulaturę.

Jak to długo potrwa?

Jeszcze kilka lat. Niedługo same Chiny i Indie z małą pomocą Rosji, będą zasysać całe roczne wydobycie metalu na cele inwestycyjne i biżuterię. A nie trzeba tłumaczyć co się dzieje z ceną towaru którego nie idzie już dostać.

I jeszcze jedna przewaga złota nad BTC. Można nim płacić jak nie ma prądu i gdy sieć leży... A uwierz mi, takie czasy nadejdą

[prezes]

Zasadniczo się zgadzamy, pisząc dodrukować złoto użyłem skrótu myślowego - dodrukowanie złota na papierze, co się pokrywa z tym co Ty napisałeś

... wielki gracz bank JP Morgan, manipuluje kursem papieru jednocześnie wysysając dostawy fizycznego metalu na Comexie jak czarna dziura. ... Gdy orkiestra przestanie grać będzie podział na tych co mają złoto i na tych co mają makulaturę.

[opengrid]

Bitcoin czeka niestety ten sam problem co złoto, czyli instrumenty pochodne i papiery dłużne.
Każda giełda, internetowy portfel itp. to w zasadzie wystawienie papieru dłużnego, a stąd niedaleko do rezerwy cząstkowej.
Ludzie boją się trzymać portfel w komórce, czy na PC - wybierają bitcoinowe "banki".
Niskie prowizje motywują do korzystania z płatności wewnątrz "grodzonych ogrodów" poza glównym łańcuchem bloków (coinbase, inputs.io ...).
Zataczamy w pewnym sensie koło i wracamy do historycznej sytuacji kiedy banki zaczęły wystawiać papiery dłużne za zdeponowane złoto. Przez jakiś czas oczywiście były wymienialne, ale nagle okazało się, że król jest nagi. Dzisiaj złoto jest tylko zastąpione Bitcoinem. Owszem nadal łatwiej go przesyłać, ale i mining i pełne węzły w rękach zwykłych ludzi staną się niedługo historią.