Dyskusja na temat kursu BTC. - ARCHIWUM

Regulamin forum
1. Dział tylko do odczytu dla żółtodziobów
Weteran
Posty: 1361
Rejestracja: 19 grudnia 2010
Reputacja: 4
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Prze_koles » piątek, 16 września 2011, 16:04

Eraw pisze:Czyli tak jak napisalem BTC nie ma wartosci, BTC ma cene :)
A czym to się niby różni?

Rozmowny
Posty: 74
Rejestracja: 4 sierpnia 2011
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Eraw » piątek, 16 września 2011, 16:18

Prze_koles pisze:
Eraw pisze:Czyli tak jak napisalem BTC nie ma wartosci, BTC ma cene :)
A czym to się niby różni?
tak w skrocie, cos moze kosztowac 100zl ale moze nie miec zadnej wartosci np. lisc zerwany z drzewa :)

Weteran
Posty: 1361
Rejestracja: 19 grudnia 2010
Reputacja: 4
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Prze_koles » piątek, 16 września 2011, 16:21

Jeżeli dojdzie do transakcji, to cena automatycznie zmienia się w wartość, więc BTC ma wartość.

Wygadany
Posty: 507
Rejestracja: 28 marca 2011
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: orka » piątek, 16 września 2011, 16:23

Można się umówić że wartość to korzyści jakie osiągamy z używania czegoś a jego cena to koszt nabycia tego czegoś, jeżeli koszt nabycia (cena) jest większa od spodziewanych korzyści (wartość) to nie jest to dla nas korzystny stosunek ;)

Weteran
Posty: 1361
Rejestracja: 19 grudnia 2010
Reputacja: 4
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Prze_koles » piątek, 16 września 2011, 16:27

Można się tak umówić, i tak jest. Dlatego wartość = cena. Gdyby BTC nie miało wartości to by nikt tego nie kupował :)

Wygadany
Posty: 507
Rejestracja: 28 marca 2011
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: orka » piątek, 16 września 2011, 16:41

Tylko że cena jest znana a wartość jest spekulacją, innymi słowy ludzie kupują w ciemno nie znając wartości albo próbując ją odgadnąć na podstawie zachowań innych :)

Weteran
Posty: 1361
Rejestracja: 19 grudnia 2010
Reputacja: 4
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Prze_koles » piątek, 16 września 2011, 16:59

Hmm, nie zgodzę się. Gracze na rynku nie muszą nic odgadywać, bo nie ma obiektywnej wartości, jest tylko subiektywna wartość. Każdy patrzy na 1 BTC i ją wycenia. Jeżeli wyceni za wysoko, to może mieć problem ze sprzedażą i vice versa. Człowiek ocenia też, czy cena (pomińmy już rozróżnienie ceny i wartości) w niedalekiej przyszłości wzrośnie czy spadnie, ocenia prawdopodobieństwo i wlicza ją w wartość 1 BTC.
Czyli można powiedzieć, że Bitcoin nie ma wartości oprócz spekulacyjnej, ale nie można powiedzieć, że w ogóle nie ma wartości.

Z tego wynika, że ludzie potocznie za cenę uważają aktualny kurs, a za wartość, aktualny kurs minus wartość spekulacyjną.

Sorry, trochę to pogmatwałem chyba :/

Wygadany
Posty: 507
Rejestracja: 28 marca 2011
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: orka » piątek, 16 września 2011, 17:43

Ok, nie chciał bym o tym dyskutować po winie :mrgreen:

Weteran
Posty: 1361
Rejestracja: 19 grudnia 2010
Reputacja: 4
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Prze_koles » piątek, 16 września 2011, 18:37

Hahaha, ja podobnie :P No tak, piątkowe popołudnie... Chociaż to co napisałem podtrzymuję.
Trochę się offtopic zrobił, więc powiem, że nie zgadzam się też z Przemem, iż nie ma znaczenia po jakiej cenie jest Bitcoin. Jeśli przy takiej liczbie użytkowników jak jest teraz, kurs spadłby na przykład do $0.1, to by oznaczało, że nikt już nie wierzy w tę walutę.

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 1495
Rejestracja: 7 czerwca 2011
Reputacja: 1
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Przemo » piątek, 16 września 2011, 18:48

Z tej strony tak, ale jak popatrzysz z drugiej strony, wzrost kursu nie oznacza silniejszej waluty czy wiekszej wiary. Wplyw na bitcoina i na jego sile i wiare ma to jak bezpieczny jest system oraz w ilu miejscach mozna placic i na to trzeba patrzyc a nie na kurs.

Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 22 sierpnia 2011
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Xantus » sobota, 17 września 2011, 11:19

No dobra wszystkie te XXXcoiny mają zmienny kurs... a czy mógłby istnieć taki TradeCoin w którym kurs byłby sztywno ustawiony na 1:1 w stosunku do dolara?

Rozmowny
Posty: 138
Rejestracja: 21 czerwca 2011
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Grevinsky » sobota, 17 września 2011, 12:55

czy mógłby istnieć taki TradeCoin w którym kurs byłby sztywno ustawiony na 1:1 w stosunku do dolara?
No a co w przypadku kiedy więcej ludzi takiego coina chce niż jest wypuszczonych na rynek?
Pojawi się sytuacja kto da więcej i zacznie się spekulacja :P

Nie da sie sztywno ustawić kursu.
Sprzedaż btc przy obecnym kursie to prawie darowizna!
Nie musisz już więcej tego robić masz alternatywę:
1HaRgCDGEK4Pky4qXFc1AzAyrm4tEsWHHR

Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 22 sierpnia 2011
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Xantus » sobota, 17 września 2011, 13:48

Cóż, wtedy pojawi się więcej górników, pojawią się "nieoficjalne" giełdy ale będąc handlowcem będę miał pewność że kurs nie będzie niższy niż dolar a więc TradeCoiny które otrzymam za sprzedany artykuł będę mógł zamienić na $ kiedy będę chciał i mam pewność że na tym nie stracę.

Weteran
Posty: 1361
Rejestracja: 19 grudnia 2010
Reputacja: 4
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Prze_koles » sobota, 17 września 2011, 13:56

Xantus pisze: mógłby istnieć taki TradeCoin w którym kurs byłby sztywno ustawiony na 1:1 w stosunku do dolara?
Nie.

Wygadany
Posty: 612
Rejestracja: 11 czerwca 2011
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: pixi » sobota, 17 września 2011, 14:33

odnosnie spekulantow i kto zarobil na spadkach to najprawdopodobniej monety pochodzily z moonco.in , i wszystko jasne ;)

Admin
Awatar użytkownika
Posty: 10322
Rejestracja: 13 sierpnia 2011
Reputacja: 5182
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Bitmar » sobota, 17 września 2011, 14:50

Prze_koles pisze:Hmm, nie zgodzę się. Gracze na rynku nie muszą nic odgadywać, bo nie ma obiektywnej wartości, jest tylko subiektywna wartość. Każdy patrzy na 1 BTC i ją wycenia. Jeżeli wyceni za wysoko, to może mieć problem ze sprzedażą i vice versa. Człowiek ocenia też, czy cena (pomińmy już rozróżnienie ceny i wartości) w niedalekiej przyszłości wzrośnie czy spadnie, ocenia prawdopodobieństwo i wlicza ją w wartość 1 BTC.
Czyli można powiedzieć, że Bitcoin nie ma wartości oprócz spekulacyjnej, ale nie można powiedzieć, że w ogóle nie ma wartości.

Z tego wynika, że ludzie potocznie za cenę uważają aktualny kurs, a za wartość, aktualny kurs minus wartość spekulacyjną.

Sorry, trochę to pogmatwałem chyba :/
Bitcoin ma wartość. Na wartość składa się: amortyzacja sprzętu+prąd+praca jaką górnik wkłada by to wszystko działało bez awarii. Średnia wartość oscyluje w zależności od sprzętu, ceny prądu itp w okolicach ok 12-18 zł. Cena to średnia wartość + popyt/popularność (w teorii). Póki cena nie spadnie poniżej wartości to wszystko jest ok i nie powinno się wszczynać paniki. Oczywiście wszystko przy założeniu, że większość płaci za prąd. Jeżeli ktoś piszę(mówię o wszystkich), że Bitcoin nie ma wartości bo jest to tylko waluta wirtualna to grubo się myli i niech spróbuje zbudować i utrzymać koparkę zerowym nakładem finansowym.

Dyskutant
Posty: 191
Rejestracja: 28 maja 2011
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Muniek » sobota, 17 września 2011, 16:00

Xantus pisze:Cóż, wtedy pojawi się więcej górników, pojawią się "nieoficjalne" giełdy ale będąc handlowcem będę miał pewność że kurs nie będzie niższy niż dolar a więc TradeCoiny które otrzymam za sprzedany artykuł będę mógł zamienić na $ kiedy będę chciał i mam pewność że na tym nie stracę.
Pytanie - kto ma gwarantować taki kurs. Jeżeli zbierzesz kapitał i stworzysz takie "TradeCoiny" i zagwarantujesz że każdego takiego coina skupisz po 1$ niezależnie od wszystkiego, to będziemy mieli taką walutę. W przeciwnym wypadku mogło by dojść do momentu kiedy nikt nie chciałby tego po 1$ kupić.
Bitmar pisze:Bitcoin ma wartość. Na wartość składa się: amortyzacja sprzętu+prąd+praca jaką górnik wkłada by to wszystko działało bez awarii.
Wybacz, ale to jest bardzo naiwne tłumaczenie.
Hipotetyczna sytuacja:
-kupuje sprawny samochód
-kupuje młotek
-obijam cały samochód, niszczę jego szyby, tapicerkę, demoluję go kompletnie
Według twojego podejścia wartość zniszczonego samochodu to wartość: sprawnego samochodu + młotka + mojej pracy podczas której niszczyłem samochód.

Admin
Awatar użytkownika
Posty: 10322
Rejestracja: 13 sierpnia 2011
Reputacja: 5182
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Bitmar » sobota, 17 września 2011, 16:38

Muniek pisze:
Xantus pisze:Cóż, wtedy pojawi się więcej górników, pojawią się "nieoficjalne" giełdy ale będąc handlowcem będę miał pewność że kurs nie będzie niższy niż dolar a więc TradeCoiny które otrzymam za sprzedany artykuł będę mógł zamienić na $ kiedy będę chciał i mam pewność że na tym nie stracę.
Pytanie - kto ma gwarantować taki kurs. Jeżeli zbierzesz kapitał i stworzysz takie "TradeCoiny" i zagwarantujesz że każdego takiego coina skupisz po 1$ niezależnie od wszystkiego, to będziemy mieli taką walutę. W przeciwnym wypadku mogło by dojść do momentu kiedy nikt nie chciałby tego po 1$ kupić.
Bitmar pisze:Bitcoin ma wartość. Na wartość składa się: amortyzacja sprzętu+prąd+praca jaką górnik wkłada by to wszystko działało bez awarii.
Wybacz, ale to jest bardzo naiwne tłumaczenie.
Hipotetyczna sytuacja:
-kupuje sprawny samochód
-kupuje młotek
-obijam cały samochód, niszczę jego szyby, tapicerkę, demoluję go kompletnie
Według twojego podejścia wartość zniszczonego samochodu to wartość: sprawnego samochodu + młotka + mojej pracy podczas której niszczyłem samochód.
Czyli dążysz do tego, że coś jest wartę tyle ile ktoś jest w stanie za to zapłacić ? To prawda. Mi chodzi tylko o to że nie prawdą jest, że jeśli coś jest w postaci zer i jedynek i fizycznie nie istnieje to nie jest nic warte. Żeby wyprodukować BTC potrzebny jest nakład finansowy więc nie bierze się on z niczego więc można tu mówić o jakiejś wartości. A to że, może być tak, że nikt nie będzie chciał za to nic zapłacić to inna bajka.

Weteran
Posty: 1361
Rejestracja: 19 grudnia 2010
Reputacja: 4
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Prze_koles » sobota, 17 września 2011, 16:43

Bitmar pisze: Czyli dążysz do tego, że coś jest wartę tyle ile ktoś jest w stanie za to zapłacić ? To prawda. Mi chodzi tylko o to że nie prawdą jest, że jeśli coś jest w postaci zer i jedynek i fizycznie nie istnieje to nie jest nic warte. Żeby wyprodukować BTC potrzebny jest nakład finansowy więc nie bierze się on z niczego więc można tu mówić o jakiejś wartości. A to że, może być tak, że nikt nie będzie chciał za to nic zapłacić to inna bajka.
Ale co ma czyiś nakład finansowy albo nakład pracy do wartości?

Admin
Awatar użytkownika
Posty: 10322
Rejestracja: 13 sierpnia 2011
Reputacja: 5182
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Re: Dyskusja na temat kursu BTC.

Postautor: Bitmar » sobota, 17 września 2011, 17:46

Prze_koles pisze:
Bitmar pisze: Czyli dążysz do tego, że coś jest wartę tyle ile ktoś jest w stanie za to zapłacić ? To prawda. Mi chodzi tylko o to że nie prawdą jest, że jeśli coś jest w postaci zer i jedynek i fizycznie nie istnieje to nie jest nic warte. Żeby wyprodukować BTC potrzebny jest nakład finansowy więc nie bierze się on z niczego więc można tu mówić o jakiejś wartości. A to że, może być tak, że nikt nie będzie chciał za to nic zapłacić to inna bajka.
Ale co ma czyiś nakład finansowy albo nakład pracy do wartości?
To samo co wartość np nowego samochodu. Dlaczego nowe samochody nie kosztują 10zł ? Bo koszty produkcji i dystrybucji są dużo większe. Wszystko co materialne i niematerialne lecz utworzone nakładem pracy i finansów ma swoją wartość a to za jaką cenę to można kupić to już inna sprawa. Kilogram krowiego łajna jest niby nic nie warte ale nie jeden rolnik da za nie chętnie 5 groszy.

Wróć do „Rozważania ekonomiczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości