Gdy świat znosi tajemnicę bankową, wiedz że coś się dzieje

@Servantes, jakim cudem kupiłeś u Della za btc, skoro na razie ta usluga jest dostepna tylko Amerykanów?
http://bitcoin.pl/wiadomosci/biznes/503 ... h-klientow

Spędzam w stanach każdego roku kilka miesięcy, też możesz tam zmawiać. Potrzebujesz tylko US residential address.

Podoba mi się to co napisał Chancellor.

Bitcoin to technologia, która daje rozwiązanie dla poszczególnych sytuacji. Tak więc jeśli rządy nie doprowadzą i nie dadzą argumentów za bitcoin przez swoje zachowanie np. nie zrobią ponownie jak z Cyprem, albo nie spowodują swoimi działaniami upadku walut fiat to bitcoin może pozostać ciekawostką. Ale jeśli zawalą się filary systemu walutowego jakie obecnie używamy (fiat) to zaistnieje potrzeba korzystania z bitcoin. Więc ludzie wtedy rzucą się na kryptowaluty.

Tak więc jedni i drudzy mogą mieć racje. Ale jak faktycznie będzie to nam czas pokaże.

servantes pisze:powered skąd tem wymysł, że kupno albo sprzedaż za gotówkę i będziesz przestępcą ?

Obecnie jak dokonujesz transakcji gotówkowej powyżej 15000 euro to działasz sprzecznie z ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu i za to grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
Ta kwota będzie stopniowo obniżana wraz z głoszeniem odpowiedniej religii (Twoje słowa) aby przekonać społeczeństwo że płatność gotówką to zło. Zapytaj skandynawów jak u nich tą religię ładnie wprowadzili w życie.

http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/ ... ,id,t.html
http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse- ... cznie.html
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Swiat-w ... 64624.html

powered pisze:Obecnie jak dokonujesz transakcji gotówkowej powyżej 15000 euro to działasz sprzecznie z ustawą o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu i za to grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
Ta kwota będzie stopniowo obniżana wraz z głoszeniem odpowiedniej religii (Twoje słowa) aby przekonać społeczeństwo że płatność gotówką to zło. Zapytaj skandynawów jak u nich tą religię ładnie wprowadzili w życie.

http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/ ... ,id,t.html
http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse- ... cznie.html
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Swiat-w ... 64624.html

Nie istnieje zapis o jakim mówisz, jakieś plotki z pudelka tu wypisujesz. Możesz jako osboa fizyczna nosić przy sobie dowolną kwotę pieniędzy i płacić jak ci się tylko podoba. Te linki to takie ploteczki, ludzie w to klikają, potral dostaje pieniązki za reklamę. A redaktorkowie pensje, byle to mocno brzmiało. Możesz iść i sobie Mercedesa kupić za 500tyś w gotówce.
Nie bywam w Szwecji, nie słyszłaem, żeby z tamtąd ludzie uciekali w popłochu do Polski i innych państw z powodu represyjnej polityki rządu. Wiem, że masa kolorowych ciągnie do nich z Afryki i szuka życia o 4 poziomy lepszego niż w polsce. Cholera, może nie wszystkim ludziom na świecie przeszkadza ta kontrola jak wydają gotówkę. Skąd czlowiek zresztą ma brać gotówkę, skoro dostaje zapłatę przelewem ? Bierze z ATM. Ale to szaleństwo wypłacać 60tys zł gotówki, żeby zaraz ją wydać, prawda ?

Zobacz, ty wierzysz w istnienie ograniczeń, których nie ma. Powtarzasz to, inni zieloni ani niebiescy tego nie prostują i tak się rodzi plotka i ludzie powtarzają to i się nawzajem ogłupiają i tak na tym forum funkcjonują takie mity.

W polsce można kupic gsm prepaid w kiosku, można kupić bank card prepaid w okienku i na allegro. I z tego powodu imigranci nie walą drzwiami i oknami do polski.
Komu tak naprawdę przeszkadza, że "rząd" może i patrzy na to, czy koś płaci gotówka czy kartą ? Ludzie chcą mieć pieniądze i je wydawać a te kontrole to sprawa mało istotna. Ok, dla Ciebie fundamentalna.

Postautor: **Bajtcoin** » sobota, 1 listopada 2014, 09:57

I oczywiście nie przeszkadza ci że okradają cię z tej gotówki, oszczędności i zabezpieczenia na starość drukując na potegę dzień w dzień i robiąc z ciebie niewolnika? A tak, przecież to też jakieś plotki. Te kontrole według ciebie nieistotne? To po co to wprowadzają? Jesteś tak samo stronniczy jak "wyznawcy" bo chciwość nie odróżnia czy posługuje się btc, złotem, czy papierem. Pisz dalej bo to dobrze że nawet przeciwnicy btc go posiadają i używają.

Postautor: **servantes** » sobota, 1 listopada 2014, 10:50

Takie myslenie sprowadza na manowce. W przemysle spozywczym masz syrop glukozowo-fruktozowy, który powodujee epidemie otylosci i cukrzycy II. Przemysl farmaceutyczny naciska na zmniejszanie minimalnych wartosci granicznych na spoczynkowe cisnienie krwii, poziom glukozy we krwii, poziom cholesterolu itp. Fianansisici drukuja pieniadze i zadluzaja nas. Zewszad jestes atakowany reklama, ktora sugeruje ci, ze potrzebujesz kupowac zbedne rzeczy. Tak wlasnie wyglada wspolczesny swait w kraju wysokouprzemyslowionym. Jezeli czujesz sie niewolnikiem, to rzuc to i pojedz do Albanii albo do Kongo.Jezeli sa dwie strony albo trzy strony to wysluchaj kazdego argunemtu i podejmij decyzje. U ciebie jest to biale-czarne. Czujesz sie dymany i wymysliles, ze bitcoin rozwiaze swiatowe problemy. Ale to jest zwykla mzonka, bitcoin nie rozwiaze zdnego problemu, bo swiat jest ogromnie skomplikowany i nie bedzie zadnej rewolucji prowadzonej przez dobrze odzywionych 20-30 latkow, ktorym niczego nie brakuje i ktorzy w wolnym czasie lubia snuc wizjee nowego szczesliwego swiata. Ludzie chca dobrze zyc, nie chca wojen, kryzysow, zmieszek. Ludzie chca status quo. Gotowi sa oddac troche tego co maja i wolnosci, aby dalej sobie zyc, miec dzieci, rodziny, patrzec jak ich dzieci rosna, stawac sie dziadkami. Ludzie chce przezyc zycie we wzglednym spokoju i zapewnic nowemu pokoleniu spokojna przyszlosc.
Ty glosisz piekne idea ale nic nie robisz, poza gloszeniem. Czy to, ze jestes 'niewolnikiem' powoduje, ze zle zyjesz ? Masz dostep do interentu, masz czas i mozliwosc wolnego gloszenia swoich przekonan, mozesz wyjsc an ulice, pojsc do sklepu, kupic i sprzedac bitcoin. Co czyni twoje zycie takim ciezkim ? Kto cie uciska ?
Latwo poddajesz sie manipulacji, lepiej przemysl argumenty obu stron i zabezpiecz sie, jezeli czujesz, ze cos jest nie tak. Ja nie jestem przeciwnikiem BTC, ale nie jestem czlowiekiem, ktory slepo wierzy w jakies ideologie. BTC to jeden z elementów, ktory moze byc pomocny. tak jak zloto, srebro, karabin, dolar, euro, frank itp.

Postautor: **Bajtcoin** » sobota, 1 listopada 2014, 11:25

Mam świadomość wszystkich "plotek" o których piszesz do Albani ani Bangladeszu się nie wybieram bo "niewolnictwo" dotyczy całego swiata nieważne czy to Polska czy US. Żadnych idei o zajebistosci btc nie głoszę. Po twojej ocenie mojej osoby widzę jak oceniasz cokolwiek. Jakie ideologie? Interesuję się btc od jakiegoś czasu ale nie spotkałem się z czymś takim, prócz ekonomii, matematyki i psychologii, wiec religii bym w to nie mieszał. Czujesz że btc nie rozwiąże światowych problemów trudno, nic lepszego nie mamy i na razie nie wymyślimy.

Postautor: **servantes** » sobota, 1 listopada 2014, 13:00

100% lokalnych bitcoinowcow żyje we względnym dobrobycie, bez specjalnych trosk. Niektórzy w luksusie. Z czym oni chcą walczyć i co zmieniać ? 30 lat temu był syf i bieda.

@servantes: A tak właściwie to co oni Ci przeszkadzają, ci "wyznawcy bitcoina"? Niech sobie robią spotkania, skoro lubią, przecież przychodzi kto chce. Robisz wrażenie gościa, który dał się porwać idei, przejechał się, a teraz zajmuje się vendettą...

Postautor: **servantes** » sobota, 1 listopada 2014, 13:16

Chancellor pisze:@servantes: A tak właściwie to co oni Ci przeszkadzają, ci "wyznawcy bitcoina"? Niech sobie robią spotkania, skoro lubią, przecież przychodzi kto chce. Robisz wrażenie gościa, który dał się porwać idei, przejechał się, a teraz zajmuje się vendettą...

Jestem świadkiem zmarnowanej szansy. Zarobiłem za sprzedaży btc bardz dużo, to co mi zostało moge stracić jak projekt upadnie. Znam mnóstwo ludzi, odstreczonych od projektu z podobnych powodów. Śmieje sie z tych, co dali sie zmanipulować i stracili kasę.

Postautor: **JacekW_BB** » sobota, 1 listopada 2014, 15:12

@up
Czyli dziś, w momencie, gdy btc ma się lepiej niż kiedykolwiek, powstaje sporo start-upów powiązanych z btc, pozytywnie wypowiadają się o nim członkowie mainstreamu, twierdzisz, że btc wkrótce upadnie, a Ci co "załadowali się w bitcoiny" stracą całą kasę???

))

servantes pisze:
Chancellor pisze:@servantes: A tak właściwie to co oni Ci przeszkadzają, ci "wyznawcy bitcoina"? Niech sobie robią spotkania, skoro lubią, przecież przychodzi kto chce. Robisz wrażenie gościa, który dał się porwać idei, przejechał się, a teraz zajmuje się vendettą...
Jestem świadkiem zmarnowanej szansy. Zarobiłem za sprzedaży btc bardz dużo, to co mi zostało moge stracić jak projekt upadnie. Znam mnóstwo ludzi, odstreczonych od projektu z podobnych powodów. Śmieje sie z tych, co dali sie zmanipulować i stracili kasę.

Gdyby na tym forum były odznaki, z całą pewnością miałbyś złotą odznakę "MASTER TROLL".

Postautor: **tomko222** » sobota, 1 listopada 2014, 17:24

ShadowOfHarbringer - wydaje mi się że była odznaka "Czarna owca" i z tego co pamiętam nawet ją miał

Postautor: **servantes** » sobota, 1 listopada 2014, 18:45

Banowali mnie conajmniej 5 razy. I czarna owca byla też. Kupę czasu spędziłem ostatnio w stanach, szczeglonie w Kalifornii. Poza interentem o BTC mało słyszał. Ale tutaj na forum jest inaczej

Postautor: **fonetic** » sobota, 1 listopada 2014, 19:41

@servantes wiemy jaki masz światopogląd dotyczący btc w kilku stwierdzeniach się zgadzam ale interesuje mnie co sądzisz o obenym i przyszlym kursie btc

Postautor: **servantes** » sobota, 1 listopada 2014, 20:07

fonetic pisze:@servantes wiemy jaki masz światopogląd dotyczący btc w kilku stwierdzeniach się zgadzam ale interesuje mnie co sądzisz o obenym i przyszlym kursie btc

Nie podejmę się zgadywania kursu, zawsze pisałem, ze dla mnie to loteria i zawsze podnosiłem wątpliwośc, czy ktoś nie steruje tym. Bitcoin to młody rynek, niezmiernie łatwo jest kilkudzisięcioma milionami USD sterować całym rynkiem. Łatwo też robić na giełdzie fikcyjne zlecenia, jeżeli jest się właścicielem. To właśnie może być przyczyną upadku MtGox. Nie kradzież czy włam, ale zwykła spekulacja, próba ruszania kursu. Ale do sedna. Miałem swoje BTC prawie za darmo, nie miałem parcia na sprzedaż, potrzymałem i zrobiły się z tego dosłownie miliony w fiatach. wyskoczyłem, dostałem los na loterii bo inaczej tego nie nazywam. Akurat mi się pofarciło. Żadna wiedza, żadne wyczucie
rynku, po prostu fuks. Pisałem też 100 razy, że rozwój BTC to min 10-20 lat. Za 20 lat wiekszość za Was bedzie już miała dorosłe dzieci albo wnuki. Dlatego napalanie się dziś na szybki BTC w mainstream to pobożne życzenie. Wiekszośc z obecnych odpadnie za chwile, zajmą się po prostu prozą życia. Masa osób odpada, bo postawiła na złego konia. Kurs jest nie do przewidzenia, leci w dól i pewnie spadnie do $200 a potem może odbija. Ale skąd ja mam to wiedzieć ? To jest czysta spekulacja, kilku cwaniaków tym steruje a reszta Januszków da przy tym dupy. Od dprojektu powoli zacząłem się wypinać jak zacząłem chodzić na spotkania Bitcoin i zobaczyłem że to zgraja gości, której niczego do szczęscia nie potrzeba a Bitcoin to zwykła zabawa a nie zmiana świata. I to widzą inni, którzy nie chcą marnować czasu na zabawę, bo mają zycie, kredyty, sprawy itp. To jest cholerna słabość dzisiejszych apostołów Bitcoin.
Gdybym miał w tym jakieś srodki, wyskoczyłbym od razu, bo to walor o zajebistym ryzyku, coś jak akcje spółki w Nigerii

Postautor: **fonetic** » sobota, 1 listopada 2014, 21:06

@servantes trochę z psychologicznego punktu widzenia można stwierdzić że "mi się udało zarobić kasę przez fart ale innym już się nie uda"

Btc jest głównie fajne bo daje zarobić na spekulacjach i dlatego przyciąga kolejne osoby jednak zgodzę się z tobą że jest znacznie przeceniany, ma swoje wady i plusy zawsze prawda jest gdzieś po środku.

Co do zmiany świata to ja też w to nie wierzę, nie wiem jakim cudem najmocniejsze lobby na świecie jakim są banki mógłby obalić bitcoin, moim zdaniem z czasem btc stanie się czymś w rodzaju globalnego paypala bez pośredników, czyli kolejnej metody przechowywania i wysyłania kasy w internecie nie ma mowy o żadnym rozwaleniu systemu bankowego, jednak jeśli tak się stanie to bitcoinowy boom dopiero przed nami

fonetic pisze:Co do zmiany świata to ja też w to nie wierzę, nie wiem jakim cudem najmocniejsze lobby na świecie jakim są banki mógłby obalić bitcoin

Takim samym cudem, jak idei internetu jeszcze żadnemu państu nie udało się całkowicie zniszczyć. Chiny coś tam osiągają w tym temacie, ale tylko i wyłącznie dlatego, że u nich jest totalny zamordyzm.

Bitcoin zwycięży z bankami, bo to jest idea. Nie możesz magicznie powiedzieć "abrakadabra" i nagle wykasować idei z ludzkich umysłów. Szczególnie, jeżeli jest to idea poparta niepodważalnymi prawami natury [matematyka], wspierana przez informatyków, naukowców i matematyków (czyli często najinteligentniejszych i najbardziej wpływowych jednostkek w społeczeństwie).

Można uciszyć, ocenzurować, zranić, zastraszyć a nawet zabić/"zniknąć" człowieka czy grupę ludzi. Ale idei nie da się sztucznie wykasować.
Jak to mówią amerykanie "dżina nie da się wsadzić z powrotem do butelki".

fonetic pisze:, moim zdaniem z czasem btc stanie się czymś w rodzaju globalnego paypala bez pośredników, czyli kolejnej metody przechowywania i wysyłania kasy w internecie nie ma mowy o żadnym rozwaleniu systemu bankowego, jednak jeśli tak się stanie to bitcoinowy boom dopiero przed nami

Sam sobie zaprzeczasz. Jeżeli Bitcoin stanie się globalnym Paypalem i wejdzie do mainstreamu, to zwyczajnie nadejdzie dzień, w którym krytyczna masa ludzi pomyśli "skoro i tak używam tego całego Bitcoina do przechowywania i transferowania kasy po całym świecie, to po co mi są w ogóle te banki ?".
Ten moment będzie początkiem końca banków w takiej formie, jaką znamy dzisiaj.

Jedyny ratunek jaki widzę dla bankierów to ewolucja, przepoczwarzenie się aby dostosować się do nowych reguł gry. Inaczej wyginą jak dinozaury.

Postautor: **konkor** » niedziela, 2 listopada 2014, 00:20

@ShadowOfHarbringer szczerze, to Ty jesteś jeszcze lepszy od @servantesa - tylko w drugą stronę

Totalne zaślepienie. I ta pewność, że akurat BTC zgarnie całość. A co powiesz na BTC 2.0? Zgrabnie rozegrane i ze "wsparciem" światowej finansjery? Janusze na 99% w to wejdą, jeśli koniecznie zechcą kryptowalut w swoim życiu. @ekonokomik niedawno o tym napisał i to znacznie bardziej mi się składa do kupy niż to co Ty tutaj napisałeś...