Tak. Ale głównie chodziło mi o to jakie podejście do tego mają sami programiści. Według zasady: jeżeli coś jest możliwe, to trzeba wyeliminować wystąpienie tej możliwość, a nie liczyć na to że może nigdy się nie zdarzy. Teraz wiem że nie wszystkie adresy można sprawdzić.
W przypadku brainwalleta została dopuszczona do użytku możliwość małego zróżnicowania adresów podczas ich generowania, ale o ubocznych skutkach tego powinni zdawać sobie sprawę programiści nie licząc na to że to użytkownik ma o tym wiedzieć i sam ma o to zadbać. A nawet jak o tym wiedział i sam zahaszował sobie dodatkowo swoje hasło, to i tak okazało się że to nic nie dało

Ja wiem. A teraz weź i powiadom wszystkich innych użytkowników że się skompromitowali ponieważ nie zdawali sobie sprawy że używając brainwalleta powinni wykazać się większą wiedzą niż jego programiści.