Czy i jak rozliczać podatki za kupno/sprzedaż kryptowalut?

Mosteque pisze: ostatnia gwiazdka mnie najbardziej cieszy. Poważnie. Ja naprawdę tylko z zewnątrz upatruję ratunku przed zapędami tej socjalistycznej hołoty.

Mnie też. Ale to niestety tylko na temat regulacji, a nie podatków.

Czyli MF wyruchało wszystkich jak zwykle. Na spotakniu udają tak, tak, rozumiemy, a potem znikają i dodają nowe podatki. W takim kierunku to nie widzę podstaw by nawet sprawa z PCC się wyjaśniła. Zamiast poprawić podatki i regulacje, to potworzą komórki analityczne do ścigania i przez najbliższe 5 lat będą się dobierać do giełd wszystkimi wejściami.
W tym kraju to chyba liczba traderów spadnie do <100...

dingo pisze:Czyli MF wyruchało wszystkich jak zwykle. Na spotakniu udają tak, tak, rozumiemy, a potem znikają i dodają nowe podatki. W takim kierunku to nie widzę podstaw by nawet sprawa z PCC się wyjaśniła. Zamiast poprawić podatki i regulacje, to potworzą komórki analityczne do ścigania i przez najbliższe 5 lat będą się dobierać do giełd wszystkimi wejściami.
W tym kraju to chyba liczba traderów spadnie do <100...

Tutaj ze wszystkim tak jest. Przy obecnej władzy nic się nie zmieni. Obiecywali 20 kwietnia że "na dniach" będą jasne i przejrzyste zasady co do rozliczeń. Długie to "na dniach" tak więc kolejne terminy typu "wrzesień" też traktował yam z przymrużeniem oka.

_chybaty pisze: Obiecywali 20 kwietnia że "na dniach" będą jasne i przejrzyste zasady co do rozliczeń. Długie to "na dniach" tak więc kolejne terminy typu "wrzesień" też traktował yam z przymrużeniem oka.

To ja już wolę, żeby konsultowali to do września albo i dłużej, niż wyprodukowali na kolanie kolejną interpretację, która nikomu się nie będzie podobała, a część osób dodatkowo zbankrutuje.

kajetan pisze:
_chybaty pisze: Obiecywali 20 kwietnia że "na dniach" będą jasne i przejrzyste zasady co do rozliczeń. Długie to "na dniach" tak więc kolejne terminy typu "wrzesień" też traktował yam z przymrużeniem oka.
To ja już wolę, żeby konsultowali to do września albo i dłużej, niż wyprodukowali na kolanie kolejną interpretację, która nikomu się nie będzie podobała, a część osób dodatkowo zbankrutuje.

Też prawda.

Postautor: **dingo** » wtorek, 5 czerwca 2018, 15:00

Regulacja kryptowalut przez KNF może się opóźnić, bo mają ważniejsze sprawy na głowie: http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-c ... Id,2590171

Postautor: **szopa85** » wtorek, 5 czerwca 2018, 15:56

Panowie da się rozliczyć inwestycje w kryptowaluty z BitBay w koszty prowadzenia działalności ? Bitbay nie wystawia rachunków tylko historie wpłat na której jest tylko mój e-mail. Oto odpowiedź od doradcy podatkowego:

"Jeśli Klient otrzymałby pozytywną interpretację, czyli uznałby, że wystarczającym dokumentem do rozpoznania kosztu jest wydruk z giełdy, na którą klient wpłaca pieniądze i za jej pośrednictwem zakupuje kryptowalutę, oczywiście zaliczylibyśmy te wpłaty do kosztów. Obawiam się jednak, że odpowiedź będzie negatywna. Urzedy konsekwentnie odmawiają prawa zaliczenia do KUP wydatków udokumentowanych wyłącznie przelewem.

Jeśli giełda jest tylko pośrednikiem, więc to nie ona dokonuje sprzedaży, a tylko pośredniczy między sprzedającym i kupującym, dlatego też nie chce wystawić faktury."

Wychodzi na to, że nie ma takiej możliwości ? czy może jednak jest ?
dzięki za pomoc.

Postautor: **kajetan** » wtorek, 5 czerwca 2018, 16:08

szopa85 pisze: Panowie da się rozliczyć inwestycje w kryptowaluty z BitBay w koszty prowadzenia działalności ?

Tak, jeśli masz pełną księgowość. W przypadku KPiR to jest bardzo ryzykowne, już lepiej handlować jako osoba bez firmy. Poza tym jak byś nie handlował, to nie dokumentujesz tego samym przelewem ale jeszcze dokumentacją transakcji z giełdy, bo przecież to nie wpłaty i wypłaty są kosztem i przychodem tylko kwoty transakcji. Teoretycznie MF pisało, że osoby z KPiR i tak mogą wpisać koszty do PIT-a, nawet jeśli nie mogą do KPiR ale to karkołomna konstrukcja.

Postautor: **_chybaty** » wtorek, 5 czerwca 2018, 16:22

Dokładnie najbezpieczniej jako osoba fizyczna a przy dużej ilości transakcji jest w razie w podkładka - wyrok NSA w którym typ zrobił paredziesiat tysiecy transakcji i mógł bez DG rozliczyć.

Postautor: **bl4ck** » środa, 6 czerwca 2018, 11:02

Patrzcie jak się znają w US

Mirosław XXX do Bitcoin i kryptowaluty - prawo i podatki w Polsce
33 min ·
Wracam z US pani powiedziała że rozliczyłem się na złym PIT 36 powonieniem na PIT 38 osoba fizyczna. Powiedziała żebym się zaznajomił z interpretacją i złożył korekte. Jakieś podparcie ?

Zuzanna Umińska To wynika z ogólnych przepisów, których jak widać urzędnicy nie znają. Jeżeli osiągasz przychody z praw majątkowych, a zaliczek w trakcie roku nie odprowadza płatnik (a właśnie do takich zalicza się przychody z kryptowalut) to składasz PIT-36. Koniec i kropka. Nie dziwi mnie jednak taka postawa urzędników, bo spotkałam się już z wieloma wystąpieniami tego typu w urzędach skarbowych, np. nie wiedzą jaki druk, nie wiedzą w którym wierszu wpisać krypto itp. To że nie znają się na krypto, to ja rozumiem, ale to, że nie znają się na podatkach to już nie. Pozdrawiam. PITa złożyłeś na prawidłowym druku.

Mirosław XXX DO Pani Zuzanna Umińska co w takim wypadku jak Urzędniczka kazała wykreślić przy niej krypto z PIT 36 i rozliczyć się na PIT 38 oraz złożyć go wraz z czynnym żalem

Zuzanna Umińska Niech wezwie do złożenie korekty na piśmie, tzn: niech przyśle wezwanie

Postautor: **_chybaty** » środa, 6 czerwca 2018, 11:17

Nic nowego u mnie w US Pani też źle mi powiedziała.

Postautor: **dingo** » środa, 6 czerwca 2018, 11:22

Tu jest właśnie ten paradoks że urzędnik w US jest nikim i nic nie wie, a jak go nie posłuchasz to i tak zaciągnie cię do sądu, choć nie ma racji.
W Polsce są wyroki na wszystko - nawet na brak krypto-krypto - a i tak urzędnik ci powie co masz zrobić inaczej.
Na podatkach ani krypto się nie zna, ale dostęp do kont bankowych wszystkich mieszkańców to w urzędzie każdy na swoim windowsie xp w internet explorerze ma.

Postautor: **Barragol** » środa, 6 czerwca 2018, 11:24

dingo pisze: Tu jest właśnie ten paradoks że urzędnik w US jest nikim i nic nie wie, a jak go nie posłuchasz to i tak zaciągnie cię do sądu, choć nie ma racji.

paradoks jest w tym ze nie straci swojej wyplaty po przegraniu z gory skazanej na porazke sprawy

Postautor: **dingo** » środa, 6 czerwca 2018, 11:38

MF podobno ma przedstawić swoje propozycje opodatkowania w niecałe dwa tygodnie(nie wiem ile to jest 2 tygodnie dla ministerstwa, może się przeciągnąć do dwóch lat) - a patrząc na to jak lubią oni PIT od barteru, ciekawi mnie jak jeszcze bardziej mogą pogorszyć sytuację. Na początek można opodatkować mining w momencie wydobycia, oraz w jakiś sposób opodatkować sam zakup BTC(żeby każdy musiał od razu zgłaszać że ma krypto).
Gdyby nie UE to do dzisiaj byłby 23% VAT przy sprzedaży BTC.
Już niedlugo - polski kurs bitcoina notowany przez NBP dla wygody podatników.

Postautor: **_chybaty** » środa, 6 czerwca 2018, 11:44

dingo pisze:MF podobno ma przedstawić swoje propozycje opodatkowania w niecałe dwa tygodnie(nie wiem ile to jest 2 tygodnie dla ministerstwa, może się przeciągnąć do dwóch lat) - a patrząc na to jak lubią oni PIT od barteru, ciekawi mnie jak jeszcze bardziej mogą pogorszyć sytuację. Na początek można opodatkować mining w momencie wydobycia, oraz w jakiś sposób opodatkować sam zakup BTC(żeby każdy musiał od razu zgłaszać że ma krypto).
Gdyby nie UE to do dzisiaj byłby 23% VAT przy sprzedaży BTC.
Już niedlugo - polski kurs bitcoina notowany przez NBP dla wygody podatników.

Co chwilę jest "za dwa tygodnie", "w ciągu kilku dni"

Postautor: **Lokales** » środa, 6 czerwca 2018, 16:09

@bl4ck, Mirosławowi radziłbym posłuchać nieznającej się urzędniczki, a nie pani Umińskiej - mimo wszystko

Postautor: **dingo** » środa, 6 czerwca 2018, 17:04

Lokales pisze: @bl4ck, Mirosławowi radziłbym posłuchać nieznającej się urzędniczki, a nie pani Umińskiej - mimo wszystko

A ja nie. Obywatel ma przestrzegać prawa a nie widzimisie urzędnika, nawet jeśli tym razem przejdzie, następny urzędnik powie że źle złożyłeś PIT i będziesz poprawiać dwa razy. US może cie wpuścić w maliny, ich słowa nie mają żadnej mocy wiążącej.

dingo pisze: Obywatel ma przestrzegać prawa a nie widzimisie urzędnika

Powiedz to tym wszystkim firmom, które zostały wyrównane przez widzimisię jednego urzędasa...

Postautor: **Lokales** » środa, 6 czerwca 2018, 17:13

dingo pisze: Obywatel ma przestrzegać prawa a nie widzimisie urzędnika

Oj, zapomniał, że żyje na Wschodzje, a?

Postautor: **kajetan** » środa, 6 czerwca 2018, 22:50

Lokales pisze: Mirosławowi radziłbym posłuchać nieznającej się urzędniczki, a nie pani Umińskiej - mimo wszystko

Jeśli zrobi to jako realzację wniosku pokontrolnego, to chyba w porządku, urząd mu tak kazał i ma to na piśmie. Ale jeśli to było tylko nakazane ustnie, to zastosowanie się do jej dziwnych pomysłów będzie miało taki efekt, że potem przyjdzie inna urzędniczka i wlepi mandat.

bl4ck pisze: Zuzanna Umińska Niech wezwie do złożenie korekty na piśmie, tzn: niech przyśle wezwanie

Pani Zuzanna Umińska ma tu najwięcej racji IMHO.