Nano (XNO)

[Pablo_]

Co teraz z bitgrail?

Jeżeli miałeś na tej giełdzie jakieś coiny, to niestety już ich nie zobaczysz. Twórca giełdy BitGrail to jeden wielki przekręt i amator-programista. Napisał cholernie dziurawy kod, który (podobno) pozwolił na przestrzeni listopada/grudnia wielu osobom wykonywać przelewy kilka razy większe niż wskazywało ich saldo. Ktoś to wykrył i wykorzystał to do okradania ludzi z kasy. W pewnym momencie twórca giełdy zdał sobie sprawę z tego, że saldo na cold wallet'cie nie pokrywa się z sumą sald na wszystkich kontach użytkowników w bazie danych i zamiast ogłosić to i zamknąć rejestrację nowych user'ów, to zataił tą informację. Przez zatajenie tacy ludzie jak ja i Ty (oraz wielu innych ludzi) mogli się zarejestrować na tym scamie. Teraz wielu użytkowników, którzy zarejestrowali się pod koniec grudnia, w styczniu i lutym płacą za błędy i kłamstwa tego gościa. Cała sprawa z wstrzymywaniem wypłat w styczniu i lutym oraz weryfikacja kont, to tylko "kupowanie" sobie czasu przez właściciela BitGrail.

Jeżeli interesują Cię szczegóły to zapraszam tutaj:

https://www.reddit.com/r/CryptoCurrency ... t/du0l6bb/
https://www.reddit.com/r/CryptoCurrency ... t_we_dont/
https://www.reddit.com/r/nanocurrency/c ... ease_read/


BTW Kupiłem NANO na tej giełdzie tylko dlatego, że zakładałem wzrost ceny, gdy NANO wejdzie na Binance. Nic z tego się nie sprawdziło i jeszcze jestem 12k do tyłu :/

[Hiroshima30]

[Kulfon]

@Pablo_, Tak myślałem. Dzięki. Na szczęście tylko 1/3 miałem tam. Aczkolwiek szkoda.

[wrip]

@Kulfon, ale ty trafiłeś już na okres, w którym nie można było bez weryfikacji wypłacać z bitgrail? czy po prostu nie wypłaciłeś na wallet bo nie

[Pablo_]

Walidacja po stronie klienta, bo dlaczego nie?

Anonimowy Redditor poinformował, że giełda miała wiele problemów z prawidłową implementacją kodu i problemy te mogły być wykorzystane do uszczuplenia jej sald Nano. Pierwszy i chyba najciekawszy miał polegać na tym, że walidacja salda dostępnego dla wypłaty odbywała się w Javascripcie po stronie przeglądarki klienta. Wystarczyło zatem zmodyfikować w narzędziach deweloperskich wypłacane saldo, a kwota nie była weryfikowana po stronie serwera i giełda przelewała tyle Nano, o ile się poprosiło. Błąd miał zostać później zauważony i naprawiony. Drugi błąd miał polegać na możliwości wypłaty z cudzego portfela na swój adres, co mogło spowodować powstanie ujemnego salda na koncie ofiary. Ujemne wartości podobno były ręcznie poprawiane w bazie przez administratora.

W tym wypadku wyjaśnienia zamieszczone na Reddicie brzmią wiarygodnie – ktoś odkrywa błąd, kradnie środki, właściciel próbuje uratować sytuację ograniczając wypłaty, kurs jednak spada, środki topnieją, trzeba w końcu ogłosić niewypłacalność. Identyczny ciąg wydarzeń miał miejsce w MtGox.

Źródło: https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/dl ... yptowalut/

F**k! Gość od dawna (prawdopodobnie od listopada/grudnia) wiedział, że jego giełda jest niewypłacalna i udawał, że nic się nie dzieje pozwalając nowym użytkownikom się rejestrować i przelewać tam środki! Teraz ludzie tacy jak ja muszą płacić za jego błędy programistyczne utratą kasy. Kur... dziki zachód :/

Dodatkowo, na stronie NANO (wtedy RaiBlocks) rekomendowany był zakup coinów XRB na tej giełdzie. Świetna rekomendacja. Brawo! :/

[mecenas]

Dodatkowo, na stronie NANO (wtedy RaiBlocks) rekomendowany był zakup coinów XRB na tej giełdzie.

Większego wyboru zdaje się nie było. Teraz jest Binance, a to już inna liga.

[Pablo_]

Większego wyboru zdaje się nie było. Teraz jest Binance, a to już inna liga.

To prawda. Wtedy największy obrót XRB był na BitGrail (czytaj ShitGrail). Gdyby była możliwość zakupu na Binance, to już dawno bym to zrobił, bo mam na tej giełdzie konto od końca listopada 2017.

Oczywiście nie obwiniam tutaj zespołu NANO, bo to świetny team robiący mega projekt. Oni również dostali swoją lekcję i zapewne nie chcą być kojarzeni z giełdą BitGrail (ShitGrail). Dobrze, że nie dali się namówić na hard forka, o którego prosił "Bomber", bo zapewne projekt straciłby wiarygodność w oczach inwestorów.

Apropo sprawy z BitGrail dalsze informacje i wnioski:
https://www.reddit.com/r/nanocurrency/c ... lable_ive/

[sailor]

Ja wczoraj kupiłem na Binance i trwało wszystko około 20 minut od przesłania BTC (18min) zakupu i przesłaniu na zimny portfel

[Pablo_]

Ja wczoraj kupiłem na Binance i trwało wszystko około 20 minut od przesłania BTC (18min) zakupu i przesłaniu na zimny portfel

Trochę Ci zazdroszczę, że miałeś możliwość kupić na Binance i to jeszcze za taką promocyjną cenę. Ja niestety nie dość, że kupiłem na tym scamie BitGrail, to jeszcze po dużo wyższej cenie niż jest obecnie :/ Cholera myślałem, że gdy wejdzie na Binance, to cena podskoczy do góry (nawet głosowałem na Binance, aby wprowadzili NANO). Bardzo wiele złych wydarzeń się nałożyło na siebie i skończyłem "wydymany" na 12k zł. Pozostał mega kac :/

[sailor]

Współczuję ale taka to robota Głowa do góry będzie jeszcze dobrze

[mecenas]

Cholera myślałem, że gdy wejdzie na Binance, to cena podskoczy do góry

Typowe schematyczne internetowe "czary mary" nad kursem. Cały świat trąbił, że jak wejdzie na Binance to to, a to tamto, i to i to i tamto... i up up up i zapiąć pasy. Tymczasem rzeczywistość płynie swym strumieniem jak chce. Nano może mieć jeszcze nano_cenę, choć tego nikt nie wie. Do cierpliwych świat należy. Ja podbieram łyżeczką przy porannej kawie. Ale robię to tylko ze względu na inną technologię tej waluty, bo ogólnie nie czuję tych komunistycznych schematów mnożenia królików z kapelusza.

[Daytrader]

Faktycznie Nano działa pięknie. Wczoraj wyplacalem z Kucoin i zatwierdzony przelew na moim koncie znalazł się po 15 sekundach. Rewelacja!

[Pablo_]

Typowe schematyczne internetowe "czary mary" nad kursem. Cały świat trąbił, że jak wejdzie na Binance to to, a to tamto, i to i to i tamto... i up up up i zapiąć pasy. Tymczasem rzeczywistość płynie swym strumieniem jak chce. Nano może mieć jeszcze nano_cenę, choć tego nikt nie wie. Do cierpliwych świat należy. Ja podbieram łyżeczką przy porannej kawie. Ale robię to tylko ze względu na inną technologię tej waluty, bo ogólnie nie czuję tych komunistycznych schematów mnożenia królików z kapelusza.

Niestety czasami człowiek lubi się mamić takim internetowym "czary mary" i wyobrażać sobie różne przyjemne rzeczy, ale jednak lepiej twardo stąpać po ziemi, bo w przeciwnym razie życie bardzo szybko sprowadzi człowieka na ziemię (czego sam doświadczyłem). Wielokrotnie nasze oczekiwania i bajeczki, które opowiadamy sobie nijak się mają do stanu faktycznego rzeczywistości. Ja przez pewien czas latałem sobie na "chmurce" i niestety/stety zostałem zrzucony z niej na glebę i teraz mam "poobijaną dupę"

Kilka lekcji, które dostałem od życia będąc w świecie krypto mi się przyda. Te lekcje niestety nie były za darmo, bo kosztowały mnie dużo (jak dla mnie) pieniędzy i nerwów. W świecie krypto (czytaj na "dzikim zachodzie") człowiek bardzo szybko uczy się brać odpowiedzialność za swoje decyzje, bo musi być sam dla siebie bankiem i klientem. To jest cena jaką musimy zapłacić za tzw. decentralizację. Hmm.. no cóż, jak to mówią: "coś za coś".

Jednego się nauczyłem... Jeżeli wszyscy wokół coś trąbią, to zazwyczaj stanie się odwrotnie w stosunku do tego, co większość sobie myśli

Hmm... pewna jest tylko niepewność, a stała jest tylko niestałość

[mecenas]

Faktycznie Nano działa pięknie.

Działanie to jedno, a cena dalej spada i spada... będzie kiedyś denko, jakieś nowe newsy?

[Hiroshima30]

Działanie to jedno, a cena dalej spada i spada... będzie kiedyś denko, jakieś nowe newsy?

Spada bo waluta kojarzona jest z scam/hack. (Ja dzisiaj kupiłem 300 nano)

[mecenas]

Ja dzisiaj kupiłem 300 nano

Odważnie.
Ja raczej poczekam na jakieś uklepane denko.

[wrip]

Cena spada i ze względu na kradzież oraz to zwyczajne odreagowanie gigantycznego wzrostu w bardzo krótkim czasie. Wykres bańkowy jest identyczny jak we wszystkich innych krypto, spada bo musi spadać, takie są prawidła natury i baniek na krypto

[mecenas]

@wrip, to się wszystko zgadza, jednak widoczna jest relatywna słabość NANO na tle całego rynku. Czerwona plama na zielonym polu.

[wrip]

@mecenas, jeśli nie ma zmian fundamentalnych projektu to dla mnie nie mają znaczenia aktualne spadki. Ludzie też być może łatwiej się nano pozbywają, bo wielu z nich dostało jest "za darmo" i zawsze będą na plusie nawet sprzedając na takich spadkach. Trzeba też pamiętać, że nano posiadają często ludzie z krajów trzeciego świata, w ogóle nie obyci z kryptowalutami i giełdą, może nawet nie do końca wiedzą o kradzieży i zamieszaniem z bitgrailem i się wyprzedają.
Mimo wszystko dla mnie projekt jest wartościowy i perspektywiczny niezależnie od aktualnie niskiej ceny.

[Wipqozn]

Za mało jeszcze czasu minęło od kradzieży (10% supply Nano), aby wartość projektu mogła bronić ceny. Nie ma się co łudzić, część skradzionych środków zostanie prędzej czy później upłynniona, pomimo śledzenia podejrzanych adresów przez zespół Nano. Jednak im później się to stanie, tym mniejszy będzie wpływ na kurs. To prawdopodobnie najlepszy czas na wejście w Nano w tym roku. Aby nie być gołosłownym - powiększyłem dziś portfolio Nano o 40%.