Dyskusja na temat kursu BTC dla POCZĄTKUJĄCYCH[Archiwum2015]

[szafir]

Może wartość inwestycji chinoli w BTC nie jest powalająca ale za to ogólna wielkość ich rynku i możliwości z tym związane już tak. I chyba o te potencjalne możliwości tak naprawdę chodzi.

[JacekW_BB]

http://www.coindesk.com/shrems-case-pos ... plea-deal/
Może to? Albo wszyscy, którzy czekali na spadek do 400 poddali się i kupują po cenach wyższych?

[JacekW_BB]

Oby te wzrosty nie były prima aprilisowym bull trapem

[kierownik]

A Chińczycy nadal nie zdementowali ostatnich plotek o banowaniu 15 kwietnia? Ostatnio chyba dość szybko to zrobili, tym razem jest cisza. Nie wiem co to oznacza, ale ja wczoraj nie wytrzymałem i wyprzedałem się ze stratą jakieś 20% i nie zamierzam odkupić przynajmniej do wyjaśnienia sprawy z Chińczykami.

[rizar]

wow - 500 peklo

[ekonokomik]

Prima aprilis?
Chińczycy pewnie nie obchodzą, dlatego u nich bez entuzjazmu. Tylko stamp się wyrwał jak wariat.

[rizar]

jeszcze https://bitcoinwisdom.com/markets/bitfinex/btcusd

[konkor]

No dobra - wykorzystałem te wszystkie zawirowania i wyszedłem... Nawet straty dużej nie ma z ostatnich tygodni, a licząc od grudnia jest na plus. Nie wiem jak Wy to widzicie, ale mi to śmierdzi tym samym co było 4 marca.

fraktal - uznałem że to był szczyt, a cała akcja taka jak wtedy - tylko trochę mniejsza

[fraktal]

Trochę sprzeczne to co piszesz. Sprzedałeś teraz a czujesz że to to samo co z początku marca. Idąc tym tropem trzeba było poczekać pod $600 i sprzedać a tak to jedno robisz a drugie mówisz a inni to czytają.

Ciekawe czy kurs po raz kolejny nie przebije linii oporu trendu spadkowego i ok. poziomu 540-550 będziemy mieć nawrót i kolejne zjazdy.

[neqmaq]

Piszę tu do wątku dla dorosłych
@garmont 30.03-09:59
Ja też nie lubię (tak jak eko) skali logarytmicznej bo bywa bardzo zwodnicza. Jednak Twoją uwagę, właśnie w tej skali , uzupełniłbym o istotne dane z 2011 kiedy Stamp'a jeszcze nie było. Powstaje w ten sposób kanał wzrostowy w którym BTC porusza się już czwarty rok z rzędu bez przerwy.
Na linku do Gox'a w skali logarytmicznej 1w/BitcoinWisdom wyznaczamy górną krawędź kanału wzrostowego w punktach baniek:
02.06.2011 := 33 $
28.1.2013 := 1242 $
Dolna krawędź to równoległa idąca przez
31.03.2011 := 0,56$
https://bitcoinwisdom.com/markets/mtgox/btcusd

Wstępnie mogę powiedzieć że wykresy innych giełd do dnia dzisiejszego się w nim mieszczą.
Na dzien odwalenia kity przez Gox'a dolna krawędż kanału szła na wysokości ok 70$
Także @bit-els 31.03-10:43

Bo zaraz odezwą się głosy, że polecimy na 10$, tak jak bajdurzył ten ekonomista.

Doskonale wyczuwasz to co zgodnie z wyznaczonym w ten sposób kanałem wzrostowym jest bardzo mało prawdopodobne. Kurs 10$ to raczej abstrakcja - taki czarny łabędź. Na dzisiaj minimum wynosi ok. 100$ co wcele nie znaczy, że kurs tu jeszcze dojdzie.
Wiadomo, że kurs nic nie musi i skoro wszedł, to kiedyś z tego kanału wyjdzie, ale nie strasz na zapas spokojnych ludzi, bo zaczną się jąkać .
@Bemx2k

Nic tylko potrzebny MtGox i jego manipulacje kursem

Też tak uważam. Wszystkie punkty w/wym kanału wzrostowego pochodzą z Gox'a.
Goxie - wstań!
@ ekono 31.03-22:49

Bo nagle poziomem "naturalnym" stałoby się $150.

To jeszcze ujdzie zgodnie z powyższym. Wrócą czasy promocji, co się martwisz- być może na krótko, ale w 2012 kurs szedł po bandzie przez kilka miesięcy.

[CzajaX]

Ktoś źle ustawił bota na btc-e? Chodzi mi o LTC gdzie ktoś co parę sekund sprzedaje dokładnie 5 ltc po cenie najwyższego bida od co najmniej 20 minut.

[konkor]

Może Mark K. próbuje swoich sił na LTC... Rozgrzewa ślimaka

[Polansky]

Ktoś może wie czemu LTC teraz tak oberwało?
No chyba, że to sprawka tego ślimaka... To wszystko jasne.

[maszynista]

Pewien chinczyk z bazaru opowiadal, ze cala wioska sprzedaje btc i tylko na dog coinach siedza

Send from VHS casette...

[szafir]

a może era LTC powoli się kończy... miał swoje 5 minut.

PS. żartuję

[JacekW_BB]

Zapewne przez skok BTC część osób zamieniła LTC na BTC. Jutro sprawa się ustabilizuje.

[fonetic]

Zapakowałem się na tą noc bo wykres wygląda mi jakby chciał się trochę odbić, ciekawe czy się pomyle czy nie

[SkyValley]

Nawet straty dużej nie ma z ostatnich tygodni, a licząc od grudnia jest na plus

Dobre samooszukiwanie się

Jeśli nadal będziesz miał straty, zawsze licz od jeszcze 1-2 miesięcy do tyłu
Hahaha, pomyśl tylko jaka cudowna metoda: "Licząc od lipca 2013, jest na plus:) "

W ten idiotyczny sposób, można dojść do momentu typu "od kiedy zacząłem grać, jestem jednak na jakimś +".
Po tym momencie, nie ma już z czego dodawać starych zysków do nowych strat.

Ja uznaje tylko i wyłącznie rozliczenia miesięczne. Jeśli coś kupiłem w miesiącu A i się on skończył a nie sprzedałem tego, przepisuję to jako inwestycję w kolejnym miesiącu.

Bez dokładnego liczenia zysków i strat (dokładność nie co do grosza ale powiedzmy do ok 10zł), nie wyobrażam sobie grania.
Bez liczenia w ogóle, łatwo się samemu oszukiwać jak się ma straty. Oczywiście nie ma obowiązku liczenia takich rzeczy, ale uważam, że jeśli traktuje się jakąś inwestycje minimalnie poważnie, to warto.

[konkor]

Spokojnie, ja od grudnia właśnie gram w tej szulerni Teraz trochę odpoczynku będzie aż do przełamania trendu spadkowego (gdziekolwiek on się skończy, choćby na 100$ wieszczone przez DanV) oraz ogólnego oczyszczenia atmosfery z Chińczykami i GOXem. Muszę trochę nerwy podreperować Najlepiej odpuścić na jakiś czas mając jeszcze zysk (to ta sama kasa, więc liczę od początku), i masz rację: teraz zaczyna się oszukiwanie samego siebie - więc lepiej trochę poluzować.

Kasę załadowałem po Chińskiej sraczce. Na szczęście, bo mogłem kilka dni wcześniej

[ekonokomik]

Sky - ja nie liczę dokladnie pieniędzy Tzn liczę saldo no i zawsze też wiem czy zyskalem czy stracilem na danym ruchu (u mnie w glowie "ruch" to zawsze dwie operacje: sprzedaż --> kupno w czasie bańki, kupno --> sprzedaż po bańce).

A co do liczenia "o ile się cofnąłem" to czasami faktycznie psychologicznie pomaga Jak pomyślałem sobie, że licząc w fiatach cofnąłem się do paz./listopada, a patrząc w BTC do kwietnia, to brzmi znacznie lepiej niż "straciłem przez Goxa 80% zasobów", prawda? Pozwala pamiętać, że ta cała "strata" to i tak był w rzeczywistości niezły zarobek, czyli nie ma co histeryzować.
Ot, takie pozytywne myślenie aby dalej spokojnie grać