Wyborcza o bitcoinie (złoto)

[CrypS.pl]

Wyborcza wypuściła reportaż pt. "Bitcoin: wirtualny zysk, realne groźby. Jak znany reporter zainwestował w kryptowaluty"

W skrócie: autor tekstu dał się okraść przez typowy scam Forex (Nekstra), a później "żeby nie być jednostronnym" skorzystał ze strony Bitcoin Era (i to nie żart). Tak powstał reportaż o rynku kryptowalut... Gość nie zadał sobie nawet tyle trudu, żeby wpisać w Google nazwę spółki, której przelał pieniądze. Już pierwsze wyniki w wyszukiwarce powiedziałyby mu wszystko. Winę ponosi jednak bitcoin

Autor tekstu wyborczej to Janusz Rolicki, naprawdę doświadczony dziennikarz, który ma jednak 82 lata i jak sam przyznał nie ogarnia zbyt dobrze Internetu. No ale jednak mógł trochę doczytać. W tekście jest jedna wyjątkowa perełka:

I wtedy przyszedł kryzys z powodu zniknięcia walut wymienianych na bitcoiny w kasach platformy. Efektem była czasowa blokada ich wymienialności. Twórca nowej waluty trafił za kratki i dziś ma liczne procesy.

Z tego wynika, że autor uznał za twórcę bitcoina Marka Karpelesa, założyciela Mt. Gox... A najlepsze jest to, że najwidoczniej nikt z redakcji Wyborczej nie zadał sobie nawet minimum trudu by to sprawdzić przed puszczeniem w świat

Tutaj macie link do tego dzieła (niestety dostęp jest płatny, ale jak skądś macie to można zobaczyć): https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,26 ... orter.html

a tu nasza recenzja: https://cryps.pl/reportaz-wyborczej-o-b ... ie-okrasc/

[kozaki_wiesi]

Niestety, jełopy czytające papierowe wydania gazet czy oglądający tiwi wezmą te kocopoły za faktyczny stan rzeczy...

[miso20]

@CrypS.pl Nie ma się co przejmować tym co pisze ściek. Może nawet lepiej, żę o krypto dalej pojawiają się negatywne newsy. Pieniądz lubi ciszę

[czester1994]

Gość nie zadał sobie nawet tyle trudu, żeby wpisać w Google nazwę spółki, której przelał pieniądze.

W sumie to wy też albo osoba która redagowała tekst nie zdała sobie tyle trudu żeby podać poprawne dane autora artykułu o którym piszecie

[koparki]

przynajmniej osobom które mają wiedzę o kryptowalutach na tej podstawie otworzą się oczy że media kłamią dla manipulacji po to aby osiągać cele korzystne dla grupy która kontroluje dane media (ostatni hit to wielkie medialne pranie mózgów o grozie pandemii). Nie, nie to nie jest niedopatrzenie, nie przez przypadek oddano temat redaktorowi który ma osiemdziesiąt lat i słabo kojarzy internet, masy społeczne tego nie zweryfikują i nabiorą odpowiednią opinię o temacie a mniejszość która się orientuje w temacie zwali to wszystko na niekompetencję redaktora a nie na źródło jakim są Ci którzy kontrolują ten tytuł prasowy. Bitcoin i kryptowaluty niezależne, defi, kontrakty inteligentne w blockchain i wiele innych oraz niekontrolowana adopcja tych rozwiązań są naprawdę solą w oku drukarzy pustego papierowego pieniądza.
Media opiniotwórcze kreują rzeczywistość i świat w umysłach ludzi. Jeśli ktoś chce więcej wiedzieć na ten temat powinien sie skupić na poszukiwaniach faktów o tym jaka grupa kontroluje dane media.

[CrypS.pl]

Media to system, system to władza , ale ciężko powiedzieć czy tekst wyborczej był tak słaby celowo. Redakcja na pewno powinna pomóc autorowi w temacie i tego nie zrobiła. Z drugiej strony może przynajmniej ktoś nie właduje dzięki niemu pieniędzy w Nekstrę, chociaż to marna pociecha biorąc pod uwagę fakt, że bitcoin oberwał tu w zasadzie bez powodu.
Co do kontroli nad tytułami ciekawie przebiega to też na rynku mediów o tematyce krypto (tych liczących się na świecie). Np. CoinDesk należy do DCG, która ma w portfolio Grayscale, Coinbase, Ripple czy Ledger (ale oni mają akurat przejrzystą politykę redakcyjną). Bitcoin.com jest powiązany z Rogerem Verem, który należy do grupy stojącej za pewnym hard forkiem bitcoina . Nie wiadomo za to czyj jest Cointelegraph, który ma największe zasięgi.

[adiqq]

kolejny artykuł o bitku

https://next.gazeta.pl/next/7,172392,26 ... =BoxOpImg4

Dodano po 3 godzinach 32 minutach 50 sekundach:
i kolejny
https://next.gazeta.pl/next/7,151243,26 ... =BoxOpLink