Strona 1 z 1

Rozliczenie z US. Samemu czy z żoną?

: czwartek, 23 marca 2023, 20:11
autor: keserasera
Przeczytałem tu chyba wszystkie najważniejsze tematy w dziale „Kwestie prawne”
Ale nigdzie nie znalazłem wątku, który mnie interesuje.

Kalendarium - rok:
- 2015 - ślub z żoną
- 2017 - zakup BTC ze wspólnych środków, nigdzie nie zgłoszony
- 2022 - pierwsza sprzedaż części BTC.
- 2023 - czeka mnie teraz rozliczenie z US i zapłata podatku (odliczenie kosztów zakupu mnie nie interesuje)

Teraz rozważam dwie opcje:
1. Całość rozliczam sam w swoim PIT
2. 50% przychodu wrzucam do swojego pita, 50% do pita żony.

Ad1. Tu największą zaletę widzę w tym, że w razie problemów, żona nie będzie ciągana po urzędach/sądach, co zaoszczędzi jej niepotrzebnych stresów. Ponadto dzięki swojemu urokowi osobistemu, łatwiej bedze mi coś załatwić z panią urzędniczką kiedy pojawię się sam, niż w towarzystwie żony ;)

Ad2. Tu największą zaletę widzę na przyszłość kiedy będę chciał znowu sprzedać BTC, tym razem za większe kwoty np. 2mln. Wtedy i ja i żona wykazalibyśmy dochody po 1mln i uniknelibyśmy(?) „daniny solidarnościowej” Wprawdzie w tej chwili to „tylko” 4%, jednak zawsze lepiej mieć te pieniądze niż nie. No i nikt nie zagwarantuje, że ta danina za kilka lat nie będzie wynosiła np. 30%.

Dodatkowo rozważam opcję mieszaną, czyli teraz rozliczam to wyłacznie na siebie, a w przyszłości jak będą wyższe kwoty, połowę na siebie, połowę na żonę. Tylko nie wiem czy wtedy US się nie przyczepi.

Co byście poradzili? :)
A może w moim rozumowaniu istnieje jakiś poważny błąd?


p.s. poradę „zgłoś się do doradcy podatkowego” znam i może z niej skorzystam ale póki co robię wstępne rozeznanie.

Rozliczenie z US. Samemu czy z żoną?

: czwartek, 13 kwietnia 2023, 10:25
autor: tutkarz
wydaje mi się, że jak środki są na jednym koncie to nie ma tu za dużo do wymyślania, jedna osoba musi ponieść koszty i przychód.