Trzymam już tylko pozycję bez lewara, sl podniesiony pod poziom dzisiejszego wicka. Myślę, że będzie jeszcze jeden impuls up albo dt.
Oraz jestem zdania, że historia lubi się powtarzać
Dlatego powoli szukam setupu na kolejny rok, to może być game changer życia
Imo wykrwawianie się altów nie jest przypadkowe i nie jest też tak, że teraz "milionerzy" kupują tylko btc bo nie wiedzą o istnieniu shitcoinów. Wydaje mi się, że rynek nie przegapi okazji żeby mniejszym kosztem pomnażać btc w portfelu.
Biorę pod uwagę wariant, że dominacja btc wyskoczy w kosmos, ale póki co mamy sytuację stanowiącą niemal kopię tej z 2016 z okresu przedbańkowego, co obrazuje poniższy rysunek pary eth/btc.
Po drastycznym spadku na parach z btc w okolicach września mieliśmy dołek w grudniu i początek kosmicznego alt seasonu z początkiem stycznia. Btc zaliczył z początkiem stycznia korektę 36% a dominacja btc osiągnęła swój ath w listopadzie/grudniu, od stycznia była lawina w dół.
@KubaKoń celnie zauważył, że pod względem występujących korekt kluczowa dla całej bańki była MA21, aktualnie w okolicach 12k.
Dlatego na chwilę obecną widzę to tak:
- wyciskamy ostatnie soki z btc, dominacja sięga okolic 68-70 (ograniczenie na rysunku);
- w grudniu robimy top i zaczynamy korektę 35%;
- kupuję alty. Dużo altów (eth po 10k w 2021? why fucking not);
- czekam min. do końca marca;
- odjeżdżam lambo. baj.