Moja strategia (gwarantująca zero stresu i nerwów):
1. Rozeznanie podstaw projektu (pomysł, cel, team, rozpoznawalność, white paper i tak dalej)
2. Wybór tokenów z "blue chips" (top 20, 30, a nawet 50 marketcap)
3. Regularne inwestowanie założonych kwot (u mnie jest to miesięcznie 10% minimalnego wynagrodzenia brutto)
Wybrałem BCH - ideologiczny bitcoin?, 50% wkładu, LTC - zawsze był w top 10 i NANO - nowość, technologia, płatności i zespół.
Planuję zakup jednorazowy Monero/Zcash, Dash, EOS i nieco LSK, ADA i IOTA.
Zakładam jeszcze co najmniej jedną, potężną falę wzrostów na tym rynku, chociaż nie jest niemożliwe, że ta z 2017 była ostatnią.
Pamiętajcie też, że ci którzy kupili BTC na górce w 2013r. musieli trzymać pozycję 3 lata, aby wyjść na zero.
Zwolennicy końca obecnej bessy mogą się mylić.
"Procent składany, regularne inwestowanie małych kwot, rozeznanie w kwestiach fundamentalnych danego alta" - słowa kolegi @new06, do których staram się stosować.
Materiał, który może pomóc w wyborze konkretnej kryptowaluty
https://www.youtube.com/watch?v=nkewk5FkKA8