@vjankuv, Ja dokładnie tak jak Ty, kiedyś 90% transakcji kartą, obecnie 90% gotówka.
Ale jak widać wszystko idzie w kierunku elektronicznym. Niektóre kraje mówią o tym głośno, jak w Skandynawii:
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-sz ... Id,2548196
Są też takie, gdzie nie mówi się o tym głośno, ale to po prostu się dzieje.
Kilka miesięcy temu byłem w Holandii. Chciałem wejść na wieżę widokową Euromast w Rotterdamie:
https://www.podrozepoeuropie.pl/euromast-rotterdam/
Po 5 kilometrowym spacerze do miejsca docelowego, okazało się, że za wstęp można zapłacić tylko kartą.
Na nic tłumaczenia, że karty nie mam. Na nic prośby, żeby kasjer zapłacił za bilet swoją kartą, a ja mu dam gotówkę do łapy.
Na nic nawet próba zaoferowania przypadkowym przechodniom 20 euro w gotówce za zakup biletu wartego 7 euro.
Druga sytuacja z tej samej wycieczki. Tym razem wybraliśmy się do Hagi. Stanęliśmy autem w ścisłym centrum, na jednym z większych miejskich parkingów - nie chce mi się szukać po mapkach google który to był dokładnie parking, zdaje się ,że koło muzeum sztuki. Pomijam już horrendalną cenę parkingu 4 euro za godzinę, ale po bodajże 2-3 godzinnym spacerze wracamy do auta, idę z bilecikiem zapłacić a tu zonk - parkomat nie obsługuje gotówki.
I co teraz? Nie mamy karty przy sobie, szlaban się nie otworzy, a czas leci.
Akurat w tym przypadku udało się namówić innego kierowcę, żeby zapłacił za nasz parking, a wziął równowartość w gotówce. Ale niechęć zwykłych ludzi do gotówki jest tam wręcz rażąca.
Nasz rząd (podobnie jak rządy innych państw) ciągle obniża wartość maksymalnej legalnej transakcji gotówkowej.
W zeszłym roku przeszliśmy z 15,000 euro na 15,000 zł.
https://www.ifirma.pl/aktualnosci/trans ... 017-r.html
W innych krajach UE to już powoli robi się sytuacja absurdalna:
https://www.moneymatters.pl/blog/post/l ... wych-w-ue/
Grecja - 1500 euro
Francja, Portugalia - 1000 euro
Zniknięcie gotówki jest chyba niestety nieuniknione.
A teraz połączmy to z informacjami o blokadach kont na podstawie PODEJRZEŃ, o których pisał @Harey:
https://forum.bitcoin.pl/viewtopic.php? ... 4%87+konta
Powodzenia nie tylko w prowadzeniu firmy, ale też w normalnym życiu, kiedy zostaniemy pozbawieni dostępu do własnych pieniędzy i w czasie trwania postępowania/dochodzenia w naszej sprawie nie będziemy w stanie kupić przysłowiowej bułki.
Nastają czasy permanentnej inwigilacji i kontroli obywateli.
Oby tylko do tego czasu wystarczająco wykształciły się inne formy płatności - Monero czy BCH z mikserem - jak pisał Shadow, a najlepiej domyślnie w portfelu - jak pisał @mecenas. Tylko to może nas uratować. W przeciwnym wypadku mamy dwie opcje:
a) wyjechać do kraju, gdzie jeszcze rządzą ludzie i zdrowy rozsądek, a nie banksterka i politycy o mentalności control freak
b) wyjść na ulicę i skierować się na ul. Wiejską
Zawiało pesymizmem...
edit:
@koparki,
Akurat z banknotem 500 euro to miałem problem już w dwóch krajach, ostatnio w Holandii, a kilka lat temu w Irlandii.
Zrobiłem w sklepie w Dublinie zakupy za 450 euro. Pani widząc banknot 500 euro od razu panika, że nie przyjmują, że to tylko do rozliczeń międzybankowych.
Blisko był oddział jakiegoś banku, nie pamiętam dokładnie, ale coś mi świta, że to było ING.
Mówię, że chciałem rozmienić ten banknot, bo mam problem, nie mogę nigdzie nim zapłacić.
Na to Pani, że oni tez nie mają prawa go przyjąć, że tylko w Banku Narodowym.
Dopiero tam udało się rozmienić ten cholernie drogi, a zarazem bezwartościowy papierek.