W polsce jak sie znajdzie starą monetę na polu to wg prawa ona jest zabytkiem i nalezy ją oddać do muzeum ponieważ należy do skarbu państwa, ponieważ właśnie jest "zabytkiem" nawet jak jest zniszczona i ma wartosc 2 zł a pole jest Twoją własnością do tego nie ma okreslonej definicji "zabytku" w odroznieniu od normalnych krajow gdzie okreslaja wiek np. ponad 300 lat, wieksze skupisko monet a nie pojedynczą sztukę itp. dane ktore tworzą definicje, jak cos nie spełnia definicji nie jest zabytkiem i jest twoje, ewentualne odstapienie do muzeum gwarantuje zwykle prawo pierwokupu przez muzeum po cenie rynkowej, do tego w polsce zabronione jest poszukiwać sprzętem elektornicznym takich "zabytków" bez zezwolenia a zezwolenia nikt nie wyda bo do szukania "zabytków" są archeolodzy i zwykly czlowiek nie-archeolog nie dostanie takiego pozwolenia więc wg prawa nie mozna szukac na wlasnej ziemi sprzetem elektronicznym czegokolwiek nawet z II WŚ, a jak wykopiesz nie daj boze zardzewialy niewypał czy bron co sie rozsypuje w rękach od rdzy to wpada policja i cie aresztuje za posiadanie "broni" ... a potem piszą o tym w gazetach że "zlapano" mezczyzne posiadajacego kilkaset sztuk broni i amonicji...
To jest polska k**** Morał taki że trzeba zarobic na altach i stąd sp***** jak miliony osob przed nami.
