Zakup BTC na giełdzie a koszty

Cześć, mam małą zagwozdkę, czy zakup btc na giełdzie np. bitmarket przez spółkę z o.o. może być zaliczone jako koszt prowadzenia działalności? Ktoś to przerabiał?

Tak, może. Zastosowanie znajdą tu zasady ogólne - kosztem uzyskania będzie koszt nabycia kryptowaluty. Problemem są jednak kwestie ewidencyjne.
Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach w interpretacji z dnia 29 lipca 2015 r., IBPB-1-1/4511-107/15/AB : "(...) kosztem uzyskania przychodów będą kwoty poniesione na zakup kryptowalut (spełniające wskazane powyżej warunki), a nie wpłaty na konto założone przez giełdę. Tak określone przychody, uzyskane jak wskazano we wniosku w ramach prowadzonej pozarolniczej działalności gospodarczej, pomniejszone o koszty uzyskania przychodów będą składać się na dochód podatkowy uzyskany z tej działalności, opodatkowany na zasadach przewidzianych dla tego źródła przychodów.
Jednocześnie jednak wszystkie transakcje zakupu i sprzedaży kryptowalut Wnioskodawca winien udokumentować dowodami księgowymi spełniającymi wymogi przepisów ww. rozporządzenia w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów”.
Spełnienie wymogów z cyt. powyżej rozporządzenia wydaje się mało realne:)

Ja początkowo ewidencjonowałem wszystkie tranzakcje zakupu i sprzedaży walut w KPiR. Ale gdy zacząłem na ostro handel i dziennie miałem po kilkadziesiąt tranzakcji, zacząłem robić to hurtowo.
Sumuję w danym okresie rozliczeniowym (albo w wymiarze tygodniowym) zakupy i sprzedaż danej waluty. Podobnie w koszty wrzucam prowizję za tranzakcję.

[youtube][/youtube]

@wonka, @krystian, dzięki za odpowiedzi. Miałem na myśli nie tradowanie, bo wtedy waluta jest "towarem" i ewidencjonuję ją jak każdy inny towar, czyli wchodzi w koszty w momencie sprzedaży. Bardziej mam na myśli zakup i czy wtedy można wrzucić ją w koszty i rozliczyć. Czy ktoś coś takiego stosował?

@mecenas, ciekawy film, oglądam

No ale w jakim celu ją kupujesz? W celu późniejszej odpsrzedaży, czyli w celach inwestycyjnych.
To tak samo, jakbyś kupił akcje jakiejś spółki.

@krystian, w celach inwestycyjnych, czyli jeśli spółka kupuje akcje czy udziały innej firmy to zalicza to od razu do kosztu?

Akurat w przypadku akcji jest trochę więcej formalności, ale tak:

" Aby organy podatkowe uznały, że inwestycja w akcje jest wykonywana w ramach prowadzonej działalności, należy formalnie rozszerzyć działalność o obrót papierami wartościowymi. Wówczas opłaty i prowizje związane z zarządzaniem pakietem maklerskich instrumentów finansowych będą mogły być zaliczone do kosztów".

http://ksiegowosc.infor.pl/podatki/pit/ ... sztem.html

Natomiast zakup krypto ja traktuje jak zakup normalnego towaru.
Rozumiem, że chcesz w ten sposób zmniejszyć podstawę opodatkowania na koniec roku?

Cytowany artykuł wprowadza w błąd. Nie musisz „formalnie” rozszerzać działalności o handel kryptowalutami, aby można było mówić o prowadzeniu działalności w tym zakresie. Liczą się obiektywne przesłanki: prowadzenie działalności handlowej w sposób w sposób zorganizowany i ciągły (art. 5a pkt 6 ustawy o PIT). PKD w żaden sposób nie przesądza o źródle przychodu, do którego zalicza się przychody z handlu kryptowalutami. Poza tym rozmawiamy o spółce z o.o., więc cała dyskusja nt. źródła przychodów nie ma tutaj znaczenie (w CIT nie ma źródeł przychodów). W konsekwencji nie ma również znaczenia pytanie, czy spółka nabywa kryptowaluty w celach odsprzedaży, czy w celach inwestycyjnych. Koszty/przychody ustalane są bowiem wg zasad ogólnych.

dyziok pisze: @krystian, w celach inwestycyjnych, czyli jeśli spółka kupuje akcje czy udziały innej firmy to zalicza to od razu do kosztu?

Nie. Dopiero w momencie sprzedaży zalicza wydatki do kosztów. Wydaje się, że podobnie będzie z kryptowalutami (odróżniajmy kryptowaluty od walut – na gruncie CIT to zupełnie inna bajka). Wydatki na nabycie kryptowaluty (jako koszty bezpośrednie) będą kosztem dopiero w momencie ich sprzedaży.

@wonka, dzięki za info.
nie doczytałem, że w koszty wchodzi dopiero po odsprzedaży

Czyli, że nici ze zmniejszenia podstawy opodatkowania w danym okresie.

krystian pisze: Rozumiem, że chcesz w ten sposób zmniejszyć podstawę opodatkowania na koniec roku?

Dokładnie tak. Dobra, czyli nici z pomysłu.

krystian pisze: Ja początkowo ewidencjonowałem wszystkie tranzakcje zakupu i sprzedaży walut w KPiR. Ale gdy zacząłem na ostro handel i dziennie miałem po kilkadziesiąt tranzakcji, zacząłem robić to hurtowo.
Sumuję w danym okresie rozliczeniowym (albo w wymiarze tygodniowym) zakupy i sprzedaż danej waluty. Podobnie w koszty wrzucam prowizję za tranzakcję.

Czy w zwiazku z obrotami (jak zakladam) powyzej 20tys zostales zobowiazany do posiadania kasy fiskalnej i czy sprzedaz kryptowalut w celu wyplacenia zyskow np. za pomoca inpay wrzucasz tez na kase? No i czy to wynikalo z jakiejs konsultacji z urzednikiem czy robisz tak bo zakladasz, ze tak jest dobrze?

tutkatz pisze:
krystian pisze: Ja początkowo ewidencjonowałem wszystkie tranzakcje zakupu i sprzedaży walut w KPiR. Ale gdy zacząłem na ostro handel i dziennie miałem po kilkadziesiąt tranzakcji, zacząłem robić to hurtowo.
Sumuję w danym okresie rozliczeniowym (albo w wymiarze tygodniowym) zakupy i sprzedaż danej waluty. Podobnie w koszty wrzucam prowizję za tranzakcję.
Czy w zwiazku z obrotami (jak zakladam) powyzej 20tys zostales zobowiazany do posiadania kasy fiskalnej i czy sprzedaz kryptowalut w celu wyplacenia zyskow np. za pomoca inpay wrzucasz tez na kase? No i czy to wynikalo z jakiejs konsultacji z urzednikiem czy robisz tak bo zakladasz, ze tak jest dobrze?

A skąd. Nie posiadam kasy.
Pisząc ewidencjonuję, miałem na myśli wpisywanie wymiany krypto na fiaty (i w drugą stronę) do księgi przychodów i rozchodów.

Waluty krypto wymieniam na PLN tylko na bitbay (żeby nie robić zamieszania). W historii są wszystkie wymiany, traktuje ją jako dowód.

Złotówki wypłacam na konto firmowe. Ale to niekonieczne(tak jest łatwiej utrzymać porządek).