Witam!
Chciałbym poprosić Was o pomoc, jako doświadczonych wyjadaczy, na temat najlepszej metody operowania środkami, które finalnie mają zasilić konto giełdy FIAT w USD lub EUR.
Po prostu, jaka jest najtańsza metoda, by z pieniędzy w PLN były USD na giełdzie typu Bitfinex. Na początku myślałem, że ciekawa konfiguracja by była: PLN z konta -> cinkciarz -> konto walutowe w banku -> przelew USD na giełdę i wtedy kupno BTC albo innych kryptowalut. Niestety jest to tak złodziejska konfiguracja, gdzie za każdym razem życzą sobie spore prowizje.
1) Pomyślałem, że chyba najlepiej by było zakup w BTC/PLN w BitMarket -> na portfel -> z portfela na giełdę- czy jeśli chodzi o giełdy krypto jest to najlepsza metoda?
2) A co jeśli bym chciał zakupić altcoiny w USD i muszę przelać walutę FIAT na giełdę BTC/FIAT i na odwrót, mając pewną ilość krypto, przelać na inną giełdę czy tą samą i wymienić na FIAT i następnie przelew. Konto walutowe jest tu nieopłacalne, czy stosujecie wtedy procesory płatnicze typu Payeer, Payza? Jak Wy radzicie sobie z tym aby z PLN finalnie mieć zasilone konto na giełdzie w USD?
3) Jak wygląda wydostanie środków USD z procesora płatniczego na konto. Można np. z Payeera przelać do cinkciarza i z cinkciarza na konto w PLN?
4) A może zamiast tylu pośredników, warto z giełdy BTC przelać na portfel i z portfela na polski np. BitMarket.
To wszystko wydaje się skomplikowane, sporo różnych ruchów i na każdym z nich, ktoś chce jeszcze zabrać % dla siebie. Na pierwszy rzut oka wydaje się to nawet być nieopłacalne, bo te % mogą skonsumować średniej wielkości zysk np. z spekulacji. To wygląda tak jakby na ładny, dobry cukierek (rynek kryptowalut) z dobrymi intencjami obsiadło się tyle much co każda chce coś zjeść, że aż nie wiadomo, czy warto ten cukierek ruszać
Pozdrawiam.
