AllahCoin WTF?

[Przemo]

A ja bym się właśnie na tym skupił Toż to shitcoin jak każdy inny i tak się kopie tylko w celach spekulacji jak każdy podobny. A tutaj może być gorąco, wystarczy, że jakiś szeik tak postanowi, albo jego syn
Jak żadnego innego bym nie kupił (i nie kupiłem) tak tego bym kupił niedużo, za parędziesiąt złotych O ile to nie joke.

[zuku]

A ja bym się właśnie na tym skupił Toż to shitcoin jak każdy inny i tak się kopie tylko w celach spekulacji jak każdy podobny. A tutaj może być gorąco, wystarczy, że jakiś szeik tak postanowi, albo jego syn
Jak żadnego innego bym nie kupił (i nie kupiłem) tak tego bym kupił niedużo, za parędziesiąt złotych O ile to nie joke.

Czekałem na taką odpowiedź!
Dzięki

[roorku]

To w końcu fake czy nie? Pobrał już ktoś klienta? (:

[Vladimir]

dajcie sobie spokoj nie popierajcie tego.

[Przemo]

Vladimir, dlaczego?

Ja próbowałem ale nie da się pobrać linki są zaślepione. Jak się będzie dało to ściągam. Chyba, że nie potrafię znaleźć.

Nie łącze tego zupełnie z islamem, uważam, że ta religia jest zła. Ale to mi w niczym nie koliduje

Przynajmniej jest szansa, że za tym niedługo może stanąć islam albo przynajmniej jakiś szejk (oni się nie będą długo zastanawia, działają impulsywnie) a za innymi shitcoinami może stanąć jedynie shit

Ale nie wiem czy to będzie na poważnie traktowane i rozwijane. Ale jeżeli nie to pewnie w końcu powstanie coś podobnego co już będzie.

[diabLEEca]

Przemo, a to, że 10% od tego, co wykopiesz, szłoby prosto do Bractwa Muzułmańskiego, zupełnie Cię nie rusza? :/ Toż to syf straszliwy... Mam nadzieję, że to jednak fake.

[roorku]

Nie rozumiem takiego podejścia. Mamy pieseł-coina, wszyscy są szczęśliwi, super waluta na podstawie mema. Powstaje (nawet nie wiadomo bo może to fake, puste linki etc.) waluta ze słowem tajemniczym, złowieszczym w nazwie, którego mamy się bać i absolutnie nie wolno się z tego naśmiewać. Wszyscy spinają.
A za te 10% pewnie sfinansują sobie jakieś zaplanowane na najbliższy weekend ataki terrorystyczne ~~

[zuku]

Walić tą walutę. Zarzuciłem ją tutaj, żeby każdy widział. Ot, tak. Fake nie ma co.

[Przemo]

diabLEEca, ale co z tego, że 10% idzie z tego co ukopie? Przecież nie kopie łopatą. To tylko cyferki. Wolę, żeby zabrali 10% niż żeby zapuścili swoje kopary i zwiększali trudność o 50% Wszystko kwestia opłacalności kopania. A na początku zawsze jest gigantyczna bo się kopie byle czym.
I tak na początku to nie ma żadnej wartości więc te 10% i tak jest równe zero. A potem jak wzrośnie to już mnie nie obchodzi co tam kto zabiera komu i za co.

To nie jest waluta tylko shitcoin. Tym się właśnie one wszystkie różnią od BTC - nie ma znaczenia co się dzieje, ważne tylko aby się kopanie opłacało

[diabLEEca]

Przemo, nie jest tutaj ważne, ile zabierze, tylko kto.

Bracia Muzułmanie na świecie

Od początku swego istnienia Bracia sprzeciwiają się świeckim tendencjom w krajach muzułmańskich, odrzucają wpływy zachodnie oraz żądają powrotu do zasad Koranu i szariatu.
Bractwo, powstałe w Egipcie, szybko znalazło podatny grunt w innych krajach muzułmańskich, m.in. w Syrii, Transjordanii (późniejszej Jordanii), Palestynie, Arabii Saudyjskiej. Obecnie ma swoje filie w 70 krajach świata. Ich status jest różny — od oficjalnych partii politycznych, mających swoich przedstawicieli w parlamencie, przez grupy społeczno-religijne aż po podziemne, nielegalne bojówki terrorystyczne. Twierdzi się (bądź sami Bracia podają), że brali oni udział, po stronie islamskiej, w większości konfliktów zbrojnych w tej części świata, m.in. w wojnach arabsko-izraelskich, w algierskiej wojnie o niepodległość, po stronie afgańskich mudżahedinów czy kaszmirskich bojowników.

Poczytaj więcej o szariacie i o działalności Bractwa Muzułmańskiego w różnych krajach, ciekawa lektura.

Dalej myślę, że to fake, ale smutny fake - żeby sprawdzić, ilu ludzi wsparłoby nawet i Bractwo Muzułmańskie, żeby się tylko dorobić.

[Multi]

w Anglii też było na początku, a co ten jeden muzułmanin z kebabem może nam zrobić, dziesięć lat później maja swoje dzielnice, patrole i itp.

[Przemo]

Multi, no ale czyja to jest wina?

Jak ja sobie daje nasrać komuś na głowę to winnym nie jest ten co mi nasrał tylko ja sam.

Skoro Anglia i Niemcy mają socjalizm i pozwalają takim przyjeżdżać, pracować, rozmnażać się i brać zasiłki to jest wina po prostu ludzi, że tolerują takie rządy
To wcale nie jest wina muzułmanów, wykorzystują po prostu sytuację jak zrobiłby to każdy człowiek na świecie kiedy u niego w kraju działo by się nieciekawie.
A to, że maja taką naturę, że nie chce im się robić a tylko robić dzieci (na które biorą dodatkowe zasiłki i które już są obywatelami tych krajów). To też nie ich wina - po prostu tacy są i już Każdy ma prawo być jakim chce, póki nikomu nie robi krzywdy. I ma prawo też wykorzystywać okoliczności na swoją korzyść, kosztem innych - to się nazywa spryt - to się ceni a nie gani.
Wina tych co im na to pozwolili.

W Niemczech to już jest totalna jazda, mam znajomych to mówią, że muzułmanie zaczynają rządzić na osiedlach, pchają się do zarządów spółdzielni, rad miast itd. I bardzo dobrze robią, gratuluje im tego. Za to dziwię się Niemcom i przez to, że tak dają sobie srać na głowę mam o nich gorsze zdanie.

I metodą na poradzenie sobie z nimi na świecie nie jest to aby ich gnębić, oczerniać, walczyć z nimi, bojkotować (co niektórzy tu teraz proponują), tylko uświadamiać innych ludzi dla których oni mogą być zagrożeniem. Naprawdę wystarczy niewiele, bardzo drobne ruchy i jest spokój. No ale ludzie krajów rozwiniętych to obecnie ciemnogród, oni nie mogą dyskryminować, nie mogą nie pomagać, nie mogą dopuścić aby inni nie lubili homoseksualistów, muzułmanów, czarnych, żółtych, nie mogą dopuścić do efektu cieplarnianego i do różnych innych bzdur w które wierzą. Ciemnota totalna.

[AdamM]

tylko uświadamiać innych ludzi dla których oni mogą być zagrożeniem.

To też multi próbuje Cię uświadomić.