Zasilacz mi przywieźli kilka dni temu bez pytania o cokolwiek - oclony oczywiście. Antminer odmówili.ArturPK pisze: Żaden urząd celny w Polsce Wam tego teraz nie ocli.
Wszystko co ma w nazwie, że od Bitmaina nie przejdzie ani zasilacz ani kopara.
Kiedys brakowalo instrukcji w j. polskim potem znak CE za maly bo ma miec co najmniej 5mm a nie ma... potem brak rohs... nawet jesli ktos za kilkanascie tysi zrobi rohs to bedzie brakowalo kolejnej rzeczy. Te urzadzenia sa bardzo niemile widziane w Polsce, ale.... jestesmy przeciez w Unii.
Procedura jest taka:
- sciagacie na firme - szukacie agencji celnej, ktora Wam to przetrzyma, do DHL zlecenie na przekaz do tej agencji, szukacie agencji celnej niemieckiej w Niemczech, gadacie ustalacie podpisujecie umowe, wszystko przes internet i w ciagu jednego dnia, polska agencja wystawia Wam T1, Wy to wysylacie plus faktury do niemieckiej, w Polsce placicie VAT, zabieracie opieczetowany towar plus te papiery, ktore dostaniecie od agencji niemieckiej, przekraczacie granice wchodzicie do pierwszego urzedu celnego niem. 15 minut i zalatwione, polski urzad celny zwraca Wam VAT, niemiecka agencja wysyla pismo, ze zwalnia Was z VATu.
- sciagacie na siebie jako osobe prywatna - wszystko tak samo za wyjatkiem - placicie VAT w Polsce i w Niemczech, polski VAT Wam zwroca, niemiecki nie.
koszty: kilkaset PLN w Polsce i ponad 100 EURO w Niemczech.
Unikac wszystkich, ktorzy maja duzo wyzsze stawki, np. jedna agencja z Gdanska okreslila koszty na 1tys. zl, jak sie okazalo 1tys byl za przesylke, a ze Bitman wyslal moj towar z zamowienia w 2 przesylkach zrobilo sie 2 tys nastepnym razem nie mogli juz oclic bo wiadomo dlaczego... to za wystawienie T1 tez byl 1tysiak ale musialem zaplacic inaczej tow. bym nie odebral od nich i lezalby do dzis.
Szczerze polecam firmę: ' Hofpol' Tadeusz Hoffa z Poznania.
Powodzenia!
Firma Hofpol mi powiedziała, że sorry, ale nie da się.
A3 sie robi w tej "pomocy.celnej" i oczywiście dam znać jak poszło.
Z tego co wiem to odprawiaja "u ssiadów", więc wszystko legalnie.
Tak na marginesie to komus strasznie odbiło, a wydawać by się mogło, że kasa z VAT by się bardziej przydała w Polsce niż w Niemczech czy Anglii. No ale widocznie nam to niepotrzebne, lepiej niech "obcy" zarobi...