Polskie Forum Bitcoin

Bardzo duży plus dla Bitmarketu.
Dzięki przelewom fiatów poprzez Payu złote na koncie są po paru sekundach. chcąc przesłać jakąś wartość wyrażoną w bitach, praktycznie pozbywamy się ryzyka kursowego.

I taka sytuacja:
siedzimy sobie na Kreuzbergu, w knajpce. Szacujemy że będzie nam potrzebne 50€. Wchodzimy smartfonem przez knajpiane wifi do swojego banku, robimy błyskawiczny przelew około 420 zł na konto w Bitmarkecie. Kupujemy bity, przelewamy do portfela. Płacimy za imprezkę.

Wszystko praktycznie bez kosztów, w 20 minut licząc transfer btc do portfela, ze smartfonem w kieszeni, który staje się swego rodzaju portalem na świat.

Pierwszy duży krok do integracji konta bankowego z bitami.
Ukoronowaniem byłaby albo możliwość zakupu bitów na koncie bankowym przez jeden, dwa kliki.
Albo stworzenie takiego profilu konta fiatów przez giełdę bitcoinową, żeby można z niego wykonywać najprostsze bankowe czynności- przelewy za czynsz, karta bankomatowo bitcoinowa do tego.

Bit-els pisze: I taka sytuacja:
siedzimy sobie na Kreuzbergu, w knajpce. Szacujemy że będzie nam potrzebne 50€. Wchodzimy smartfonem przez knajpiane wifi do swojego banku, robimy błyskawiczny przelew około 420 zł na konto w Bitmarkecie. Kupujemy bity, przelewamy do portfela. Płacimy za imprezkę.

Wszystko praktycznie bez kosztów, w 20 minut licząc transfer btc do portfela, ze smartfonem w kieszeni, który staje się swego rodzaju portalem na świat.
.

Czekaj, bo nie bardzo chwytam... Mam przelać sobie przewidzianą sumę z konta bankowego na giełdę, po 20min zamienić ją na BTC, zapłacić w knajpie BTC, po to aby zapewne właściciel natychmiast wymienił te BTC na fiaty? I to jest praktycznie bez kosztów?

Możesz mi powiedzieć, w czym dla mnie jako dla klienta, to jest lepsze od wyjęcia karty kredytowej i zapłacenia w ciągu 30 sekund (zbliżeniowo w ciągu 5s)?
Bo to jest dla mnie zupełnie, a nie tylko "praktycznie" bez kosztów, a nawet na tym zyskuję, bo płacąc kilka razy w roku kredytówką mam ja za darmo, a mam jeszcze jakiś program, gdzie bank mi zwraca 1 czy 2% od każdego zakupu.

@bit-els nie zapędzaj się tak, funkcjonalność naprawdę wspaniała, ale co najważniejsze, czyli bezpieczeństwo giełdy nie ocenisz z zewnątrz.

@ekonokomik w bitcoincaffe nie zapłacisz kartą ani gotówką

ekonokomik pisze:Czekaj, bo nie bardzo chwytam... Mam przelać sobie przewidzianą sumę z konta bankowego na giełdę, po 20min zamienić ją na BTC, zapłacić w knajpie BTC, po to aby zapewne właściciel natychmiast wymienił te BTC na fiaty? I to jest praktycznie bez kosztów?

@ekonokomik obczaj, że płacenie bitcoinami jest po prostu cool Czasem zbyt pragmatycznie do tego podchodzisz, a jest jeszcze psychologia, ja również wolałbym zapłacić bitcoinami nawet trochę drożej, for the sheer fun of it.

na btc zamieniasz po 2 minutach, albo szybkiej. A będąc za granicą nie wszędzie zapłacisz kartą Oczywiście dziś prawie nigdzie btc, ale to się zmieni. Za jakiś czas w każdym punkcie będzie albo POS bitcoinowy, albo aplikacja na smartfonie typu Coinbase.

Do tego btc jest globalne. W każdym kraju skonwertujesz na miejscowe fiaty. Karty powiązane z bankami tak nie działają.

A przelewy od osoby do osoby. Niech w Anglii będzie tak działająca giełda jak Bitmarket. Cała operacja 15 minut. I nie trzeba iść do bitomatu. Wszystko w telefonie.

Panowie, i Panie, przepraszam;-) przelewy międzynarodowe poprzez banki umrą. Znikną, wyginą, jak te dinozaury.
Przecież to kwestia krótkiego czasu, gdy w każdym kraju giełda bitcoinowa będzie korzystała z tego typu przelewów co nasz Bitmarket i Payu.
Wtedy transfer do każdego miejsca na świecie idzie z wszystkimi formalnościami 20 minut. Mówię o pełnej konwersji- fiaty-btc- transfer na drugi koniec świata btc-fiaty- bank odbiorcy.
Wiem, że to są sprawy omawiane od 3 lat, ale teraz to się materializuje.

Dużym plusem jest to, że będąc na wakacjach w innym kraju nie płacisz za przewalutowanie i nie musisz szukać kantoru żeby mieć trochę kasy ot taka waluta turystyczna

qertoip pisze:

ekonokomik pisze:Czekaj, bo nie bardzo chwytam... Mam przelać sobie przewidzianą sumę z konta bankowego na giełdę, po 20min zamienić ją na BTC, zapłacić w knajpie BTC, po to aby zapewne właściciel natychmiast wymienił te BTC na fiaty? I to jest praktycznie bez kosztów?

@ekonokomik obczaj, że płacenie bitcoinami jest po prostu cool Czasem zbyt pragmatycznie do tego podchodzisz, a jest jeszcze psychologia, ja również wolałbym zapłacić bitcoinami nawet trochę drożej, for the sheer fun of it.

Jasne, każdy by chciał zapłacić bitcoinami bo to cool. Ale tylko raz.

ekonokomik pisze:Jasne, każdy by chciał zapłacić bitcoinami bo to cool. Ale tylko raz.

Z doświadczenia powiem Ci, że jest to cool za każdym razem gdy płacę, a trochę już tego było przez 3 lata

Cenię Twój sceptycyzm i realistyczne podejście ale w tej kwestii sam się kiedyś przekonasz, że nie doceniłeś cool-factor

@ekonokomin no i weź pod uwagę że płacąc bitcoinem nie masz historii jak to jest w przypadku płacenia kartą, a bitcoina właśnie wyróżnia ta anonimowość którą ceni sobie coraz więcej osób.

GetBitCoin_pl pisze:@ekonokomin no i weź pod uwagę że płacąc bitcoinem nie masz historii jak to jest w przypadku płacenia kartą, a bitcoina właśnie wyróżnia ta anonimowość którą ceni sobie coraz więcej osób.

W realu podobnie magiczną właściwość ma... gotówka
A w sieci anonimowości praktycznie nie ma.

Payu może zamrozić środki tak jak paypal... i robi to często nawet na 3 miesiące.
Odpowiedzi na pytanie są takie same jak w Alegro... raz na 2 tygodnie odpowiedz.