KAS żąda baz danych transakcji

Postautor: **nowym** » środa, 30 maja 2018, 19:21

@kajetan, w nawiązaniu do tego co napisałeś-co nieco wiem, ale nie mam zamiaru panikować bo to i tak nic nie da. Natomiast tu na forum rylko się ludzie niepotrzebnie podkręcają, nie znając przy tym podstawowych reguł podatkowych.

I jak tam? Miał ktoś już kontrole kryptowalutową antypiramidową? Podobno tyle polaków na bitbayu trejdowało, na pewno nie wszycy się rozliczyli. Wtedy można by wiedzieć czy KAS ma dane czy nie.
A może ktoś się rozliczył z krypto-krypto i urzędnik uznał że źle, i teraz drugie tyle trzeba płacić. To też ciekawa opcja...
W ogóle zastanawia mnie od kiedy komunikaty internetowe stanowią obowiązujące prawo. Takie rzeczy przechodzą w sądzie? Przecież można uznać krypto za cokolwiek wg interpretacji, nawet nie ma to statusu prawnego. A później ktoś sie pluje że źle zapłaciłeś.
Tymczasem w prawdziwym świecie...ludzie myślą że od krypto placi sie 19% od fiatów.

Postautor: **japu** » poniedziałek, 4 czerwca 2018, 16:18

dingo pisze: I jak tam? Miał ktoś już kontrole kryptowalutową antypiramidową?

w areszcie jest problem z dostepem do sieci... ;P

Z tego co widziałem na forum i tt to z 2 osoby były wzywane. Jedna mi napisała że została wezwana i w jego przypadku koszty były większe jak przychody ale zastosował metodę FIFO więc po prostu nie poszło mu w handlu - Pani kazała mu rozliczac się bez FIFO powiedziała że koszty tylko w danym roku. A druga osoba w innym US chciała bez Fifo a Pani mu powiedziała że musi z FIFO

to akurat nawet na tym forum się wypowiadał. Plusy z tego są takie że US uznaje koszty ale każdy inaczej. Dodam że w żadnym z przypadków Panie z US nie pytały o PCC.

Oczywiście to były osoby które PIT złożyly.

Postautor: **japu** » poniedziałek, 4 czerwca 2018, 19:04

Ciekawe jakie bylo kryterium typowania do kontroli. Z pitu nie wynika, ze krypto. Mogly to byc przeciez dowolne prawa majatkowe. Moze kwoty obrotow niewspolmierne do kwot w innych pozycjach? Moze wykazanie straty?

japu pisze:Ciekawe jakie bylo kryterium typowania do kontroli. Z pitu nie wynika, ze krypto. Mogly to byc przeciez dowolne prawa majatkowe. Moze kwoty obrotow niewspolmierne do kwot w innych pozycjach? Moze wykazanie straty?

Tak, jeden miał tak jak napisałem koszty wyższe od przychodów więc wykazał stratę i go babka wezwała.

A jak to w ogóle jest. Wzywają mnie i każą mi udowodnić, jak obliczyłem sobie taki a taki podatek do zapłacenia?
A jak powiem: "Uważacie, że powinienem zapłacić inny, to mi ten inny policzcie"?

Jak to działa? Mam z miejsca udowadniać, że dobrze wszystko policzyłem, bo mi karę przywalą? Czy przed karą muszą udowodnić, że źle obliczyłem, a wtedy ja mogę się w sądzie bronić, że dobrze?

Żyję w tym kraju, więc sam sobie odpowiem: Zapewne od razu jestem winny i policzyłem źle. Karę przyznają z miejsca, a potem jest czas na wyjaśnienia.
Ale proszę o sprostowanie kogoś, kto wie na pewno.

Postautor: **benq** » poniedziałek, 4 czerwca 2018, 19:17

@Mosteque, To nie jest prawo karne, gdzie mamy domniemanie niewinności.
W prawie podatkowym to Ty masz obowiązek udowodnić, że nie jesteś wielbłądem.

Mosteque pisze: Karę przyznają z miejsca, a potem jest czas na wyjaśnienia.

Jak masz środki na drogą papugę

Mosteque pisze: A jak powiem: "Uważacie, że powinienem zapłacić inny, to mi ten inny policzcie"?

Z tego co wiem, to dokładnie tak jest. Tzn nawet nie musisz nic mówić, sami Ci policzą

Muszą policzyć aby móc żądać zapłaty. Ale jak to mówią, niestety "nie będzie Pan zadowolony".
I jest tak jak napisał @benq, zapłacić musisz a potem możesz się sądzić i udowadniać że US nie ma racji.

Oczywiście masz najpierw możliwość wyjaśnienia sprawy i przekonania Skarbówki, że racja jest po Twojej stronie. To nie jest jakaś Machina Zagłady czy Stowarzyszenie Oprawców. Znam przypadki, gdy wystarczył telefon aby skłonić US do zmiany zdania.

PS. Jako że nie jestem specjalistą od podatków i skarbówki dodaję do swojej wypowiedzi zwyczajowe: TAK MI SIĘ WYDAJE.

Postautor: **japu** » poniedziałek, 4 czerwca 2018, 23:27

Zgadzam sie z @ekonokomik, US jest zdecydowanie za bardzo demonizowany na forum. Przede wszystkim najpierw jest ppstepowanie wyjasniajace i wiele spraw na tym sie konczy. Decyzja o wszczeciu postepowania kontrolnego wcale nie jest wynikiem losowania albo wrozenia z fusow. Poniewaz angazuje czas i srodki to musza byc przeslanki zeby kontrole rozpoczynac. Jak sadze oba przypadki opisane na forum to byly - o ile w ogole - postepowania wyjasniajace. Rozmowa z urzednikiem, przedstawienie dokumentow i ew zastosowanie sie do zalecen, zlozenie korekty deklaracji itd to zadna kontrola. Przy konktetnej kontroli to wiory leca...

ekonokomik pisze: sami Ci policzą

Bez względu, czy liczenie będzie miało ręce i nogi, w sądzie przegrasz - chyba, że jesteś wybrańcem... Wtedy inny świat

Tak tak z tego co wiem to były postępowania wyjaśniające. Sam też mogę powiedzieć że miałem styczność pare razy z US nie w temacie krypto i też nigdy nie kończyło się źle więc zgadzam się z wami.

Czy ja dobrze rozumiem że US najpierw nakłada kare a potem każe się sądzić? Myślałem że to sąd nakłada grzywny. Inaczej nie ma po co się sądzić w żadnym wypadku, bo fiskus i tak nie stosuje się do wyroków(nie wiem jakim cudem to możliwe).
W ogóle nie wiem czemu zwykły urzędnik może wyrokować w sprawach życia i śmierci. Czy taki urzędnik najniższego szczebla to nie jest ktoś z łapanki za 1500 bez wiedzy o niczym. Co on może wyrokować w sprawach gdzie prawnicy i doradcy podatkowi nie wiedzą co zrobić.
Jaki urzędnik wie co to kryptowaluty w ogóle? 1/100?

@dingo
Co by Ci tu napisać...

_chybaty pisze: miałem styczność pare razy z US nie w temacie krypto i też nigdy nie kończyło się źle

No widzisz - mnie też jeszcze nie zastrzelili

Jednak dobrze radzę - wypad z tego pięknego kraju nad Wisłą...

Postautor: **dingo** » wtorek, 5 czerwca 2018, 14:49

Ciekawe co stanie się z ludźmi którzy rozliczali się tylko z fiatów. Teraz jak przyjdzie kontrola, to 6 lat do tyłu trzeba policzyć i domiar wyniesie 50,100, albo 1000% których dawno już nie ma, a to jeszcze przed karami(bardzo elastyczne, do 22 milionów czy iluśtam).
Patrząc na to jaka cisza nastała po terminie rozliczeń na forum, ludzie chyba albo spalili paszporty i uciekli do Meksyku, albo zostali i czekają na gilotynie.

Postautor: **kajetan** » wtorek, 5 czerwca 2018, 15:25

dingo pisze: Teraz jak przyjdzie kontrola, to 6 lat do tyłu trzeba policzyć i domiar wyniesie 50,100, albo 1000% których dawno już nie ma, a to jeszcze przed karami(bardzo elastyczne, do 22 milionów czy iluśtam

1000% i 22 miliony. Bredzisz chłopie.

Postautor: **dingo** » wtorek, 5 czerwca 2018, 15:33

kajetan pisze:
dingo pisze: Teraz jak przyjdzie kontrola, to 6 lat do tyłu trzeba policzyć i domiar wyniesie 50,100, albo 1000% których dawno już nie ma, a to jeszcze przed karami(bardzo elastyczne, do 22 milionów czy iluśtam
1000% i 22 miliony. Bredzisz chłopie.

Gdzie? Te 1000% to schemat krypto-zysk-krypto-strata, plus wymiana krypto-fiat gdy krypto straciło na wartości od czasu zakupu.
22 mln to tylko widełki, dokładniej "kara grzywny waha się w granicach: od 700,- zł do 20.160.000,- zł."

Postautor: **_chybaty** » wtorek, 5 czerwca 2018, 15:40

dingo pisze:
kajetan pisze:
dingo pisze: Teraz jak przyjdzie kontrola, to 6 lat do tyłu trzeba policzyć i domiar wyniesie 50,100, albo 1000% których dawno już nie ma, a to jeszcze przed karami(bardzo elastyczne, do 22 milionów czy iluśtam
1000% i 22 miliony. Bredzisz chłopie.
Gdzie? Te 1000% to schemat krypto-zysk-krypto-strata, plus wymiana krypto-fiat gdy krypto straciło na wartości od czasu zakupu.
22 mln to tylko widełki, dokładniej "kara grzywny waha się w granicach: od 700,- zł do 20.160.000,- zł."

Znowu straszysz. Po 1 kara 22 miliony to dla Pablo Escobara jest jak już przerwał na setki milionów robisz. US nie wlepi Ci dużej kary jak Twoje zarobki są normalne/srednie/małe...

Postautor: **kajetan** » wtorek, 5 czerwca 2018, 16:03

dingo pisze: Te 1000% to schemat krypto-zysk-krypto-strata, plus wymiana krypto-fiat gdy krypto straciło na wartości od czasu zakupu.
22 mln to tylko widełki, dokładniej "kara grzywny waha się w granicach: od 700,- zł do 20.160.000,- zł."

Podatek dochodowy równy 1000% wyciągniętej na koniec kasy wyszedłby tylko, gdyby czyjeś krypto miało wartość ok. 10 razy niższą niż jego podatek za zeszły rok, czyli cena musiałaby spaść ok. 30 razy i akurat wtedy ktoś postanowiłby zrezygnować z tradingu. Dodatkowo piszesz o 6 latach, w długim okresie to się uśrednia, a cena nigdy w tym czasie tak bardzo nie spadła.
A te miliony to wychodzą z przemnożenia stawki dziennej przez 720 (maksymalna liczba stawek za niezapłacenie podatku). Na ogół stawka dzienna to 50-100 zł i też nie mnożą przez 720. Choć oczywiście teoretycznie może sięgać takich niebotycznych kwot, ale to się nie zdarza.