Istotnie. Prawdę powiedziawszy trochę się dziwię, że pan Aszkiełowicz nie został do tej pory tymczasowo aresztowany (zwłaszcza po swoim oświadczeniu, w którym właściwie przyznaje się do popełnienia przestępstwa), ale "organa" działają bardzo wolno. W każdym razie niezależnie czy ma coś na sumieniu czy nie - należałoby mu dać jakąś ochronę. Tak na wszelki wypadek.Wymazywanie pisze: ↑ piątek, 26 lipca 2019, 01:06Nie chciałbym być na miejscu pana Aszkiełowicza, bo pewnie sporo wie i jest to wiedza groźna
Bo inaczej za chwilę może się okazać, że człowiek albo wywieje z PL na stałe albo również popełni samobójstwo lub zostanie zabity.