Polskie Forum Bitcoin

Powiedzmy, że kupiłem 1 btc za 2000 zł. Potem 1 btc za 3000 zł. Teraz chcę sprzedać 1 btc za 4000, ale który? Mogę sobie wybrać, że sprzedaję ten, który kupiłem za 3000, żeby zapłacić mniejszy podatek dochodowy?

Sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana, jeśli sprzedam np. pół btc (albo, nie daj Boże, bardziej skomplikowane ułamki), muszę potem sobie uważnie zapisać, ze mam jeszcze pół takiego i jeden taki.

nie ważne ile szt za ile kupiłeś, liczy się ile Cię to kosztowało łącznie i ile łączeni wypłaciłeś ze sprzedaży

Żyjąc w Polsce sprzedaj najtańszy.

Dodano po 50 sekundach:

baggins pisze: nie ważne ile szt za ile kupiłeś, liczy się ile Cię to kosztowało łącznie i ile łączeni wypłaciłeś ze sprzedaży

Czyli nie zapłaci nic bo jeszcze mniej wypłacił niż wpłacił?

dokładnie tak... ale potem będzie płacił już 19% od wszystkiego co wypłaci
albo nic nie zapłaci bo spór Core z Unlimited pogrąży Bitcoina

Dzięki za odpowiedzi. Na ile to pewne informacje? Zastanawiałem się, czy ne wybrać się do księgowego.

Wiem też, że jak sprzedaje się udziały uczestnictwa w funduszu inwestycyjnym, sprzedaje się od najwcześniej kupionego (złodzieje).

Konsultacja z księgowym jest na pewno dobrym pomysłem.

Wybierz metodę : LIFO lub FIFO i trzymaj się tego w rozliczeniach podatku dochodowego.

baggins pisze: nie ważne ile szt za ile kupiłeś, liczy się ile Cię to kosztowało łącznie i ile łączeni wypłaciłeś ze sprzedaży

A można wiedzieć skąd takie uzasadnienie?

Jeśli kupię jedno pudełko zapałek za 10groszy, potem drugie za 15groszy, a potem sprzedam jedno z nich za 20groszy, to wg Ciebie nie mam z tego zysku?

Jak dla mnie to wybierasz sobie, który BTC sprzedajesz i płacisz podatek od różnicy. Jeśli będziesz bawił się w ułamki to nic nie zmienia - musisz rachować

Problem wątku jest czysto filozoficzny i dotyczy problemu identyczności przedmiotów nierozróżnialnych.

Zasada identyczności przedmiotów nierozróżnialnych (łac. principium identitatis indiscernibilium) – teza ontologiczna stwierdzająca, że jeśli dane obiekty, indywidua, zbiory, etc. mają wszystkie własności wspólne, to są one identyczne (stanowią ten sam obiekt, indywiduum, zbiór, etc.). Zasada ta przyczynia się do dowodzenia szeregu twierdzeń o identyczności.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zasada_id ... BCnialnych
https://pl.wikipedia.org/wiki/Absolutna ... 5%9B%C4%87

1 Btc to 1 Btc, one niczym się nie różnią. Kupując 1 Btc za 2000zł i 1 Btc za 3000zł, sprzedajesz potem nie albo btc po 2000zł albo btc po 3000zł, ale btc kupione po 2500zł.

To już zależy od poziomu abstrakcji

@skrzypu
niech konsultuje z księgowym... z dawnych rozmów na forum wnioskowałem, że jest tak jak napisałem, ale teraz jak czytam o tym FIFO/LIFO to może faktycznie jest coś na rzeczy

swoją drogą przy wielu transakcjach naprzemiennych kupna i sprzedaży na różne kwoty będzie dobra zabawa, żeby to policzyć
... a może nie jednak

@skrzypu, Niekoniecznie. Logika formalna czy filozofia czy teoria mnogości czy nawet spora część matematyki tylko pozornie są abstrakcyjne, po prostu badają świat w bardzo formalny i ogólny sposób. Stąd potoczne wrażenie "oderwania od rzeczywistości", które jest tak naprawdę maniakalnym przy niej trwaniu i analizowaniu tylko pozornie "oczywistego".

Co do BTC, jako niematerialny to jeszcze bardziej podpada pod tą zasadę identyczności przedmiotów nierozróżnialnych, bo BTC opisują tylko jego cechy niematerialne, innych nie ma.

Wymazywanie pisze: 1 Btc to 1 Btc, one niczym się nie różnią. Kupując 1 Btc za 2000zł i 1 Btc za 3000zł, sprzedajesz potem nie albo btc po 2000zł albo btc po 3000zł, ale btc kupione po 2500zł.

Ale nie z punktu widzenia podatku dochodowego z tego co mi wiadomo. Z moich ostatnich poszukiwań wynikało, że urzędy co do istoty rzeczy traktują obrót BTC jak towarem. Zliczanie podstawy opodatkowania wg tej wykładni jest wynikiem wyznaczenia kosztów (cena zakupu) i dochodu (cena sprzedaży - koszt). Rozróżnienie następuje w sposób jednoznaczny przez czas dokonania operacji (timestamp w blockchain , data wpływu fiatów na konto). Zdrowo jest też przyjąć strategię rozchodowania (LIFO, FIFO) i utrzymanie jej w celu uzasadnienia takiego, a nie innego naliczenia dochodu podlegającego opodatkowaniu. W DG przyjęcie metody rozchodowania następuje raz na cały rok i jest możliwe dopiero o upłynięciu okresu rozliczeniowego podatku.

/edit
W metodzie rozchodowania i określenia wartości można jeszcze ew. stosować średnią ważoną, ale z różnych powodów jej nie polecam.

@Wymazywanie
Z punktu widzenia matematyki masz jak najbardziej rację.
Wydaje mi się, jednak że jeżeli chodzi o przyziemne rozliczenie tego to sprawa już wygląda inaczej.

Dlatego chętnie usłyszałbym konkrety (poparte najlepiej jakimiś dowodami )

Swojego czasu pamiętam obsługę programu sprzedażowego dla jednej z hurtowni. W konfiguracji programu można było wybrać, żeby sprzedaż dotyczyła np. najstarszej, najnowszej, najtańszej, najdroższej partii. Nie wiem jak prawo o tym traktuje, ale swojego czasu myślałem, że skoro jest to parametr programu sprzedażowego działającego tylko w PL to znaczy, że na podatniku jest wybór jak chce rozliczać sprzedaż.

Witam, a jak wygląda to z wykopaną walutą ? zbieram ETH wymieniam na BTC sprzedaję i rozliczam całość czy odejmuje koszty prądu/maszyny ??

Było hepnaście razy: jak nie masz działalności to nic sobie nie odliczysz.