Lecz na teraz uważam że jeśli opłaty transakcyjne są na poziomie 30$ i jest to ok 30% nagrody dla górników to świadczy o tym że coś jest nie tak.
BTC działa tak, jak działa, ponieważ blok ma 1 MB. Są inne alty, na których tego problemu nie ma, za to są inne (choćby niższy Proof of Work). Niemniej jednak można znaleźć sporo altów, gdzie liczba monet jest skończona i gdzie opłaty od transakcji nie strzelają w kosmos. Jeden satoshi za bajt przy rozmiarze bloku 1 MB daje 0.01 monety. Gdyby bloki miały 1 GB, to każdy nadal mógłby płacić 1 satoshi per bajt, ale opłaty dawałyby 10 monet co blok. Także cóż, jeśli użytkowników będzie wielu, to moneta się utrzyma bez tail emission, byleby reszta ze sobą współgrała. A jeśli transakcje będzie się dało składać tak, aby ten blok 1 GB sprowadzić do 1 MB, to jeszcze lepiej (patrz: protokół MimbleWimble, cut-through, Lightning Network i inne wynalazki). Co się przyjmie ostatecznie? Nie wiem, nie jestem jasnowidzem, dlatego używam różnych monet, zależnie od celu. Niemniej jednak tail emission to zły wybór, bo są monety, które świetnie sobie radzą bez tego, taka jest moja opinia.
opłaty transakcyjne x3 w stosunku do ostatnich szczytów
Na BTC on-chain nie zdziwiłoby mnie nawet x10.
A to może spowodować spadek chętnych do przesyłania BTC
Co prowadzi do odkorkowania mempoola, a dalej historia kołem się toczy. To dobrze.
a to może spowodować że górnicy po prostu powiedzą albo płacisz 100$ za transakcję albo pusty blok bo się nie opłąca
Puste bloki się opłacają tylko wtedy, gdy za pusty blok jest jakaś nagroda. Choćby dlatego tail emission to zły pomysł, to taka trochę bomba z opóźnionym zapłonem, bo właśnie brak tail emission ucina w przyszłości ten scenariusz, takie moje zdanie.
spadnie liczba górników do 30% tego co dzisiaj mamy, zostaną jedynie ci z najnowszym sprzętem
Co spowoduje spadek trudności. O ile inna moneta nie przejmie tej mocy, to nie ma się czego obawiać. A nawet jeśli, to jest całkiem sporo altów, które mają ułamek mocy BTC i przeciętny użytkownik nie odczuwa double-spendingu w praktyce, chyba że mowa o giełdzie.
Starszy sprzęt wypłynie na rynek i jakiś wielki gracz np. Chiny stwierdzi dobra kupujemy stare AISC za 1% wartości (bo i tak nie zarabiają na siebie) po to aby były w magazynie i odpalimy je jedynie na przeprowadzenie ataku 51%. a to że nie jest ekonomiczne to ich nie będzie interesować.
Atak 51% opłaca się tylko wtedy, gdy do zgarnięcia jest więcej monet niż wynosi nagroda za blok. Typowy górnik ma wybór: a) wykopać blok uczciwie i zarobić nagrodę za blok, b) wykonać atak 51% i wysłać swoje własne monety z powrotem do samego siebie. Taki atak nie przejdzie bez echa, sieć to zauważy, każdy pełny węzeł zobaczy, że ma dwa bloki, w których jeden zawiera transakcję od Alice do Boba, a drugi transakcję od Alice do Charliego. Górnicy nie są idiotami, nie będą atakować takiej monety zbyt długo, bo jest to całkowicie nieopłacalne.
Więcej: jeśli Proof of Work zawiedzie (w co wątpię), to rynek krypto nie znosi próżni, więc to nie jest tak, że niszcząc jakąś monetę opartą o PoW wszystko padnie. Da się przejść na staking, da się przejść na Proof of Capacity, są inne konsensusy. Górnicy nie mają interesu w tym, aby atakować Proof of Work, bo wtedy sprawiają, że ten konsensus staje się bezużyteczny, a wtedy ich cały sprzęt stanowi jedynie kupę złomu. Nie zarzyna się kury znoszącej złote jaja, poważny biznes tak nie działa.
Poza tym: wiesz, co się dzieje w przypadku gdy atak 51% trwa zbyt długo? Otóż wtedy taki monopolista walczy bardziej ze sobą niż z resztą sieci. A wtedy opłaca się zmniejszyć moc po to, aby obniżyć trudność i zwiększyć swoje zyski. Możesz to nawet zobaczyć w praktyce w dość prosty sposób: odpal sobie regtest. Trudność jest tam minimalna, możesz wydobywać setki bloków na sekundę. Ustaw klienta tak, aby respektował trudność. Co się okaże? Że opłaca się zmniejszyć moc i wydobywać bloki rzadziej, bo wtedy mniej prądu idzie na kopanie, a bloków jest mniej więcej tyle samo. Czy wykopiesz w regteście 100 bloków z trudnością równą jeden, czy też z trudnością równą milion, to i tak masz prędzej czy później jeden blok na 10 minut.