To raczej nie jest szczyt bańki. Szczyty RACZEJ nie wyglądają tak, że od półtora miesiąca oscylujemy w okolicach 60k.
Chodzi tu tylko o to, że jeśli wchodzisz teraz na long term, to pewnie nie sprzedasz przy powiedzmy 130k za BTC, bo zarobisz "ledwie" 200%, a potem przyjdą spadki i nie zarobisz nic na tej bańce.
Teraz jest czas na to, żeby próbować zarobić jak najwięcej korzystając z trwającej hossy, a nie myśleć o zakupach long term na lata.
Nie tak wygląda ten wybór. Nie masz wcale 50% gwarancji na zrobienie 9900% (z 10 zł do 1000 zł), bo nawet kupując BTC w szczycie bessy 2018 za $3200 zarobiłbyś "marne" 1700%, a nie 9900%.