Minwerzy albo się przesiądą, albo w końcu sieć zacznie umierać i cena lecieć na łeb.tomko222 pisze:Ponad 10% nodów w kilka dni wygląda fajnie. Ale to nie ma szczególnego znaczenia dopóki minerzy się nie przesiądą.
Cena i wartość Bitcoina bierze się z niczego innego niż jego użyteczności. 1MB-blokiści i ludzie od core najwyraźniej tego nie rozumieją.
Oni żyją jakąś iluzją, że uda im się stworzyć sieć wartą setki miliardów jeżeli zwykły człowiek już za rok w ogóle nie będzie mógł jej używać.... Mżonki. Popularność Bitcoina i jego cena pochodzi z tego, że zwykli ludzie (a nie tylko bogacze) mogą go z sukcesem używać na codzień - dzięki temu żyje jego legenda. Bez tego BTC nigdy nie osiągnie większej popularności,
Na Lightning i tego typu technologie owszem jest miejsce, ale w dalekiej przyszłości, gdy Bitcoin stanie się niepraktyczny dla mikropłatności z powodu zbyt wysokich cen i za małej prędkości działania. Jak na razie świetnie się nadaje do tego dzięki 0-potwierdzeniowym transakcjom, które (zupełnie przypadkiem) Core próbuje zabić całkowicie z pomocą RBF.