1. Albo jesteś pracownikiem US i próbujesz wkręcić w przestępstwo "zielonych".krystian pisze: Mam ideę, żeby wrzucić w koszty raty za dom, kupić auto na firmę (odliczyć VAT), itp, generalnie skorzystać z "działalności" ile się da (oczywiście kopanie nie będzie jedyną aktywnością).
Tez zamierzam wydzielić przestrzeń biurową w domu. Masz osobny licznik, z grupą taryfową C?
Bo piszą, że energetyka lubi się czepiać, a i łatwiej udowodnić przed US faktyczne koszty energii.
2. Albo to niesmaczny żart bo ktoś może zacząć tak postępować.
3. Albo powinieneś się zgłosić na terapię ... do biura rachunkowego.
Każdy normalny księgowy pogoni Cię z takimi pomysłami. 0 pojęcia o kopaniu, 0 pojęcia o prowadzeniu działalności, 0 pojęcia o podatkach.
Takie postępowanie kwalifikuje delikwenta do odstrzału przez US w pierwszej kolejności - nawet przed bossami poliwowo-vatowskimi.
Ty nie jesteś Krystian tylko JANUSZ.