A Grecja zadłuża się dalej...

[topnetdeal]

Owszem, inne scenariusze są prawdopodobne i na pewno byłyby szkodliwe dla walut wirtualnych, nie wierzę jednak w pierwszą z Twoich opcji.

[garmont]

@__kot__
- skup, o którym wspomniałeś a potem totalne zamrożenie skupionych BTC (jeśli nie ma ich na rynku to nie mają wielkiej wartości)
Wykupywanie bitcoinów z rynku to wzrost ekspotencjalny ceny - pieniądze sie skończa szybciej niż wykupią, poza tym w obrocie jest mały procent bitcoinów.
Reszta już teraz jest zamrożona i nawet przy takim wzroście będzie udostępniana małymi porcjami.
- skup a następnie totalny dump and pump na zmianę - efekt: postrzeganie wartości btc jako totalna spekuła w środowiskach biznesu = brak inwestycji i akceptacji
- odkupienie dużych ilości btc od fbi czy takiego goxa a potem zwalenie tego na giełdy - efekt jak wyżej
To ma znaczenie dla gield i wymiany na dolary, być może wtedy by dotarło do ludzi że bitcoin jest wart o wiele więcej niż jego kurs wymiany, tego banksterzy by nie chcieli.
- kompromitacja btc przez media głównego nurtu, które do nich należą
To robią ciągle z niezłym skutkiem - patrz Chiny - jednak nie mogą ciągle zbić ceny do wartości przed "bańką".
- nasłanie służb (skarbowe, śledcze czy jakiekolwiek inne) na firmy btc -> kilka spektakularnych bankructw uwali kurs i wiarygodność btc totalnie (wtedy można zrobić duże zakupy i patrz pkt. 2 albo po prostu bitcoina nie będzie)
Robią to już teraz, w miejsce jednego "Silk Road" powstaje pięć następnych. Zysk nie opodatkowany przez państwo jest zbyt duży by nie znaleźli się chętni by podjąć ryzyko.
- nakaz braku współpracy banków z firmami związanymi z btc
To mozliwe tylko w krajach typu Chin i jak na razie z marnym skutkiem. Przy czym rzadowi Chin bardzo na tym zalezy, bo chcą wypromowac w obrocie miedzynarodowym stabilnego i silnego juana, a nie jakiegoś bitcoina.
- opodatkowanie obrotu bitcoinem - najprostsze rozwiązanie.
Skuteczne jednak tylko na spekulantów, którzy bogacą się na wymianach fiat -> bitcoin -> fiat bo podatki płacone są w fiatach. Nie podejrzewam, że jakiś kraj wprowadzi podatki w bitcoinach. Dodatkowo bardzo kłopotliwe, bo ciężko jest zobowiązać jakąś giełdę do przesyłania raportów finansowych za granicę, by sprawdzać obywateli zarejestrowanych na tej giełdzie.

Wszystkie te metody są już testowane.
To jest wojna, bo Ci co posiadają poważne portfele bitcoinów, to nie są Ci sami co bieżąca elita finansowa.

[__kot__]

Oczywiście, że się dzieje ale na małą skalę.
Pomyśl co by się działo gdyby nagle służby podatkowe i kryminalne jednocześnie zajęły się Stampem, btc-e i kilkoma innymi firmami. Jak widzisz wtedy kurs btc i jego przyszłość w świecie finansów?
Piszesz, że nakazy są możliwe tylko w Chinach. Chyba nie obserwujesz uważnie tego, co wyprawia wielki brat w USA i UE - takie scenariusze są jak najbardziej realne. Zapomniałeś już jak nakazowo ratowano banki po ostatnim kryzysie finansowym czy na Cyprze? Miałeś wtedy coś do powiedzenia? Czy wywołało to jakiekoleik reakcje ogłupionego społeczeństwa? Masz coś do powiedzenia jak KE każe płacić Twoimi podatkami banksterce, aby ich "ratować"? Jak będzie trzeba to nakazy/zakazy będą wprowadzone i nikt nawet okiem nie mrugnie.

Jeśli zaś chodzi o spadki cen - jak tak dalej pójdzie to doczekamy się prędzej czy później i tych przed bańką (choć nie chcę prorokować w ten sposób).

Piszesz też, że bitcoin jest wart więcej niż jego kurs wymiany. W jaki sposób jest on obecnie wart więcej?

[ShadowOfHarbringer]

Chyba żyjesz w świecie ułudy. Imperium propagandy ma się dobrze jak nigdy dotąd. Rozejrzyj się wokoło...

Rozglądam się w około i widzę, że ludzie, którzy chcą być głupi, dalej są głupi. Ale jeżeli ktoś łaknie informacji jak ja, to ma możliwość zrozumienia w na jakich zasadach opiera się dzisiejszy świat... A to ogromna różnica.

Kłamstwa Rockefellerów i Rotschildów są widoczne jak na dłoni, a jedyne czego trzeba aby uzyskać tą informację, to 5 minut na Google... Dużo ludzi jest już uświadomionych (w porównaniu do 20-30 lat temu jest to rząd wielkości więcej, więc jest to postęp). Dlatego piszę, że "imperium propagandy upadło".

[__kot__]

Nic bardziej mylnego - to, że Ty czy ja śledzimy niezależne media i szukamy informacji nie oznacza wcale, że wielu tak robi. 99% "cywilizowanych" ludzi jest sterowanych przez serwisy i gazety typu CNN, BBC, Newsweek, Washington Post, Times, TVN, Polsat, onet itp itd.
Procentowo udział tych świadomych w całej populacji jest prawdopodobnie o rząd wielkości mniejszy a nie większy niż 20-30 lat temu.

[garmont]

Oczywiście, że się dzieje ale na małą skalę.
Pomyśl co by się działo gdyby nagle służby podatkowe i kryminalne jednocześnie zajęły się Stampem, btc-e i kilkoma innymi firmami. Jak widzisz wtedy kurs btc i jego przyszłość w świecie finansów?

Piszesz też, że bitcoin jest wart więcej niż jego kurs wymiany. W jaki sposób jest on obecnie wart więcej?

Które służby podatkowe? Bułgarskie , rosyjskie, amerykańskie? Teraz jest bardzo łatwo zmienić lub rozmyć lokalizację firmy. Można wysyłać listy gończe za właścicielami,
ale za firmami? Powstaną firmy, których włąściciele będą bardzo dobrze ukryci, powstaną zdecentralizowane systemy wymiany. Technologia "public ledger" jest bardzo pojemna.

Bitcoin jest warty tyle co złoto - metal słaby, miękki, ciężki, o małej wartości przemysłowej, ale błyszczący i nie wchodzący w reakcje chemiczne.
Warty jest tyle ile jest warta wiara, że można w oparciu o niego się zbudować zdrową wymianę innych wartości.

[ShadowOfHarbringer]

Nic bardziej mylnego - to, że Ty czy ja śledzimy niezależne media i szukamy informacji nie oznacza wcale, że wielu tak robi. 99% "cywilizowanych" ludzi jest sterowanych przez serwisy i gazety typu CNN, BBC, Newsweek, Washington Post, Times, TVN, Polsat, onet itp itd.
Procentowo udział tych świadomych w całej populacji jest prawdopodobnie o rząd wielkości mniejszy a nie większy niż 20-30 lat temu.

Kolego, bez urazy - bezsensownie chranisz i do tego praktykujesz narzekactwo dla samego narzekania. 30 lat temu nie było ŻADNEJ możliwości uzyskania niezależnego źródła informacji, a dzisiaj jest. **Różnica jest KOLOSALNA** i o to chodzi.

Każdy kto chce znać prawdę, może ją poznać. 30 lat temu taka sytuacja nie była możliwa. Do tego, znacznie utrudnione są próby totalnej manipulacji społeczeństwem - patrz próba przepchania ACTA w ustawie o rybołóstwie. 20 lat temu by to przeszło i nikt nawet by nie zauważył.

[ShadowOfHarbringer]

Z każdym miesiącem źródła informacji stają się bardziej zdecentralizowane - patrz: blogi, wikipedia, wikileaks, snowden.

Postęp w dziedzinie wolności i niezależności mediów jest wprost NIEWYOBRAŻALNY. Nie mogę zdzierżyć, jak niektórzy potrafią narzekać mimo, że jasno widać iż technologia umożliwia nam przejrzystość rządów i wydarzeń na poziomie nieosiągalnym nigdy w historii.

Różnica między "kiedyś" a "teraz" jest taka, że "kiedyś" nie mieliśmy wyboru. "Teraz" za to mamy wybór, ale dużo ludzi ma ten wybór zwyczajnie w dupie.

[__kot__]

@garmont - dowolne służby. Dlatego nie wymieniałem z nazwy. Mamy czasy, gdy służby na podstawie porozumień (moim zdaniem oburzających zresztą) działają bez granic. Bardzo łatwo jest oskarżyć firmę o pranie brudnych pieniędzy, działalność anty-demokratyczną czy terrorystyczną. W ostatnich latach upadło kilka demokratycznie wybranych rządów i kilka państw popadło w ruinę z tego powodu. Widzisz problem zatem w zrujnowaniu firmy?

@ShadowOfHarbringer
Bez urazy ale sam bezsensownie chrzanisz. Nie odróżniasz "narzekactwa" (nie ma takiego słowa nota bene w języku polskim - obecnie urzędujący prezydent stara się je chyba wprowadzić ) od krytycznej oceny sytuacji. To, że moje zdanie Ci się nie podoba i się z nim nie zgadzasz wcale nie oznacza, że nie jest słuszne. Piszesz totalne bzdury i wybacz ale się kompromitujesz twierdząc, że "30 lat temu nie było ŻADNEJ możliwości uzyskania niezależnego źródła informacji, a dzisiaj jest. **Różnica jest KOLOSALNA** i o to chodzi.". Pamiętasz czym były ruchy typu Armia Krajowa czy Solidarność? Dlaczego powstały? Jak działały? Było takich ruchów nawet więcej i dużo wcześniej . Jeśli człowiek chciał to mógł zawsze dotrzeć do prawdziwych informacji - trzeba było chęci i konsekwencji.
Powiedziałbym, że to kiedyś właśnie ludzie byli bardziej świadomi. Potrafili walczyć jako całe narody ze złem i oceniali krytycznie otaczający ich świat. Obecnie ludzie świata zachodu ogłupieni propagandą mass mediów i ochłapami z socjalistycznych datków nie widzą dużo dalej niż czubek własnego nosa i niewiele więcej ich obchodzi. Mimo, że prawdę mają podaną jak na talerzu. Jeszcze 50 lat temu działania rządów jakie mają miejsce obecnie (ciągłe podnoszenie podatków, jawne okradanie obywateli z oszczędności i emerytur, podnoszenie wieku emerytalnego, najazdy na inne państwa, opieka nad bankami zamiast nad ludźmi, upadek służby zdrowia i edukacji itd) powodowały, że ludzie wychodzili na ulice i walczyli o swoje. A dzisiaj?
Kiedy staram się uświadomić moich bliskich i znajomych jak wygląda naprawdę współczesny świat jestem brany za nieszkodliwego wariata przez 95% z nich. Bo przecież w telewizji powiedzieli inaczej. To nic, że to co mówię sprawdza się po jakimś czasie - i tak zawsze jest wytłumaczenie podane na tacy przez piękną panią z telewizji .
Nie należy tylko zachłystywać się nowinkami i wierzyć, że zmienią świat. Historia może nas także wiele nauczyć . To ludzi trzeba zmieniać a nie budować nowe technologie aby mieć otwarte i wolne umysły - i to właśnie rozumieją robią współczesne elity manipulując obecnie całym globem.

[Chancellor]

To, że moje zdanie Ci się nie podoba i się z nim nie zgadzasz wcale nie oznacza, że nie jest słuszne.

Ale ten fakt nie czyni go również automatycznie zdaniem słusznym. Za dużo w Twoich wypowiedziach teorii spiskowych.

[__kot__]

Racja. Nie czyni słusznymi. Źle napisałem. Nie mam monopolu na prawdę.
Teorii spiskowych staram się nie stosować. Raczej analizę faktów. Fakt, że często tego typu wypowiedzi są nazywane teoriami spiskowymi. To również cześć manipulacji - jak mówisz cos niezgodnego z trendem to jesteś oszolomem I spiskowcem.

Edit. Podaj, które teorie uważasz za spiskowe to postaram się podeprzeć je faktami a nie tylko interpretacją.

[Chancellor]

Tworząc w ten sposób swego rodzaju dodatnią pętlę sprzężenia zwrotnego próbujesz uwiarygodnić swoje poglądy poprzez sam fakt, że są "niezgodne z trendem"... A jeżeli ktoś śmie się z Tobą nie zgadzać, jest rzecz jasna manipulowany, co jeszcze bardziej utwierdza Cię w przekonaniu, że masz rację. Pętla się w ten sposób ładnie zamyka. A co uważam za podstawową nieścisłość w Twoich poglądach? Przekonanie, że banksterzy są wszechwiedzący, wszechmocni i genialni. Normalnie półbogowie...

[__kot__]

No tak... Takiego stwiedzenia udowodnić się nie da ale tego nigdzie nie napisałem z kolei. Jestem jednak całkiem przekonany, że są świetnie wykształceni, oczytani i doskonale przygotowani do tego co robią. Czerpią pełnymi garściami z możliwości I doświadczeń swoich rodzin. Dlatego ich niedocenianie uważam za głęboką naiwność. Tylko dlatego, że bitcoin powstał I rośnie powoli ci ludzie nie znikną I nie oddadzą władzy, przywilejów I majątków.

[Chancellor]

Ja zaś uważam przecenianie ich możliwości za defetyzm.

[__kot__]

I masz do tego prawo. A ja do zdania odmiennego

[ShadowOfHarbringer]

@__kot__

Serio, nie mam siły (ani czasu) tłumaczyć każdemu o odmiennym poglądzie dlaczego 2 + 2 = 4. Wyczerpałem limit czasu zmarnowanego na rozmowę z Tobą.
Uważaj sobie co chcesz.

[__kot__]

Ją odmiennie. Uważam rozmowy z Tobą za bardzo pouczające.