Czy i jak rozliczać podatki za kupno/sprzedaż kryptowalut?

@Rumcajs, TY wiesz co to jest koszt? zastanów się czasem co piszesz..

Rumcajs pisze: koszt to ma byc za tyle za ile się kupiło czy skoro to jakieś przepisy przejsciowe to mam wyliczyć wartość tych krypto po obecnym kursie

tak wpisz sobie koszt po obecnym kursie(coiny kupione 2 lata temu za 10 tys) dzisiaj wpisze ich wartość 100tys ... w 2019 roku sprzedasz je za 150tys, policzysz sobie koszt 100tys a od 50 tys zapłacisz podatek...

Nie no kur** mistrz omijania podatku jesteś mistrz logiki interpretacji przepisów.

@bl4ck,

myślałem że skoro to przepisy przejściowe to działają jakoś inaczej żeby przejśc z przeszłości w przyszłosć

Jak wstawiłes tą emotke cziterze ?

@Rumcajs, Gdzie ty w tej ustawie widzisz informacje ze sa to przepisy „przejsciowe” ?

Apropo nowej ustawy to jeżeli ktoś ma jakieś kryptosy kupione np przed 2015 to też trzeba je zgłaszać teraz mimo, że się ich nie rusza, a np w przyszłości będzie się chciało sprzedać?
Jak tak to w jakim celu? Jak nie zostaną zgłoszone,a później sprzedane to co w takiej sytuacji? (chodzi o to, że nie będzie wtedy można uwzględnić kosztów zakupu jak nie zostaną zgłoszone i podatek pójdzie od całości?)

Anunaki pisze:Apropo nowej ustawy to jeżeli ktoś ma jakieś kryptosy kupione np przed 2015 to też trzeba je zgłaszać teraz mimo, że się ich nie rusza, a np w przyszłości będzie się chciało sprzedać?
Jak tak to w jakim celu? Jak nie zostaną zgłoszone,a później sprzedane to co w takiej sytuacji? (chodzi o to, że nie będzie wtedy można uwzględnić kosztów zakupu jak nie zostaną zgłoszone i podatek pójdzie od całości?)

Tak, jak zapomnisz a sprzedasz to od całości więc będziesz musial potem korygować i tak stary pit

a co w kwesti jeśli ktoś np mieszka za granicą i tam jest rezydentem podatkowym, ale gra na fiatach na PLN na polskiej giełdzie. Trzeba to rozliczyć w polsce ?

robithc pisze:a co w kwesti jeśli ktoś np mieszka za granicą i tam jest rezydentem podatkowym, ale gra na fiatach na PLN na polskiej giełdzie. Trzeba to rozliczyć w polsce ?

Nie

_chybaty pisze:
robithc pisze:a co w kwesti jeśli ktoś np mieszka za granicą i tam jest rezydentem podatkowym, ale gra na fiatach na PLN na polskiej giełdzie. Trzeba to rozliczyć w polsce ?
Nie

hm a jeśli załózmy kupiłem w PLN na polskiej giełdzie, sprzedałem i wysłałem zysk na polskie konto w polskim banku, ale nie jestem rezydentem podatkowym to nie muszę tego rozliczyć wg zasady że dochód powstał na terenie PL ? Pewnie głupie pytanie ale moja sytuacja jest troche skomplikowana

mieszkam za granicą ale używam dość często konta PLN

Jeżeli masz faktycznie rezydencje w innym kraju to rozliczasz się tam.

@robithc Teoretycznie rozliczasz się w obu krajach, i w Polsce i tam gdzie masz rezydencję, ale w przypadku większości krajów Polska ma podpisaną umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania, z której wynika, że zyski finansowe zgłasza się tylko tam gdzie masz rezydencję podatkową. Jak nie jesteś pewien, poszukaj sobie tej umowy między Twoim krajem a Polską, są na internecie.

_chybaty pisze: Tak, jak zapomnisz a sprzedasz to od całości więc będziesz musial potem korygować i tak stary pit

A w jakim czasokresie to bedzie mialo zastosowanie?
Jesli np. ktos kupi w 2018, a sprzeda w 2025 to przeciez nie bedzie korygowal PIT'a za 2019 - no chyba, ze w celu uwzglednienia kosztow. Ale zakladajac ceny obecne i nadzieje na ceny $10000000 w 2025 to te koszty beda tak znikome, ze nikomu korekty nie bedzie sie chcialo skladac... (p ile w ogole mozna korekcic zeznanie sprzed 20 poweidzmy lat).

japu pisze: p ile w ogole mozna korekcic zeznanie sprzed 20 poweidzmy lat

Nie można.

5 lat jest

@Tomasz_Es,

przecież zacytowałem na którego posta odpisywałem, przeczytaj 3 posty wyżej. Dlatego pisałem tylko o przejściowych bo to chciałem dopytać.
Kajetan pisał że mają być przepisy przejściowe dla tych co nie wykazywali zakupów w poprzednich latach bo jak nie sprzedawali to nie musieli ich wykazywac.
Ja też nie wykazałem nigdy zakupu kilka lat temu więc bez przepisów przejściowych bym nie mógł odliczyć kosztów po zmianie przepisów od 2019r. Jeśli nic nie pozmieniali to miało polegać wlaśnie w wykazaniu za rok 2019 czyli na PIT składanym w kwietniu 2020 roku starych zakupów kryptowalut czyli w starszych latach.
Ale jak @bl4ck, mnie uświadomił poniosła mnie fantazja

Myślałem że będzie to bardziej korzystne a tu jest zwykłe wykazanie starych kosztów i tylko tyle. Jak się kupowało kilka lat temu a potem już nie dokupowało to koszt jest minimalny a do tego trzeba go mieć udokumentowanego, w sumie moge poszukać na której giełdzie kupowałem BTC za fiaty i wydrukować historię transakcji z giełdy (o ile ona jeszcze istnieje!!) bo nic innego przecież nie ma ale nie wiem czy to wystarczy w razie kontroli. Więc nie wiem czy jest w ogóle sens bawić się w wykazywanie kosztów jakiś minimalistycznych. Chyba lepiej olać to i nigdy kosztów nie wykazać a płacić podatek od przychodów bo to w sumie i tak jest dochód gdy koszt był niewielki i jednorazowy.
@kajetan,
Czy w takiej sytuacji wystarczy po prostu wszystko co się wypłaci na PLN wykazać na PIT i zapłacić te 19% podatku i bez kosztów to nie będzie kontroli, poza tym czy w ogole jest sens prowadzić ludziom kontrole jeśli wykazali kwotę dochodu taką jaka wpłynęła im na konto bankowe i nie podali kosztów ? Co kontrolować wtedy ? Jest kwota i jest 19% podatku. Osoba fizyczna chyba nie będzie musiała teraz prowadzić rozliczeń co wymieniła za co i co sprzedała i kiedy skoro nie ma podatku od wymiany krypto-krypto to powinno być to proste że zliczam wpłaty na konto bankowe i od nich płace 19% podatku i nie bawie sie w prowadzenie jakiś wyliczeń i rejestrów transakcji bo mi nie są wtedy do niczego potrzebne a podatek zapłacony i finał ?
Bo z normalnej giełdy biuro maklerskie przysyła Pit 8C ale tam i tak jest wszystko tylko podsumowane kwotowo, czyli koszty i przychody a zagraniczne giełdy nam tego 8C nie wystawią więc sami musimy wyliczyć, ale że od krypto-krypto nie ma podatków to sie tego nie wykazuje bo po co więc podaje się tylko to co wyszło na konto bankowe (chyba że ktoś miał koszt zakupu to go uwzględnia) czy dobrze myslę czy znowu odleciałem w kosmos ??

Rumcajs pisze: Kajetan pisał że mają być przepisy przejściowe dla tych co nie wykazywali zakupów w poprzednich latach bo jak nie sprzedawali to nie musieli ich wykazywac

Tak, Bagder o tym pisał i cytował przepisyw tym poście: https://forum.bitcoin.pl/viewtopic.php? ... 80#p523416
(zob. pierwszy spoiler) Wtedy to jeszcze miało być zeznanie za 2018 rok, potem zmienili i jest zeznanie za 2019.

Rumcajs pisze: Czy w takiej sytuacji wystarczy po prostu wszystko co się wypłaci na PLN wykazać na PIT

Nie, nadal opodatkowane są wymiany krypto-fiat, a nie przelewy, przestają być tylko opodatkowane krypto-krypto. Wypłata z giełdy nic nie zmienia.

Rumcajs pisze: czy w ogole jest sens prowadzić ludziom kontrole jeśli wykazali kwotę dochodu taką jaka wpłynęła im na konto bankowe i nie podali kosztów ?

Dla kontrolującego ma to sens, bo dostanie premię za złapanie człowieka, który zadeklarował tylko część przychodów, bo myślał, że liczą się wypłaty z giełdy.

Rumcajs pisze: Co kontrolować wtedy ? Jest kwota i jest 19% podatku.

Owszem, finansowo wyjdzie pewnie na to samo, no chyba że ktoś sprzedał ale nie wypłacił całości środków.

Rumcajs pisze: nie bawie sie w prowadzenie jakiś wyliczeń i rejestrów transakcji bo mi nie są wtedy do niczego potrzebne a podatek zapłacony i finał

Też bym tak chciał. Tak by było najlepiej, najprzejrzyściej i państwo by też zyskało, bo więcej osób by się rozliczyło. Ale ustawa mówi, że ciągle musisz to wszystko prowadzić i przychodem jest suma sprzedaży, a nie przelewów.

Rumcajs pisze: Bo z normalnej giełdy biuro maklerskie przysyła Pit 8C ale tam i tak jest wszystko tylko podsumowane kwotowo, czyli koszty i przychody a zagraniczne giełdy nam tego 8C nie wystawią więc sami musimy wyliczyć, ale że od krypto-krypto nie ma podatków to sie tego nie wykazuje bo po co więc podaje się tylko to co wyszło na konto bankowe (chyba że ktoś miał koszt zakupu to go uwzględnia) czy dobrze myslę czy znowu odleciałem w kosmos ??

Podaje się jako przychód sumę sprzedaży. Może to być mniej niż przelałeś z giełdy krypto, może być więcej. Przy giełdzie papierów wartościowych na tym picie 8c też masz sumę zakupów i sprzedaży a nie przelewów z banku i do banku.

@kajetan,

Dzięki za wyjaśnienia, super że odpisujesz i się znasz, ale ja może za ogólnikowo napisałem.
Mam na myśli sytuację gdy nie wychodzimy na fiaty na giełdzie.
Sprzedaż wyłącznie pod wypłatę na konto bankowe.
Jak ktoś chce wychodzić gdy spada są teraz 3 nowe Stable coiny poza USDT.
Nie chodziło mi żeby coś omijać przy płaceniu podatków, wiem że zamiana krypto na fiaty już podlega opodatkowaniu nawet jeśli to zostało na giełdzie, ale ludzie powinni o tym pamiętać bo faktycznie można wpaść jak g**no w wentylator wtedy. Ale są stable coiny na takie wychodzenia.
Ale jak się handluje na zagranicznych giełdach które nie wysyłają pit-8c to co ma US kontrolować, będziemy pokazywali im dane z histori transakcji zeby udowadniać że niemamy pieniędzy których nie mamy na koncie bankowym ? To byłaby jakaś paranoja przecież.
Poza tym jak zwykli ludzie chcieliby wejśc za kilkaset zł i sie okaże że musza prowadzic jakieś całe historie swoich handlów mimo że podatek jest prosty bo 19% od dochodu to wiele z tych osób stwierdzi że nie ma sensu nawet zaczynać. Jak to skomplikują ludziom że to będzie strasznie uciążliwe prowadzic dokumentacje gdy jest ona niepotrzebna w niektórych przypadkach jak ten wyzej co opsiałem ze sie wypłaca na konto bankowe i od tego płaci 19% to wiele osób po prostu nie będzie płaciło żadnych podatków. I tak nie ma już w polsce żadnych giełd i się handluje na zagranicznych a ich jest kilkaset, US nie jest w stanie wiedzieć ile osob jest zarejestrowanych i gdzie handluje na całym świecie. W sumie to tak byłoby najprosciej że wypłata na konto bankowe = przychód. Nawet jak ktoś zbędnie używać będzie fiatów wewnątrz jakiejś giełdy w Hongkongu czy singapurze bez ich wypłacania na zewnętrzne konto bankowe to i tak US nie będzie o tym miał pojęcia.

Wiesz Ci co handlowali do teraz a w sumie to do końca 2018 roku to bez różnicy co by robili bo dopiero od 2019 nie będzie krypto krypto

Więc trzeba liczyć na wyrozumiałość US (tak wiem). Było już parę osób które rozliczyly się na zasadzie przyszło wyszło i US jak wezwał to po wyjaśnieniach dał spokój... Ale wiadomo to zależy od osoby na którą trafisz. Tak jak mówił Kajetan mamy nadzieję że nie będą ścigać, raczej na pewno nie do wyborów a potem... Zobaczymy...

Pewnie ze najlepiej by tak było albo chociaż dać podatnikowi wybór, chcesz się rozliczyć za zeszle lata na nowych zasadach - proszę bardzo, nie chcesz możesz do końca 2018 działać po staremu.

Co do kosztów to nie słyszałem żeby ostatecznie jakieś firmy miały problem. Wiem że ktoś tam nawet na wykopie był kontrolowany ale dali mu spokój. Więc może faktycznie, mam taką nadzieję, jest tak jak MF mówiło że podejda do tego bardzo delikatnie żeby nie zniszczyć życia ludziom którzy po prostu spróbowali inwestować.

@_chybaty,

Tak niestety wiem że to działa od 2019. Ja w tym roku nic nie wypłaciłem na szczęscie i tak dociągne do końca roku, nie ma wypłaty nie ma PIT za krypto. A od 2019 zaczne po prostu po nowemu wszystko jak się wyjaśni co i jak. Ale w skrócie prosta sprawa będzie, robie wypłatę na konto bankowe i od tego 19% podatku płace za każdym razem od takiej wypłaty. Znaczy technicznie to 1 raz bo na PIT w kwietniu 2020roku ten podatek wyjdzie do zapłacenia.

Ej to weszło już i przeglosowali http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/Przebi ... sp?nr=2860
Kto teraz ta ustawe przeczyta i przetłumaczy i za ile tysięcy?
Wydaje sie ze dalej ludzie maja brac kredyty i placic podatki ktore nie wiadomo czy beda egzekwowane. Cos takiego powinno byc zakazane, to hazard podatkowy

robithc pisze:mieszkam za granicą ale używam dość często konta PLN

Jeżeli chcesz, żeby "w papierach" wszystko się zgadzało, to możesz rozważyć jeszcze poinformowanie swojego polskiego banku, że posiadasz rezydencję podatkową poza Polską. Od niedawna każde konto bankowe posiada oświadczenie CRS, gdzie posiadacz deklaruje swoją rezydencję podatkową. Jeżeli zakładałeś konto mieszkając w Polsce, to niewykluczone, że rezydencja będzie uznana za polską z automatu.

W momencie zgłaszania zmiany bank może poprosić o jakieś dokumenty z tym związane, umowę najmu z zagranicy, certyfikat rezydencji podatkowej z innego państwa. Trzeba jednak mieć na uwadze, że wiąże to się z jakimś ryzykiem - teraz bank być może nie zwraca na Ciebie uwagi, nawet jeśli wpisana rezydencja jest błędna, a w momencie próby uporządkowania sprawy, jeśli będziesz miał pecha i trafisz na nadgorliwego urzędnika bankowego, mogą mu się nie spodobać Twoje przelewy krypto i całe to "kręcenie" z rezydencją i nie wiadomo jak się zachowa.