Czy i jak rozliczać podatki za kupno/sprzedaż kryptowalut?

Koszta związane z giełda można rozliczyć po przez FV. Giełda to nic innego jak prywatna firma, a wiec wystawia FV. Jak masz konto zarejestrowane jako firma to powinieneś otrzymać (pewnie na życzenie) FV potwierdzająca koszta poniesione przy transakcjach. Printscreen transakcji z kosztami nie sadze by był tolerowany ponieważ nie jest to ustawowy dokument.

Przy DG uważam ze należy rozliczać się miesięcznie. Urzędnika mało obchodzi ile dokumentów przyniesiesz do rozliczenia, masz mieć wszystko udokumentowane. Wyobraź sobie firmę która wystawia dziennie 1000 FV związanych ze sprzedażą, nie realne? Wręcz bardzo przy handlu np na Allegro.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mnemonick pisze:
Początkująca pisze: Taki artykuł znalazłam dzisiaj na Onecie, dotyczący podatku

https://businessinsider.com.pl/finanse/ ... na/z30sfew
Czyli mam zapłacić za Bitcoin PIZZA, który powstał po forku Bitcoina i jest notowany na jakiejś chińskiej giełdzie, w której nie można robić depozytów tej nowej waluty (bo to jest scam), żeby nią obracać.
A szykują się jeszcze bardziej niedorzeczne forki notowane niby na chińskich giełdach...

Już lecę płacić. Podajcie mi tylko konto do wpłat.

Ogólnie może by napisać do UOKIK-u, bo takimi interpretacjami jawnie łamane jest prawo konsumenta, tj. działanie państwa na szkodę podatnika.

to jest utrudnianie ludziom życia

@obniski, A jesli konto mam zarejestrowane jako JA, Jan Kowalski to co wtedy? I to jeszcze na gieldzie w USA?

A druga sprawa, 1000 faktur sprzedazy to nie jest problem. Masz prowadzic ewidencje elektronicza wiec temat jest latwy do ogarniecia.
Problemem jest 10tys transakcji crypto vs. crypto, ktore np. urzednik zechce sprawdzic przeliczajac wymiane BTC->Siacoin->ETH-LTC uwzgledniajac w tym kurs BTC vs. USD i USD vs PLN w momencie wykonywania transakcji. Czysto technicznie -jak oni zamierzaja to zrobic w razie czego? Bo te kursy to musza byc brane z gieldy, na ktorej transakcje byly wykonywane przeciez a nie jakiejs losowej.

Z innej beczki, czy moge sobie sam otworzyc gielde crypto? Zamknieta rejestracja, tylko ja i moj kolega. Kurs na tej gieldzie 1BTC = 1000zł. Sprzedam mu tam wszystkie moge BTC... i co wtedy?

japu pisze: @obniski, A jesli konto mam zarejestrowane jako JA, Jan Kowalski to co wtedy? I to jeszcze na gieldzie w USA?

A druga sprawa, 1000 faktur sprzedazy to nie jest problem. Masz prowadzic ewidencje elektronicza wiec temat jest latwy do ogarniecia.
Problemem jest 10tys transakcji crypto vs. crypto, ktore np. urzednik zechce sprawdzic przeliczajac wymiane BTC->Siacoin->ETH-LTC uwzgledniajac w tym kurs BTC vs. USD i USD vs PLN w momencie wykonywania transakcji. Czysto technicznie -jak oni zamierzaja to zrobic w razie czego? Bo te kursy to musza byc brane z gieldy, na ktorej transakcje byly wykonywane przeciez a nie jakiejs losowej.

Z innej beczki, czy moge sobie sam otworzyc gielde crypto? Zamknieta rejestracja, tylko ja i moj kolega. Kurs na tej gieldzie 1BTC = 1000zł. Sprzedam mu tam wszystkie moge BTC... i co wtedy?

Nie da się tego zrobić, przecież gieła altów nie podaje kursu do dolara w każdej sekundzie ile stała użyta w przykładzie SIACOIN w historii jest tylko transakcja więc NIE DA się tego wyliczyć wg mnie, ale może ktoś ma jakiś sposób.
Totalnie debilny kraj niewolników europy i świata.

Za dowód zakupu może być uznany zrzut ekranu na którym widać datę transakcji, ilość, oraz cenę zakupu. Bo jak sobie to wyobrażacie ktoś inwestuje w krypto 100 tys zł, wyciąga 110 tys zł i ma zapłacić podatek od 110 tys. zł? Pomimo tego ze wszelkie dowody typu przelewy z giełd i transakcje na giełdach się zgadzają (ale są w formie zrzutów ekranu).

wantwrite2014 pisze: Koszta związane z giełda można rozliczyć po przez FV. Giełda to nic innego jak prywatna firma, a wiec wystawia FV. Jak masz konto zarejestrowane jako firma to powinieneś otrzymać (pewnie na życzenie) FV potwierdzająca koszta poniesione przy transakcjach. Printscreen transakcji z kosztami nie sadze by był tolerowany ponieważ nie jest to ustawowy dokument.

Ok masz rację - pojawia się następny temat w jakim kraju zarejestrowana jest giełda i ogarnięcie przepisów z importem usług

bo raczej poza UE.
Druga sprawa - koszty prowizji są stosunkowo niewielkie a tylko na nie giełda wystawi (jeżeli wystawi) fakturę.

Jaroslaw pisze:Za dowód zakupu może być uznany zrzut ekranu na którym widać datę transakcji, ilość, oraz cenę zakupu. Bo jak sobie to wyobrażacie ktoś inwestuje w krypto 100 tys zł, wyciąga 110 tys zł i ma zapłacić podatek od 110 tys. zł? Pomimo tego ze wszelkie dowody typu przelewy z giełd i transakcje na giełdach się zgadzają (ale są w formie zrzutów ekranu).

Musza byc uznawane historie... jak ktos ma boty i dziesiatki tysiecy transakcji to ma podatek od np 50mln placic ? Absurd

Dekoin pisze: est tylko transakcja więc NIE DA się tego wyliczyć wg mnie

Formalnie sie da. Mozesz usredniac do BTC w danym dniu na skali dzienniej. To juz jest do ogarniecia jesli ktos jest uparty. Problem w tym, ze ja np.rozlicze sie "na oko" zakladajac mozliwosc pomylki. Jesli ktos bedzie chcial to sprawdzic to bedzie musial to policzyc... Postaram sie na oko ocenic wysokosc podatku do zaplacenia. Czy komus sie bedzie chcialo to liczyc ryzykujac, ze jednak sie nie pomylilem albo pomylilem sie o 5zł to nie wiem...
W razie czego dostarcze liste transakcji, nie ma problemu. W .jpg zeby nie bylo za łatwo. Niestety mój bot loguje w .jpg

Jaroslaw pisze: Za dowód zakupu może być uznany zrzut ekranu na którym widać datę transakcji, ilość, oraz cenę zakupu. Bo jak sobie to wyobrażacie ktoś inwestuje w krypto 100 tys zł, wyciąga 110 tys zł i ma zapłacić podatek od 110 tys. zł? Pomimo tego ze wszelkie dowody typu przelewy z giełd i transakcje na giełdach się zgadzają (ale są w formie zrzutów ekranu).

Mówisz to na podstawie własnych doświadczeń i prowadzonej DG?
Bo ja jeszcze nie spotkałem się z taką interpretacją nawet przez księgową a co dopiero przez US.
Życzę powodzenia przy kontroli. Żadne zrzutu dla US nie są dowodem transakcji. Wydruk z giełdy jest już dosyć ryzykowny ( ja na swoim nie widziałem nigdzie własnych danych - są tylko transakcje) bo nie zawiera danych osoby/firmy która to rozlicza.

@marcinos_c, to w takim razie CO jest dowodem zawartych na gieldzie transakcji, ktore masz uwzglednic przy obliczaniu dochodu w celach opodatkowania?

Jeśli dowodem transakcji nie jest zrzut ekranu to nie jest on dowodem zakupu jak i sprzedaży w takim wypadku rozliczam tylko to co weszło i wyszło z giełdy, jeszcze prościej. Bo i tak cała historia transakcji nie może być uznana jako "dowód".

Jaroslaw pisze: Jeśli dowodem transakcji nie jest zrzut ekranu to nie jest on dowodem zakupu jak i sprzedaży w takim wypadku rozliczam tylko to co weszło i wyszło z giełdy, jeszcze prościej. Bo i tak cała historia transakcji nie może być uznana jako "dowód".

Problem w tym (w wielkim skrócie), że dla US przychód nie musi być udokumentowany - on po prostu jest i należy się podatek. A jak chcesz skorzystać z odliczenia kosztów to musisz się postarać...

Ale tak na chlopski rozum, jesli ktos wplaca kase na gielde typu BM, kupuje tam jakas crypto i wysyla "w piz..." nie wiadomo gdzie (na inna gielde, blizej nie znana) to co wtedy?

Dodano po 48 sekundach:

Sokon pisze: Problem w tym (w wielkim skrócie), że dla US przychód nie musi być udokumentowany - on po prostu jest i należy się podatek

No to wpisujesz jakis przychod i placisz jakis podatek. Niestety nie jestes w stanie udokumentowac jaki miales przychod...

No i co według Ciebie jak wpłacę na giełdę 10 tys zł i z niej wypłacę 9 tys zł to muszę zapłacić podatek od 9 tys, bo historia transakcji oraz przelewy na i z giełdy nie są dowodem zakupu/sprzedaży a poniosłem stratę. Przecież takie coś by upadło w każdym sądzie.

Ten kto nie rozumie ze przed US nie ma tłumaczenia na zasadzie „ja nie wiedziałem, giełda nie dała takiej możliwości” obudzi się z ręka w nocniku.

Każdy musi zrozumieć ze to po jego stronie leży udokumentowanie i uwiarygodnienie przychodów.

Problemem jest brak ustawowych regulacji związanych z tematem handlu na giełdach krypto. Dlatego każdy porusza się jak dziecko we mgle.

Jak przeliczyć wartość altów?
Alty kupujemy głównie za BTC, ETH albo Fiaty. Wiec jaki problem? Przeliczamy wartość altów po kursie z dnia transakcji.

Dla przykładu wartość X Alt = Y BTC i Y BTC x kurs USD a potem USD x kurs NBP na dzień poprzedzający transakcje. Tak jak to jest przy zakupie towarów przy imporcie np z Chin.

Można to uprościć pomijając kurs USD a odrazu przeliczyć BTC na PLN w najgorszym wypadku będzie mała różnica w obliczeniu, dlaczego? Ponieważ nigdzie nie ma podanego oficjalnego indeksu wartości BTC - PLN wiec to już będzie urzędnika problem jaka wartość przyjmie zwłaszcza ze nie ma oficjalnej regulacji. Raczej przyjmie wartość podana przez nas bo nie będzie wiedział gdzie szukać.

Do tych co piszą o botach i tysiącu transakcji. Zbierajcie logi nawet w wersji cyfrowej by później moc się obronić. Inaczej jak nie udowodnicie skąd jest kasa. W najlepszym wypadku uznają cała Wasza wypłacona kwotę za przychód i zapłacicie podatek wg skali a to zaboli.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Skoro dowodem nie jest historia transakcji to na nic się zdadzą przeliczania altów na BTC i na złotówki każdy będzie płacił podatek od całości wypłaconej na konto kwoty. Bo przecież żadna giełda nie wystawia rachunku ani faktury VAT(a tylko to US uznaje w 100% jako koszt) zakupionej krypto czyli nie ma kosztów jest sam przydód. Nie popadajmy w paranoje...

Jaroslaw pisze: No i co według Ciebie jak wpłacę na giełdę 10 tys zł i z niej wypłacę 9 tys zł to muszę zapłacić podatek od 9 tys, bo historia transakcji oraz przelewy na i z giełdy nie są dowodem zakupu/sprzedaży a poniosłem stratę. Przecież takie coś by upadło w każdym sądzie.

Jak wpłacasz na giełdę czy wypłacasz to masz z banku potwierdzenie przelewu a to już jest dokument. Ale nie jako zrzut ekranu tylko jako wydruk.

Ale urząd skarbowy taki przelew by uznał jako koszt zakupu tylko wtedy jeśli w tytule przelewu by było co kupujesz, za ile i jaka ilość. Jesli w tytule jest tylko "inwestycja w kryptowaluty" to nie bedzie uznane jako koszt zakupu. Wiec idąc twoim tokiem rozumowania nie maja znaczenia żadne transakcje na giełdzie a każdy ma smarować dupe i płacic podatek od całości wypłaconej kwoty.

japu pisze:@marcinos_c, to w takim razie CO jest dowodem zawartych na gieldzie transakcji, ktore masz uwzglednic przy obliczaniu dochodu w celach opodatkowania?

Wg mnie (i tak ja to robię w swojej DG) są udokumentowane transakcje z giełdy ale nie zrzut ekranu jak pisze @Jaroslaw tylko wydruk transakcji z giełdy.
Szczerze mówiąc tez nie mam pewności że US tego nie zakwestionuje ale w takim wypadku będę się odwoływał od decyzji US

A powiedz mi czym się różni zrzut ekranu z historią transakcji z giełdy z wydrukiem transakcji z giełdy? Zrzut ekranu też możesz wydrukować...

Dla urzędu skarbowego jedynym dowodem którego nie poważy jako koszt jest faktura VAT.