BitBay oficjalnie przenosi się na Maltę

Nie rozumiem logiki rządu, szczególnie tego rządu, który z racji praktykowanego socjalizmu potrzebuje tych podatków. A takie sytuacje, gdzie duża, polska firma wynosi się za granicą daje do myślenia innym z tej lub pokrewnej branży, którzy pójdą w ślad za Sylwestrem. Profilaktycznie przed problemami z tym rządem.

JohnnyFontane pisze: Nie rozumiem logiki rządu, szczególnie tego rządu, który z racji praktykowanego socjalizmu potrzebuje tych podatków.

Nie widzę problemu. Stworzy się nowe podatki/podwyższy istniejące i kasa będzie.

Postautor: **Bitmar** » poniedziałek, 14 maja 2018, 20:39

@JohnnyFontane,
Po pierwsze mamy w Polsce silne lobby bankowe, które z roku na rok traci depozyty klientów. Ludzie coraz mniej chętnie trzymają u nich kasę ze względu na małe oprocentowanie szukając alternatywnych inwestycji. Bitcoinowa bańka akurat zbiegła z czasem kiedy NBP zaczął myśleć co z tym zrobić a tu gruba kasa szła na giełdy krypto. Mają też świadomość, że w przyszłości jak coś z tym nie zrobią może iść jeszcze większa.
Po drugie KNF (i rząd też) nie rozumie kryptowalut i myśli, że to piramida a oni się tego boją po Amber Gold a teraz jeszcze Getback. Każda większa tego typu akcja odbija się niekorzystnie na rządzie.

No i mamy co mamy.

Oni chcą, abyśmy trzymali grzecznie pieniądze w bankach zamiast inwestowali w coś co jest poza ich kontrolą. A jak już chcemy inwestować to w obligacje i na GPW przed czym oczywiście nie ostrzegają bo wiadomo... A powinni bo w 2017:
Stelmet -50%
Maxcom - 62%
Bioton -70%
itd.

Postautor: **Clinic** » poniedziałek, 14 maja 2018, 20:42

"Wszyscy się już przenieśli - BitBay był ostatni" | Sylwester Suszek :

Bitmar pisze: @JohnnyFontane,
Po pierwsze mamy w Polsce silne lobby bankowe, które z roku na rok traci depozyty klientów. Ludzie coraz mniej chętnie trzymają u nich kasę ze względu na małe oprocentowanie szukając alternatywnych inwestycji. Bitcoinowa bańka akurat zbiegła z czasem kiedy NBP zaczął myśleć co z tym zrobić a tu gruba kasa szła na giełdy krypto. Mają też świadomość, że w przyszłości jak coś z tym nie zrobią może iść jeszcze większa.
Po drugie KNF (i rząd też) nie rozumie kryptowalut i myśli, że to piramida a oni się tego boją po Amber Gold a teraz jeszcze Getback. Każda większa tego typu akcja odbija się niekorzystnie na rządzie.

No i mamy co mamy.

Oni chcą, abyśmy trzymali grzecznie pieniądze w bankach zamiast inwestowali w coś co jest poza ich kontrolą. A jak już chcemy inwestować to w obligacje i na GPW przed czym oczywiście nie ostrzegają bo wiadomo... A powinni bo w 2017:
Stelmet -50%
Maxcom - 62%
Bioton -70%
itd.

To jest wlasnie piekny przyklad - "bezpieczenstwa" kapitalu bo Getback jest na kontrolowanej GWP

Postautor: **Dexahs** » poniedziałek, 14 maja 2018, 23:34

Clinic pisze: "Wszyscy się już przenieśli - BitBay był ostatni" | Sylwester Suszek :

No niestety. Na początek wyjechało masę młodych osób do pracy i życia w bardziej godnych warunkach, teraz czas na firmy.
Zostaną tu ludzie bez ambicji, którym do pełni szczęścia wystarcza 500+ i telewizyjna papka.
Tak długo jak będziemy pozwalać rządzić miernym urzędnikom pozbawionym kompetencji i odpowiedzialności niestety nic się nie zmieni.

Malta ma świetny pomysł na siebie, czemu nie brać z niej przykładu.
Myślę, że kilku takich "Suszków" może spokojnie kupić gdzieś na świecie jakąś podobnej wielkości wyspę
i założyć kraj oparty o wiedzę i technologię - skupiony na rozwoju i dialogu.
To może wydać się absurdalne, ale chyba jednak łatwiejsze od kruszenia tutejszego betonu.
Taka Polska 2.0

Postautor: **Clinic** » wtorek, 15 maja 2018, 01:02

@Dexahs,

Dexahs pisze:
Clinic pisze: "Wszyscy się już przenieśli - BitBay był ostatni" | Sylwester Suszek :

No niestety. Na początek wyjechało masę młodych osób do pracy i życia w bardziej godnych warunkach, teraz czas na firmy.
Zostaną tu ludzie bez ambicji, którym do pełni szczęścia wystarcza 500+ i telewizyjna papka.
Tak długo jak będziemy pozwalać rządzić miernym urzędnikom pozbawionym kompetencji i odpowiedzialności niestety nic się nie zmieni.

Malta ma świetny pomysł na siebie, czemu nie brać z niej przykładu.
Myślę, że kilku takich "Suszków" może spokojnie kupić gdzieś na świecie jakąś podobnej wielkości wyspę
i założyć kraj oparty o wiedzę i technologię - skupiony na rozwoju i dialogu.
To może wydać się absurdalne, ale chyba jednak łatwiejsze od kruszenia tutejszego betonu.
Taka Polska 2.0

Według pewnej stacji TV i naszego rządu Ci młodzi ludzie wracają do kraju i to wszystko jest poparte sondażami a raczej ich wynikami, które są emitowane codziennie a to wszystko miedzy innymi dzięki takim programom jak dobra zmiana i wszystko na plus :

Po 1 Tak wracają, ale po resztę rzeczy + sprzedaż tego co nie zostało jeszcze sprzedane

Po 2 Wszystkie większe firmy maja ulgi podatkowe zapewnione przez państwo , lub pominięte poprzez raje podatkowe do tego rodak jest wołem do pracy w kraju jak i poza nim z głodową pensja i nowymi tworami podatkowymi (np podatek solidarny czy jakoś tak chcą to nazwać ) dla tych co lepiej sobie radzą. Przecież będzie na kolejnego plusa dla tych co i tak raczą się dobrami tych plusów w okolicach sklepów sami wiecie jakich. Pomagać trzeba ale nie na takiej zasadzie, jakiś podział i zakres tej pomocy powinien obowiązywać, na chwile obecna bardziej opłaca się nie pracować jak pracować, albo zejść do tzw szarej strefy i przytulać wypłatę i świadczenia.

Po 3 Ci co zostali ze średnim biznesem i napędzają ta machinę plusów zaczynają się mocno irytować i rozważając wyjazd bądź zwiniecie biznesu. Nikt w naszym rządzie nie widzi tego ze trzeba zapłacić podatki za wystawioną fakturę za którą nie dostałeś pieniędzy bo koleś się zawinął a ty z okresem płatności na umowie 50 dni (proponowanie zawierania takich umów powinno być ustawą prawną zabronione) zostałeś z długami i zwalniającymi się ludźmi którzy przez te 500 plus wolą zaczynać prace od wtorku i kończyć na czwartku bo po co mu więcej jak plus mu wyrówna. Tutaj z kolei przychodzą banki z kredytem obrotowym który się spłaci jak będzie za co z końcem roku. BTW a jak temu przedsiębiorcy wreszcie po 4 latach i wygranych rozprawach sądowych typ który ma wszystko na żonę z intercyzą łaskawie może wypłaci jego ciężko zarobione pieniądze tylko dlatego ze zapomniał 5 lat temu przepisać działkę w centrum Warszawy, a ten drobny przedsiębiorca i tak zostanie z długami z tytułu niespłaconych zobowiązań z wcześniejszych lat z odsetkami za niespłacane kredyty..... a jak się jeszcze okaże ze Pan który powinien Ci oddać pieniądze z tytułu wygranej wieloletniej sprawy ma wujka w zreformowanym niezawisłym sądzie ze stuningowanym trybunałem konstytucyjnym, wyjdzie ze ta działka została zlicytowana na poczet dłużnika z pierwszeństwem odzyskania należności w wyniku czego do wypłaty dla naszego Kowalskiego została okrągła suma 0.