Zastanawia mnie jedno. Jak wiemy BTC wyznacza kierunek całego rynku kryptowalut a samo BTC jest manipulowane przez tzw. grube ryby, które grają pod kontrakty na spadki, co widać praktycznie na każdym kroku. Moje pytanie jest więc następujące: Czy w obecnych realiach, w których BTC ciągle spada, jest jakakolwiek szansa na to, by GAME choć w części zbliżył się do swojego ath? Wiemy, że na dniach ma się pojawić SDK, ale zanim do niego dojdzie BTC może być już poniżej 9k$, a wtedy GAME może kosztować coś koło 7,5-8zł. Osobiście nie wierzę w to, że po tym wydarzeniu game nagle magicznie wskoczy ponad 15zł, może na 10 przy dobrych wiatrach, nie wiem mogę się mylić.
Przed oczami mam taki scenariusz, że grubasy będą grały teraz cały czas na spadki tzn BTC urośnie do 12-13k po czym zjazd i tak w koło.Kontrakty futures i te całe Wall street stało się zarazą tego rynku. Co w takim przypadku z projektami typu game, mają szansę na wyjście spod buta?
Podkreślam, że to są tylko moje przemyślenia, które mogą znacząco odbiegać od rzeczywistości. Proszę podejść do tego postu z dystansem