Kupno bezpiecznie i anonimowo Monero?

[koparki]

Szukam jakiegoś prostszego sposoby jak właśnie Local Monero, tylko nikt jeszcze się nie wypowiedział na ten temat.

no to zrób tam transakcję próbną np. na 100zł i zdaj relację dla potomnych.

[Patrycja97x]

no to zrób tam transakcję próbną np. na 100zł i zdaj relację dla potomnych.

Ale po co? Jeżeli chodzi Ci o to, że sprzedający mogą oszukać to raczej nie ma opcji, bo to działa chyba na zasadzie, że jest trzecia osoba transakcji, która nadzoruje, żeby było uczciwie. Sam zobacz:
REDDIT
Pytanie jest takie jak wpłacić tam pieniądze? Macie jakieś pomysły? Bo przecież sami przyznacie, że przelewem bankowym traci to wszystko sens, skoro od razu będą przypisane moje dane, a chodzi o to, żeby zgodnie z ideom krypto wszystko było bezpiecznie i anonimowo

[koparki]

przelewem bankowym traci to wszystko sens

Nie ma metody przesłania pieniędzy zdalnie w taki sposób aby był niezaprzeczalny dowód że zostały wysłane, wyślesz gotówkę w kopercie do gościa z LocalMonero, a co jeśli powie że jej nie otrzymał ? możesz spróbować w taki sposób i na 99% uda się gdy zrobisz to partiami z kontrahentem który ma długi staż i ogromną ilość pozytywnych ocen. ale czy to ryzyko i skomplikowany oraz długotrwały proces(rozbicie na części) jest warty oszczędności tych 3% ?
Poza powyższym nie ma innej metody niż kantor/bitomat oraz proces który został Ci opisany a i tak zostaniesz bohaterem filmu dokumentującego ten tajny proceder zakupu bo kamery filmują Twoją twarz dla bezpieczeństwa kantoru lub dla kontroli bitomatu m.in czy nie operujesz ponad przepisowy limit.

[Athread4]

@Patrycja97x @BitBoy @koparki
Ale po co wy tak chcecie kombinowac skoro chodzi o samo Monero? Chyba kazdy z nas ma na jakiejs gieldzie juz zrobione KYC, wiec co za problem kupic na tej gieldzie jakiegos coina przelac go na gielde bez KYC sprzedac za USD, pozniej za te USD kupic Monero i wyslac te kupione na prywatny wallet, a pozniej dla podwojnego bezpieczenstwa, zeby zaden rzad, czy nawet sluzby cie nie wykryly przelac jeszcze na 2x portfel Monero? Przeciez to jest duzo razy prostsze, a co najwazniejsze nie placi sie zadnych prowizji typu 3,5%, pomijajac jeszcze fee i inne za wymiany z BTC na Monero itp... Nie mam racji? Jezeli sa jakies zastrzezenia to slucham.

[BitBoy]

Chyba kazdy z nas ma na jakiejs gieldzie juz zrobione KYC

Błędne założenie.

[garlonicon]

Przeciez to jest duzo razy prostsze

Prostsze? Nie, najprostsze metody są zwykle najmniej anonimowe (na przykład węzeł SPV jest prostszy niż pełny węzeł i jednocześnie znacznie mniej anonimowy, choćby dlatego, że inne węzły, tudzież block explorery wiedzą, czego szukasz). Robienie wielu transakcji w obrębie wielu monet na pewno nie jest "prostsze" niż bezpośrednie kupowanie danej monety.

a co najwazniejsze nie placi sie zadnych prowizji typu 3,5%, pomijajac jeszcze fee i inne za wymiany z BTC na Monero itp.

Zależy od kwoty. Zwykle u mnie bywało tak, że prowizja pobierana przez bitomat była niższa niż robienie wielu transferów bez prowizji i pokrywanie opłat sieciowych. Oczywiście, wszystko zależy od kwoty, którą obracamy, no ale zarówno w przypadku bitomatów, jak i wspomnianej opcji "przelac go na gielde bez KYC" obowiązują limity, które sprawiają, że przy mniejszych kwotach, jeśli policzysz sobie koszty w procentach, to nietrudno przebić te 3,5%, a wtedy okazuje się, że lepiej pójść do bitomatu.

Chyba kazdy z nas ma na jakiejs gieldzie juz zrobione KYC

Nie mam i nie planuję tego robić. Jeśli świat pójdzie w stronę skrajności typu "każdy musi mieć KYC, aby zrobić cokolwiek", no to wtedy trzeba będzie zbudować coś a'la Tor, tylko w obrębie płatności: w sieci "każdy musi mieć IP, aby połączyć się z kimkolwiek", więc Tor omija ten problem poprzez rozwiązanie typu "nie wiadomo, które IP jest czyje". Podobnie tutaj, wtedy trzeba będzie pójść drogą typu "nie wiadomo, które KYC jest czyje". W sumie zastanawiam się, na ile obecne KYC jest rzeczywiście wartościowe w kontekście tego, że obecnie da się generować całkowicie sztucznie dość realistyczne obrazy (kiedyś wystarczyło zdjęcie dowodu, obecnie strony proszą o zdjęcie osoby z dowodem trzymanym w ręku, ciekawe co będzie następne, gdy samo zdjęcie przestanie być dowodem na cokolwiek).

[Athread4]

Chyba kazdy z nas ma na jakiejs gieldzie juz zrobione KYC

Błędne założenie.

No dobrze to jestes wyjatkiem, ale zakładam że większość czytajajacych ten watek, jak zreszta sama autorka tematu posiada. Wszystkie TOP gieldy weryfikuja swoich uzytkownikow od lat, wiec podejrzewam, ze jakies 98% tego forum ma zrobione KYC (na swoje, czy nie swoje dane bo jeszcze kilka lat temu nie bylo tak restrykcyjnie.) Wiec nikt nawet nie zadal prostego pytania, czy jest juz zrobione KYC na jakies gieldzie, tylko polecacie z gory jedna z najbardziej betonowych metod na wprowadzenie srodkow do gieldy. Przeciez 3,5% przy duzych kwotach to jest zbyt duzy % (przynajmniej dla mnie), przed skokiem inflacji ludzie trzymali na takim procencie pieniadze na lokatach rocznych i byli zadowoleni.

Oczywiście, wszystko zależy od kwoty, którą obracamy, no ale zarówno w przypadku bitomatów, jak i wspomnianej opcji "przelac go na gielde bez KYC" obowiązują limity, które sprawiają, że przy mniejszych kwotach, jeśli policzysz sobie koszty w procentach, to nietrudno przebić te 3,5%, a wtedy okazuje się, że lepiej pójść do bitomatu.

Słucham? Przeciez w zaproponowanym przeze mnie sposobie koszta sa praktycznie zerowe? O jakich kosztach piszesz?

W sumie zastanawiam się, na ile obecne KYC jest rzeczywiście wartościowe w kontekście tego, że obecnie da się generować całkowicie sztucznie dość realistyczne obrazy (kiedyś wystarczyło zdjęcie dowodu, obecnie strony proszą o zdjęcie osoby z dowodem trzymanym w ręku, ciekawe co będzie następne, gdy samo zdjęcie przestanie być dowodem na cokolwiek).

Co z tego, ze da sie generowac sztucznie dosc 'realistycznie' obrazy? Wiesz w ogole jak przebiegaja weryfikacje dzisiaj na gieldach? Nic nie uploadujesz, wszystko robisz tzn 'na zywo'. Dostajesz kod QR musisz zeskanowac go w telefonie, w kodzie jest specjalnie wygenerowany pod ciebie link, ktory przekierowuje cie do aplikacji i musisz na zywo zrobic zdjecie swojego dowodu/prawka, pozniej w kolejnym etapie musisz nagrac swoja twarz poruszajaca sie. Jestem ciekaw jakbys zfalszowal cala ta procedure? Kolejna kwestia, co ci takie AI wygeneruje, bo wspominasz, ze dzisiaj tworza calkiem realistyczne zdjecia? Tylko jak to sie ma do procedury KYC?