Rynek pieniężny na blockchainie, opartym o dowód ważności.

Odi
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 11 grudnia 2022
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Rynek pieniężny na blockchainie, opartym o dowód ważności.

Postautor: Odi » poniedziałek, 12 grudnia 2022, 00:54

Mam zapytanie, czy w tak zasobnym gremium uczestników, możliwe byłoby wstępne rozważenie takiej sprawy, aby wyłonić ludzi zainteresowanych do zbudowania, lub podjęcia się zorganizowania zlecenia takiej konstrukcji, aby zbudować wymieniony w tytule rynek pieniężny, który po jego stworzeniu, stałby się własnością wieloudziałową, jako firma prowadząca sprzedaż dóbr, wstawianych przez użytkowników, na taki rynek pieniężny.

Na wstępie objaśnię, że Rynek pieniężny bez wmontowanego celowo błędu konstrukcyjnego, nie handluje jedynie złotem i dobrami odniesionymi do przyszłości(kredyty, papiery wartościowe) tylko wszelkimi, a szczególnie trwałymi dobrami obecnymi, gotowymi do zakupu i zmagazynowanymi na rynku pieniężnym. Rynek nazywa się pieniężnym dlatego, bo jest zarazem generatorem pieniędzy obiegowych. Każdy pieniądz pełny, bo nadający się do tezauryzacji, na innych rynkach działa obiegowo. Na rynku pieniężnym zawsze na każdą chwilę, trwa równość wartości całego rynku z sumy cen dóbr, z łączną ilością pieniądza wygenerowanego na rynku pieniężnym. Oczekujące na zakup dobra, stają się podstawą do opierania pieniądza, który znajduje się u użytkowników rynku pieniężnego i zabezpiecza im płynność w działalności. Pieniądz bazowy rynku pieniężnego, byłby wtedy cryptowalutą pełną, a nie pustą. Można ją wtedy odnosić nawet do jednostki wagowej złota, aby osiągnąć wygodny przelicznik na inne fiducjarne waluty. Wtedy da się zachowywać brak inflacji w odniesieniu do złota przy utrzymywaniu nazwy crypto CGAU centy gram złota. Można też odchylając te cenę w stosunku do złota pozyskiwać złoto na cele prywatnej tezauryzacji, by ograniczać chwilową wartość rynku pieniężnego, na potrzeby posiadania wymaganej płynności dla użytkowników.

Więc następuje tu zmiana paradygmatu, o stałej ilości takiej cryptowaluty. Blockchain rejestrować musi wtedy nie tylko wzajemne przekazywanie waluty pomiędzy użytkownikami, ale też generowanie crypto waluty, według nadawanych cen przez użytkowników, przy wstawianiu dóbr na rynek pieniężny. Z kolei przy zakupie dóbr na rynku pieniężnym, crypto waluta w ilości jak cena dobra na daną chwile czasową, musi być spalana.

Rynek pieniężny w znacznej części, może być rozproszony i niekoniecznie istnieć tylko w magazynach, bo dobra wstawione na rynek, mogą pozostawać pod opieką byłych właścicieli, którzy przestają nimi być, gdy następuje wyemitowanie dla nich cryptowaluty. Stają się wtedy tylko posiadaczami dobra wspólnego.

1. Rynek utrzymuje się z oprocentowania od przecen automatycznych, zachodzących w określonych jednakowych odstępach czasu, definiowanych podczas wstawiania dobra na rynek.

2. Wstawiający dobro na rynek nadaje cenę początkową i końcową, na której przeceny zatrzymają się. Dla dóbr nowo produkowanych końcowa cena jest na granicy produktywności. Dla dóbr we wtórnym handlu na symbolicznie minimalnej lub zerowej.

3. Firma obsługująca rynek pieniężny, dla zabezpieczenia ściągalności pieniędzy dla spalania przecen automatycznych, część pieniędzy użytkownika może posiadać w gorącym portfelu, tak jak to się dzieje na giełdach crypto. Oprocentowanie z przecen, zbierane jest na tzw dobro wspólne. Przeznaczone na dywidendę dla udzałowców firmy i koszty obsługi systemu.

4. Rynek pieniężny zbudowałoby się z funduszów, osiągniętych na giełdzie kryptowalutowej w procesie tokenizacji. Temat przewagi udziałowej, lub jej braku, tych co stworzą firmę w odniesieniu do udziałowców mniejszościowych, ma tu kluczowe znaczenie, aby nabrało to poważnego znaczenia, jeśli chodzi o przyszłość środowisk suwerennych.

5. Blockchain rejestrować musi przesuwanie pieniędzy podczas innego handlu pomiędzy użytkownikami i również rejestrować emisje pieniędzy dla użytkowników rynku pieniężnego, wraz z kodem towaru i jego nazwą. Pakiety łączonych plików blockchaina, muszą zawierać chwilową wartość rynku i ma wtedy zachodzić też sprawdzenie zgodności chwilowej wartości rynku, na łączną ilość cryptowaluty.

6. Rynek pieniężny spełnia rolę sklepu internetowego, obsługuje płatności pomiędzy użytkownikami w innym handlu, i może też pełnić funkcje kantora wymiany pieniądza swojego na inne pieniądze.

Odi
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 11 grudnia 2022
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Rynek pieniężny na blockchainie, opartym o dowód ważności.

Postautor: Odi » sobota, 24 grudnia 2022, 16:55

Dokonałem poprawki w tytule wątku, bo zajrzałem do podręcznika pt. Kryptowaluty od zera, autorstwa Piotra Wójcika, i zauważyłem że nietrafnie nadałem tytuł tematu, bo opisywany rynek pieniężny z dobrami użytkowymi w moim zamiarze od początku, miał być na blockchainie walidowanym nie w rozproszeniu, by walidatorzy zdobywali nagrody dla siebie, ale z centralnego źródła. Więc nie miałby być oparty o dowód autorytetu, ale o dowód ważności.

Więc muszę tu dodatkowo dopisać szczegółowiej o co mi chodzi. Ten system walutowy w założeniu ma umożliwić uczestnikom społeczności bezprowizyjne przekazywanie kryptowaluty pełnej, opartej o dobra obecne w systemie, oczekujące na zakup i notowane też na własnym blockchainie, wraz z notowaniem również kryptowalut na portfelach, w tym samym blockchainie. Blockchain rozsyłany miałby być też na urządzenia użytkowników, dla celów archiwizacji rozproszonej.
Natomiast system finansowany ma być z części wartości dóbr, dzięki swobodnemu nadawaniu cen początkowych przez sprzedających, którzy kwalifikują swoje dobra na rynek pieniężny. Dobra przebywają głównie u użytkowników systemu, posiadających portfel z kryptowalutą do tego handlu. Szczególnie wtedy gdy system byłby wdrażany wskazane jest dla bezpieczeństwa, aby dobra kwalifikowane na sprzedaż przebywały w rozproszeniu u użytkowników którzy zamierzają coś sprzedać. Kryptowaluta jest więc emitowana przez oprogramowanie rynku pieniężnego tym ludziom albo firmom, którzy wstawiają dobra na rynek pieniężny. Ci którzy kupują na rynku pieniężnym, przy zakupie mają niszczoną kryptowalutę na swoich portfelach w ilości jak wartość kupowanych dóbr.

Więc istnieje wieloudziałowa i społeczna firma nadzorująca poprawność działania rynku pieniężnego, który działa automatycznie według programu, a program sam dba o poprawność generowania spinanego blockchaina do sieci i w urządzenia użytkowników. Cała poprawność spinania opiera się na nieustannym utrzymywaniu równowagi całkowitej ilości kryptowaluty, na konkretną chwilę czasową i sprawdza tę ilość z wartością całego rynku pieniężnego, na podstawie cen z dóbr obecnych na rynku, na konkretną chwilę czasową. Wystarczy wtedy, aby te potwierdzenia zgodności i wartości chwilowej rynku pieniężnego, były archiwizowane właśnie podczas spinania plików bockchaina, w optymalnie przyjętych odstępach czasu.

Więc byłby tym sposobem prowadzony sklep internetowy, z tą różnicą do obecnych sklepów, że działa tylko na swojej cryptowalucie i na zasadzie, że po wstawieniu dobra, od razu otrzymuje się pieniądze, w ilości jak nadana cena, bo są one wygenerowane. Jeśli się z kolei kupuje w tym internetowym sklepie, to z portfela kupującego pieniądze są spalane w ilości jak cena kupowanego dobra. Pieniądze te nie są więc przesuwane do sklepu w chwili zakupu. Robotę spalania pieniędzy przy zakupie, robi oprogramowanie na sklepie. Sklep internetowy staje się wtedy też systemem emitującym kryptowalutę pełną. Stabilną i zarazem z zasadą utrzymywania stałej ceny złota, albo srebra, na takiej kryptowalucie.

Chodzi tu przede wszystkim o zapewnienie dużej wydajności w działaniu handlu na rynku pieniężnym, by system mógł się samoczynnie skalować co do wielkości, a także by społeczność w systemie wykorzystując między sobą bezprowizyjne przesuwanie stabilnej kryptowaluty na swoim blockchainie, mogła prowadzić dzięki temu niezależny jeszcze handel, np usługami, oprócz handlu zdeklarowanymi dobrami na rynku pieniężnym. Dlatego więc blockchain musi być tworzony na rynku pieniężnym, czyli w tym rozwiązaniu w internetowym sklepie, obsługiwanym kryptowalutą.

System "karmi się" na automatycznych przecenach. Walidacja rozproszona jest więc zbędna. Przeceny automatyczne są "odkrawane" o odpowiednio nadaną stałą wartość, w równych odcinkach czasu, aż do nadanej w ofercie sprzedaży ceny minimalnej. Podczas obcinania cen podczas przecen, niszczona jest odcięta wartość z ceny, na gorącej części portfela użytkownika, który to dobro umieścił na rynku. Oprogramowanie nieustannie musi pilnować globalny bilans. Zaś oprocentowanie z przeceny, jest przesunięte z gorącej części portfela użytkownika na dobro wspólne, czyli na karmienie się systemu. Wartość oprocentowania przecen, ustawia się na poziomie jak w kredytach. Np kilka do kilkanaście procent w odstępie czasowym jednego roku. W tak działającym systemie sprzedaży, następuje samoczynny proces regulowania się ceny w oparciu o użyteczność dobra.

To jest przecież rewolucyjny projekt, który ludzie muszą zrobić, by dalej posiadać pieniądze. No bo to co mają mieć zaproponowane od klałsa szfaba, to nie będą pieniądze, tylko punkty przydziałowe na ograniczony asortyment dóbr i jeszcze na termin czasowy. No i z prawem odbierania tych punktów.

Ten wynalazek w teorii był opisany w blogu na neon24 od 2018 r w i nazywany jest tam rynkiem przypisanym, ale jako nowy uczestnik forum, według tutejszego regulaminu nie mogę podać linku do strony z wpisem opisującym szczegóły działania takiego rynku. Poszukajcie sobie więc sami tego ostatniego opisu, w dziale ekonomia na dalszych podstronach. Neon24 został obecnie przeniesiony do strony nowyekran24.
O tym jak to zrobić na blockchainie nie jest tam opisane, tylko zasada działania takiego handlu. Jest to poprawny handel, bo rynek pieniężny pozbawiony jest błędu z osadzaniem dóbr oddalonych w czasie do przyszłości. Pieniądz przestaje być wtedy fiducjarny, bo jest oparty o dobra obecne i zmagazynowane. Pieniądz wtedy może być tezauryzowany i służyć do tworzenia sobie lub firmie, nieodzownej płynności.

Początkujący
Awatar użytkownika
Posty: 1032
Rejestracja: 13 września 2017
Reputacja: 443
Reputacja postu: 
5
Napiwki za post: 0 BTC

Rynek pieniężny na blockchainie, opartym o dowód ważności.

Postautor: zdch » sobota, 24 grudnia 2022, 20:59

@Odi Jeśli jakieś krypto miałoby być emitowane w momencie wystawiania dóbr na sprzedaż, to przecież to jest pewna droga do nadużyć i hiperinflacji tego tokena. Możliwe że nikt nigdy nie znajdzie kupca na swoje towary, ale może zarobić milardy tokenów - więc ich wartość będzie zerowa, bo nie spełnia poprawnie swojej funkcji.

Odi
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 11 grudnia 2022
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Rynek pieniężny na blockchainie, opartym o dowód ważności.

Postautor: Odi » niedziela, 25 grudnia 2022, 09:43

@zdch - Hiperinflację miałbyś podczas wstawiania dóbr wtedy, gdyby podczas kupowania, nie było spalania tokenów w ilości, jak ceny kupowanych dóbr na rynku pieniężnym. Kto miałby według Ciebie niby otrzymywać token podczas zakupu? Pomyślałeś o tym?
Firma prowadząca sklep oparty na rynku pieniężnym, gdy towary zdeklarowane na rynek pieniężny są tym bardziej u ludzi na ich posesjach, nie może tych pieniędzy podczas zakupów odbierać. Ona musi je niszczyć (spalać). Wykonuje to algorytm oprogramowania, podczas procesu zakupu. W ten sposób stale trwa równowaga chwilowa ilości wszystkich wyemitowanych tokenów, z sumą cen wszystkich dóbr na rynku pieniężnym. Każdy dołączany pakietowy plik i dopinany do blockcheina musi mieć odnotowane skontrolowanie chwilowej wartości rynku, z sumą wszystkich tokenów na portfelach użytkowników.

Początkujący
Awatar użytkownika
Posty: 1032
Rejestracja: 13 września 2017
Reputacja: 443
Reputacja postu: 
5
Napiwki za post: 0 BTC

Rynek pieniężny na blockchainie, opartym o dowód ważności.

Postautor: zdch » niedziela, 25 grudnia 2022, 20:01

@Odi Wyobraź sobie sytuację, że nikt nigdy nic nie kupuje, tylko wszyscy tylko wystawiają towary. Tworzysz tokeny, które są nic nie warte.
BTW, jak w takim systemie pierwszy kupiec dostanie tokeny?

Odi
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 11 grudnia 2022
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Rynek pieniężny na blockchainie, opartym o dowód ważności.

Postautor: Odi » poniedziałek, 26 grudnia 2022, 18:08

zdch pisze: niedziela, 25 grudnia 2022, 20:01@Odi Wyobraź sobie sytuację, że nikt nigdy nic nie kupuje, tylko wszyscy tylko wystawiają towary. Tworzysz tokeny, które są nic nie warte.
BTW, jak w takim systemie pierwszy kupiec dostanie tokeny?


Na podstawie rodzaju pytania mogę przypuszczać, że nie przeczytałeś opisu, jak działa system przecen na rynku przypisanym, omówiony na blogu w nowyekran24<kropka>com ścieżka dojścia: GOSPODARKA / EKONOMIA / podstrona 7 / Rynek przypisany w OITP

podstronę 7 wydobądź naciskając na dole w przycisk następna. Potem w pasku adresu zmień tylko cyferkę 2 na 7 i wyciągnij podstronę 7 Enterem, aby było szybciej, nie przechodząc po kolei podstronami wstecz. Zeskroluj siódmą podstronę poniżej i odnajdziesz wpis: Rynek przypisany w OITP, zrobiony 16 października 2020 roku.

Uściślijmy na początek nazewnictwo, bo cryptowalutę nazywasz tokenami, zaś nazwa tokeny stosowana jest raczej do określania cyfrowych akcji własnościowych. Otóż jeśli tokenami dokona się uwłaszczenia portalu handlowego i internetowy portal handlowy zacznie być aktywny, to nie będzie miał na liście jeszcze żadnych towarów. Ludzie uwłaszczeni, podczas tokenizacji firmy, albo też dopuszczni inni ludzie, muszą się najpierw zarejestrować na portalu, podobnie jak na allegro. Podczas tego procesu wygenerowany zostanie każdemu adres konta na blockchainie z zerowym stanem i podesłany w bezpieczny sposób klucz prywatny. Dopóki nikt nic nie wstawi z towarów na sprzedaż, to nikt nie będzie miał cryptowalut.
Więc zanim pojawi się w tym systemie na kontach (kluczach publicznych) cryptowaluta, to ludzie i firmy muszą najpierw do portalu handlowego powstawiać towary. Zrobić opis z fotką, nadać cenę początkową i końcową, ustawić parametry przeceny automatycznej. Wtedy dopiero otrzymają cryptowaluty w ilości jak łączna suma wszystkich wystawionych na sprzedaż rzeczy nowych produkowanych, lub używanych. Ceny każdy sam sobie określa. Będą one musiały systematycznie spadać. Np tak, że powiedzmy po czasie 1,5 roku cena spadnie do śmiesznie małej za produkt. Wówczas gdy tego nikt nie kupi, na koncie użytkownika pozostanie niewielka ilość cryptowaluty, gdyby wszystkie jego wstawione towary nie sprzedały się wcale do czasu 1,5 roku.

Każdy więc musi tak gospodarować zasobem cryptowalut, aby nie doprowadzać do sytuacji że nic mu nie schodzi z ofert sprzedaży. To byłoby tym samym, jak pobranie kredytu krótkoterminowego. Towar kupiony przez kogoś, oznacza dla sprzedającego święty spokój, że już mu ustaną okresowe ściągania nadmiarowo określonej ceny początkowej. Przy sprzedaży kupujący przyjedzie po towar, albo sprzedający mu go wyśle i sprawa zakończona. Pieniądze wygenerowane za zrealizowaną sprzedaż, można sobie już dozgonnie tezauryzować i one nie przepadną.

Gdy ktoś kiepsko gospodarzy na swoim zasobie cryptowaluty, to podczas osadzania towaru w ustalonej cenie portal nie wyemituje mu pełną nadana kwotę, ale część z tej kwoty mu zatrzyma w jego gorącym portfelu, aby dało się mu odbierać jego automatyczne przeceny.

Taki system sprzedaży jest realizowaniem wymiany swojego dobra lub swojej włożonej pracy, na dobro cudze. Włożona praca oznacza tu pracę wykonaną w firmie działającej na tej cryptowalucie, która wstawia towary na rynek pieniężny i otrzymuje za to cryptowalutę. Wypłaty dla ludzi realizuje cryptowalutą, ze swojego konta płynnościowego. Na tyle ma wstawionych na rynek towarów, że stać ją na wypłaty dla pracowników w crypto.


W sytuacji gdy towary oczekują na sprzedaż, cryptowaluta ma wartość i nie jest pustą, bo oparta jest o wartość tych zdeklarowanych do sprzedaży rzeczy, które ludzie powstawiali na portal handlowy.
W tym momencie gdy nikt nie kupuje, DOKONUJE SIĘ MAGIA, czego Ty nie zauważasz. Tą cryptowalutą ludzie mogą sobie płacić za handel i wszelkie usługi w sposób nierejestrowany i bez prowizji, podczas przesuwania tej cryptowaluty, między swoimi kontami, bo dzieje się to też na blockchainie, generowanym przez oprogramowanie na tym właśnie portalu handlowym. Spinanie bloków blockchaina, dla bezpieczeństwa może się odbywać w czasie nawet krótszym niż 10 minut, a szyfrowanie robione w ten sposób, że tylko jedynie ten portal handlowy rozpozna najświeższy ostatni blockchain, no bo sam go wytwarza. Nie musi go szukać w sieci. W sieci na urzędzeniach on go tylko dla bezpieczeństwa archiwizuje.

Na blockchainie, podczas spinania bloków, rejestruje się też łączną wartość towarów na rynku, w chwili czasowej po spięciu blockchaina. Oprogramowanie generujące blockchain sprawdza też zarazem ten parametr, czy zgadza się on ze sumą cryptowaluty u wszystkich zarejestrowanych użytkowników i firm. Czyli na wszystkich kontach tego blockchaina.

Początkujący
Awatar użytkownika
Posty: 1032
Rejestracja: 13 września 2017
Reputacja: 443
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Rynek pieniężny na blockchainie, opartym o dowód ważności.

Postautor: zdch » poniedziałek, 26 grudnia 2022, 20:02

@Odi Zamiast pisać takie długie elaboraty odpowiedz mi na moje pytania. Przeczytałem ten artykuł i nadal uważam, że to głupota. Tworzenie pieniędzy w ten sposób to fatalny pomysł i nie ma tu znaczenia czy to będzie dodatkowo na blockchainie czy nie.
Odpuszczę sobie dalsze odpowiedzi w tym wątku, bo czuję że nie dojdziemy tu do żadnych rozsądnych wniosków.

Odi
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 11 grudnia 2022
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Rynek pieniężny na blockchainie, opartym o dowód ważności.

Postautor: Odi » poniedziałek, 26 grudnia 2022, 20:53

@zdch Otrzymałeś merytoryczną i wyczerpującą odpowiedź, na zadane dwa pytania, że nic złego się nie dzieje ludziom, gdy zachodzi powstrzymywanie się od zakupów na rynku pieniężnym, bo pełnowartościową cryptowalutą, ludzie mogą robić handel poboczny. Dzieje się dodatkowa wymiana dóbr za pomocą cryptowaluty, a pasożyty nie dowieszają się do takiego handlu. Zarówno na autonomicznym rynku pieniężnym jak i na pobocznym. W nieodzowny sposób dostosowane oprocentowanie na automatycznych przecenach, pozwala społeczności mającej taki system, opłacać koszty utrzymania systemu, zamiast otrzymywać np oprocentowanie dodatnie lub ujemne na swoich kontach. Pożyczać crypto na procent, ludzie mogą sobie sami nawzajem w prywatnych umowach. W taki właśnie sposób, poprawna wiedza monetarna i współczesna technologia, pozwala oderwać przypiętych systemowych pasożytów.
Nie przejmuj się że nie zrozumiałeś tego projektu. Po prostu teraz jest to za trudne dla Ciebie, gdy bez skupienia i wysiłku intelektualnego chciałbyś posiąść tę wiedzę. Propaganda w fałszywej ekonomii dokonała wiele spustoszeń w edukacji ludzi.

Odi
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 11 grudnia 2022
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Rynek pieniężny na blockchainie, opartym o dowód ważności.

Postautor: Odi » sobota, 7 stycznia 2023, 19:03

Poinformuję, że przedstawiłem ten projekt w społeczności na discord: Encyklopodia Kryptowaluty. Bardzo łatwo merytorycznie go obroniłem, na kanale ogólnym.
Tu z kolei na forum, zauważyłem że adminem jest programista Rafał, i zarazem znawca procesów tokenizacji. Właśnie oglądałem też niedawno jego wykład na temat tokenizacji, ze spotkania Kryptostok #36. Chętnie więc bym podyskutował, jak przeprowadzić tokenizację proponowanego tu sposobu zbudowania stablecoina, aby docelowo portal handlowy, który będzie generował stablecoina, był własnością wieloudziałową i wspólną. Zaś twórcy systemu mogli pozostać w składzie zarządu, żeby byli pracownikami i serwisantami, i zarazem posiadali znaczniejszy pakiet udziałowy lub akcyjny, na poziomie np. 20 do 35 %. A to dlatego tak, aby taki system, będący dobrem wspólnym ludzi suwerennych, nie dało się zniszczyć przez ludzi ze starego systemu korporacyjnego.
W fazie początkowej ma się zgrupować zespół ludzi, którzy przekonawszy się do poprawności projektu podejmą działania, by powstała spółka założycielska, która doprowadzi do zaprojektowania oprogramowania internetowego portalu handlowego, opartego na rynku pieniężnym, który będzie miał też funkcję emitowania i spalania stablecoina na swoim blockchaine. Konieczne będzie też zaprojektowanie aplikacji do smartfonów, by dało się mobilnymi urządzeniami przesuwać stablecoina, pomiędzy portfelami użytkowników tego portalu handlowego.
Ponieważ taki projekt najbardziej potrzebny jest ludziom suwerennym, którzy nie mają zamiaru korzystać w przyszłości z pieniądza CBDC, nie należy więc przy tworzeniu spółki założycielskiej, korzystać z praw korporacyjnych okupanta. Zatem w procesie tokenizacji przy pozyskiwaniu finansowania, jak i w kolejnej fazie rozwoju, gdy doprowadzi się do zbudowania własnych serwerów umieszczonych w bezpiecznym miejscu w autonomii suwerenów, nie należy korzystać z prawa korporacyjnego okupanta i cokolwiek rejestrować u niego w związku z tym projektem. Rafał właśnie mówił, że są przeszkody prawne przy tworzeniu cyfrowych udziałów lub akcji. W tym przypadku nie miało by to umocowania, bo suwereni nie podlegają pod jurysdykcję okupanta.

Tokenizacja oprócz finansowania projektu i zbudowania internetowego portalu handlowego, ma na celu uwłaszczyć taki produkt. Tokeny mają być przeistoczone w cyfrowe akcje własnościowe dla ludzi suwerennych, którzy pozbyli się, pozbawiają, lub chcą się pozbyć w niedalekiej przyszłości, dowodu osobistego z peselem. Dobrze też będzie tak wykonywać projekt, by przy jego uwłaszczeniu tokeny zamienione na cyfrowe akcje, docelowo przenieść na własny blockchain spinany na portalu handlowym.

Do portalu handlowego, jako tylko uczestnicy a nie właściciele, dopuszczeni mają być ludzie nie będący suwerenami. Jest to nieodzowny manewr, by autonomiczny system miał możliwość prowadzenia wymiany swojego stablecoina na wszelkie inne pieniądze.

Firma handlowa działająca własnym stablecoinem, przypisanym do swojego kontrolowanego rynku pieniężnego, na zgromadzeniach zarządu podczas zatwierdzania wszelkich modyfikacji i zmian w systemie handlowym, będzie przeprowadzać zatwierdzanie zmian w głosowaniu akcjonariuszy. Niezbędny więc będzie do tego elektroniczny system głosowania działający na portalu handlowym.

Rafał na wykładzie mówił, że uwłaszczenie tokenizacją, musi przejść przez papierowy proces u notariusza. No ale w przypadku ludzi suwerennych takie coś nie musi istnieć, bo suwereni nie są osobami fizycznymi i nie podlegają pod jurysdykcję systemu korporacyjnego. Więc mogą się uwłaszczyć bez nadzoru systemu, tworząc dokumenty własnościowe sami dla siebie i rejestrować je w dowolnie wybranej formie.
Projekt jest więc bardzo poważny, bo ma w sobie power. Stworzy dla wielu ludzi motywację do tego, by wyskoczyć z gara i wstąpić do projektów suwerennych jak np Ariana, albo II RP. Zatem w tym projekcie, aby stać się udziałowcem firmy, wymagane będzie wstąpienie do dowolnego projektu suwerennego. Z kolei ludzie nie będący suwerenami a wspierającymi ten projekt w tokenizacji, powinni mieć pierwszeństwo uczestniczenia, w zaprojektowanym portalu handlowym, w odniesieniu do pozostałych ludzi.

Przypominam że projekt stworzy kryptowalutowy pieniądz pełny. Odporny na deflację i inflację. Pełny oznacza oparty o dobra obecne i oczekujące na nabycie. Pieniądz pusty oznacza pieniądz oparty o nic. Jest to fikcyjne oparcie, bo o cokolwiek co pojawi się dopiero w odległej przyszłości. W nazewnictwie, pieniądz pusty aby ładnie wyglądało, nazywany jest pieniądzem fiducjarnym. Taka nazwa propaguje, aby uwierzyć że bezwartościowy pieniądz posiada wartość. Jednak wartości nie posiada, bo pieniądz dłużny wprowadzany impulsami w obieg, podlega procesowi spalania z upływem czasu i ubywa go aż do całkowitego zaniku. Nie trwa więc w obiegu wiecznie, jak moneta lub banknot papierowy.

W pewnym sensie, najidealniejszym do tej pory pieniądzem było złoto. No ale jego globalna ilość jest za mała, by obsłużyć zapotrzebowanie na cały światowy handel. Złoto może więc stanowić jedynie uzupełnienie pieniądza pełnego. Więc jednolitym i doskonalszym przewodnim pieniądzem używanym w handlu, powinien być inny pieniądz niż złoto. Złoto wtedy powinno przyjąć podrzędną rolę i być wymienialne z pieniądzem pełnym. Złoto głównie służyć ma swoją najdoskonalszą funkcją tezauryzacyjną i dywersyfikować własną gromadzoną płynność. Złoto powinno zatem być w rozproszeniu. Teraz nie jest i dlatego pobocznym zadaniem zaprojektowanego stablecoina jest to, aby przy używaniu pieniądza pełnego, po dłuższym czasie doszło do rozproszenia złota, które zostało planowo skradzione w dwóch wojnach światowych.

Pieniądz pełny w ogólnej ilościowej teorii pieniądza ma swoją definicję.

Weźcie sobie zapiszcie i nauczcie się jej, bo jest zgrabniej zredagowana, niż na stronie nowyekran24<kropka>com / GOSPODARKA / EKONOMIA / podstrona 12 / Ilościowa Teoria Pieniądza, ujęta w ogólną ITP

Pieniądz to trudno odbieralne, anonimowe, mierzalne i przekazywalne prawo dostępu do dóbr rynkowych, oczekujących nabycia na własność, w dowolnym terminie.
Łączna ilość pieniądza na każdą chwilę, musi być równa wartości wszystkich dóbr z ich cen, na konkretnym kontrolowanym rynku.

Wróć do „Przedszkole”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Henios, lobor, shinya56 i 22 gości