BTC - najwieksza zaleta sieci jej najwiekszym zagrozeniem?

Czesc,

BTC ostatnio zyskuje co raz wiekszy rozglos. Jak ze wszystkim co nas dzisiaj otacza, zaczynaja wyrastac co raz to nowe teorie spiskowe odnosnie najpopularniejszej kryptowaluty.

Na chwile obecna kapitalizacja i obroty na "wielkich tego swiata" nie robi jakos specjalnie wrazenia. Obroty nie sa jakos zauwazalne z ich punktu widzenia. Jednak sytuacja zmienia sie bardzo dynamicznie. Jeszcze jakis czas temu obroty na BTC wynosili okolo 30-40 mld dolarow. Dzisiaj widac ze jest to juz ponad 70 mld. Jednak wydaje mi sie, ze to wciaz nie jest to jakos strasznie duzo.

Czy nie obawiacie sie, ze w pewnym momencie do gry moze wejsc jakas naprawde gruba ryba, ktora swoim zapleczem finansowym bedzie w stanie zachwiac calym rynkiem? Albo ktos z naprawde grubym zapleczem technologicznym i mozliwosciami (np. Google), ktore mogloby zyskac 51% sieci i robic co chca? Czy np. spolecznosc sama by zdecydowala i mielibysmy festiwal kolejnych forkow?

Nie chce wchodzic tutaj w zadne teorie spiskowe i zakladac czapeczki z folii aluminiowej itd. Bardziej chodzi mi o dyskusje na temat bezpieczenstwa projektu w przyszlosci.

@bMh, google i moc sieci powiadasz..... Moc koparek bitcoina przerasta jakieś 50 tys razy moc TOP500. Największych komputerów na świecie.
Tyle jeśli chodzi o moźliwość zaatakowania bitcoina od tej strony

Wydaje mi się, że z technologicznego punktu widzenia, największym zagrożeniem mogą być komputery kwantowe ale nie wydaje mi się, żeby było to realne zagrożenie. Bardziej martwiłbym się tym co zrobią rządy aby zdobyć kontrolę nad krypto. Decentralizacja sprawia, że rządy nie mogą się dobrać do bitcoina jako takiego ale mogą utrudnić handel i wymianę na waluty fiat. Jeśli rządy uznają że handel BTC jest nielegalny, to wszystkie giełdy zostaną zamknięte ( albo będą musiały spełniać niebotyczne wymagania - przykład Nowy York 2015 ), sprzedaż / zakup usług i produktów w "realu" może być nielegalne przy pomocy krypto i jego płynność mogłaby zostać bardzo ograniczona. Skoro Chiny i Korea Płd, uznały że ICO's są nielegalne i wszystkie firmy które zebrały w ten sposób kapitał mają go oddać, to co stoi na przeszkodzie, żeby tak samo zrobiły EU czy USA. Coś takiego uderzy w większość ALTcoinów i będziemy świadkami kryptomasakry

Bitcoin w założeniu miał uwolnić pieniądze spod kontroli rządów i banków, ale oni nie zamierzają oddać pola bez walki.

Możliwe że każde państwo stworzy swojego blockchaina narodowego. Tak naprawdę wszystko zmierza do tego żeby zlikwidować fizyczne pieniądze. Tylko że taka waluta będzie bardziej do USDT podobna. PLNT co miesiąc na konto, banki przestaną być potrzebne szara strefa prawie całkowicie zniknie bo obrót tylko bezgotówkowy i o to chodzi

. Pewnie z 20 lat poczekamy na to ale i tak gotówka zniknie prędzej czy później.