to moje pierwsze kroki z crypto. Chciałem pobawić się trochę Bitcoin. Sytuacja wygląda tak:
1. Czytanie, oglądanie, generalnie edukacja.
2. Znam trochę linuxa (podstawy, ale długo - od lat 90, zdarzało się stawiać małe serwery, kompilować karnele z nietypowymi sterami, trochę programować, urzywać jako główny system)
3. Od roku z doskoku poznaję Tails i sieci TOR.
Mój pomysł jest taki: używać Tails jako portfel dla Bitcoin, dedykowane tylko do tego 2 pendrive + kopia papierowa seed, haseł itp.
Przećwiczyć scenariusze: uszkodzony system, zagubiony plik portfela (uszkodzenia w Persistent), zapomniane hasło itp.
Wszystko ładnie, ale obecnie utknołem
Electrum ma problem z siecią! Raz mi się połączył (jeden raz) (pokazał stan konta, prowizje, zapaliła się niebieska kropka), zazwyczaj kropka jest czerwona, czasami zatrzymuje się na synchronizacji. Ustawienia proxy mam chyba ok: Socket5, localhost, port 9150 (zmieniony z domyślnego 9050 (9050 też sprawdzałem))
Internet też jest OK, Onion OK, godzina systemowa jest -2h, ale czas jest synchronizowany przy starcie.
Sprawdzałem ręczny wybór serwera, nie trafiłem na taki co działa.
Co jest nie tak???
Electrum pada? nie ta wersja? (3.2.3), problem z Electrum + Tails?
jest alternatywa ? tylko inny system wchodzi w grę... 
