Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Początkujący
Posty: 110
Rejestracja: 14 grudnia 2021
Reputacja: 186
Reputacja postu: 
10
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: trzeźwy inaczej » czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18

Zakładam wątek aby logicznie zrozumieć i przekonać się , że to całe krypto to nie jest bańka spekulacyjna.
Mam wykształcenie ekonomiczne i jakoś tam sobie radzę w biznesie. Coś tam handluje z kilkoma krajami. W kilku krajach też byłem i mam kilku znajomych co to też w biznesie siedzą. Można powiedzieć, że codziennie obracam pieniądzem.

Nie rozumiem jak działają kryptowaluty ale 20 lat temu miałem telefon z kablem, wysyłałem listy pocztą i wywoływałem zdjęcia u fotografa. Dziś to wszystko ma cyfrowego odpowiednika. Jedynie pieniądz nie ma elektronicznego oficjalnego urzędowo przyjętego odpowiednika. Ale powstał zdecentralizowany pieniądz - kryptowaluty. Dlatego uważam że cyfrowy pieniądz to kwestia czasu.

Ja nie widzę zupełnie żadnej przydatności kryptowalut w transakcjach handlowych. Wahania cen są nie do przyjęcia i nikt przy zdrowych zmysłach nie przyjmie płatności faktury na 100tyś euro w krypto. Gdybym ja chciał żeby ktoś zapłacił mi w ETH albo Bitcoinie to był policzył prewencyjnie po takim kursie, że ten sprzedający wolałby zapłacić zwykłym przelewem. Nikt kto prowadzi odpowiedzialny biznes i jest zdrowy psychicznie nie zgodzi się na płatność pieniądzem na którego cenę ma wpływ wpis na Twitterze jakiegoś typa produkującego melexy. Dodatkowo w polsce hipotetyczna płatność za fakturę w krypto, jest opodatkowana przez co nieopłacalna.
I w tej kwestii moim zdaniem kryptowaluty mają przyszłość ale jako Coiny wypuszczane przez banki poszczególnych krajów.. Do tego dojdą coiny pośrednie służące do wymiany handlowej (obecnie to euro i dollar ale tutaj jest miejsce na coś w rodzaju USDT). Te coiny będą miały wartość ściśle powiązaną z walutą narodową i ich cena będzie 1:1.
Przydatne mogą okazać się tylko coiny które mogą szybko i w sposób zaszyfrowany przesłać duże pliki. Obecnie wysłać plik 1gb to lekki problem.
Innego zastosowania praktycznego kryptowalut nie jestem w stanie sobie wyobrazić.

Dlatego uważam że całe to krypto to jedna wielka lipa i bańka. Myślę że krypto które dzisiaj kupujemy przeżyją do momentu kiedy kraje zaczną wypuszczać swoje coiny. Potem zostaną bez wartości bo ludzie zorientują się że to bezużyteczne pliki.

Z krypto jestem od kwietnia tego roku. Kupiłem je aby uciec przed inflacją. Na początku sporo czytałem na ten temat. Oglądałem tez różnych yt. Nigdzie nie znalazłem informacji że ktoś używa ich jako narzędzia do pracy. Wszędzie mowa o cenach, prognozach, wzrostach i upadkach. Wszystkie informacje które do mnie docierały kręciły się wokół pieniądza i wartości w pieniądzu. Nawet jak pojawiała się informacja o jakimś ulepszeniu danego coina to od razu wskazywano przełożenie tego na wzrost wartości. Na tym forum też nie znalazłem nikogo kto używa krypto w pracy.

Dodatkowo prześledziłem prognozy kilku guru rynku krypto z polski i zagranicy z tym co faktycznie się wydarzyło. Nie wypadli zbyt dobrze. Zatem brak przewidywalności rynko krypto i skutki wygłupów Muska na Twitterze doprowadzają mnie do wniosku że tym rynkiem rządzi kilku panów z dużymi brzuchami którzy powodują euforie lub depresje u ludzi którzy myślą że na tym rynku cokolwiek od nich zależy.
Moim zdaniem krytpowaluty w dzisiejszej formie nie mają ani wartości ani przydatność. To zwykła bańka.

Czy mam rację?

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 5083
Rejestracja: 14 marca 2011
Reputacja: 1663
Reputacja postu: 
2
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: maky » czwartek, 23 grudnia 2021, 20:43

trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Jedynie pieniądz nie ma elektronicznego oficjalnego urzędowo przyjętego odpowiednika.

Serio? Nie używasz karty kredytowej? Nie korzystasz z bankowości online? :shock:

Dodano po 1 minucie 37 sekundach:
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18powstał zdecentralizowany pieniądz - kryptowaluty

Z tą decentralizacją to bym nie przesadzał. Krypto są bardziej scentralizowane niż fiaty. Większość każdej krypto jest w rękach wąskich grup. Bardzo wąskich. Jedyna różnica to brak lub niewielki dodruk.

Dodano po 57 sekundach:
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Nikt kto prowadzi odpowiedzialny biznes i jest zdrowy psychicznie nie zgodzi się na płatność pieniądzem na którego cenę ma wpływ wpis na Twitterze jakiegoś typa produkującego melexy.

Cały czas usiłuję to wytłumaczyć tym od DASH-a....

Dodano po 1 minucie 22 sekundach:
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Przydatne mogą okazać się tylko coiny które mogą szybko i w sposób zaszyfrowany przesłać duże pliki. Obecnie wysłać plik 1gb to lekki problem.

Przyznam, że nie rozumiem o co ci chodzi. Nic a nic.

Dodano po 1 minucie 12 sekundach:
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Dlatego uważam że całe to krypto to jedna wielka lipa i bańka.

Lipa nie. Bańka tak.

Dodano po 1 minucie 28 sekundach:
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Myślę że krypto które dzisiaj kupujemy przeżyją do momentu kiedy kraje zaczną wypuszczać swoje coiny. Potem zostaną bez wartości bo ludzie zorientują się że to bezużyteczne pliki.

Tutaj akurat jesteś w błędzie. Krypto to jest takie wielkie kasyno bez reguł. A ludzie uwielbiają gambling. I oczywiście bank zawsze wygrywa. Bank to twórcy sieci, twórcy konkretnych platform i coinów.

Dodano po 33 sekundach:
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Nigdzie nie znalazłem informacji że ktoś używa ich jako narzędzia do pracy.

Już pisałem. Kasyno.

Dodano po 1 minucie 1 sekundzie:
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18tym rynkiem rządzi kilku panów z dużymi brzuchami którzy powodują euforie lub depresje u ludzi którzy myślą że na tym rynku cokolwiek od nich zależy.

Prawda. Tak samo jest na innych rynkach.

Dodano po 1 minucie 3 sekundach:
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18nie mają ani wartości ani przydatność

Mają. Kasyno. Taki texas hold'em (poker). Choć kasyno zawsze wygrywa to ty możesz być lepszy od innych przy stoliku i się obłowić.

Dodano po 13 sekundach:
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18To zwykła bańka.

Prawda.

Dodano po 16 sekundach:
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Czy mam rację?

I tak i nie.
Bądź zmianą, którą prag­niesz uj­rzeć w świecie.

KURSYBTC - kursy BTC przeliczone na PLN/USD/EUR + alarmy; vultr.com - serwery pod masternody

Moderator
Awatar użytkownika
Posty: 4266
Rejestracja: 4 marca 2017
Reputacja: 4263
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC
Lokalizacja: pomorskie

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: kozaki_wiesi » czwartek, 23 grudnia 2021, 20:57

trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Gdybym ja chciał żeby ktoś zapłacił mi w ETH albo Bitcoinie to był policzył prewencyjnie po takim kursie, że ten sprzedający wolałby zapłacić zwykłym przelewem (...) Myślę że krypto które dzisiaj kupujemy przeżyją do momentu kiedy kraje zaczną wypuszczać swoje coiny. Potem zostaną bez wartości bo ludzie zorientują się że to bezużyteczne pliki.
Wymyślili papierowe waluty ("bilety narodowego banku") a złoto wciąż w cenie. Bitcoin nie będzie służył do płacenia, będzie wymieniany na aktualnie obowiązujący w danym miejscu "bank note". Złotem też nikt nie płaci za bułki a banki narodowe się w nie zbroją - zapewniam Cię, że nie bez powodu.
"Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija"
S.J. Lec

Początkujący
Posty: 110
Rejestracja: 14 grudnia 2021
Reputacja: 186
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: trzeźwy inaczej » czwartek, 23 grudnia 2021, 21:13

Nadal
maky pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:53trzeźwy inaczej pisze: ↑ czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18
Przydatne mogą okazać się tylko coiny które mogą szybko i w sposób zaszyfrowany przesłać duże pliki. Obecnie wysłać plik 1gb to lekki problem.

Przyznam, że nie rozumiem o co ci chodzi. Nic a nic.


Dziś wysłać plik 1GB to lekki problem. Dlatego przyszłość mają rozwiązania które to umożliwią. Kupujesz jakieś tokeny, ładujesz do środka plik i wysyłasz. Odbiorca wyciąga plik z tokena i otwiera go na kompie.

Weteran
Posty: 1884
Rejestracja: 21 listopada 2020
Reputacja: 722
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: RevWolt » czwartek, 23 grudnia 2021, 21:18

@trzeźwy inaczej Technologia idzie do przodu i wysłanie pliku jest uzależnione tylko od tego jaki mamy internet, więc takie tokeny są praktycznie niemożliwe ale...
Chyba że chodzi ci wymyślenie technologii kompresji plików x100 razy lepiej jak aktualnie najlepsze i zmonopolizowanie tego przez kogoś a opłata byłaby w tym tokenie?

Początkujący
Posty: 110
Rejestracja: 14 grudnia 2021
Reputacja: 186
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: trzeźwy inaczej » czwartek, 23 grudnia 2021, 21:21

kozaki_wiesi pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:57trzeźwy inaczej pisze: ↑ czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18
Gdybym ja chciał żeby ktoś zapłacił mi w ETH albo Bitcoinie to był policzył prewencyjnie po takim kursie, że ten sprzedający wolałby zapłacić zwykłym przelewem (...) Myślę że krypto które dzisiaj kupujemy przeżyją do momentu kiedy kraje zaczną wypuszczać swoje coiny. Potem zostaną bez wartości bo ludzie zorientują się że to bezużyteczne pliki.
Wymyślili papierowe waluty ("bilety narodowego banku") a złoto wciąż w cenie. Bitcoin nie będzie służył do płacenia, będzie wymieniany na aktualnie obowiązujący w danym miejscu "bank note". Złotem też nikt nie płaci za bułki a banki narodowe się w nie zbroją - zapewniam Cię, że nie bez powodu.
"Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija"

To do czego służą pozostałe kryptowaluty i jaka będzie ich przyszłość? Przecież tego jest tak dużo i w zasadzie każdy może zrobić tokena. Nawet oszust.

Dodano po 3 minutach 17 sekundach:
RevWolt pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 21:18@trzeźwy inaczej Technologia idzie do przodu i wysłanie pliku jest uzależnione tylko od tego jaki mamy internet, więc takie tokeny są praktycznie niemożliwe ale...
Chyba że chodzi ci wymyślenie technologii kompresji plików x100 razy lepiej jak aktualnie najlepsze i zmonopolizowanie tego przez kogoś a opłata byłaby w tym tokenie?

Ja rozważam hipotetycznie. Nie wiadomo co będzie za 10 lat. Znam kolesia który wyszedł z pudła po 25 latach. Rozmawiałem z nim na temat tego jak mu się podoba rzeczywistość. Kiedy szedł do puchy nie każdy miał kolorowy telewizor. Nie było komórek i internetu. On nie wyobrażał sobie nawet tego ile rzeczy wymyśli ludzkość przez ta jego "chwilową nieobecność".

Weteran
Posty: 2795
Rejestracja: 17 marca 2014
Reputacja: 2132
Reputacja postu: 
5
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: miso20 » czwartek, 23 grudnia 2021, 21:36

trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Wahania cen są nie do przyjęcia i nikt przy zdrowych zmysłach nie przyjmie płatności faktury na 100tyś euro w krypto.
Porównaj kapitalizację rynku dolara czy euro do kapitalizacji krypto, czy tez konkretnej kryptowaluty. Wahania i turbulencje na rynku są coraz mniejsze z roku na rok - kiedyś kilkadziesiąt % dziennie na btc to była norma. Rynek cały czas pęcznieje i prawodpodobnie za dekadę dwie albo kilka wahania będą na poziomie akceptowalnym dla handlu.
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Dodatkowo w polsce hipotetyczna płatność za fakturę w krypto, jest opodatkowana przez co nieopłacalna.
Środowisko prawne jest zmienne i trochę czasu upłynie zanim pojawią się sensowne regulacje. Nie zapominaj, że jeszcze parę lat temu miałeś VAT na handel krypto i musiałeś płacić PCC od każdej transakcji na giełdzie. Po prostu potrzeba czasu na zrozumienie kryptowalut przez prawników i dopasowanie lepszych przepisów.
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18 w tej kwestii moim zdaniem kryptowaluty mają przyszłość ale jako Coiny wypuszczane przez banki poszczególnych krajów.. Do tego dojdą coiny pośrednie służące do wymiany handlowej (obecnie to euro i dollar ale tutaj jest miejsce na coś w rodzaju USDT). Te coiny będą miały wartość ściśle powiązaną z walutą narodową i ich cena będzie 1:1.
Owszem banki zrobią swoje waluty centralne, które będą zasadniczo gówno warte i używane do 99% transakcji. Będzie tak jak obecnie. Róznica jest jedynie taka, że w tej chwili jeżeli chcesz chronić kapitał przed inflacją lub mieć jakąś alternatywę od FIATów, to zostaje ci w zasadzie tylko złoto. Pojawił się jednak pewien wynalazek, który kondensuje w sobie najlepsze cechy złota, dokłada coś od siebie i łączy to w formie cyfrowej. Nic mniej, nic wiecej.

Ile warte byłoby złoto, gdyby można je było stworzyć dowolnie? Nic, czyli tyle co złotówka PRLowska czy obecny dolar. Jest to po prostu coś czego banki i rządy nie mogą dodrukować. Równie dobrze mogłoby to być krowie łajne, ale "z pewnych względów" złoto jest praktyczniejsze i bardziej się do tego nadaje. W historii ludzkości nie było na razie innego takiego wynalazku. Złoto jest bardzo rzadkie, niepodrabialne i nie ma kamienia filozofów, który pozwoliłby je dowolnie pomnażać. Taki właśnie jest z założenia Bitcoin, lecz w środowisku cyfrowym, a przeniesienie tam złota wcale łatwe nie jest. Wręcz było to tytaniczne wyzwanie.

I to będzie ta zasadnicza róznica między walutami cyfrowymi banków, a kryptowalutami. Czyli brak kontroli i decentralizacji.

A jeżeli powiesz mi, że kontrola nad pieniądzem i jego podażą jest potrzebna na bieżąco, to trochę za bardzo ci zryli banie na tych studiach. Wystarczy taka kontrola podaży jaka jest zaplanowana w kodzie Bitcoina. Każda kontrola pieniądza przez człowieka jest zła i doprowadzi do katastrofy, bo ludzie to istoty grzeszne i podatne na manipulacje, szantaż czy korupcje. Wolę zaufać programowi matematycznemu zabezpieczanemu przez największy superkomputer na świecie niż sztabowi banków centralnych.

BTW 99% altcoinów to gówno jeszcze gorsze niż FIATy.
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Nigdzie nie znalazłem informacji że ktoś używa ich jako narzędzia do pracy. Wszędzie mowa o cenach, prognozach, wzrostach i upadkach. Wszystkie informacje które do mnie docierały kręciły się wokół pieniądza i wartości w pieniądzu. Nawet jak pojawiała się informacja o jakimś ulepszeniu danego coina to od razu wskazywano przełożenie tego na wzrost wartości.
A czego się spodziewałeś? Ludzie to chciwe bestie, które w trakcie swojego krótkiego życia wolą napełnić swój brzuch niż zrobić coś dla idei. Jeżeli jest szansa się szybko i za darmo nachapać, to po co zajmować się aspektem wynalazczości krytpowalut? Oczywiście piszę to ze smutkiem.
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Oglądałem tez różnych yt.
Błąd. Tam jest pełno naganiaczy, patostremaerów i scammerów, którzy chcą ci wszystko opchnąć. Oni tak naprawdę najwięcej zarabiają nie na krypto, lecz na wyświetleniach z YT, dlatego im bardziej oderwana od rzeczywistości prognoza i clickbaitowy tytuł tym lepiej. To tutaj na forum masz okazję pogadać z rozsądnymi ludźmi.
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18doprowadzają mnie do wniosku że tym rynkiem rządzi kilku panów z dużymi brzuchami którzy powodują euforie lub depresje u ludzi którzy myślą że na tym rynku cokolwiek od nich zależy.
Oczywście. Obecnie rynek jest bardzo mały, dodatkowo jest bardzo wysoka koncentracja Bitcoinów na małej liczbie adresów. Wciąż łatwo chwiać tym rynkiem. Żeby on miał sens musiałby stać się naprawdę duży, jak dla mnie od 100-1000 razy większy. Wtedy zobaczymy jak to będzie chodzić.

Natomiast długoterminowy wzrost wartości jest niejako wymuszony przez limit monet i ograniczaną skokowo podaż (mniej więcej co 4 lata odpada połowa produkowanych bitcoinów).

Dodano po 5 minutach 45 sekundach:
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Moim zdaniem krytpowaluty w dzisiejszej formie nie mają ani wartości ani przydatność. To zwykła bańka.

Czy mam rację?
Rzekłbym, że chwilowo tak. Są po prostu na rynku okresy mniejszego i większego zainteresowania. Większe gdy rośnie i wtedy wszyscy naganiają, więc wydaje się bańkowo. Mniejsze gdy spada i wydaje się, że projekt się kończy, czyli jest post-bańkowo. W sumie to tu ciągle się wydaje bańkowo, więc nie dziwie ci sie, że takie odnosisz wrażenie.

Tak naprawdę żebyś doszedł do wniosku czy to bańka, to musiałbyś zagłebić się w mechanikę działania Bitcoina. On może spełniać swoją rolę niezależnie czy będzie kosztować 1$ czy milion. Ma być to cyfrowa reprezentacja wartości niezależna od kogokolwiek. Natomiast z pewnych względów musi być warta więcej. Rynek musi mieć kapitalizację X $ żęby można było robić sensowne duże transfery. I w mojej ocenie ten proces ciągle postępuje. Zauważ, że zaczynamy od zera. To tak jakbyś napełniał pusty basen - na początku woda zabiera wszystko i jest wezbrana. Potem poodnosi się pomalutku, aż w końcu nie musi wzrastać.

Zobaczymy czy tak się stanie za parę dekad.
Ostatnio zmieniony czwartek, 23 grudnia 2021, 21:45 przez miso20, łącznie zmieniany 1 raz.

Początkujący
Posty: 110
Rejestracja: 14 grudnia 2021
Reputacja: 186
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: trzeźwy inaczej » czwartek, 23 grudnia 2021, 21:42

@miso20 w zasadzie potwierdzasz moją teorię że to lipa i bańka. Ja bym raczej krypto nie porównywał do złota. Złoto możesz spieniężyć w ciągu kilku minut. Do krypto musisz mieć prąd, komputer, giełdę, bank i bankomat. W czasach np wojny albo kęski żywiołowej złota moneta będzie zatem więcej warta niż 1000 bitcoinów. Nie stawiałbym znaku równości między złotem a bitcoinem jako magazynami wartości. Płynność złota jest bezkonkurencyjna w stosunku do BTC

Weteran
Posty: 2795
Rejestracja: 17 marca 2014
Reputacja: 2132
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: miso20 » czwartek, 23 grudnia 2021, 21:48

@trzeźwy inaczej wchodzimy w erę informatyzacji i cyfryzacji. Nic dziwnego, że pojawiła się próba przeniesienia tam złota. Wiadomo, że jak słoneczko pierdyknie, to z bitcoina nici. Ale zasadniczo wtedy upada nasza cała cywilizacja, a przykłądowo twojego wykształcenie ekonomiczne będzie mniej warte niż czyjaś umiejętność strzelania i pozyskiwania pożywienia w lesie.

Bitcoin pozwala ci np. bezpiecznie przechowywać gigantyczne ilości pieniędzy w głowie i wysyłać je w 10 minut. Nie ma ryzyka, że ci je ktoś skonfiskuje. Zatem nie wszystko złoto co jest złoto :lol:

Dodano po 50 sekundach:
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 21:42W czasach np wojny albo kęski żywiołowej złota moneta będzie zatem więcej warta niż 1000 bitcoinów.
Śmiem twierdzić, że złoto może być gówno warte wtedy, a więcej warty będzie alkohol, amunicja, żywność czy też paliwo. Poczytaj jak to było w Sarajewie.

Początkujący
Posty: 110
Rejestracja: 14 grudnia 2021
Reputacja: 186
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: trzeźwy inaczej » czwartek, 23 grudnia 2021, 21:49

Czyli bańka. Jeżeli coś jest bezużyteczne a ludzie to kupują dla jakiejś legendy to jest to bańka :)

Weteran
Posty: 2795
Rejestracja: 17 marca 2014
Reputacja: 2132
Reputacja postu: 
3
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: miso20 » czwartek, 23 grudnia 2021, 21:49

trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 21:42w zasadzie potwierdzasz moją teorię że to lipa i bańka.
Czyli jeszcze nie zrozumiałeś pewnych rzeczy, ale to zapewne przyjdzie z czasem. Nie jest to łatwe także głowa do góry :D
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 21:49Jeżeli coś jest bezużyteczne a ludzie to kupują dla jakiejś legendy to jest to bańka
Ludzie kupują bitcoina bo chcą się szybko wzbogacić. Mechanizm podaży jest tak ukształtowany, ze pojawiają się skokowe wzrosty ceny, bo skokowo ucinana jest podaż. Większość ludzi chce się po prostu szybko wzbogacić.

Ale bitcoin to nie tylko sposób na szybki hajs (co niedługo się ustabilizuje imho, już mamy dłuższy cykl niż bywały kiedyś), lecz PRZEDE WSZYSTKIM wynalazek. To jest pewien schemat działania sieci, protokół, tak jak np. protokół IP, cyfrowa reprezentacja wartości niezależna od wpływu banku centralnego. I to właśnie jest klucz do zrozumienia krytpowaluty. Jeden aspekt to wynalazek i aspekt ten jest pomijany i każdy ma go w dupie, bo interesuje większość aspekt drugi, czyli duże wahania ceny, które zanikają. Krytpo jest oddane ludowi, a ten się podnieca aspektem cenowym, zamiast przełomową technologią.
Ostatnio zmieniony czwartek, 23 grudnia 2021, 21:53 przez miso20, łącznie zmieniany 1 raz.

Moderator
Awatar użytkownika
Posty: 4266
Rejestracja: 4 marca 2017
Reputacja: 4263
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC
Lokalizacja: pomorskie

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: kozaki_wiesi » czwartek, 23 grudnia 2021, 21:53

trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 21:24To do czego służą pozostałe kryptowaluty i jaka będzie ich przyszłość?
Do spekulacji czyli powiększania ilości btc w portfelu. Ich przyszłość to okrągłe zero.
"Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija"
S.J. Lec

Początkujący
Posty: 110
Rejestracja: 14 grudnia 2021
Reputacja: 186
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: trzeźwy inaczej » czwartek, 23 grudnia 2021, 21:53

miso20 pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 21:49Czyli jeszcze nie zrozumiałeś pewnych rzeczy, ale to zapewne przyjdzie z czasem. Nie jest to łatwe także głowa do góry

Właśnie po to stworzyłem ten temat żeby to zrozumieć bo na moją obecną wiedzę to jest to bańka

Weteran
Posty: 2795
Rejestracja: 17 marca 2014
Reputacja: 2132
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: miso20 » czwartek, 23 grudnia 2021, 21:56

trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 21:24To do czego służą pozostałe kryptowaluty i jaka będzie ich przyszłość? Przecież tego jest tak dużo i w zasadzie każdy może zrobić tokena. Nawet oszust.

Każdy może zrobić tokena. Innymi słowy prawie każdy chce wypuscić gówno moneta, który mozna zrobić za darmo i go sprzedać. Nie różni sie to niczym od wciskania ludziom garnków na spotkaniach w wiejskim domu kultury. No może jest to trochę bardziej zawoalowane i trudniej się kapnąć ;).

By ocenić czy inne krytpo jest do czegoś potrzebne, to trzeba poznać schemat działania i zastanowić sie czy to ma sens, czy bitcoin już tego nie robi, albo czy to jest potrzebne. Przykład: wypuścili kiedyś PigCoina, który miał uczyć dzieci oszczędzać. Jaki w tym był sens, skoro mogą sobie odkładać w Bitcoinie? xd. Oczywiście projektu już dzisiaj nie ma, ale co scammer zarobił, to jego.

Dodano po 1 minucie 4 sekundach:
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 21:53Właśnie po to stworzyłem ten temat żeby to zrozumieć bo na moją obecną wiedzę to jest to bańka
No ja ci napisałem, bo miałem chwilę wolnego czasu. Musisz albo przemyśleć to albo więcej poczytać schematów i materiałów technicznych niż naganiających i ekonomicznych. Wyłącz scammerów i naganiaczy z YT.

TL:DR
Podjęta została próba stworzenia możliwe najdoskonalszego pieniądza w przestrzeni cyfrowej, który ma być niezależny od banków i niemożliwy do dodrukowania oraz niemożliwy do sfałszowania. Dużą inspiracją jest złoto, które pełniło funkcję wybitnego pieniądza przez tysiąclecia. Projekt zaczyna od zera, więc kapitalizacja okresowo rośnie bardzo dynamicznie, co powoduje okresowe bańki, które jednak mijają a projekt się rozwija dalej. Natomiast przyciągają spekulantów, naganiaczy i scammerów, bo dają możliwość szybkiego zarobku lub dużej straty. Z czasem wahania cenowe powinny się wygasić ze względu na rosnącą kapitalizację, a regulacje prawne powinny się dostosować i być bardziej przyjazne.

Weteran
Posty: 4958
Rejestracja: 23 grudnia 2018
Reputacja: 2281
Reputacja postu: 
2
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: adiqq » czwartek, 23 grudnia 2021, 22:38

Ja sie dziwię czemuś innemu. Że ktoś obserwuje (jak twierdzi od jakiegoś czasu ) forum , inwestuje w krypto, potem dopiero w przypadku problemu zadaje pytania a dopiero potem twierdzi, że nic z tego nie rozumie.
No ja też mogę powiedzieć - nie rozumiem, jak osoba (jak twierdzi sama) o kierunkowym wykształceniu tak a nie inaczej się zachowuje w tym konkretnym przypadku. Przede wszystkim chodzi mi o kolejność. Ja doskonale pamiętam, jak dokładnie 3 lata temu się tutaj zarejestrowałem. I oczywiście nie rozumiałem wielu rzeczy, ale doskonale wiedziałem czego chciałem.
HiveOS https://hiveos.farm?ref=121257
Nie chce subskrypcji na bzdurne teorie spiskowe !
Nie mam zamiaru dyskutować z "krypto-czubami" !
Tylko trzecie oko i otwarta czakra prawdę ci powie !

Weteran
Posty: 2795
Rejestracja: 17 marca 2014
Reputacja: 2132
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: miso20 » czwartek, 23 grudnia 2021, 23:14

@adiqq co do kolejności zgoda. Natomiast co do wykształcenia ekonomicznego, to miałem okazję rozmawiać z kilkoma osobami i żaden z nich "nie kumał" bitcoina. Ekonomie mamy jaką mamy i tam chyba nie ma miejsca na "walory nie inflacyjne". Potem trudno jest komuś takiemu pochylić się nad krypto. Zresztą to wgl trudny, niebezpieczny rynek. Smutne, ale tak jest, że jak ktoś tu trafia to prędzej go kilka razy orżną niż coś przełomowego zrozumie.

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 1638
Rejestracja: 10 czerwca 2017
Reputacja: 360
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: tonyxxl » czwartek, 23 grudnia 2021, 23:24

Podejrzewam, że na Uczelniach ekonomicznych jeszcze w programie nie ma kryptowalut oficjalnie, i pewnie długo jeszcze
nie będzie. Co oczywiście nie świadczy źle o kryptowalutach ale o tych uczelniach.

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 5083
Rejestracja: 14 marca 2011
Reputacja: 1663
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: maky » czwartek, 23 grudnia 2021, 23:48

trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 21:13Dziś wysłać plik 1GB to lekki problem. Dlatego przyszłość mają rozwiązania które to umożliwią. Kupujesz jakieś tokeny, ładujesz do środka plik i wysyłasz. Odbiorca wyciąga plik z tokena i otwiera go na kompie.

No ja nie wiem. Na co dzień synchronizuję 5-cio terabajtowe dyski w trzech lokalizacjach fizycznych. Bez tokenu. Bez mojego udziału. Musisz poszukać. Są rozwiązania twojego problemu.
Bądź zmianą, którą prag­niesz uj­rzeć w świecie.

KURSYBTC - kursy BTC przeliczone na PLN/USD/EUR + alarmy; vultr.com - serwery pod masternody

Oficjalny przedstawiciel projektu
Awatar użytkownika
Posty: 1470
Rejestracja: 29 października 2015
Reputacja: 1135
Reputacja postu: 
3
Napiwki za post: 0 BTC
Lokalizacja: Warszawa

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: FlyingAtom » piątek, 24 grudnia 2021, 02:52

trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Zakładam wątek aby logicznie zrozumieć i przekonać się , że to całe krypto to nie jest bańka spekulacyjna.
Mam wykształcenie ekonomiczne i jakoś tam sobie radzę w biznesie. Coś tam handluje z kilkoma krajami. W kilku krajach też byłem i mam kilku znajomych co to też w biznesie siedzą. Można powiedzieć, że codziennie obracam pieniądzem.

Nie rozumiem jak działają kryptowaluty ale 20 lat temu miałem telefon z kablem, wysyłałem listy pocztą i wywoływałem zdjęcia u fotografa. Dziś to wszystko ma cyfrowego odpowiednika. Jedynie pieniądz nie ma elektronicznego oficjalnego urzędowo przyjętego odpowiednika. Ale powstał zdecentralizowany pieniądz - kryptowaluty. Dlatego uważam że cyfrowy pieniądz to kwestia czasu.

Ja nie widzę zupełnie żadnej przydatności kryptowalut w transakcjach handlowych. Wahania cen są nie do przyjęcia i nikt przy zdrowych zmysłach nie przyjmie płatności faktury na 100tyś euro w krypto. Gdybym ja chciał żeby ktoś zapłacił mi w ETH albo Bitcoinie to był policzył prewencyjnie po takim kursie, że ten sprzedający wolałby zapłacić zwykłym przelewem. Nikt kto prowadzi odpowiedzialny biznes i jest zdrowy psychicznie nie zgodzi się na płatność pieniądzem na którego cenę ma wpływ wpis na Twitterze jakiegoś typa produkującego melexy. Dodatkowo w polsce hipotetyczna płatność za fakturę w krypto, jest opodatkowana przez co nieopłacalna.
I w tej kwestii moim zdaniem kryptowaluty mają przyszłość ale jako Coiny wypuszczane przez banki poszczególnych krajów.. Do tego dojdą coiny pośrednie służące do wymiany handlowej (obecnie to euro i dollar ale tutaj jest miejsce na coś w rodzaju USDT). Te coiny będą miały wartość ściśle powiązaną z walutą narodową i ich cena będzie 1:1.
Przydatne mogą okazać się tylko coiny które mogą szybko i w sposób zaszyfrowany przesłać duże pliki. Obecnie wysłać plik 1gb to lekki problem.
Innego zastosowania praktycznego kryptowalut nie jestem w stanie sobie wyobrazić.

Dlatego uważam że całe to krypto to jedna wielka lipa i bańka. Myślę że krypto które dzisiaj kupujemy przeżyją do momentu kiedy kraje zaczną wypuszczać swoje coiny. Potem zostaną bez wartości bo ludzie zorientują się że to bezużyteczne pliki.

Z krypto jestem od kwietnia tego roku. Kupiłem je aby uciec przed inflacją. Na początku sporo czytałem na ten temat. Oglądałem tez różnych yt. Nigdzie nie znalazłem informacji że ktoś używa ich jako narzędzia do pracy. Wszędzie mowa o cenach, prognozach, wzrostach i upadkach. Wszystkie informacje które do mnie docierały kręciły się wokół pieniądza i wartości w pieniądzu. Nawet jak pojawiała się informacja o jakimś ulepszeniu danego coina to od razu wskazywano przełożenie tego na wzrost wartości. Na tym forum też nie znalazłem nikogo kto używa krypto w pracy.

Dodatkowo prześledziłem prognozy kilku guru rynku krypto z polski i zagranicy z tym co faktycznie się wydarzyło. Nie wypadli zbyt dobrze. Zatem brak przewidywalności rynko krypto i skutki wygłupów Muska na Twitterze doprowadzają mnie do wniosku że tym rynkiem rządzi kilku panów z dużymi brzuchami którzy powodują euforie lub depresje u ludzi którzy myślą że na tym rynku cokolwiek od nich zależy.
Moim zdaniem krytpowaluty w dzisiejszej formie nie mają ani wartości ani przydatność. To zwykła bańka.

Czy mam rację?

Bardzo fajny trzeźwy post.
Przenoszą jurydyzację podatkową. Robisz projekt krypto w kraju o znikomym podatku, kupujesz krypto tego projektu z kraju o wysokim podatku, jest zastosowanie? Jest jeszcze prościej bo jest NFT, nie trzeba już budować całego zespołu i ściemniać, ponosić większych kosztów, udając że robi się krypto projekt, możesz dzięki NFT to samo zrobić na jednym obrazku. Masz 100 btc z roku 2015, robisz NFT, sprzedajesz NFT odprowadzasz podatek. Klientka jedyna w dziejach której sam zaproponowałem zniżkę prowizji, kursowała Białoruś (lub Ukraina) do Niemiec uprawiając mały handel, dla bezpieczeństwa zamieniała na btc. Ile ludzi tyle pomysłów na wykorzystanie i każdy znajdzie coś dla siebie. Duża ludzi z branży gier działa na krypto, dóbr z gry jak złoto do World of Warcraft, wbijanie poziomów w LOLa, byłem tam 7 lat przed przejściem do btc, strony +18 gdzie btc daje prywatność, są inne branże które wykorzystują a nie mamy pojęcia, piszę o rzeczywistej potrzebie korzystania. Pamiętam jakie World of Tanks miał problemy z płatnościami w Polsce, początkowo były tylko przez sms, bardzo szybki rozwój mieli, za mały zespół w stosunku do rozwoju, gdyby w 2010 było krypto tak popularne jak teraz byłby płatności krypto. Smuci mnie że jesteśmy w momencie w którym ludzie w płatnościach przechodzą z btc na stable, od około roku więcej ludzi przechodzi z btc do stabli niż dochodzi nowych do btc, to moje spostrzeżenie na rynek, mogę się mylić. Porozmawiaj z ludzmi ze środowiska ETH, jak często rozmawiałem to w środowisku BTC 90% rozmów jest o cenie a 10% o technologi, w środowisku ETH było odwrotnie 90% rozmów o technologi, 10% o cenie.
Kantor Bitcoin FlyingAtom kupno, sprzedaż, Bitcoin F2F, bitomaty 3% Prowizji lub mniej przy większych wolumenach
Kryptowaluty informacje BitHub.pl Bitcoin, poradnik, wiadomości, blockchain, kryptowaluty
Portfele sprzętowe Trezora, Ledger Nano
FlyingAtom-Facebook

Początkujący
Posty: 110
Rejestracja: 14 grudnia 2021
Reputacja: 186
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Kryptowaluty? - A na co to komu!? Bańka czy nie bańka?

Postautor: trzeźwy inaczej » piątek, 24 grudnia 2021, 08:27

Kawkę sobie piję i tak sobie myślę, że...

adiqq pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 22:38Ja sie dziwię czemuś innemu. Że ktoś obserwuje (jak twierdzi od jakiegoś czasu ) forum , inwestuje w krypto, potem dopiero w przypadku problemu zadaje pytania a dopiero potem twierdzi, że nic z tego nie rozumie.
No ja też mogę powiedzieć - nie rozumiem, jak osoba (jak twierdzi sama) o kierunkowym wykształceniu tak a nie inaczej się zachowuje w tym konkretnym przypadku. Przede wszystkim chodzi mi o kolejność. Ja doskonale pamiętam, jak dokładnie 3 lata temu się tutaj zarejestrowałem. I oczywiście nie rozumiałem wielu rzeczy, ale doskonale wiedziałem czego chciałem.


To bardzo proste. Jak chcę się napić kawy z mlekiem, to nie muszę wiedzieć jak się hoduje krowy. Czasem podejmuje decyzje "na nosa". Takie inwestycje są najbardziej emocjonujące :)
Zanim zrobiłem zakupy krypto, sprawdziłem stopę zwrotu, ryzyko inwestycji i podjąłem decyzję. Zrobiłem zakupy za taka kwotę, że nawet jak ją stracę to nic się nie stanie. Nie straciłem, jestem 100% do przodu.

Ostatnio zdechł Pan Goxx który osiągał dużo lepsze wyniki niż czołowi światowi inwestorzy w krypto. Orientujesz się @addiq jakie Pan Goxx miał wykształcenie?

Dlatego właśnie zastanawia mnie głupota tej inwestycji. Kupujesz czekasz i zarabiasz. To tak nie działa Panowie, tak się nie da zarabiać bez końca bo cena kiedyś urośnie tak, że ludzie zaczną się zastanawiać czemu to jest takie drogie skoro nawet tego nie widać? I cały ten rynek w pizduuuu... To właśnie mówi ekonomia i tak kończyły się "gorączki złota" i piramidy finansowe. Na razie rynek zarabia więc tutaj jestem, ale bacznie obserwuję co robią rządy bo zablokować krytowaluty można jednym podpisem (handluj sobie chłopie ile chcesz ale nigdy tego nie spieniężysz). Dlatego założyłem nowy temat, żeby się przekonać czy mam rację czy jestem w błędzie.
miso20 pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 23:14@adiqq co do kolejności zgoda. Natomiast co do wykształcenia ekonomicznego, to miałem okazję rozmawiać z kilkoma osobami i żaden z nich "nie kumał" bitcoina. Ekonomie mamy jaką mamy i tam chyba nie ma miejsca na "walory nie inflacyjne". Potem trudno jest komuś takiemu pochylić się nad krypto. Zresztą to wgl trudny, niebezpieczny rynek. Smutne, ale tak jest, że jak ktoś tu trafia to prędzej go kilka razy orżną niż coś przełomowego zrozumie.

tonyxxl pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 23:24Podejrzewam, że na Uczelniach ekonomicznych jeszcze w programie nie ma kryptowalut oficjalnie, i pewnie długo jeszcze
nie będzie. Co oczywiście nie świadczy źle o kryptowalutach ale o tych uczelniach.


Panowie mój coroczny PIT mówi zupełnie co innego niż Wy piszecie. Uważam, że moje wykształcenie nie poszło na marne i doskonale znam się na ekonomii. Kiedy uczyłem się ekonomii nie było jeszcze kryptowalut. Ale były teorie i wyniki badań rynku kilkuset naukowców z kilkuset lat z różnych krajów. Gospodarka to w dużej mierze popyt i podaż. Jeżeli sztucznie wytworzysz popyt (modę na coś), będziesz bogaty. Tak było, jest i będzie.
Kryptowaluty sa młodsze niż jeden cykl badania gospodarki. To produkt popkultury podobnie jak FB i inne gówna które kontrolują nas na tyle że nie można rozmawiać przy elektronice bo na drugi dzień wszędzie widzimy reklamy kierunkowe.
Kiedy miałem 15 lat, miałem w nogach połowę gór w południowej Polsce. Jak chciałem jechać nad morze, to razem ze dorosłymi chłopami pracowałem miesiąc w zakładzie produkującym pustaki.
Dziś 15 latek nie potrafi łańcucha założyć jak mu spadnie i myśli, że pieniądze biorą się z bankomatu. To są efekty nowoczesnych technologii które zaspokajają potrzeby na tyle, że nic się nie chce poza siedzeniem w telefonie albo kompie. Krytowaluty są obecnie używane do czegoś zupełnie innego niż został stworzony Bitcoin. Założenia twórcy były słuszne, ale właśnie ta nasza nowoczesność czytaj: pogoń za pieniądzem, sprowadziła je do roli bańki spekulacyjnej.

Ja zauważyłem u siebie kiedy kupiłem krypto, że ten rynek mnie ogłupił totalnie i zniewolił psychicznie. Po dwóch tygodniach zorientowałem się, że non stop siedzę w kompie i telefonie zamiast np. podziwiać zgrabne nogi Pani Kasi.
Spakowałem więc wszystko na portfel i odciąłem się od tematu żeby przywrócić sobie trzeźwą ocenę. Zatem krypto mają też działanie psychologiczne na wiele osób i można wpaść w coś w rodzaju hazardu.

Reasumując, zamiast kwestionować moją wiedzę i wykształcenie przekonajcie mnie logicznie że jest inaczej niż myślę. Podajcie konkretny argument. Nie szukam tutaj awantury tylko zrozumienia Bitcoina.
maky pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 23:48No ja nie wiem. Na co dzień synchronizuję 5-cio terabajtowe dyski w trzech lokalizacjach fizycznych. Bez tokenu. Bez mojego udziału. Musisz poszukać. Są rozwiązania twojego problemu.


Chciałbym przesłać plik 1GB do mojego sąsiada z klatki obok a on chce go otrzymać za max. 10 minut. Możesz mi pomóc to zrobić?

FlyingAtom pisze: piątek, 24 grudnia 2021, 02:52Bardzo fajny trzeźwy post.
Przenoszą jurydyzację podatkową. Robisz projekt krypto w kraju o znikomym podatku, kupujesz krypto tego projektu z kraju o wysokim podatku, jest zastosowanie? Jest jeszcze prościej bo jest NFT, nie trzeba już budować całego zespołu i ściemniać, ponosić większych kosztów, udając że robi się krypto projekt, możesz dzięki NFT to samo zrobić na jednym obrazku. Masz 100 btc z roku 2015, robisz NFT, sprzedajesz NFT odprowadzasz podatek. Klientka jedyna w dziejach której sam zaproponowałem zniżkę prowizji, kursowała Białoruś (lub Ukraina) do Niemiec uprawiając mały handel, dla bezpieczeństwa zamieniała na btc. Ile ludzi tyle pomysłów na wykorzystanie i każdy znajdzie coś dla siebie. Duża ludzi z branży gier działa na krypto, dóbr z gry jak złoto do World of Warcraft, wbijanie poziomów w LOLa, byłem tam 7 lat przed przejściem do btc, strony +18 gdzie btc daje prywatność, są inne branże które wykorzystują a nie mamy pojęcia, piszę o rzeczywistej potrzebie korzystania. Pamiętam jakie World of Tanks miał problemy z płatnościami w Polsce, początkowo były tylko przez sms, bardzo szybki rozwój mieli, za mały zespół w stosunku do rozwoju, gdyby w 2010 było krypto tak popularne jak teraz byłby płatności krypto. Smuci mnie że jesteśmy w momencie w którym ludzie w płatnościach przechodzą z btc na stable, od około roku więcej ludzi przechodzi z btc do stabli niż dochodzi nowych do btc, to moje spostrzeżenie na rynek, mogę się mylić. Porozmawiaj z ludzmi ze środowiska ETH, jak często rozmawiałem to w środowisku BTC 90% rozmów jest o cenie a 10% o technologi, w środowisku ETH było odwrotnie 90% rozmów o technologi, 10% o cenie.


Dziękuję, ja też jestem zadowolony z Twojej odpowiedzi. Wreszcie jakiś konkret. Rozbij trochę bardziej wątki.
O co chodzi dokładnie z ta różnicą podatkową względem różnych krajów? Rozumiem, że mówisz o utworzeniu nowego coina?

O co chodzi dokładnie z tym NFT. Ostatnio widziałem jakiś tandetny obrazek z kamieniem za 500ETH. Zastanawiałem się o co tu chodzi bo raczej jak ktoś płaci 500ETH za rysunek kamienia, to raczej nie jest to wariat. Wariaci nie mają 500ETH.

W kwestii Twojej klientki to możesz określić jej marżę detaliczną na tym co sprzedaje? Ile ona traciła na transakcji BTC względem papierowego pieniądza? Możesz to oszacować?

Jak w grach wygląda kwestia płatności? (przepraszam ale nie gram). Czy tam jest stawka w dolarach i płacisz proporcjonalnie do wartości dolara czy sztywna stawka w krypto?

Ludzie na stable przechodzą właśnie z tego powodu o którym napisałem.
trzeźwy inaczej pisze: czwartek, 23 grudnia 2021, 20:18Nikt kto prowadzi odpowiedzialny biznes i jest zdrowy psychicznie nie zgodzi się na płatność pieniądzem na którego cenę ma wpływ wpis na Twitterze jakiegoś typa produkującego melexy.



Nie uważasz że trudno dziś porozmawiać z kimś o technologii, dlatego że jeżeli ktoś kto jest ambitnym informatykiem to dochodzi do wniosku że ludzie na forum siedzą w krypto tylko dla zysku i nie rozumieją idei tego rozwiązani (tak jak ja) i zamiast szarpać się na forum z jakimiś wieśniakami którzy wszystko kwestionują, to woli pooglądać dupeczki na pornub. Ja też się zawinąłem z kilku forów bo nie było z kim gadać.

Wróć do „Przedszkole”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: baranzii, Bing [Bot], Google [Bot], ZielonaMila i 16 gości