Mierzysz innych własną miarą. Kto obserwuje i myśli samodzielnie, sam wyciągnie wnioski. Rewolucyjna jest niewątpliwie koncepcja kryptowaluty. Bitcoin to tylko przereklamowana, nieudolna implementacja. Wersja beta. Po upływie kilku lat wyraźnie zarysowują się już wady kłócące się z jego medialnym wizerunkiem. Swobodne sterowanie kursem przez coinowych bonzów to jedna z nich, ale nie jedyna.SkyValley pisze: Kompletna bzdura. Lepiej widzieć spisek tam, gdzie dzieje się coś, co nie przynosi nam tyle zysku ile byśmy chcieli?
BTC to rewolucja. Jak wejdzie poważnie do choćby ułamka światowych usług finansowych to ceny będą rzędu 100,000/1
Tysiąc przebite. Teraz jak zwykle "przypadkowi gracze" obstawią wszystko wysokimi ściankami, ustabilizują na tak długo jak potrzeba kurs, uspokoją nastroje i jedziemy dalej. Przynajmniej do czasu pierwszych grubszych zrzutów.