nie wiem, czy sam stosujesz socjotechnikę, czy jesteś jesj ofiarą.Piotrek pisze:A ja mam takie pytanie - jesteście złodziejami czy co? (bez urazy) W czym macie problem?
http://tinyurl.com/q88hnme
Firma jest na Seszelach, wiec nie masz ZADNEJ relanej ochrony swoich danych. Za 3 lata mogą sie zlikwidowac a skany dowodów sprzedać za niezlą sumkę. Wg polskiego prawa samo przechwywanie skanów dowodów jest przestepstwem - po spisaniu danych nalezy je niezwlocznie zniszczyć/usunąć. WG GIODO firmy mogą zadac weryfikacji danych tylko tych które są wymagane do skutecznosci danej czynności prawnej. Do czynności opartch wyłącznie na KC wystrczy wyłącznie Imię, Nazwisko, PESEL. Bo te dane jednoznacznie identyfikują stronę. Nie jest nim adres zameldowania, który zreszta znika z nowego DO, wiec jestem ciekaw jak na to zearegują miłośnicy skanów.
Nie mam dobrej opinii o firmach które działając na polskim rynku nie stosują się do polskiego prawo bo nie muszą bo działają z miejsc które wiekszosc ludzi nie wskaze na mapie.
A oszust i tak sobie zrobi dowód na odowolne dane - koszt 260 zł i co smiesznieszje jest to zupelnie legalne. Tylko jestem ciekaw gdzie Bitmarket zgłosi oszustwo: w Polsce czy na Seszelach?