Czy BitBay próbuje kradać klientów?

Od kilku osób słyszałem, że BitBay próbuje okradać klientów i teraz sam padłem ofiarą tego procederu. Scenariusz jest następujący:

Mam niezweryfikowane konto, na którym zostało trochę środków i nie zamierzam korzystać więcej z usług BitBay ani "przenosić się na Maltę", więc chcę wypłacić resztę środków.

Składam dyspozycję wypłaty, dostaję mail z kodem do weryfikacji i potwierdzam operację. Po chwili dostaję maila z potwierdzeniem wypłata, a saldo BTC na giełdzie spada do zera.

Po kilku godzinach zamiast wypłaty dostaję informację, że wypłata została wstrzymana i proszą o kontakt. Po kontakcie BitBay wysyła wiadomość z prośbą o weryfikację konta i od weryfikacji uzależnia zwrot środków na konto na giełdzie. Co więcej, BitBay wysyła niedziałającego linka do formularza weryfikacyjnego, który po zalogowaniu prowadzi wprost ne giełdę.

Podsumowując: złożyłem wypłatę, BitBay zabrał środki z konta na giełdzie, ale nie wypłacił na podany adres i teraz zwrot środków uzależnia od weryfikacji konta, gdy ja nie chcę już korzystać z ich usług! Ja wiem, że w Polsce złodziejstwo, ale to już przesada...

awozniak pisze: Podsumowując: złożyłem wypłatę, BitBay zabrał środki z konta na giełdzie, ale nie wypłacił na podany adres i teraz zwrot środków uzależnia od weryfikacji konta, gdy ja nie chcę już korzystać z ich usług! Ja wiem, że w Polsce złodziejstwo, ale to już przesada...

Ehh, a my tu boimy się i uciekamy z Bitfinexa , a tu okazuje się że na naszym podwórku grasuje rabuś....

Chcą weryfikacji,bo pewnie wypłacasz jakąś większą sumę.Teraz to już normalna praktyka giełd.

Czy 0.2 BTC to taka duża suma? Wiem na pewno, że podobne problemy miały osoby, które wypłacały nawet poniżej 0.1 BTC.

To na pewno nie jest troska o bezpieczeństwo środków, bo nie było żadnego włamania na moje konto, wypłatę potwierdziłem kodem przesłanym w mailu i pisałem do BitBay wiadomości, w których potwierdziłem wypłatę.

BitBay liczy na to, że część klientów nie chce "przenieść się na Maltę" ani weryfikować kont (i płacić PCC od każdej transakcji z ostatnich lat), więc mogą przywłaszczyć ich środki.

Skoro posiadałeś konto na giełdzie BitBay przed ich przenosinami na Maltę , powinieneś w tamtym okresie otrzymać na swoją skrzynkę wiadomość od BitBay informującą co następuje po przeniesieniu firmy na Maltę i do kiedy ewentualni użytkownicy którzy nie przeniosą konta mogą zlecać wypłaty FIAT/KRYPTO.
Jeżeli nie otrzymałeś tej wiadomości to proszę tutaj jest odnośnik do newsa ze strony BitBay
https://bitbay.net/pl/aktualnosci/bitba ... osotowanie
To że ktoś zablokował wypłatę środków bo nie wiadomo kim jesteś a giełda prowadzi politykę KYC/AML nie znaczy że Cię okradają.

@dvdx95, to nieprawda.

Po pierwsze, wiem na pewno i mogę udowodnić, że BitBay nadal realizuje wypłaty z niezweryfikowanych kont nieprzeniesionych na Maltę. Mojemu znajomemu przedwczoraj wypłacili.

Po drugie, co mają przenosiny wspólnego z zagarnięciem środków? BitBay może się przenieść nawet na Księżyc, środki zdeponowane na giełdzie pozostają moją własności i mają obowiązek mi wypłacić.

@dvdx95, jeszcze jedno: to, że zablokowali wypłatę, środki zniknęły z konta na giełdzie i dostałem PISEMNE potwierdzenie wypłaty, a środki trafiły na adres docelowy znaczy dokładnie tyle, że mnie okradają.

Efekt jest dokładni taki sam, jak gdyby haker włamał się na moje konto i przelał środki na swój adres.

@awozniak, tytuł trochę z dupy, nie sądzisz? To, że dałeś znak zapytania, nie znaczy, że nie kwalifikuje się na pozew

Jak napisał kolega @dvdx95 tak już jest od wielu lat. Mnie też to wkurzało, bo giełdy, będące zwykłymi spółkami z.o.o. nie miały do niedawna ŻADNYCH obowiązków AML/KYC a mimo to, próbowały być "świętsze od papieża" i żądały weryfikacji jakich nie powstydziłby się Fort Knox, typu zdjęcie dowodu włożonego za ucho z dzisiejszą datą napisaną na czole

A poważnie, to chyba nic nie przebije Bitstampa, który gdy wysyłałeś do nich BTC, to je blokowali i żądali dowodów skąd je masz, czy wszedłeś legalnie w ich posiadanie. Np. faktur na zakup sprzętu do kopania. I to nie jest żart

https://forum.bitcoin.pl/viewtopic.php?p=373938#p373938

Więc tak, giełda zawsze może powiedzieć, że uznała, że nie jest pewna Twojej tożsamości/uczciwości i żąda weryfikacji chroniąc środki klienta. Możesz się zweryfikować lub pozwać ich do sądu (na Malcie chyba?

)

awozniak pisze: rodki zniknęły z konta na giełdzie i dostałem PISEMNE potwierdzenie wypłaty

Dostałeś nie PISEMNE potwierdzenie wypłaty tylko automatycznego maila, prawda? No chyba że giełda faktycznie zaczęła rozsyłać listy pocztą?

Ale to nie ma znaczenia. Ja nie oceniam giełdy, ani ich motywów, tylko jestem realistą.
IMHO masz dwa wyjścia:
1. Zweryfikować się
2. Wysłać giełdzie przedsądowy nakaz zapłaty i jeśli pozostanie bez odzewu to podać ich do sądu (na Malcie?)

Dlaczego? Bo giełda zawsze może powiedzieć, że wydałeś im się podejrzany (lub Twoja tożsamość) więc postąpili w dobrej wierze chroniąc pieniądze swojego klienta. Jak udowodnisz, że tak nie było? Przecież zażądali tylko byś udowodnił, że jesteś kim jesteś, prawda?

No dobra, masz jeszcze bramkę nr 3: rozpętać gównoburzę na forach czy fb.

Smutna prawda jest taka, że giełdy dzielą się na dwa rodzaje:
- te bez weryfikacji (wymierający gatunek), na których kasę możesz stracić w każdej chwili
- te z ostrą weryfikacją (większość), na których kasę możesz stracić trochę później

Poważnie. Gram od 8 lat. Nie zliczę ile giełd zostało shakowanych i padło w tym czasie, na ilu straciłem kasę. Właściwie można powiedzieć, że prędzej czy później każda padnie lub ktoś jej zwinie kasę.

@ekonokomik
Nie muszę ich pozywać na Malcie, środki zablokowała mi polska spółka, więc mogę zawiadomić Policję lub prokuraturę.

Problem polega na tym, że:
1) BitBay niektóre wypłaty blokuje, a inne nie - według własnego widzimisię i bez żadnego powodu lub uzasadnienia. Co więcej BitBay odmawia podania przyczyny blokady!
2) Środki znikają z konta na giełdzie, otrzymuję PISEMNE potwierdzanie wypłaty, a potem środki nie trafiają adres docelowy.
3) BitBay uzależnia zwrot środków od weryfikacji i oczekuje weryfikacji konta, nawet jeżeli nie chcę mieć już nimi nic wspólnego
4) BitBay przesyła niedziałający link do weryfikacji, od której uzależnia zwrot zawłaszczonych środków.

To naprawdę spełnia wszystkie znamiona kradzieży.

Dodano po 5 minutach 20 sekundach:
@ekonokomik,
Ty chyba zapominasz, że mail to jest forma PISEMNA. Otrzymałem pisemne potwierdzenie wypłaty środków zgodnie z moją dyspozycją. Pamiętaj też, że środki zniknęły z konta na giełdzie!

Mam nadzieję, że gównoburza na tym forum coś pomoże i BitBay chociaż wytłumaczy się z nielegalnych praktyk.

W przypadku niezweryfikowanego konta, weryfikacja nie zabezpiecza środków klienta. Skoro konto od zawsze było niezweryfikowane, to w jaki sposób weryfikacja pomaga ustalić, że to ta sama wypłaca środki?

Oczywiście, niektóre giełdy podają ofiarą kradzieży, ale w tym przypadku sprawcą jest BitBay Sp. z o.o. które próbuje powtórzyć numer Bitcurex, tyle że przywłaszczając środki tylko części klientów.

@awozniak,

Powiedzmy, że jestem giełdą

Ad 1.
"W niektórych wypadkach włącza się nasz mechanizm bezpieczeństwa i blokuje środki, w innych nie. Zasady działania mechanizmu są złożone i poufne."

Ad 2.
"Jak już tłumaczyliśmy to nie PISEMNE potwierdzenie, tylko automatyczny mail, potwierdzający rozpoczęcie procedury wypłaty. Nasz mechanizm zabezpieczający działa na każdym etapie procesu, dlatego na każdym etapie proces wypłaty może zostać wstrzymany. Po tym jak włączył się alarm, że być może osoba próbująca dysponować środkami nie jest do tego uprawniona, nie możemy zwrócić środków na konto giełdy - zostały one zablokowane do wyjaśnienia."

Ad 3.
"Z żalem przyjmujemy Pańską chęć zakończenia współpracy z naszą firmą, ale oczywiście nie będziemy robić żadnych problemów, jak tylko udowodni Pan, że jest tym za kogo się podaje - osobą uprawnioną do dysponowania środkami naszego klienta."

Ad 4.
"Przepraszamy za problemy techniczne. Prosimy wystawić ticket do naszego działu wsparcia."

I bonus:

awozniak pisze: To naprawdę spełnia wszystkie znamiona kradzieży.

"Rozumiemy zdenerwowanie Klienta, ale to nie usprawiedliwia powmówienia tego rodzaju. Rozważamy skierowanie sprawy na drogę sądową"

Dodano po 8 minutach 52 sekundach:
@awozniak,

Ja nie twierdzę że nie masz racji, nie znam tej giełdy, nie znam jej uczciwości.
Ale znam praktyki giełd. Próbowałem Ci tylko pokazać jakie masz opcje i jak giełda może wyjaśnić Twoje wątpliwości.

Ale widzę, że Cię nie przekonałem. Nie chcę bawić się Twoim kosztem odpisując dalej w podobnym, lekkim tonie, bo rozumiem że jesteś zdenerwowany, a ja niestety nie jestem prawnikiem i nie umiem Ci pomóc.
Powodzenia.

ekonokomik pisze: "W niektórych wypadkach włącza się nasz mechanizm bezpieczeństwa i blokuje środki, w innych nie. Zasady działania mechanizmu są złożone i poufne."

Tak. Ustawa AML z 13.07.2018 wprowadza obowiązek "posiadania przez podmioty obowiązane procedur wewnętrznych w zakresie prania pieniędzy i finansowania terroryzmu". Widocznie te wewnętrzne, niejawne procedury nakazały giełdzie blokadę środków

@awozniak, jesteś na przegranej pozycji - albo zweryfikujesz się jak nakazuje giełda, albo nie dostaniesz kasy.

@ekonokomik
spokojnie, nie obrażam się i doceniam Twoją kreatywność. Pisanie dobrej korporacyjnej ściemy to prawdziwa sztuka.

Jestem zdenerwowany, ale przede wszystkim chcę ostrzec innych klientów BitBay, że giełda próbuje zawłaszczać środki. Z Bitcurexem było podobnie: zaczęło się o pojedynczych kont, wstrzymanych wypłat, a potem bang: cała giełda zniknęła razem z kasą klientów.

@devega
w przypadku mojego konta nie ma żadnych związków z praniem brudnych pieniędzy ani finansowaniem terroryzmu, więc na razie próbuję ustalić, na jakiej podstawie uzależniają wypłatę od weryfikacji i dlaczego środki zniknęły z konta, a nie zostały wypłacone.

@awozniak, oznaczyli Twoje konto na podstawie im tylko znanego algorytmu jako podejrzane. To wystarczy. Urzędnicy tylko przyklasną, że tak dbają o swoich Klientów, że weryfikują, czy osoba chcąca wypłacić Twoją kasę, to naprawdę Ty, a nie ktoś podszywający się pod Ciebie. Oczywiście możesz walczyć, ale moim zdaniem nie wygrasz, jedynie stracisz czas. A pisząc o kradzieży narażasz się na odpowiedzialność z tytułu art. 212... zastanów się, czy na pewno chcesz iść w tym kierunku. Mają dobrych prawników.

devega pisze: @awozniak, oznaczyli Twoje konto na podstawie im tylko znanego algorytmu jako podejrzane. To wystarczy. Urzędnicy tylko przyklasną, że tak dbają o swoich Klientów, że weryfikują, czy osoba chcąca wypłacić Twoją kasę, to naprawdę Ty, a nie ktoś podszywający się pod Ciebie. Oczywiście możesz walczyć, ale moim zdaniem nie wygrasz, jedynie stracisz czas. A pisząc o kradzieży narażasz się na odpowiedzialność z tytułu art. 212... zastanów się, czy na pewno chcesz iść w tym kierunku. Mają dobrych prawników.

A jak dla mnie to tez jest to kradziez. Szarzy userzy z gory sa na przegranej pozycji w takich sytuacjach, bo gielda zawsze zasloni sie swoimi "gowno procedurami ktore sa poufne" i ssij nam pale rob to co ci rozkazujemy albo zapomij ze zobaczysz SWOJ hajs..

Dla pewnosci dodam raz jeszcze, kradziez, kradziez, kradziez..czekam na pozew z niecierpliwoscia.

@awozniak

Wszyscy wiemy o co chodzi:
1. Założyłeś konto na lewe dane i teraz jest problem
2. Narobiłeś przychodów i teraz strach przed skarbówką

@Czeslaw
To nie user jest na przegranej pozycji, to polak-kombinator jest na przegranej pozycji.

@krystian taa? a co on takiego wielkiego kombinuje? bo z tego co pisze to nic, po prostu z sobie znanych powodow nie chce przechodzic weryfikacji i ja go calkowicie rozumiem. Skoro mogl wczesniej wplacac srodki i obracac nimi bez weryfikacji, to powinni mu je bezproblemowo zwrocic kiedy chce skonczyc z nimi wspolprace i tyle.

Czeslaw pisze:@krystian taa? a co on takiego wielkiego kombinuje? bo z tego co pisze to nic, po prostu z sobie znanych powodow nie chce przechodzic weryfikacji i ja go calkowicie rozumiem. Skoro mogl wczesniej wplacac srodki i obracac nimi bez weryfikacji, to powinni mu je bezproblemowo zwrocic kiedy chce skonczyc z nimi wspolprace i tyle.

Zgadzam się.

Te praktyki są niemoralne i karygodne. Niestety wiele giełd tak robi.

Najpierw pozwalają klientowi obracać krypto i gotówką - tak długo, jak mają z tego bezpośrednie korzyści.

Gdy korzyści się kończą (tj. klient chce odejść ze swoimi środkami) to nagle okazuje się że magiczny im-tylko-znany algorytm żąda weryfikacji.

Absolutna hipokryzja i kompletne kurewstwo. Ale nic się nie da na to poradzić, krypto to dziki zachód i giełdy to wykorzystują.

Aby zamknąć konto niezweryfikowane na BitBay wymagana jest również weryfikacja

ShadowOfHarbringer pisze: Te praktyki są niemoralne i karygodne. Niestety wiele giełd tak robi.

Najpierw pozwalają klientowi obracać krypto i gotówką - tak długo, jak mają z tego bezpośrednie korzyści.

Gdy korzyści się kończą (tj. klient chce odejść ze swoimi środkami) to nagle okazuje się że magiczny im-tylko-znany algorytm żąda weryfikacji.

Absolutna hipokryzja i kompletne kurewstwo. Ale nic się nie da na to poradzić, krypto to dziki zachód i giełdy to wykorzystują.

Tylko że można to nazwać przywłaszczeniem. To jest legalne? (wiem, retoryczne pytanie)