Polskie Forum Bitcoin

Witajcie,
Tak się zastanawiam jaki jest dobry sposób na bezpieczną giełdę BTC/PLN i w sumie nie wiem w czym jest problem dlatego przedstawię Wam swoją koncepcję jestem początkujący więc może się mylę dlatego proszę o sugestie - dodatkowo proszę nie używać tego sposobu może założę własny interes
1. Trzeba zarejestrować firmę oraz założyć konta we wszystkich bankach w Polsce w celu zmaksymalizowania szybkości działania giełdy.
2. Każda Osoba, która rejestruje się w portalu MUSI wysłać powiedzmy 0.001 BTC na konto firmy w celu potwierdzenia swojego adresu BTC.
3. Każda Osoba, która rejestruje się w portalu MUSI wysłać powiedzmy 1 zł na konto firmy w celu potwierdzenia swojego adresu bankowego.

Transakcja kupna/sprzedaży BTC wyglądała by tak:
user1 to Kupujący
user2 to sprzedający
Ktoś za pomocą mojej strony wystawia 1 BTC na sprzedaż za kwotę 1900 zł.
User1 kupuje za 1900zł 1 BTC, wysyła 1900 zł na konto mojej firmy i wtedy ja informuję user2, że mam kasę i proszę o wysłanie z adresu user2 na adres user1 1 BTC, kiedy z adresu BTC user2 zobaczę powiedzmy 10 potwierdzeń z wysłania 1 BTC na konto BTC user1 wysyłam kasę na konto bankowe user2.

Co Wy na to?

to sie nazywa https://localbitcoins.com/
edit: a jednak nie troche inaczej to wymysliles chyba :p
edit2: a jednak mniej wiecej to samo co localbitcoins

a taka pomoc osoby trzeciej ogolnie nazywa sie escrow

Całość zaproponowanej przez Ciebie operacji będzie mocno rozciągnięta w czasie.
Przy mocno zmieniającym się kursie Bitcoin'a taki sposób kupna/sprzedaży będzie mocno kłopotliwy.

Poozon pisze:Całość zaproponowanej przez Ciebie operacji będzie mocno rozciągnięta w czasie.
Przy mocno zmieniającym się kursie Bitcoin'a taki sposób kupna/sprzedaży będzie mocno kłopotliwy.

Ale za to w 100% bezpieczny Coś za coś nie da się stworzyć czegoś co będzie działać BARDZO szybko i będzie bezpieczne.....
Jak ktoś ładnie napisał każdy automat ma to do siebie, że można go skompromitować i wykorzystać do do tego się stało w MTGOX.
Pozdr

Więc trzeba byłoby zrobić hybrydę - szybko albo bezpiecznie gdzie użytkownik takiej giełdy zdecydowałby sam czy chce szybko i mniej bezpiecznie czy wolno ale za to 100% bezpieczeństwa.

Super, ale jak zabezpieczyć przed "kupowaniem" bitcoinów ( i podnoszeniem kursu )
przez kogoś kto nie ma środków?
Bez blokady środków nie może oferta zejść z puli sprzedaży,
bo ktoś może udawać że ma nieskończone środki,
wszystko "wykupić", a potem się wycofać i nic nie przelać.

najlepszą giełdą była by giełda p2p tak jak sieć bitcoin
słyszałem nawet , że gdzieś taki projekt powstaje w bólach

ad2 ... w celu potwierdzenia adresu lepiej podpisac wygenerowana wiadomosc swoim kluczem portfela
jesli zrobisz przelew z gieldy w celu weryfikacji to potem kiepsko zeby to odsylac bo adres bedzie jednym z wielu.
poza tym nawet jak wyslesz od siebie z portfela to adresow moze byc N ... ktory bedzie tym na ktory chcesz wyplacac srodki ?

Taka giełda p2p powinna przede wszystkim umożliwiać natychmiastowy transfer pieniędzy pomiędzy sprzedającym a kupującym, zarówno BTC jak i PLN, nie wspominając już o pozostałych cechach "zwykłej" giełdy.

Zakładam, że transfer BTC nie przysparza żadnych trudności, ale co z PLN? Może da się wykorzystać serwis taki jak Paypal (który posiada API).
No i co z opłatami transakcyjnymi? Czy można z nich zrezygnować, a jeśli nie, to kto będzie je inkasował?

Koncepcja jest bardzo perspektywiczna
Gdyby to się udało, może projekt mógłby się rozwinąć i umożliwić handel dowolnymi dobrami, nie tylko pieniężnymi.

taken pisze:User1 kupuje za 1900zł 1 BTC, wysyła 1900 zł na konto mojej firmy i wtedy ja informuję user2, że mam kasę i proszę o wysłanie z adresu user2 na adres user1 1 BTC, kiedy z adresu BTC user2 zobaczę powiedzmy 10 potwierdzeń z wysłania 1 BTC na konto BTC user1 wysyłam kasę na konto bankowe user2.

Co Wy na to?

Aby móc przechowywać czyjeś pieniądze (PLN) i oddawać je jednej ze stron na podstawie twojego osądu kto ma rację, musiałbyś mieć licencje - AFAIK w USA to się nazywa Money transmitter service i się to rejestruje w The US Financial Crimes Enforcement Network (FinCEN), twoja firma musi być w pełni zgodna z przepisami Anti Money Laundering i Know Your Customer. Kosztuje to dziesiątki tysięcy dolarów, nie wiem, czy nie ma jakiegoś minimalnego kapitału zakładowego, aby takie coś w ogóle założyć. Czymś takim jest np. sam PayPal.
Cały czas mówię o USA, nie wiem jak jest w Polsce, ale na pewno byle Kowalski sp. z.o.o. nie może zostać legalnym serwisem ESCROW.

lenny pisze:

taken pisze:User1 kupuje za 1900zł 1 BTC, wysyła 1900 zł na konto mojej firmy i wtedy ja informuję user2, że mam kasę i proszę o wysłanie z adresu user2 na adres user1 1 BTC, kiedy z adresu BTC user2 zobaczę powiedzmy 10 potwierdzeń z wysłania 1 BTC na konto BTC user1 wysyłam kasę na konto bankowe user2.

Co Wy na to?

Aby móc przechowywać czyjeś pieniądze (PLN) i oddawać je jednej ze stron na podstawie twojego osądu kto ma rację, musiałbyś mieć licencje - AFAIK w USA to się nazywa Money transmitter service i się to rejestruje w The US Financial Crimes Enforcement Network (FinCEN), twoja firma musi być w pełni zgodna z przepisami Anti Money Laundering i Know Your Customer. Kosztuje to dziesiątki tysięcy dolarów, nie wiem, czy nie ma jakiegoś minimalnego kapitału zakładowego, aby takie coś w ogóle założyć. Czymś takim jest np. sam PayPal.
Cały czas mówię o USA, nie wiem jak jest w Polsce, ale na pewno byle Kowalski sp. z.o.o. nie może zostać legalnym serwisem ESCROW.

Ehh, żeby ktoś mi dyktował czy mogę robić escrow czy nie... Jak mi ludzie ufają to powinienem móc świadczyć dla nich usługi wymiany. Wstawiam regulamin, ktoś akceptuje to korzysta. Zakładam firmę żeby odprowadzić danine dla krauju i tyle powinno to ich interesować. Co z tą Polska... Co z tą planetą... ;/

Na Bitalo używamy czegoś w ten deseń, ale z kilkoma różnicami. W skrócie wygląda to tak:

Przygotowanie:
- sprzedawca BTC musi zweryfikować swoje konto bankowe (wysyłamy mu mały przelew z kodem weryfikacyjnym w tytule). Zakłada też u nas bezpieczny portfel Bitcoin (bezpieczeństwo gwarantuje użycie adresów multisignature, więcej info tutaj na który przelewa środki które będzie chciał sprzedawać. Może też stworzyć sobie więcej portfeli na których będzie je tylko przechowywał. Każdy portfel ma swój adres Bitcoin i jego zawartość w każdej chwili można zweryfikować na Blockchainie.
- kupujący również zakłada u nas bezpieczny portfel. Żeby kupić mniejsze ilości BTC (na chwil obecną do 2 BTC) nie musi przechodzić żadnej weryfikacji

Transakcja:
- kupujący i sprzedający wystawiają swoje oferty lub odnajdują istniejące i wyrażają chęć kupna/sprzedaży BTC u danej osoby
- sprzedający zatwierdza transakcję tym samym blokując daną ilość BTC w swoim portfelu i dając kupującemu wgląd w dane swojego konta bankowego, by mógł zrobić przelew. Tworzona jest też transakcja "zapasowa", dzięki której jeśli po 14 dniach mimo wpłaty złotówek sprzedający nie zwolni Bitcoinów dla kupującego, Bitalo może zainterweniować.
- kupujący wpłaca złotówki bezpośrednio na konto sprzedąjcego. Jeśli są w tym samym banku to transakcja jest z reguły natychmiastowa
- sprzedający widząc przelew, potwierdza otrzymanie go na stronie, tym samym dokonując przelew BTC na portfel kupującego.
- po wszystkim obie strony oceniają się nazwajem co daje wgląd innym czy są dobrymi kontrahentami

Transakcja jest w 100% bezpieczna, bo:
- Bitalo na żadnym etapie nie ma możliwości ruszyć monet, ponieważ znajdują się one na adresach multisig. Nawet w wypadku shakowania naszego serwera, bazy danych, demona bitcoind, haker nie jest w stanie wyprowadzić monet.
- Sprzedający jest bezpieczny, bo nie pozbywa się monet dopóki nie dostanie pieniędzy na konto
- Kupujący jest bezpieczny, bo sprzedawca nie może uciec z monetami, gdyż są one zablokowane na czas transakcji. Mógłby odmówić "zwolnienia" ich mimo otrzymania pieniędzy na konto, ale nie ma żadnego powodu by tak robić (nic na tym nie zyska). Jednak w razie takiej sytuacji fakt istnienia ww. transakcji "zapasowej" może pozwolić administratorom na wypłacenie Bitcoinów kupującemu po upłynięciu z góry ustalonego czasu (14 dni).

Bitalo odziedziczył problemy po bitmarket.eu.
Kupujący nie płaci, sprzedający ma zablokowane Bitcoiny, które może utracić jeśli serwis uzna, że przelew został wysłany, a sprzedający utraci kontakt na dłuższy czas z serwisem.

Bitalo nadal nie jest do końca bezpieczne. Zawsze może wstrzyknąć złośliwy js na stronę, który wykradnie klucze prywatne. Dodatkowo nie powierzyłbym nawet 1 satoshiego komuś kto niedawno ukradł bitcoiny użytkowników z serwisu bitmarket.eu.

Podoba mi się bitalo ale nvll ma rację, niewystarczająca separacja kluczy prowadzi do zniesienia zalet multisig. Bezpieczeństwo klucza użytkownika nie może zależeć od serwisu.

grzem pisze:Bitalo odziedziczył problemy po bitmarket.eu.
Kupujący nie płaci, sprzedający ma zablokowane Bitcoiny, które może utracić jeśli serwis uzna, że przelew został wysłany, a sprzedający utraci kontakt na dłuższy czas z serwisem.

Nie do końca. Problemem na Bitmarkecie był brak wglądu w komunikację pomiędzy użytkownikami. To sprawiało, że rozstrzyganie sporów było kłopotliwe. Na Bitalo cała komunikacja odbywa sie przez serwis i administratorzy mają w nią wgląd. Jesli kupujący nie płaci i nie odzywa sie, to transakcja jest anulowana od ręki.

@nvll: chociaż to co piszesz jest technicznie wykonalne, to
- nie da sie tego zrobic w taki sposób, żeby nie zostać zauważonym
- tylko użytkownicy którzy akurat sie zalogowali by na tym ucierpieli. Nie jest możliwe by zwinąć Bitcoiny wszystkich na raz

Poza tym ostatnim razem jak sprawdzałem definicje słowa "ukraść" to zawierała ona w sobie myśl o przywłaszczeniu sobie czegoś na własność. Ja jednak nie zauważyłem w moim portfelu BTC takiej ilości Bitcoinow, a te które tam się znajdują idą na bieżąco na wypłaty dla dawnych użytkowników Bitmarketu. Czy zawalilem jako administrator? Tak. Czy utraciliśmy Bitcoiny które zobowiązałem sie pilnować? Owszem. Ale ich nie ukradłem. Poza tym nie ja jestem właścicielem tego serwisu, więc nikt mi niczego nie powierza wysyłając tam swoje Bitcoiny.

M4v3R pisze: Nie do końca. Problemem na Bitmarkecie był brak wglądu w komunikację pomiędzy użytkownikami. To sprawiało, że rozstrzyganie sporów było kłopotliwe. Na Bitalo cała komunikacja odbywa sie przez serwis i administratorzy mają w nią wgląd. Jesli kupujący nie płaci i nie odzywa sie, to transakcja jest anulowana od ręki.

OK odrobinę lepiej, oczywiście dużo lepiej w kwestii w kwestii walleta. Uważam Bitalo za duży krok w kierunku ideału, jest tu znacznie bezpieczniej niż localbitcoins.

http://arstechnica.com/business/2014/03 ... s-arrived/
Proszę, może profesjonalna giełda z Wall Street, komuś lepiej odpowiada.
Można na niej od środy handlować bitcoinami.
Predkość zawarcia transakcji 30 milionowych sekundy.
Pełna zgodność prawna w USA:
KYC (Know Your Customer) i AML (Anti-Money Laundering)

@garmont: Nadal hot/cold wallet, nic nowego (oprócz oczywiście poważnych ludzi kryjących się za projektem, co jest sporym plusem, ale od strony przechowywania Bitcoinów - nudy). Oby się na tym nie sparzyli - może z fiatami mają wieloletnie doświadczenie, ale Bitcoin to zupełnie inna bestia.