Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji: koronawirus,wojna,inflacja

Regulamin forum
1. Dział tylko do odczytu dla żółtodziobów
Moderator
Awatar użytkownika
Posty: 4261
Rejestracja: 4 marca 2017
Reputacja: 4260
Reputacja postu: 
5
Napiwki za post: 0 BTC
Lokalizacja: pomorskie

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: kozaki_wiesi » piątek, 13 sierpnia 2021, 09:28

Młody jesteś, rozumu Ci nie brakuje więc co to jest te 50kPLN w Twojej sytuacji?
Wszedłbym całością w btc, w najgorszym wypadku stracisz większość kasy (w co wątpię), w najlepszym za kilkanaście lat będziesz miał niezły ekwiwalent w fiat.
"Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija"
S.J. Lec

Weteran
Posty: 2794
Rejestracja: 17 marca 2014
Reputacja: 2129
Reputacja postu: 
4
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: miso20 » piątek, 13 sierpnia 2021, 10:56

mxxm977 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 00:14Ewentualnie, co sądzicie o tym, żeby nadal mieszkać na wynajmowanym mieszkaniu za około 1600zł, a kupić duże mieszkanie na wynajem, które będzie mi się spłacało?

Z kredytem jest tak, że obecnie jest rekordowo tani i to jest fakt. Natomiast w przypadku podniesienia stóp procentowych rata może diametralnie wzrosnąć i doprowadzić kowalskich do bankructwa. Przy czym jak obserwuje tłumy, to są tacy co biorą bez pytania, a druga grupa straszy od paru lat, że już za rok za dwa podniosą stopy. Więc ciężko stwierdzić czy to jest realne zagrożenie na najbliższe lata. Tak czy siak kredyt bierzesz na 20-30 lat, więc w tym okresie raczej na pewno będzie coś podniesione, chyba że wejdziemy na ujemne poziomy xd. Tutaj dobrze jakby się wypowiedział ktoś znający się lepiej na makroekonomii.
mxxm977 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 00:14poduszki finansowej w akcjach chyba nie jest dobrym pomysłem...
Poduszkę można mieć, ale nie licz na to, że na niej zyskasz, bo będziesz systematycznie tracił. Tym niemniej nawet jak nominalnie na niej będziesz tracił, to zyskujesz w ogóle ją mając. Przy czym to już sobie odpowiedz jaką wielkość powinna mieć. Wydaje mi się, że 6-12 krotność miesięcznych zarobków, to jest optymalna poduszka. Nie za duża i nie za mała.

Generalnie masz ciężki dylemat, bo rzeczy które teraz rosną (akcje, nieruchy, stoki, krypto) są albo ryzykowne albo mają wysoki próg wejścia (nieruchomość). Gotówka i obligi nie chronią przed inflacją. Jedynie złoto przychodzi mi do głowy, że jest stosunkowo bezpieczne i jako tako rośnie. Ale też znam ludzi co od lat kupują złoto i im pierdyliard okazji przed nosem uciekło (stoki, krypto). Odpowiedź tak naprawdę zależy od tego pytania: czy chcesz ochronić kapitał czy może chcesz zaryzykować dorobienie się czegoś? Jeżeli nr 1, to raczej tylko złoto tak naprawdę. Jeżeli nr 2 to sugeruje strategię hodlera, czyli kupić krypto (nie all-in za wszystko, ale za pewną część, a resztę gdzie indziej) i trzymać parę lat. Kupować najlepiej jak zobaczysz pęknięcie o minimum 60-70%.

Jeżeli chcesz się dorobić własnego mieszkania lub domu, to albo możesz wziąć kredyt albo próbować rozmnożyć kasę. Jedno i drugie wyjście niesie ryzyko. Kredyt może podrożeć, możesz stracić pracę np i nie mieć możliwości spłaty. Pamiętaj też, że długi mogą być dziedziczone (jak nie masz dzieci, to dziedziczą po tobie rodzice). Dorobienie kasy na nieruch gdzie indziej nie wiąże się z ryzykiem kredytowym (albo wtedy bierzesz kredyt mały na kilka lat), ale niesie inne ryzyka, np. akcje mogą się spierdolić, krypto może załamać, złoto niekoniecznie wzrośnie albo też ciut spadnie (na nim też już były spore wzrosty ostatnio). Czyli możesz zarabiać na hossie, ale potem przyjdzie jakiś crash i stracisz większość albo nawet całość.

Im dłużej to analizuje, to dochodzę do wniosku, że tak czy siak ryzyka nie unikniesz. Z drugiej jednak strony weź pod uwagę, że jesteś osobą młodą, która nie ma na utrzymaniu dzieci. Masz zapewne rodziców, którzy ci pomogą w razie wtopy. Kiedy ryzykować jak nie teraz? Masz możliwość miękkiego lądowania, to chyba trzeba trochę zaryzykować. Jak teraz nie zrobisz tego, to tym bardziej nie rób tego jak będziesz mieć żonę, dzieci, dom i majątek, który można stracić.

Dodano po 3 minutach :
kozaki_wiesi pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 09:28Wszedłbym całością w btc, w najgorszym wypadku stracisz większość kasy (w co wątpię), w najlepszym za kilkanaście lat będziesz miał niezły ekwiwalent w fiat.
Ja myślę podobnie, tylko że jesteśmy prawdopodobnie albo w połowie bańki albo w połowie crashu. Jest spore ryzyko wchodząc teraz. Dlatego ja bym chyba radził raczej poczekać na definitywne pęknięcie i ewentualnie obejść się smakiem. Bo nawet jak jeszcze wzrośnie, to tym bardziej pęknie. Ograniczy w ten sposób ryzyko, choć potem może sobie pluć w brodę, że mógł wejść. Każdy tak by reagował, ale risk management jest istotniejszy wg mnie.

Natomiast to co możesz zyskać wchodząc po pęknięciu, to prawdopodobnie nowiutki nieruch za własną kasę. Bez kredytów, gotowa baza do życia, można szukać samicy i zakładać rodzinę ;P. Z 50k kupionych po pęknięciu, jest możliwe zrobić 0,5-1mln na następnej hossie. Ale pamiętaj, że to bardzo duże ryzyko. Raz, że nie mamy pewności, że spadnie, dwa że wzrośnie, a trzy jeszcze jest ryzyko udupienia gdzieś bitcoinów.

Dodano po 3 minutach 22 sekundach:
mxxm977 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 00:14Możecie podrzucić jakiś szerokopojęty środek finansowy (akcje, inwestycje, obligacje, cokolwiek) co przy możliwie najwyższym bezpieczeństwie (przez co rozumiem "stosunkowo niewielką możliwość na znaczną stratę") zapewni zwrot chociażby zbliżający się do inflacji

Najbardziej to chyba złoto, bo jest bezpieczne, a ma jednak lepszy zwrot niż lokaty czy obligi. Te 10-15% rocznie jest w stanie wygenerować. Sprawdź sobie wykres złota na przestrzeni ostatnich 100 lat.

Początkujący
Posty: 2365
Rejestracja: 4 kwietnia 2020
Reputacja: 386
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC
Napiwki: LaJyKiGrGR82QJH9NRU5N2XqDsGxsjfSuW

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: zdzicho2000 » piątek, 13 sierpnia 2021, 11:06

konto, czyli gotówka praktycznie 30 tys. - dużo. Myślę, że połowę, a może i 3/4 w krypto. btc i dwa jakieś inne.

Weteran
Posty: 1535
Rejestracja: 25 kwietnia 2016
Reputacja: 667
Reputacja postu: 
3
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: ikswodnal » piątek, 13 sierpnia 2021, 11:09

miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 10:59Jest spore ryzyko wchodząc teraz.
Zgadzam się. Inne rozwiązanie to 2 zlecenia stałe, do banku i kantoru/giełdy o comiesięczne/kwartalne przekazywanie nierujnującej kwoty celem konwersji na BTC i przekazywanie tej wartości na adres "portfela papierowego". Niweluje w pewnym stopniu tworzenie i pęknięcie bańki. Stosuje ten sposób już przez 1 i 3/4 roku. Stopa zwrotu na dzisiaj całości ~ 175%, za ostatnie 3/4 roku niestety -12%. Jednak żadna lokata, czy inny wymysł starodawnej bankowości nie daje 175% stopy zwrotu (nawet 1/10).

Wygadany
Awatar użytkownika
Posty: 502
Rejestracja: 16 listopada 2017
Reputacja: 317
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: mxxm977 » piątek, 13 sierpnia 2021, 18:53

Nie spodziewałem się, że będzie tutaj tak duży odzew. Za każdą wiadomość serdecznie dziękuję- zabieram się do lektury i odpowiedzi.

(Piszę odpowiedź i już widzę, że to będzie naprawdę duża ściana tekstu. Przepraszam już na wstępie i proszę o wyrozumiałość ;) )
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 00:01Uważaj - ta branża jest bardzo podatna na lockdowny, a nie jestem przekonany czy góra się przestała bawić. Jest wg mnie szansa, że wymłodzą coś na zimę. Zresztą jak nie teraz, to równie dobrze za 2-3 lata przyjdzie kolejny wirus i będą zamknięcia. Według mnie zakładając biznes teraz, trzeba brać REALNIE pod uwagę lockdowny w biznes planie. Najlepiej uciekać z biznesem do Internetu, o ile się da.
No właśnie dopiero my doświadczyliśmy jak bardzo coś czego nikt się nie spodziewał (pandemia) może zmienić dotychczasowe życie, a w tym wyrzucić na bruk wielu ludzi biznesu. Internetu również nie powinniśmy traktować (w mojej opinii) jako pewnika. Z drugiej strony, słyszałem kiedyś trafną opinię, że
Spoiler:
jeżeli internet zostałby doszczętnie zniszczony to uzależniona od niego ludzkość w ciągu 3 dni odbudowałaby go na nowo, chociażby z liści, patyków i kamieni
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 00:01 Jak chcesz zacząć ten biznes na JDG, to porządnie się zastanów i prześledź zmiany.
Właśnie dlatego nie przeszedłem jeszcze na B2B pomimo oferowanych większych zarobków. Z tego co widzę to coraz bardziej idziemy w stronę niszczenia prywatnych biznesów, rzucania kłód pod nogi, utrudnienia na każdym kroku.
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 00:01Cieżko powiedzieć, bo nie wiem co zaczynasz.
Pisząc trzymałem się cały czas tego biznesu gastronomicznego stąd mój skrót myślowy. Chodziło o "zaczęcie działalności gastronomicznej, dokładniej kameralnej restauracji".
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 00:01(bazując na tym, że nie chcesz chyba zbyt dużego ryzyka),
Nie mam problemu z dużym ryzykiem (niejednokrotnie wchodziłem w jakieś krypto o niskiej kapitalizacji). Problem pojawia się wtedy gdy ta inwestycja spowodowałaby zmniejszenie bezpieczeństwa dnia codziennego (czyt. zastąpienie stabilnej poduszki niestabilną inwestycją)
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 00:01 bym kupił na twoim miejscu złoto, poczekał na jakieś spadki na krypto i wtedy w dołku się zapakował większą kwotą, a resztę zostawił w złocie lub polował na jakieś dołki na akcjach.
Masz na myśli na przykład +50-70% mojej wartości netto w złotych bulionówkach, a w momencie gdy krypto zanurkuje to spieniężyć część złota i wejść w kryptowaluty?
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 00:01Możesz ochronić tam kapitał, a możesz też płakać, że omijają cię okazje gdzie indziej.
Od poduszki finansowej nie oczekuję niczego więcej- w przypadku utraty pracy chcę mieć na pół roku życia, w których spokojnie znajdę nową pracę (aktualnie moje najdłuższe bezrobocie to 2 miesiące).
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 11:02Najbardziej to chyba złoto, bo jest bezpieczne, a ma jednak lepszy zwrot niż lokaty czy obligi. Te 10-15% rocznie jest w stanie wygenerować. Sprawdź sobie wykres złota na przestrzeni ostatnich 100 lat.
Co do złota smucą mnie dwa aspekty:
-kupując fizyczne złoto od razu jestem na minus ze względu na różnice kupno-sprzedaż
-jest go stosunkowo trudno spieniężyć (po dobrym kursie). Z pewnością jest to trudniejsze niż ot wyciągnięcie pieniędzy z banku (a przynajmniej w aktualnej sytuacji).
kozaki_wiesi pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 09:28Młody jesteś, rozumu Ci nie brakuje więc co to jest te 50kPLN w Twojej sytuacji?
Wszedłbym całością w btc, w najgorszym wypadku stracisz większość kasy (w co wątpię), w najlepszym za kilkanaście lat będziesz miał niezły ekwiwalent w fiat.
Dziękuję! To bardzo miłe, że tak uważasz :mrgreen:
Z jednej strony masz rację- co to jest 50k w perspektywie przyszłych lat i patrząc przez pryzmat ewentualnych możliwości zarobków. Ktoś kiedyś mi tutaj bardzo mądrze powiedział, że "wolałbyś wnukom opowiadać jak ochroniłeś pieniądze przed inflacją" czy "jak za kilka wypłat postawiłeś dom i firmę"? (serdecznie pozdrawiam jeżeli to czytasz. Odezwij się proszę) Jestem programistą, a tutaj jak widzę zarobki rosną wręcz wykładniczo więc może to faktycznie dobry pomysł zwiększyć pozycję krypto skoro wychodzę z miesiąca na miesiąc ZNACZNIE na plus oraz nie mam żadnych zobowiązań.
Z drugiej strony, podświadomie mam cały czas stres w głowie patrząc na moje wejścia pod koniec 2017 roku czy maj br gdzie z dnia na dzień widziałem duże minusy. Jak wspominałem, ciężko będzie mi przejść na poduszkę finansową w krypto, co defakto sprawiłoby, że nie jest już poduszką, a "dużą inwestycją", a przecież "ryzykuj tyle ile możesz stracić". Troche nie wyobrażam sobie, że jednego dnia śpię spokojnie bo mam oszczędności na rok życia, a następnego dnia okazuje się, że jedynie 2 miesiące...

Osobiście każdemu komu znam i z kim schodzę na temat finansowy zawsze polecam stworzenie poduszki na osobnym (!) koncie. Ot sytuacja z ostatnich miesięcy. Zmiana pracy była prostą decyzją. Wiedziałem, że mogę sobie pozwolić na takie ryzyko bo mam fundusze na życie w przypadku bezrobocia.

Reasumując, sądzę, że na początku powinienem zacząć od powrotu do rynku z USDT i zobaczyć jak będzie się to przedstawiało w najbliższym czasie. Jeżeli inwestycja będzie się zwracać będę uśredniał "w górę" jednocześnie przenosząc SLe w góre.
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 11:02Z kredytem jest tak, że obecnie jest rekordowo tani i to jest fakt. Natomiast w przypadku podniesienia stóp procentowych rata może diametralnie wzrosnąć i doprowadzić kowalskich do bankructwa.
Niestety, niektórzy moi znajomi, którzy wzięli kredyty kompletnie o tym nie wiedzą. Usłyszałem ostatnio, że najlepiej brać kredyt na możliwie najdłuższy okres bo przecież inflacja i teraz te 1500zł raty to za 30 lat będzie niewiele warte więc bez problemu spłaci kredyt.
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 11:02Wydaje mi się, że 6-12 krotność miesięcznych zarobków, to jest optymalna poduszka. Nie za duża i nie za mała.
Celowałem w to, żeby mieć właśnie 6-krotność miesięcznych, ale WYDATKÓW. Prowadzę bardzo skrupulatnie budżet domowy więc wiem ile kosztuje miesiąc mojego życia. Jak też mówiłem, w ciągu pół roku spokojnie znajdę nową pracę. Myślałem o 12 miesiącach, ale w takim przypadku wróciłbym już do domu rodzinnego. Na szczęście jeszcze mam gdzie wracać.
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 11:02Kupować najlepiej jak zobaczysz pęknięcie o minimum 60-70%.
Czyli jak pęknięcie majowe albo styczniowe 2018? Problem w tym, że zawsze gdy leje się krew boję się, że spadnie jeszcze bardziej.
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 11:02 to sugeruje strategię hodlera
Jeżeli czegoś się nauczyłem przez moją czteroletnią zabawę w tradera to tego, że żaden ze mnie trader, a na tej zabawie tylko tracę. Skąd w ogóle w mojej głowie pojawił się pomysł, że mając niewielką wiedzę na temat rynku mogę ograć innych wyjadaczy- bo przecież trade to gra- jest zyskujący i stratny.
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 11:02Kredyt może podrożeć, możesz stracić pracę np i nie mieć możliwości spłaty.
Nie patrzyłem tak na to. Raczej myślałem właśnie, że kupno nieruchomości (grunt, mieszkanie, dom) nawet na kredyt jest dość bezpieczne. Nie wyobrażam sobie kupna np. samochodu na kredyt patrząc na to, że wystarczy jeden ruch kierownicą i auto do kasacji. Tutaj nawet w przypadku gdybym "tracił grunt pod stopami" to nadal mam coś, co mógłbym sprzedać i mieć na spłatę kredytu (poprawcie jeżeli się mylę, ale mogę sprzedać dom, który wybudowałem za kredyt hipoteczny, prawda?)
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 11:02Kiedy ryzykować jak nie teraz? Masz możliwość miękkiego lądowania, to chyba trzeba trochę zaryzykować. Jak teraz nie zrobisz tego, to tym bardziej nie rób tego jak będziesz mieć żonę, dzieci, dom i majątek, który można stracić.
No właśnie. Nie mam nikogo, kto liczy na to, że mu zapewnię bezpieczeństwo. Kilka lat temu zastanawiałem się nad poważniejszym wejściem w branżę artystyczną, jednak właśnie z powodu zapewnienia większej stabilności dla mojej przyszłej rodziny postanowiłem postawić na zwykły etat.
miso20 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 11:02Bo nawet jak jeszcze wzrośnie, to tym bardziej pęknie. Ograniczy w ten sposób ryzyko, choć potem może sobie pluć w brodę, że mógł wejść. Każdy tak by reagował, ale risk management jest istotniejszy wg mnie.
Widzę, że właśnie mam problem z pluciem sobie w brodę. Ot wystarczy, że alt, który sprzedałem zrobi dodatkowe procenty i już mówię sobie w duchu "a mogłem...".
zdzicho2000 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 11:06konto, czyli gotówka praktycznie 30 tys. - dużo. Myślę, że połowę, a może i 3/4 w krypto. btc i dwa jakieś inne.
Dzięki za uwagę. Coraz bardziej się do tego skłaniam.

Wygadany
Awatar użytkownika
Posty: 502
Rejestracja: 16 listopada 2017
Reputacja: 317
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: mxxm977 » piątek, 13 sierpnia 2021, 18:54

ikswodnal pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 11:09Zgadzam się. Inne rozwiązanie to 2 zlecenia stałe, do banku i kantoru/giełdy o comiesięczne/kwartalne przekazywanie nierujnującej kwoty celem konwersji na BTC i przekazywanie tej wartości na adres "portfela papierowego". Niweluje w pewnym stopniu tworzenie i pęknięcie bańki. Stosuje ten sposób już przez 1 i 3/4 roku. Stopa zwrotu na dzisiaj całości ~ 175%, za ostatnie 3/4 roku niestety -12%. Jednak żadna lokata, czy inny wymysł starodawnej bankowości nie daje 175% stopy zwrotu (nawet 1/10).
Brzmi to jak podejście bitfilaru. W budżecie miesięcznym mam odłożoną pozycję właśnie na zakupy BTC (10% zarobków). Z powodu opłat manipulacyjnych nie opłacałoby się kupować co miesiąc, ale ustawię stałe zlecenie na subkonto, z którego będę kupował kryptowaluty.


...


Ergo, prawdopodobnie zwiększę pozycję na krypto i złocie ceną gotówki (niekoniecznie dzisiaj, ale w bliskiej przyszłości). Zostawię w gotówce około 10k. Kiedy podejmować ryzyko jak nie w aktualnym momencie życiowym (młody, brak zobowiązań, singiel, praca). Dodatkowo jak zauważyliście, w przypadku gdybym stracił wszystko mogę wrócić na garnuszek rodziców. Niestety, wiem, że oni praktycznie nie mają oszczędności. Oni też nie wiedzą ile zarabiam, ani ile mam odłożone.

Weteran
Posty: 4958
Rejestracja: 23 grudnia 2018
Reputacja: 2281
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: adiqq » piątek, 13 sierpnia 2021, 19:26

mxxm977 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 18:53Nie spodziewałem się, że będzie tutaj tak duży odzew. Za każdą wiadomość serdecznie dziękuję- zabieram się do lektury i odpowiedzi.
To jeszcze i ja - generalnie mam podobne zdanie jak koledzy. Mimo, że inżyniera obroniłem prawie 20 lat temu (I jestem w zupełnie innym miejscu niż ty, mam rodzinę i dzieci), to nie miałem wątpliwości, żeby całe moje oszczędności (niewielkie, co prawda) - zainwestować w krypto. Tyle, że to był grudzień 2018/styczeń 2019. I tak - coś środków inwestuję podobnie jak na bitfilar.pl - ale nie z taką regularnością. Druga rzecz - ja w tamtym czasie poszedłem w mining, co było strzałem w 10, mimo, że wszyscy mówili, że to się nie opłaca. I do teraz mam prawie wszystkie oszczędności w krypto, chociaż aktualnie ten portfel całościowy wygląda zupełnie inaczej, niż to planwoałem na początku 2019 roku. Regularnie też reazlizuję zyski z miningu i tradingu. Za pół roku/rok planuję nieco zdywersyfikować portfolio - może nieruchomości, może złoto. Ale i tak największy udział to będzie krypto. Na ten moment, nie widzę nic lepszego dla siebie - jakkolwiek by to dziwnie nie zabrzmiało...
HiveOS https://hiveos.farm?ref=121257
Nie chce subskrypcji na bzdurne teorie spiskowe !
Nie mam zamiaru dyskutować z "krypto-czubami" !
Tylko trzecie oko i otwarta czakra prawdę ci powie !

Weteran
Posty: 1535
Rejestracja: 25 kwietnia 2016
Reputacja: 667
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: ikswodnal » piątek, 13 sierpnia 2021, 20:06

mxxm977 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 18:54Brzmi to jak podejście bitfilaru. W budżecie miesięcznym mam odłożoną pozycję właśnie na zakupy BTC (10% zarobków). Z powodu opłat manipulacyjnych nie opłacałoby się kupować co miesiąc, ale ustawię stałe zlecenie na subkonto, z którego będę kupował kryptowaluty.
Tak wzorowałem się na Bitfilarze i Emeryturze za litecoiny. W pierwszym roku kupowałem co miesiąc za 200 PLN obecnie kupuję co 3 m-ce za 600 PLN. Najważniejsze w tym jest to że to są zlecenia stałe do banku i do kantoru FlyingAtom o konwersję z przesłaniam na mój adres. To znacznie upraszcza sprawę nic nie musze pamiętać - tylko czasami sprawdzam i przeliczam :-). Cały opis i problemy oraz szukanie sposobów ich pokonywania jest opisany w wątku viewtopic.php?f=4&t=34052

Weteran
Posty: 2794
Rejestracja: 17 marca 2014
Reputacja: 2129
Reputacja postu: 
4
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: miso20 » sobota, 14 sierpnia 2021, 17:59

mxxm977 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 18:53Nie mam problemu z dużym ryzykiem
No to zrób dwie rzeczy:
1) zorganizuj sobie poduszkę
2) kup krypto tak solidnie, jak bedą duże spadki najlepiej. A może nawet kup za 1/4 1/3 już teraz

I upewnij się, że masz stabilne źródło dochodu na wypadek, gdyby się to jednak spierdoliło 8-)
mxxm977 pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 18:53nadal mam coś, co mógłbym sprzedać i mieć na spłatę kredytu (poprawcie jeżeli się mylę, ale mogę sprzedać dom, który wybudowałem za kredyt hipoteczny, prawda?)
No możesz, ale czy ktoś go kupi? Jeżeli weźmiesz hipotekę na 300k, spłacisz 200k i przy 100k będziesz chciał sprzedać, to kupiec musi wziąć dom z wiszącą hipoteką. Jeżeli licytacja jako egzekucja, to też niekoniecznie bank dostanie wszystko, plus to się ciągnie, plus będą doliczać dodatkowe rzeczy itd. Nie ma nic bezpiecznego, zawsze jest jakieś ryzyko.

Wygadany
Awatar użytkownika
Posty: 502
Rejestracja: 16 listopada 2017
Reputacja: 317
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: mxxm977 » sobota, 14 sierpnia 2021, 20:56

miso20 pisze: sobota, 14 sierpnia 2021, 17:59No to zrób dwie rzeczy:
1) zorganizuj sobie poduszkę
2) kup krypto tak solidnie, jak bedą duże spadki najlepiej. A może nawet kup za 1/4 1/3 już teraz
Tak też zrobię.
Pytanie do wszystkich, jakich środkach ta poduszka? Złoto, PLNy, zagraniczne, obligacje? Jaki zrobiłbyś procentowy rozkład (bo jednak pasuje trochę zdywersyfikować, prawda)?
Jakie monety monety skupować? Wiadomo, że czym mniejszy nominał tym łatwiej spieniężyć czy zapłacić komuś monetą (np. w przypadku wojny nikt nie będzie mi przecież wydawał bo powiem, że jedna moneta to za dużo), ale znowu jest to mniej opłacalne i mając na to uwagę- lepiej 1/10, 1/4, 1/2 czy może zwykłe 1-uncjowe bulionówki?
miso20 pisze: sobota, 14 sierpnia 2021, 17:59No możesz, ale czy ktoś go kupi? Jeżeli weźmiesz hipotekę na 300k, spłacisz 200k i przy 100k będziesz chciał sprzedać, to kupiec musi wziąć dom z wiszącą hipoteką. Jeżeli licytacja jako egzekucja, to też niekoniecznie bank dostanie wszystko, plus to się ciągnie, plus będą doliczać dodatkowe rzeczy itd. Nie ma nic bezpiecznego, zawsze jest jakieś ryzyko.
A czy na przykład jeżeli miałbym mieszkanie za 300k (chociaż to już mrzonka, bo za metr w dużym mieście to teraz 10k-15k) i widziałbym, że zostało mi do spłaty 100k, a ja dostałem wypowiedzenie z pracy i z różnych powodów nie będę mógł pracować (np. straciłem rękę) to nie mogę go sprzedać komuś mówiąc "ej, weź mi zapłać te 200k co dałem, a resztę będziesz już płacił do banku bo te pozostałe 100k kredytu będzie przepisane na Ciebie". Ewentualnie jeżeli zapłaciłby mi całość to wtedy mógłbym te brakujące 100k spłacić od razu jako nadpłatę i on dostałby mieszkanie bez zobowiązań? Istnieje coś takiego czy to byłoby zbyt piękne? Może banalne pytania, ale nigdy nie zagłębiałem się w temat hipotek...

Początkujący
Posty: 24
Rejestracja: 16 stycznia 2012
Reputacja: 2
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC
Lokalizacja: Poznań

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: scoffer » sobota, 14 sierpnia 2021, 21:16

Sprzedaż mieszkania czy domu obciążonego hipoteką jak masz kupca jest banalnie prosta.

Po prostu kupujący w momencie zakupu spłaca kredyt a resztę Tobie na konto. Bank wydaje papierek z którym kupujący udaje się do sądu aby zdjąć hipotekę. Takie operacje są na porządku dziennym - sam przerabiałem to już kilka razy. Zero problemów jak masz kupca i zadłużenie mniejsze niż kwota sprzedaży :-)

Weteran
Posty: 2794
Rejestracja: 17 marca 2014
Reputacja: 2129
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: miso20 » sobota, 14 sierpnia 2021, 21:54

scoffer pisze: sobota, 14 sierpnia 2021, 21:16jak masz kupca i zadłużenie mniejsze niż kwota sprzedaży
Taki tam malutki nieistotny szczególik 8-). To oczywiste, że wszystko można przehandlować, ale na nie wszystko jest chętny kupiec.

Dodano po 1 minucie 37 sekundach:
@mxxm977 możesz. Wszystko się da. Musi być tylko chętny na kupno i bawienie się z hipoteką, a to może zniechęcać.

Orator
Awatar użytkownika
Posty: 990
Rejestracja: 2 lipca 2017
Reputacja: 428
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: wamak » środa, 18 sierpnia 2021, 23:39

kozaki_wiesi pisze: piątek, 13 sierpnia 2021, 09:28Wszedłbym całością w btc, w najgorszym wypadku stracisz większość kasy (w co wątpię), w najlepszym za kilkanaście lat będziesz miał niezły ekwiwalent w fiat.
Ja bym wszedł, ale w transzach kwartalnych rozłożonych na cztery lata. Ryzyko wtopy wówczas niewielkie.

Weteran
Posty: 1535
Rejestracja: 25 kwietnia 2016
Reputacja: 667
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: ikswodnal » czwartek, 19 sierpnia 2021, 08:17

wamak pisze: środa, 18 sierpnia 2021, 23:39Ja bym wszedł, ale w transzach kwartalnych rozłożonych na cztery lata.
To testuję. W odróżnieniu od zeszłego roku gdy na podstawie zleceń stałych konwertowałem co miesiąc 200 PLN na BTC, w tym roku (od lutego) co kwartał konwertuję 600 PLN. Niestety ten rok ma na razie stopę ujemną :-(, ale to dopiero 3/4 roku i zależy przecież od wahań na rynku Bitcoina.

Początkujący
Awatar użytkownika
Posty: 16
Rejestracja: 25 lutego 2021
Reputacja: 6
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC
Napiwki: https://gielda-kryptowaluty.pl/

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: Andy8402 » poniedziałek, 30 sierpnia 2021, 23:19

hmmm trzeba próbować. Możliwe, że dobrym kierunkiem przed jesienią będą tzw. spółki covidowe. Tutaj ciekawa zagraniczna publikacja o jednej polskiej firmie z branży biotechnologicznej. Może was zainteresuje
https://bitcoin-exchange.uk/company-wit ... -and-2022/

Wygadany
Awatar użytkownika
Posty: 502
Rejestracja: 16 listopada 2017
Reputacja: 317
Reputacja postu: 
7
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: mxxm977 » czwartek, 14 października 2021, 01:25

Cześć!
Chwilę mnie tutaj nie było, ale postanowiłem zrobić mały update- jeżeli ktoś jeszcze tutaj zaglądnie ;)

Chciałbym się z Wami podzielić osiągnięciami:
:!: Niedawno udało mi się przekroczyć 50k PLN dostępnych środków we wszystkich środkach łącznie.
Cel jest taki, że do 1.10.2022 będzie to dwa razy więcej czyli 100k PLN- trzymajcie kciuki, żebym go osiągnął.

:!: Zmieniłem pracę na bardzo dobrą stąd miesięczne nadwyżki stały się znacznie, znacznie wyższe. Od kilku miesięcy prowadzę budżet domowy, w którym skrupulatnie zapisuje na co i ile pieniędzy przeznaczyłem. Dzięki temu kontroluję swoje wydatki i utrzymuje koszty życia na podobnym (troszkę wyższym- w końcu zasłużyłem, prawda?) poziomie pomimo znacznie większej płacy.

...

W najbliższym czasie planuję zmofyfikować swój portfel finansowy- rozdzielając go twardą linią na trzy osobne portfele: poduszkę, długoterminowe (stabilne) i ryzykowne. Dzięki temu łatwiej będzie mi kontrolować procentowy rozkład funduszy i zarządzać nimi. (No i może to głupio zabrzmi, ale lubię liczenie pieniedzy- przeliczanie ile mam i szukanie złotego środka- mam już kilka arkuszy kalkulacyjnych :mrgreen: )

...

PODUSZKA:
Założyłem, że poduszka ma mi zapewnić 6 miesięcy życia czyli około 20k- niezmienne aż do momentu gdyby pojawiła się druga osoba w życiu (wtedy zostanie zwiększona do 12 miesięcy) lub w przypadku lepszej pozycji w pracy (wtedy zostanie zmniejszona do 5 -> 4 -> 3 miesięcy, a nadwyżka przeniesiona na inne konta). Przede wszystkim ma pokryć koszty życia przy ewentualnej stracie pracy czy narzędzi do pracy. Nie mam żadnych innych zobowiązań.

-25% gotówka (25% PLNy fizyczne, 25% USD i CHF fizyczne (łącznie), 50% konto bankowe PLN)
-75% obligacje notowane inflacją- EDO (dziesięcioletnie)- Obliczyłem, że przy dużych inflacjach są one bardziej opłacalne niż np. czteroletnie- zakładając, że w obydwu przypadkach sprzedajemy obligacje po 4 latach (w przypadku 10-cio letnich płacąc jeszcze karę 2zł od każdej obligacji). Dzięki takiemu rozlokokwaniu mam część pod ręką oraz część zarabiającą na siebie- trochę mniej płynną. Nie mniej, w przypadku utraty pracy i przejścia na poduszkę miałbym jakieś 2 miesiące na sprzedaż obligacji.

...

RYZYKOWNY:
W założeniu są to instrumenty, na których procentowo mogę dużo stracić, ale również dużo zyskać- nowe projekty etc. Planowo jest to 3k PLN czyli 10% pozostałych pieniędzy (po odliczeniu poduszki)

-80 % HODL kryptowalut, nowych, specyficznych lub o niskim marketcapie- LUNA, SHIB, WAXP, CHZ, CHR ...
-20 % kryptowalutowe spekulacje- gra na giełdzie- żeby się nauczyć jak grać i trochę rekreacyjnie (aktualnie zaledwie 600PLN).

...

DŁUGOTERMINOWY (STABILNY)

Tutaj widzę bardziej stabilne inwestycje, które nie powinny zostać wyzerowane z dnia na dzień. Cała reszta czyli aktualnie około 25k.
-60 % HOLD kryptowalutowy długoterminowy z czego 60% BTC, 20% ETH, 10% DOT, 10% BNB (*)
-20 % Kruszce fizyczne (złoto i łatwo podzielne srebro- mniej więcej 50-50)
-20 % ETFy na surowce
(*)
Spoiler:
Aktualnie całość w USDT i czekam na jakiś sensowny moment do wejścia. Pociąg z DOT mi dzisiaj trochę odjechał. Pojawiło się FOMO i chęć gonienia... Obawiam się, że jak wejdę to zrobimy korektę dzisiejszych wzrostów. Jak natomiast nie wejdę to przebijemy ATH. Nie mniej, wierzę w ten projekt

W przyszłości znajdzie się tutaj jeszcze miejsce na nieruchomości, jednak ciężko myśleć o nich w aktualnym momencie przy nikłej zdolności kredytowej po przejściu do nowej firmy. Jakieś sugestie co do inwestowania w nieruchomości? Na co uważać, a co o co warto spytać? A może poczekać z kredytem i czekać na pęknięcie bańki mieszkaniowej?

To powyżej to jedynie modelowy portfel. Pierwsze wdrażanie planuję zrealizować do 1.11.2021. Następne będę "updatedował" co kwartał.

Co o tym sądzicie? Czekam na feedback!
No i trzymajcie kciuki, żeby się udało osiągnąć to co sobie założyłem ;)

Gaduła
Awatar użytkownika
Posty: 367
Rejestracja: 10 września 2016
Reputacja: 305
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: xbladexx » czwartek, 14 października 2021, 08:58

Powodzenia :) portfolio jak professional manager jeszcze ETF Vanguard na obligacje/akcje brakuje.

Ale tak szczerze to długoterminowy jest z "dupy" popatrz co się dzieje jak weźmiesz ostanie 60lat pod uwagę gdy uwzględnisz inflacje. Nie słuchaj za dużo filmików na necie bo tam ludzie maja dziwne podejście.
Tez wpadłem w pułapkę gold bugów.
Kombinacje ETFów indeksów giełdowych / obligacji bije na głowę złoto/surowce XD.
Dzieje się tak bo złoto jest KOSZTEM(ktoś musi je trzymać chronić itp)

Akcje/Obligacje to źródło dochodów rosną w cenie i płacą % od posiadania.
Akcje związane są z zyskami firm pracujących płacą dywidendy (tego w wykresach nie zobaczysz)
Obligacje płacą % podatków od obywateli czyli tez od ludzi pracujących.

Złoto/srebro leży i się kurzy na wypadek może wojny albo ślubu : ).
Metale to powinny być z 5% portfolio.
Obecnie akurat tylko one nie urosły wiec spekulacyjnie warto mieć, ale nie że to twój core investment panie kochany i będziesz trzymać 100 lat, bo dostaniesz w dupe znacznie lepiej mieć indeksy giełdowe lub obligacje.
Taka jest moja opinia.

Wygadany
Awatar użytkownika
Posty: 502
Rejestracja: 16 listopada 2017
Reputacja: 317
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: mxxm977 » czwartek, 14 października 2021, 11:33

Dzięki za odpowiedź. Oczywiście czekam na kolejne i już z góry za nie dziękuję ;)
xbladexx pisze: czwartek, 14 października 2021, 08:58Złoto/srebro leży i się kurzy na wypadek może wojny albo ślubu : ).
Właśnie kruszce mają być jedynie 20% z portfela długoterminowego. Aktualnie mam około 20% wszystkich funduszy w kruszcach. Nie chcę ich aktualnie sprzedawać bo musiałbym sprzedać je ze stratą więc po prostu nie będę ich dokupował w najbliższym czasie, żeby zejść właśnie do 20% z portfela długoterminowego (czyli jakieś 10% ze wszystkich funduszy).

Dodatkowo złoto i srebro traktuję jako środek przeniesienia kapitału w przyszłość.
xbladexx pisze: czwartek, 14 października 2021, 08:58Kombinacje ETFów indeksów giełdowych / obligacji bije na głowę złoto/surowce XD.
Z jednej strony prawda. Wczorajsze wyliczenia co do opłacalności obligacji indeksowanych inflacją aż mnie zaskoczyły. Nie spodziewałem się, że to są "aż" takie procenty- które defakto bardziej spełniałyby swoje zadanie przeniesienia pieniędzy w przyszłość. Nie mniej, w przypadku wojny wątpię, że ktoś przejmowałby się polskimi obligacjami. Fizyczne kruszce mają tę przewagę, że .. po prostu są fizyczne. Nie mniej, mam nadzieję, że nigdy mi się nie przydadzą ;)
xbladexx pisze: czwartek, 14 października 2021, 08:58Obligacje płacą % podatków od obywateli czyli tez od ludzi pracujących.
Pisząc o obligacjach masz na myśli detaliczne czy notowane na giełdzie?

Gaduła
Awatar użytkownika
Posty: 367
Rejestracja: 10 września 2016
Reputacja: 305
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: xbladexx » czwartek, 14 października 2021, 13:26

mxxm977 pisze: czwartek, 14 października 2021, 11:33Pisząc o obligacjach masz na myśli detaliczne czy notowane na giełdzie?

Emitowane przez państwo procenty ze tego to podatki od obywateli naprawdę.

Wygadany
Awatar użytkownika
Posty: 502
Rejestracja: 16 listopada 2017
Reputacja: 317
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

Jakie kroki z oszczędnościami podjąć w obecnej sytuacji- panika przed Koronawirusem

Postautor: mxxm977 » sobota, 4 grudnia 2021, 12:23

No to mały update o portfelach.
Ukryta zawartość
To forum wymaga zarejestrowania i zalogowania się, aby zobaczyć ukrytą zawartość.
W skrócie, nie jest kolorowo. W szczególności, że 50% portfela długoterminowego miałem w USDT przez większość czasu. Dzisiaj o 1 w nocy postanowiłem dokupić. Tak, zaraz przed spadkami.
Dokładnie taka sama sytuacja miała miejsce w maju 2021, gdzie wszedłem z USDT do BTC dokładnie 10 maja, czyli na dzień przed mocnym, kilkudziesięcioprocentowym spadkiem. Zaczynam się zastanawiać czy cały rynek ustawiany jest pode mnie czy o co chodzi...

W maju, po tak dużych spadkach wyszedłem do USDT, zmieniałem pracę (o czym tutaj pisałem) i przegapiłem lipcowe wzrosty. Później czekałem na wejście, które proponowane było po przebiciu ATH bo wtedy to tylko gwiazdy i księżyc. Część kupiona za 68200... Potem próby uśredniania kursu do około 51k-53k. Z tych poziomów mieliśmy już się odbić... No i cóż, zejście knotem do 42k i znowu myślenie czy nie sprzedać, żeby ciąć straty. Z drugiej strony, jak to zrobię to standardowo odbije, jak zawsze.

Nie potrzebuję tych pieniędzy, przeżyję bez nich, ale z drugiej strony, nikt nie przychodzi na giełdę po to, żeby stracić, a ja w tym momencie, pomimo tego jakie ludzie tutaj mają wielkie zarobki jestem na jednym portfelu prawie -20%, a na drugim -50%.
Kompletnie nie wiem co robić.

Ustawić jakieś SLe? Sprzedać wszystko? Czekać? Dokupić?
Moje rozgoryczenie, złość i niepewność sięgają dzisiaj zenitu.

Wróć do „Rozważania ekonomiczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości