Oczywiście, natomiast nie ma to żadnego sensu. Z dwóch powodów:smok pisze:@SkyValley czy możesz podać swoje merytoryczne argumenty które zaprzeczą opinii kolegi ShadowOfHarbringer ?
Konkrety poproszę.
1. Takie dyskusje z użytkownikiem Shadowem były prowadzone nieraz (chociażby tu https://forum.bitcoin.pl/viewtopic.php?f=2&t=16171 czy tu https://forum.bitcoin.pl/post201778.html#p201778 i pewnie w innych tematach) i powielanie teraz argumentów z dyskusji niczemu nie służy z powodu (patrz punkt drugi).
2. Zachowanie użytkownika Shadowa. Dyskusja z nim jest możliwa jedynie w początkowym stadium. Bardzo szybko okazuje się, że osoba ta nie jest w stanie przyjąć kontrargumentów nawet do rozważanie i ma emocjonalne problemy w dyskusji.
Główna teza Shadowa to, ze BTC wyprze fiaty i będzie rewolucją na skale światową.
Opiera ją głównie na zaletach BTC.
Nie potrafi podać sensownych argumentów, podaje 2, które nie są wystarczające do przyjęcia takiej hipotezy za racjonalną. Mowa właśnie o zaletach BTC oraz o tym, że "Internet się przyjął to i BTC się przyjmie czy tego chcemy czy nie".
I tu w zasadzie kropka. To jest koniec jego argumentów. Przy wykazywaniu trudności w przyswojeniu BTC jako instrumentu płatniczego na równi z fiatami czy też wyparciu ich (co jest akademicko proste), Shadow wkurza się, nie bardzo ma co powiedzieć i zazwyczaj przechodzi do:
a) ad personam (już usłyszałem, że jestem gimbazą, Januszem, że jestem biedny, nieszczęśliwy, głupi; fonetic dziś słyszał, że nie jest w stanie pojąć i przystosować się do zmiany)
b) argumenty auto-ad verecundiam (odwołujące się do autorytetu... ..własnego:) - czyli wyraz jego poczucia wyższości z powodu "oświecenia" rewolucją - pisze np., że był w BTC od początku (chwali to się mu! ale czy to oznacza, że ma absolutną rację?:); podkreśla, że ludzie są głupi i nie rozumieją rewolucji tak jak on (wizjoner, naznaczony); pisze rzeczy w stylu "prowadzę dyskusje w necie od 1998 roku" (tak, jakby to dawało mu monopol na racje)
c) różne wersje "nie mam czasu" - czyli koleś rozpoczyna dyskusje lub dobrowolnie się w nią daje wciągnąć, gdy wykazuje się problemy w jego wizjach, często pisze jak na tej stronie, że nie ma czasu na rozmowy z kimś tak głupim jak ja itp. Czyli równocześnie kończy dyskusje tłumacząc brakiem czasu, wyraża poczucie wyższości jak zawsze i obraża druga osobę.
Szkoda, bo Shadowa szanuję za jego wiedzę o technicznych aspektach BTC. Jednak jego mesjanistyczne wizje na temat BTC to utopia, urojenia. Nie jest możliwa dyskusja z taką osobą, bo ma ona wbite przez siebie zawsze prawdziwe idee i nie przemawiają do niej żadne argumenty. Dlatego w momencie, gdy punktuje mu się trudności w zaistnieniu takiej wizji, zachowuje się jak niezrozumiany przez głupich ludzi, lepszy i mądrzejszy... ...emocjonalnie 15 latek.
Moje ulubione kawałki:
ShadowOfHarbringer pisze:Dyskutuję z ludźmi na sieci od 1998, czyli blisko początku polskiego internetu.
ShadowOfHarbringer pisze:Odpowiadam skrótowo. Jest 5 argumentów:lekarz pisze: Założyłem raptem dwa tematy. No cóż może kontrowersyjne ze względu na to że wszyscy na tym forum zakładają tylko jeden kierunek dla BItcoina. Czyli UP. Nikt nie przewiduje upadku tej kryptowaluty. Jest to aż tak bardzo dziwne, że Bitcoin może upaść lub zostać wyprzedzony pod względem kapitalizacji?
1. Genialna, przełomowa technologia
2. Efekt sieciowy
3. Genialna, przełomowa technologia
4. Bitcoin jest jak internet
5. Genialna, przełomowa technologia
Skąd to Twoje zdziwienie, że na tym forum wierzymy w to, iż Bitcoin osiągnie sukces ? Wszystkie logiczne dowody/argumenty wskazują na to, że tak będzie.
FIATy i waluty wirtualne oparte na FIATach, to przy Bitcoinie żałosne pariasy. Naprawdę, gotówka i numerki na kontach w przyrównaniu do BTC ma się tak jak muszelki w przyrównaniu do złotych monet.
BTC to potężny skok cywilizacyjny i prawdopodobnie następny krok w ewolucji człowieczeństwa.(...)
ShadowOfHarbringer pisze: Myślisz, że ktoś może siedzieć w Bitcoinie tylko z powodu posiadania jakiejś "pozycji" ? Myślisz że tutaj chodzi o zysk ? Mylisz się.
(...)
Siedzę w Bitcoinie dlatego, że uważam iż niedługo jakąkolwiek realną wartość będą miały tylko Bitcoin i kruszce. Wszystkie inne bezwartościowe sztuczne twory zwyczajnie wyginą.
Zwykłe waluty to ścierwo. Bitcoin RLZ. Deal with it.
ShadowOfHarbringer pisze: - Śmierć Bitcoina ogłaszano już tyle razy, że zaczyna mnie to nudzić. Wbij sobie do głowy, że Bitcoin nie umrze, bo jest po prostu jest niewyobrażalnie zajebistą technologią. Tak zajebistą, że nie da się tego opisać słowami. Jego zalety warte są BILIONY(europejskie, nie amerykańskie) dolarów.
Zwracam uwagę na 2 rzeczy:ShadowOfHarbringer pisze: IMO Bitcoin to jedna z najwybitniejszych rzeczy jakie przydarzyły się ludzkości w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Żyjemy w rewolucyjnych i niesamowitych czasach, czasach wywrotowych, a tutaj na tym forum pisze się właśnie historia.
Bitcoin wywraca świat do góry nogami, jego możliwości są nieskończone i nie do końca odkryte. Możliwe, że przez Bitcoina wybuchnie nawet jakaś ogólnoświatowa rewolucja (a właściwie to może taka rewolucja już trwa) - tego nikt nie wie.
Zobaczycie, że kiedyś w książkach historycznych będą rozdzielać XXI, przełomowy wiek na 2 ery - era pre-Bitcoin i era past-Bitcoin. Ludzie kiedyś będą się zastanawiać "- Ty, a jak my właściwie mogliśmy żyć bez Bitcoina ? - Nie wiem".
1. kawałki tego typu wskazują wyraźnie na niestabilność emocjonalną Shadowa, poczucie wyższości, iluzje mesjanistyczne, historyczne, stany maniakalne oparte na absolutnej pewności do do dosłownie zbawczego charakteru BTC itd. Dyskusja z kimś takim NIE JEST możliwa. Gdy taka osoba nie dojdzie sama do fałszywości choćby części swoich przekonań, pozostają tylko silne leki a nawet hospitalizacja.
2. prawie zawsze przechodzi Shadow od rewolucji do tematu kasy, ogromnej przyszłej wartości BTC. To wiele wyjaśnia oraz pokazuje też, że jest inwestorem (spekulować z tego co pisał, nie umie); nie twierdzę, że głosi swoje urojenia dlatego, że jest załadowany w bity, odwrotnie: prawdopodobnie jest załadowany, bo wierzy w takie rzeczy. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że człowiek z natury znajduje argumenty wyjaśniające, racjonalizujące jego działania.
Shadow, człowieku, minie Ci całe życie i tej rewolucji nie będzie.
Życzę Ci, żeby chociaż wyszła Ci ona z głowy, bo inaczej ten schiz Cię zniszczy.
Szczerze pozdrawiam.