Blokowanie BTC - Offtop z wątku włamu na Bitfinex

Postautor: **zomos2** » piątek, 5 sierpnia 2016, 12:03

@AdamM, To też jest poniekąd mit. Co prawda BTC znacząco utrudnia sprawę tak jak i posiadanie złota ale nie zapominajmy że posiadanie złota już wielokrotnie było nielegalne w czym swój udział miały nawet USA i Roosevelt. Tak samo można zdelegalizować albo zarządzić kolektywizację BTC z tym że będzie to utrudnione znacząco w porównaniu do FIATów.

YouTube · Postautor: **rav3n_pl** » piątek, 5 sierpnia 2016, 12:05

Utrudnione?
Chowasz cryptosteela w banku ziemnym i mogą sobie konfiskować...

Postautor: **novymivo** » piątek, 5 sierpnia 2016, 12:05

zomos2 pisze: @novymivo, Bo BTC nie są realne, są wirtualne jak zera na koncie w banku który udziela pożyczek na zasadzie rezerw cząstkowych.<Sarkazm off> Gościu tym się właśnie różni BTC od FIATów że Ci burak w banku cudownie nie rozmnaża kasy w imię zysków...

Totalnie mi to wisi poki wartosc btc wyrazona jest w "rozmnozonej kasie" i od kursu zalezy jego wartosc.
Ciekawe jak zaplacisz za cos gdy nagle pradu zabraknie, myslisz ze btc uratuje ci dupsko w czasie wojny itp itd ?
I pamietaj poki co to btc ma wartosc ale w imie wyzszysz zasad mozna prosto to usankcjonowac. BTC bez sprzyjajacemu prawu jest niczym i warte zero. Im wiecej takich chorych sytuacji tym wieksze ryzyko ze ludzie beda z okien wyskakiwa w imie ideii, zreszta duzo ludzi za to ginelo i gowno z tego maja.

Postautor: **pm7** » piątek, 5 sierpnia 2016, 12:06

kxmedia pisze: my też będziemy nosić opaski "prosimy was złodzieje nie okradajcie nas i oddajcie naszą kase ponieważ jesteśmy kompletnie bezbronni".

Bezbronni, to jesteśmy używając zwykłych pieniędzy, PLN/USD/itd.
Bezbronni przed komornikiem, przed inflacją i innymi zagrożeniami.
Poziom bezpieczeństwa oferowany przez Bitcoina (portfele wymagające wielu podpisów, portfele offline) jest nieporównywalnie wyższy i nie wymaga zaufania innym (oddania pieniędzy na przechowanie).
Od dawna się ostrzega, że trzymanie pieniędzy na giełdzie to ryzykowanie ich utraty. Wiele osób trzyma mimo to, bo chce zarabiać na spekulowaniu. Niech zarabiają, ale nie ma sensu winić Bitcoina za kradzieże z giełd.

zomos2 pisze:@AdamM, To też jest poniekąd mit. Co prawda BTC znacząco utrudnia sprawę tak jak i posiadanie złota ale nie zapominajmy że posiadanie złota już wielokrotnie było nielegalne w czym swój udział miały nawet USA i Roosevelt. Tak samo można zdelegalizować albo zarządzić kolektywizację BTC z tym że będzie to utrudnione znacząco w porównaniu do FIATów.

Nie wiem ile w tym prawdy, ale słyszałem, że nie udało się skonfiskować zbyt wiele złota w USA. A Bitcoina w porównaniu o wiele łatwiej ukryć.

Postautor: **AdamM** » piątek, 5 sierpnia 2016, 12:08

novymivo pisze:Ciekawe jak zaplacisz za cos gdy nagle pradu zabraknie, myslisz ze btc uratuje ci dupsko w czasie wojny itp itd ?

A jak Ty zapłacisz jak pani w sklepie braknie prądu do kasy fiskalnej?

Postautor: **zomos2** » piątek, 5 sierpnia 2016, 12:18

@novymivo, To samo mogę powiedzieć i o FIATach i o złocie(przewartościowanie w takiej sytuacji jest spore) w czasie wojny. Argument nie ma sensu.

rav3n_pl pisze:/ciach
Proponuję lekturę obowiązkową: http://coin.wne.uw.edu.pl/lhardt/BastiatCoWidac.pdf

Świetny tekst - gdzie Ty to odnajdujesz?

YouTube · Postautor: **rav3n_pl** » piątek, 5 sierpnia 2016, 12:55

Wyciąłem tą dyskusję, mam nadzieję że w dobrym miejscu i w dobre miejsce.
@ExcaliburPLL, Jest więcej Bastiata po Polsku. Linki np na wiki https://pl.wikipedia.org/wiki/Fr%C3%A9d ... ic_Bastiat

Postautor: **novymivo** » piątek, 5 sierpnia 2016, 13:32

AdamM pisze:
novymivo pisze:Ciekawe jak zaplacisz za cos gdy nagle pradu zabraknie, myslisz ze btc uratuje ci dupsko w czasie wojny itp itd ?
A jak Ty zapłacisz jak pani w sklepie braknie prądu do kasy fiskalnej?

w naturze ehehehe to nie bedzie trzeba na kase nabijac.
BTW U mnie w pracy gdy ludzie dowiedzieli sie o Bitfinexie, stwierdzili jedno : "widzisz btc to zwykle oszustwo, zreszta nawet nie mogles mi ich pokazac(btc)" Chce tylko powiedziec jak zwykli szaracy to odbieraja, dla nich cos czego nie moga zlapac dotknac, wyplacic z bankomatu itp itd nie istnieje, a wiekszosc spoleczenstwa to zawsze beda debile. Dlatego tez uwazam ze btc nie ma szans na akceptacje tlumu a jego cena to wynik kolejnych baniek i checi szybkiego zysku .

Postautor: **AdamM** » piątek, 5 sierpnia 2016, 13:52

novymivo pisze: w naturze ehehehe to nie bedzie trzeba na kase nabijac.

Nie wiem co masz na myśli pisząc w "naturze", sam widzisz że argument z prądem jest słaby.

novymivo pisze: BTW U mnie w pracy gdy ludzie dowiedzieli sie o Bitfinexie, stwierdzili jedno : "widzisz btc to zwykle oszustwo, zreszta nawet nie mogles mi ich pokazac(btc)" Chce tylko powiedziec jak zwykli szaracy to odbieraja, dla nich cos czego nie moga zlapac dotknac, wyplacic z bankomatu itp itd nie istnieje, a wiekszosc spoleczenstwa to zawsze beda debile. Dlatego tez uwazam ze btc nie ma szans na akceptacje tlumu a jego cena to wynik kolejnych baniek i checi szybkiego zysku .

No i co? To że oni sądzą że BTC to oszustwo bo nie można go zobaczyć coś zmienia? Komputery zyskały "akceptację tłumu"? Jakim cudem skoro "wiekszosc spoleczenstwa to zawsze beda debile".

Można znaleźć argumenty przeciwko powszechnej akceptacji BTC. Ale te są zwyczajnie słabe.

Postautor: **novymivo** » piątek, 5 sierpnia 2016, 14:06

Nie wiem co masz na myśli pisząc w "naturze", sam widzisz że argument z prądem jest słaby.

Oczywiscie ze nie slaby, btc ma 2 powaze wady 1. musisz miec dostep do internetu oraz pradu , bez tego twoje btc sa bezuzyteczne.

No i co? To że oni sądzą że BTC to oszustwo bo nie można go zobaczyć coś zmienia? Komputery zyskały "akceptację tłumu"? Jakim cudem skoro "wiekszosc spoleczenstwa to zawsze beda debile".

Można znaleźć argumenty przeciwko powszechnej akceptacji BTC. Ale te są zwyczajnie słabe.

Jakos nie widze powszechnej akceptacji, co najwyzej okradanie ludzi i fluktuacje kursu 30%, to oznacza slabosc. Poprawka- to jest slabosc.

Musicie być świadomi, że jeśli ktoś stracił teraz na finexie (choć jeszcze nie jest to 100% pewne), to odbiera sprawę bardzo osobiście i emocjonalnie, więc jego osąd na zagadnienie może łatwo ulec skrzywieniu przez priorytet "chcę odzyskać środki" w stosunku do osądu jaki by mieli, gdyby sprawa nie dotyczyła ich personalnie.
Dlatego nie dojdzie się do konsensusu a większość osób, które straciły będzie prezentować ten typ myślenia o którym piszę.

Postautor: **novymivo** » piątek, 5 sierpnia 2016, 14:27

Wymazywanie pisze: Musicie być świadomi, że jeśli ktoś stracił teraz na finexie (choć jeszcze nie jest to 100% pewne), to odbiera sprawę bardzo osobiście i emocjonalnie, więc jego osąd na zagadnienie może łatwo ulec skrzywieniu przez priorytet "chcę odzyskać środki" w stosunku do osądu jaki by mieli, gdyby sprawa nie dotyczyła ich personalnie.
Dlatego nie dojdzie się do konsensusu a większość osób, które straciły będzie prezentować ten typ myślenia o którym piszę.

Czy ty naprawde myslisz ze wiekszosc ludzi posiada btc ze wzgledu na jego wyjatkowosc ? CzY dlatego by zarobic/stracic ?

Postautor: **wrip** » piątek, 5 sierpnia 2016, 14:29

Dla jednych traderów nie ma znaczenia czym obracają i dla nich idea BTC w zasadzie nie istnieje - liczy się tylko to, że mogą na tym zarabiać i tym ludziom obojętne jest to co się z walutą stanie, jest masa altów do spekulacji.

Dla innych traderów ma znaczenie idea niekontrolowanej, w pełni demokratycznej waluty - i tacy też chętnie na nim zarobią, ale nawet jeśli stracą środki przez błąd/głupotę prowadzących giełdy to i tak będą ten projekt dalej utrzymywać, ten lub inny bo nikt nie mówi, że BTC nie zostanie kiedyś zdetronizowane

Ja jestem entuzjastą kryptowalut i nie chcę by następowały tak znaczące zmiany jak blokowanie BTC w trakcie trwania zabawy. Jeśli ktoś chce krypto regulowanej to niech taką stworzy i ją propaguje.

novymivo pisze: Czy ty naprawde myslisz ze wiekszosc ludzi posiada btc ze wzgledu na jego wyjatkowosc ? CzY dlatego by zarobic/stracic ?

Hmm, pewnie by zarobić, natomiast raczej nie widzę żadnego związku między tym pytaniem, a moim postem który cytujesz i tym, o czym rozmawiamy.

Postautor: **AdamM** » piątek, 5 sierpnia 2016, 14:53

novymivo pisze: Czy ty naprawde myslisz ze wiekszosc ludzi posiada btc ze wzgledu na jego wyjatkowosc ? CzY dlatego by zarobic/stracic ?

Nie ma żadnego znaczenia w jakim celu je posiadają.

Postautor: **maky** » piątek, 5 sierpnia 2016, 19:56

kxmedia pisze:
Bit-els pisze: @Kxmedia, co Ty opowiadasz? Stworzono system o jasnych zasadach. Nienaruszalność prawa własności,
moje prawo własności właśnie zostało naruszone w sposób kryminalny, czyli zostały skradzione moje pieniądze, więc ten przepis jest absurdem, dlatego że sugeruje on że ten ma własność kto jest inteligentniejszym i bystrzejszym złodziejem.

Ale kto Ci broni namierzyć złodzieja i wsadzić do więzienia? Myślisz, że jeśli ukradnę Ci kilka milionów to je odzyskasz? Posiedzę w pudle potem wyjdę, odkopię i wydam. Jednak w więzieniu posiedzę. Tym tropem idź a nie blokowania monet.

W zasadzie to nie można mówić o kradzieży.
Bitcoin to nie pieniądze ani nawet rzecz.
O posiadaniu bitcoinów decyduje znajomość klucza prywatnego.
Skoro ktoś przetransferował monety, to znaczy, że znał klucz prywatny, czyli był ich posiadaczem.
Pozostaje kwestia tego, że poznanie kluczy prywatnych wymaga zwykle włamywania się do systemów komputerowych lub budynków (i kradzieży rzeczy), oszukiwania ludzi, itp. a to nie jest legalne.
Jak złapią tego kogoś to może dostać więzienie w zawieszeniu.
A może nawet będzie musiał iść na rok albo dwa do więzienia.

The Real McCoin pisze: A może nawet będzie musiał iść na rok albo dwa do więzienia.

Biorąc pod uwagę skradzioną sumę, to zgaduję, że o ile uda się namierzyć sprawcę, a policja nie zdąży go aresztować, pan złodziej może zostać postawiony przed wyborem: albo oddaje, albo porozmawiają z nim panowie Smith&Wesson...

Chancellor pisze:Biorąc pod uwagę skradzioną sumę, to zgaduję, że o ile uda się namierzyć sprawcę, a policja nie zdąży go aresztować, pan złodziej może zostać postawiony przed wyborem: albo oddaje, albo porozmawiają z nim panowie Smith&Wesson...

Skoro nie ukradł żadnej "sumy", to dlaczego coś miałby oddawać?